Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
edka85 wrote:On chyba byłby bardziej zadowolony, gdyby się okazało, że nie ma tu ciąży albo jest pozamaciczna. To z nfz? Bo ja to na nfz też miałam przygodę, jak ginka mierzyła tętno dziecka "na oko" (czyli patrząc na ekran i obserwując, czy szybko miga).
tak, tak, nie zapłaciłabym takiem lekarzowi za stertę bzdur -
Jola79 wrote:W którym tygodniu jesteś?
-
zmetalizowana24 wrote:Dziewczyny a jak u was z piciem kawy ? Pijecie czy odstawiłyście? Mówiąc szczerze , jest mi bardzo ciężko bez kawy. Jednak mój gin stwierdził ,że kubek dziennie z mlekiem nie szkodzi. Jakie jest wasze zdanie?
Ja pijałam małą filiżankę z 1 łyżeczki, pół na pół z mleczkiem. Od ok. 4tc nie mogę znieść zapachu kawy i mi ona nie smakuje wcale. Oby minęło bo przy Wiki ciężko do wieczora bez kawy dotrwać. Mój gin mówi, że do 3 filiżanek dziennie spokojnie można wypić (o ile nie pijesz dodatkowo herbaty/coli) -
Mamusia_Ksawusia wrote:ja po wizycie u konowała
UWAGA HIT!
powiedział że tamto to była biochemiczna (WTF?) normalnie myślałam że padnę, powiedział że przyrost bety wskazuje na to że gdzieś rozwija się ciąża (no żadna mi to nowość...)
USG trwało może 3 sekundy, wsadził sondę i mówi że jest wczesna ciąża w macicy i tyle, także to była moja ostatnia wizyta u niego, nie dowidziałam się niczego, żadnych wymiarów, który to tydzień, itd... no masakra, wizyta trwała 6 minut (z zegarkiem w ręku), ciężko mu było przyjąć do wiadomości że to ciąża, że miałam rację.
jego sprzęt to katastrofa, jak zepsuty telewizor, fakt zobaczyłam pęcherzyk z ciałkiem żółtym ale to wyglądało jak przez mgłę, także czekam do 2 marca na normalne USGMamusia_Ksawusia lubi tę wiadomość
-
Ja mdłości momentami mam mocne (jak pomysle o jakims jedzeniu) ale jeszcze pawia nie puściłam
Totalnie nic mi się nie chce nawet wychodzić nigdzie ehh a musze isc do sklepu bo nie mam nic na obiad.. Jak mysle ze mam isc do sklepu mięsnego to mi w gardle już stoi
-
Cieszą mnie wszystkie informacje z wizyt! Gratulacje!
Ja mam tez tak ze mdłości cały dzień i czasami wydaje mi się ze z dnia na dzień gorzej ale jeszcze nie wymiotowałam. Najlepiej to jesc mogę same serki i jogurty,. Nie wiem nawet co na obiad robić bo na nic nie mam ochoty..
I tak trwam jakoś, czekam do weekendu.. nie chciałam brać L4 ale teraz zazdroszczę tym Wam które są i odpoczywają w domu. Czuje się jak wrakoby niedługo było lepiej i przyszły te obiecane lepsze dni w II trymestrze
-
Jola79 wrote:W którym tygodniu jesteś?
-
Eda94 wrote:Z om wychodzi 9 tydzień a pecherzyk na wizycie miał już 24mm i nie było zarodka widać ale wiem że ciąża jest dużo wcześniejsza niż z om. Mimo to przy takim pecherzyku zarodek powinien być.
-
nick nieaktualny
-
I ja już po wizycie
Najważniejsze: Jest serduszko
i bije jak szalone
Mój maluch postanowił się ulokować w takim miejscu, że na USG trzeba się mocno nagimnastykować aby go złapać. Do tego pada na niego cień jelita, więc trudno go zmierzyć. Lekarz dziś powiedział, że jak na jago oko ma 0,42 cm i to by wyszedł 6+1 tc, i po prostu implementacja byla pozniej niz ksiazkowo, ale równie dobrze może mieć 0,71 cm i wtedy wychodzi 6+5 tc. Ale trudno go zmierzyc i to kilka dni rozstrzygnie się pewnie w 9 tygodniu jak juz maluch bedzie bardziej mobilny i moze jakos inaczej sie ulozy.edka85, gosia1991, Marsylia, 1Malinka1, Iwona27091991, Mamusia_Ksawusia, Flavia, Zuuziaaaa, Lunitari, zmetalizowana24, Kathrine, NiecierpliwaKarolina, Blu, Bajka111, Du-Dulia, Kolorowapani, AnnaManna lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek wrote:I ja już po wizycie
Najważniejsze: Jest serduszko
i bije jak szalone
Mój maluch postanowił się ulokować w takim miejscu, że na USG trzeba się mocno nagimnastykować aby go złapać. Do tego pada na niego cień jelita, więc trudno go zmierzyć. Lekarz dziś powiedział, że jak na jago oko ma 0,42 cm i to by wyszedł 6+1 tc, i po prostu implementacja byla pozniej niz ksiazkowo, ale równie dobrze może mieć 0,71 cm i wtedy wychodzi 6+5 tc. Ale trudno go zmierzyc i to kilka dni rozstrzygnie się pewnie w 9 tygodniu jak juz maluch bedzie bardziej mobilny i moze jakos inaczej sie ulozy.
tym_janek lubi tę wiadomość
-
tym_janek wrote:I ja już po wizycie
Najważniejsze: Jest serduszko
i bije jak szalone
Mój maluch postanowił się ulokować w takim miejscu, że na USG trzeba się mocno nagimnastykować aby go złapać. Do tego pada na niego cień jelita, więc trudno go zmierzyć. Lekarz dziś powiedział, że jak na jago oko ma 0,42 cm i to by wyszedł 6+1 tc, i po prostu implementacja byla pozniej niz ksiazkowo, ale równie dobrze może mieć 0,71 cm i wtedy wychodzi 6+5 tc. Ale trudno go zmierzyc i to kilka dni rozstrzygnie się pewnie w 9 tygodniu jak juz maluch bedzie bardziej mobilny i moze jakos inaczej sie ulozy.tym_janek lubi tę wiadomość
-
Cukierniczka wrote:Ja mogę jeść wszystko w zasadzie, nie mam żadnych odruchów
mam ochotę na wszystko i chyba się muszę zacząć ograniczać z tym jedzeniem, bo za dużo przytyję, a to dopiero 2 msc
Ja mam to samo,apetyt mi tak dopisuje,ze chyba muszę zacząć myśleć o ograniczaniu się.Nie chce być beką☹️Jedyne na ci mnie odrzuca to tylko kawa!nie wyobrażałam sobie dnia/poranka bez kawy,kupiłam sobie taka zbożowa ale tez niezmetalizowana24, Cukierniczka lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
29.09.2018❤️