Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo ja czytałam że dziewczyny kupowaly najmniejsze ciuszki na 56, a potem dziecko rodzilo sie trochę mniejsze i ubranka były za duże i tatusiowie w popłochu szukali w sklepach czegoś mniejszego.
Ja poczułam wczoraj i dziś takie lekkie smyranie, więc chyba się zaczyna i cierpliwie czekam na coś mocniejszego
OlnikowA ja jestem teraz na urlopie i szczerze mówiąc to nawet mi się nie chce myśleć że planuję jeszcze na 2 tygodnie wrócić do pracy. Tak mi dobrze teraz
-
I ja mam kalafior zamiast mózgu. Ja pracuję do 15-go czerwca włącznie. Bardzo żałuję, że tak przykozaczyłam, bo najchętniej poszłabym na zwolnienie już teraz. No ale słowo się rzekło. Jestem jednak bardzo zmęczona, a dzieci w domu też nie odpuszczają. No i ciągle są głodne, jak stonka.
Olinkowa, mnie kilka dni temu dzidzia tak wpadła w miednicę, że czułam bardzo mało ruchów, trochę jakby kopania w pęcherz, ale to słabe było i też się zdenerwowałam.
Dziewczyny z mojego doświadczenia to dziecko zawsze pochodzi w 56, bo na początku jest i tak skurczone. Syn urodził się 60 cm/4 kg i przez 2 tygodnie nosił rozmiar 56. Jednak, jezeli chodzi o stronę praktyczną to ja będę kupowała na 56 i 62 tylko body i pajace, także jeśli nie chcecie kupować za dużo, mozecie się spokojnie do tego ograniczyć.
Aha i uważajcie z kocami, one się rozmnażają haha. -
Ja też kupię kilka bodziaków i pajacyków na 56 i 62, nie ma co szaleć, zresztą jak dzieciaki podrosną będziemy już chyba na tyle sprawne żeby samej kupić jaki trzeba rozmiar.
Mam zamiar kupić kilka rzeczy po połówkowym jak rzeczywiście potwierdzi się chłopak
Z imieniem nadal jestem w czarnej d... nic mi się nie podoba, dla dziewczynek jest wiecej pięknych imion do wyboru..
a o rozmnażających się kocykach też nie słyszałam, ale marzy mi się bambusowy i chyba go kupię
-
Ja jeszcze pracuję i chcę jeszcze do końca czerwca wytrwać, potem może kilka dni lipca, by załatwić pewną sprawę i wtedy chce już iść na L4 na pewno. Zobaczymy jak będzie, bo w takie ciepłe i duszne dni jak wczoraj lub dziś jest ciężko niestety. Ale za to moja księgowa wczoraj poleciała po całości, bo daje mi dokumenty, które trzeba zrealizować w sierpniu i ona do mnie, że ona sobie obliczyła i chyba wtedy jeszcze będę, nie? Prawie padłam, ale nic nie odpowiedziałam już na to, bo ręce mi opadły
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 10:25
-
Olinkowa a ja miałam na odwrót, trzy imiona dla chłopaka a dla Dziewczynki jedno tylko mi się podobało, może dwa ale bardziej przekonana byłam do męskiego.
Mała misia to ładnie haha mnie się pytali czy urlop na przełomie sierpnia i września mi pasuje HA HA no jasne
JEstem ciekawa czy będą chcieli żebym wykorzystała urlop czy mi go wypłacą. Dla mnie i to i to jest ok. Zawsze dodatkowe pieniądze a tak to zawsze szybciej będę w domu
7 CS i w końcu są dwie kreski!
-
No właśnie sama nie wiem. Prawda jest też taka, że jestem na wyższym stanowisku i nie chciałabym zostawiać zespołu. Jasne, nikt mi za to nie podziękuje, ale jednak moje stanowisko do czegoś mnie obliguje. Nie mam ciężkiej pracy, czy wymagającej psychicznie/fizycznie, jest czasami ciężej, ale do przeżycia, uodporniłam się. Kiedyś założyłam sobie, że w ciąży będę pracowała i póki mogę to robię.Milano wrote:Malinka a do kiedy zamierzasz pracować?
W lipcu mam urlop, myślałam nad odejściem z końcem sierpnia, ale co z tego wyjdzie ? Wolę nie gdybać. Jednak też codziennie dojedżam ~1- 1,5 h.
Ale cieszę się, że chłopaki otoczyli mnie opieką i wspierają w pracy.
Z tymi ciuszkami to też mówiłam rodzinie, żeby za dużo tych mniejszych nie kupowały. Myślę, że rozsądnie jest kupować nie za dużo nie za mało, ale powiedzcie to pierworódce (mi!) Mój M tylko chodzi obok i mówi 'no ładne ładne', a ja oczy jak pięć złoty, gwiazdki, radość i pisk Bo te mini ciuszki są tak piękne i niezależnie, czy jestem czy nie była jeszcze w ciąży.
-
Jestem już po wizycie. Będzie na 100% chłopczyk wszystko dobrze. Dzidzia ma 187g, pytałam o wagę,że nic nie przybieram to powiedział że po 20 tc zaczyna się zazwyczaj tyc. Uspokoił że nie mam się tym przejmować. Pozwolił nam jechać nad morze więc w przyszłym tygodniu jedziemy poodychac jodem
OlinkowA, Cukierniczka, Blu, Milano lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Ale miałam nadrabiania po trzech dniach w głuszy bez zasięgu (swoją drogą - polecam).
Pisałyście o ustępowaniu miejsca w komunikacji miejskiej albo w sklepie - jak dla mnie to najbardziej by mi się to przydało w I trymestrze jak nie miałam siły stać albo czułam, że mdłości się zaraz mogą różnie skończyć tylko wtedy nic nie widać i już widzę te oburzone spojrzenia albo komentarze przy pytaniu "czy ustąpi mi pan/i, bo jestem w ciąży?"...
Jeśli chodzi o ruchy to nadal nic nie czuję niestety, mimo że jestem szczupła i nie mam aż tak wielkiego brzucha jak na połowę ciąży (dokładnie połowę! Witam się w 20 tygodniu ). Połówkowe mam w poniedziałek także dopytam o to na pewno lekarza.
Co do wyprawki to ja mam na razie jeden sweterek rozmiar 62 ale to dlatego, że będziemy się przeprowadzać gdzieś w lipcu i jak sobie wyobrażę pakowanie tego wszystkiego etc to jakoś mam hamulec przed kupowaniem ale i tak pewnie jakieś ubranka niedługo kupię
tym_janek lubi tę wiadomość
www.zcukremalbowcale.com -
Olinkowa, chyba będzie ok. Czytałam nawet że później to lepiej bo w sumie może być więcej widać. Mi moja kazała przyjść po skończonym 20 tygodniu bo najlepiej wszystkie parametry wychodzą. NAwet chyba u mamyginekolog tak pisano.7 CS i w końcu są dwie kreski!
-
To chyba są te skurcze które sa od 20 tygodnia. Skonsultuj to z lekarzem, moze przepisac Ci luteineBlondas_29 wrote:Dziewczyny czasami spina mi się brzuch wtedy wychodzi takie mini jabłko bardziej widoczne z prawej strony ale po kilku sekundach przechodzi, wizytę u mojego gina mam za 2 tyg, ale w ranach lux medu umówiłam się na piątek na wizytę, myślicie ze to może być niedobór magnezu ?
-
Niestety w luxmedzie daja skierowanie tylko na 3 te obowiazkowe USG genetyczne. Ale chodze jeszcze prywatnie, tam robi USGmonika30 wrote:Gosia czemu nie miałaś zrobionego USG ? Nie na każdej wizycie macie robione ? Ja bym oszalala miesiąc czekać na wizytę i bez usg. Jutro nie wyjdę z gabinetu póki nie zrobi hehe
-
Megsss oczywiscie bez urazy dla Ciebie , piszę co myslę aby inne dziewczyny miały porownanieMegsss wrote:Ona urodziła dziewczynkę ale lista jest dość uniwersalna wg mnie
Lista na początek :
Na 56 cm ( 0-3 m)
Pajace ×10 w tym 3-5 grubszych np welurowych
Body z długim rękawem ×15
Body z krótkim rękawem ×10
Spodenki (polspiochy) ×5
Rajstopki ok 5
Skarpetki × 5-7 szt
Komplety czapeczka + niedrapki ×3
Kaftaniki ×5
Sweterki / bluzy / polarki około 5 szt
Dresiki 3-5 x
Kocyki (2 miękkie lzejsze) (2 grubsze od razu do wozka)
Tetry × 15 ( 10 zwykłych + 5 bambusowych )
Na 62 i na 68
Około polowe ilości ( bo można już dokupić na bieżąco )
-Strój na dwór jesienny (kombinezonik pluszowy albo polarowy) komin czapka niedrapki
-Coś wyjściowego ( sukieni dla dziewczynki czy jakieś ogrodniczki / spodenki dla chłopca wg uznania ) Wiem że to nie Twoja lista
Hmm z doswiadczenia troche naprsotuje tą liste Body z krotkim rekawkiem w naszym przypadku sie nie sprawdzi bo to juz jesien wiec szkoda wydawac kasy. Bardziej zaopatrzylabym sie w wiecej pajacykow ROZPINANYCH PO CALOSCI. Są najwygodniejsze przy przewijaniu malucha, ew. body na dlugi rekaw ( ja mialam same kopertowe, bo na poczatku balam sie przez glowke zakladac) i do tego polspiochy. Pajace 10, body na dlugi 15 ? Przesaaada jak dla mnie pralke mozna wlaczyc co drugi dzien a i tak sie na pewno nazbiera, wiec 7x body i 6x pajac spokojnie starczy. Rajstopek nie uzywalam pomimo ze syn z grudnia, wiec kolejna rzecz zbedna dla noworodka, bo na spacer i tak zakladasz kombinezon.
Mam gdzies swoja liste ktora pisalam kolezance po swoim porodzie;pWiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 14:11
, to bedzie już leciał 23 tydzień, nie za późno?
