X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia ja nie mam infekcji ale rzeczywiście wietrzenie pomaga mama ginekolog fajnie o tym opowiadała:-)
    Przed porodem robią badania żeby dziecko nie załapał jakieś infekcji z pochwy

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikapik nie znam wiarygodnych źródeł,znajomy przedstawiciel farmaceutyczny mówi żeby nie szczepic bo tonswinastwa,lekarz mówi żeby szczepic bo nigdy nic nie wiadomo A ja z doświadczenia wiem że jak małego mojego szczepilam zawsze chorował mi kaszel, katar na okroglo A ostatnio nie szczepilam bo bo u mnie nie ma takiego obowiązku to dziecko 1,5 roku wogole mi nie chorowało, nawet katarku nie mialo..

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikapik, chyba nie ma czegoś takiego jak wiarygodne zrodlo odnośnie szczepionek... dla przeciwników szczepień wszystkie badania za szczepieniem będą zlecone przez BigPharmę. Z kolei dla zwolenników szczepień większość badań przytaczanych przez antyszczepionkowców to oszołomstwo... Ja sama wiem tylko tyle, ze chce szczepić, ale jeszcze nie wiem co i jak.

    Przed porodem robią wymaz z pochwy i okolic odbytu.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to lubię bardzo gotować nawet na istagramie zaczęłam coś tam pokazywać znajdziecie mnie jako raczejnieperfekcyjna, przez pierwszy trymestr mialam tylko wstręt do gotowania ale szybko mi przeszło :) dziś robiłam domowe burgery a na jutrzejsze pożegnanie w pracy lepiłam pierogi ;)

    A propo teściów ja mam bardzo fajnych wiadomo czasami czymś tam zdenerwują to jak każdy,rodzice moi tez mnie czasem denerwują, ale nie mówię do teściów mamo i tato tylko po imieniu to samo mój mąż do moich,

    Przed ciąża miałam infekcje intymne często i bardzo dziwne bo od kad jestem w ciąży to mi przeszło zupełnie Ani razu nic mi nie było do tej pory.

  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://aniagotuje.pl/przepis/ciasto-z-malinami
    Proszę przepis :)

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • neska7 Ekspertka
    Postów: 211 114

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    Dziewczyny, czy macie już siarę? Z obu piersi czy tylko jednej?

    Ja jeszcze siary nie mam , nawet piersi mi się nie powiększyły, ale zrobiła mi się sucha skóra na brodawkach i muszę nawilżać.

    erj7q7y.png
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba macie racje, tak buszuje po necie i wychodzę z założenia że jak ktoś nie chce szczepić to znajdzie na to mnóstwo dowodów i odwrotnie.

    Ja ogólnie od poczatku wychodziłam z założenia ze szczepić będę, ale jakos tak mnie dzisiaj wzięło na zgłębienie wiedzy w tym temacie... a same wiecie jak w ciąży łatwo o zachwianie emocjonalne/racjonalne itd. :)

    strasznie mi dokucza ta moja zmiana w ciąży - jestem powolniejsza, nie tylko fizycznie, ale momentami i umysłowo (!), jak taka klucha, wszystko kręci się wokół tego brzucha. Tęsknie już za taka normalną mną i z niecierpliwością odliczam każdy dzień do porodu.
    Nie zrozumcie mnie źle - cieszę się z naszego maluszka i już ją kocha całym sercem - tylko dlatego chyba jeszcze to znoszę.

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikapik wrote:
    chyba macie racje, tak buszuje po necie i wychodzę z założenia że jak ktoś nie chce szczepić to znajdzie na to mnóstwo dowodów i odwrotnie.

    Ja ogólnie od poczatku wychodziłam z założenia ze szczepić będę, ale jakos tak mnie dzisiaj wzięło na zgłębienie wiedzy w tym temacie... a same wiecie jak w ciąży łatwo o zachwianie emocjonalne/racjonalne itd. :)

    strasznie mi dokucza ta moja zmiana w ciąży - jestem powolniejsza, nie tylko fizycznie, ale momentami i umysłowo (!), jak taka klucha, wszystko kręci się wokół tego brzucha. Tęsknie już za taka normalną mną i z niecierpliwością odliczam każdy dzień do porodu.
    Nie zrozumcie mnie źle - cieszę się z naszego maluszka i już ją kocha całym sercem - tylko dlatego chyba jeszcze to znoszę.


    Pikapik ja Cię świetnie rozumiem. :) Też mnie drażni taki "kalafior" w głowie. :/ Chociaż wiadomo, że czekam na tego malucha. I rzadko o tym się mówi głośno, ale ja na przykład osobiście nie lubię być w ciąży, wcale nie czuję się w jakimś błogosławionym stanie. Kocham moje dziecko już teraz całym sercem, ale porodu wyczekuję jak nienormalna. :D I też się naczytałam jak takie kobiety są dziwne i nienormalne - no trudno nic się nie poradzi. :)

    Ja siary także nie mam, raczej jak dziewczyny pisały - taka zaschnięta ropka się zdarza.

    Megsss lubi tę wiadomość

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My szczepić będziemy ale tym razem chyba trochę będziemy to przeciągać. Przy Wiki po 2 pierwszych szczepieniach zaczynało się od gorączki a kończyło na 2 tygodniach choroby, przy czym po pierwszym szczepieniu po 2 tygodniach choroby trafiła na 2 tygodnie do szpitala.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeśli chodzi o szczepienia to szczepimy. :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dzisiaj tak ciągnie podbrzusze po bokach, czasami nie mogę się wyprostować, głównie prawy bok, a w nocy jest źle, bo nie mogę się przewrócić z boku na bok:)
    Mam nadzieję, że to po prostu mała nam rośnie :)

    A ten brzuch dzisiaj nadal twardawy, leżę i nic. Ja to muszę co 2 tygodnie chodzić do lekarza, a nie co 3 :/

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam tak ze wogole nei czuje się jakos inaczej w ciąży niż dotychczas czasami nawet zapominam ze w ciąży jestem , teraz już mniej bo pojawił się brzuch dzidka sama mi o sobie przypomina jak zaczyna się ruszać a tak kompletnie o tym nie pamietam, żyje tak jak żyłam wcześniej praca dom weekend wyjazd za miasto wyjście na miasto nic się nei zmieniło, czasem tylko coś podoboli anie nie należę do ludzi którzy przejmują się jakimiś niedogodnościami chwilowymi wiec nie zwracam na nie uwagi. Nie czuje porostu nic nadzwyczajenego będąc w ciąży, nie jest to stan dla mnie inny niż normalnie. Zmiany moje to tylko branie leków wizyty u lekarza zwracanie uwagi na to co jem i teraz szkoła rodzenia i zajęcia z fizjoterapeutka.

  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka111 wrote:
    Pikapik ja Cię świetnie rozumiem. :) Też mnie drażni taki "kalafior" w głowie. :/ Chociaż wiadomo, że czekam na tego malucha. I rzadko o tym się mówi głośno, ale ja na przykład osobiście nie lubię być w ciąży, wcale nie czuję się w jakimś błogosławionym stanie. Kocham moje dziecko już teraz całym sercem, ale porodu wyczekuję jak nienormalna. :D I też się naczytałam jak takie kobiety są dziwne i nienormalne - no trudno nic się nie poradzi. :)

    Ja siary także nie mam, raczej jak dziewczyny pisały - taka zaschnięta ropka się zdarza.

    Bałam się mówić o tym głośno ... ale cieszę się , ze nie jestem sama ... ja tez nie lubię być w ciąży .. ten stan jest dla mnie męczący i ogarniczajacy ... a ze mnie już taki typ , ze nie lubię ograniczeń :)
    Oczywiście młody będzie moim oczkiem w głowie i już się nie mogę go doczekać ale .. jestem z tych kobiet , które wcale nie uważają , ze ciąża to piękny czas .. odliczam dni do produ :) wg aplikacji jeszcze 110 :)

    Bajka111, Zuuziaaaa lubią tę wiadomość

  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsss a więc witam w klubie! :D Fakt, strach publicznie tak mówić. :)

    Katiusza - to zazdroszczę, ale tak pozytywnie. :) Ja cały pierwszy trymestr wymiotowałam i plamiłam i wymiotowałam i krwawiłam. Teraz znowu mdłości i wymioty wróciły. Do tego ogólnie problemy żołądkowe, kalafior zamiast mózgu i ogólne złe samopoczucie bardzo mi doskwiera. Chciałabym czasem się tak samo poczuć jak przed ciążą. :) Tylko korzystać póki brzuch nie jest wielki! :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cały pierwszy trymestr .. kac ciążowy .. wymioty , mdlosci , zawroty głowy
    Potem bóle głowy , senność brak energii
    Teraz jak w końcu poszłam na zwolenienie .. dowalil się do mnie ZUS ...:D
    Do tego czasami niestety tez mnie mdli .. zwłaszcza jak zjem coś słodkiego ..meczy mnie zgaga albo twardnienia brzucha :)
    Pozytyw taki ze nie puchne , nie przytyłam praktycznie nic i nadal jestem dość zwinna i sprawna bo nie mam dużego brzucha :)
    Jeszcze trochę :)

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam sie z Wami. Odliczam dni do konca i nie rozumiem skad sie przyjelo zeciaza to taki cudowny czas. Na pewno wymyslil to jakis facet. Tak jak nazwanie macierzynskiego "urlopem"...

    Pikapik, Megsss, Zuuziaaaa, Bajka111 lubią tę wiadomość

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CHicChic dokładnie !!! ja najchętniej po połogu wróciłabym do pracy niz została na tym "urlopiku" a tatusia zostawiłąe w domu z maluszkiem. Niestety jednak mój M, choć najwspanialszy na świecie i nie zamieniłabym go na nikogo innego to niestety nie ma obycia w tzw. multitaskingu domowym :)
    Nie moge narzekać bo w domu robi dużo, z tą różnicą że w czasie który on potrzebuje na umycie łazienki ja jestem w stanie wysprzatać cały dom, ugotować obiad, wyprowadzić psa i jeszcze wrzucić ciasto do piekarnika heh ale jak juz mówiłam Kocham Go nad życie <3

    Zuuziaaaa, Bajka111 lubią tę wiadomość

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byle do 30 tygodnia. Wtedy porod nie jest juz taki grozny. Chetnie bym przespala ten czas zeby szybciej zlecialo :(

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • eVelina83 Ekspertka
    Postów: 199 63

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My będziemy szczepić. Mój mąż jest lekarzem co prawda nie specjalista pediatra lecz kardiologiem ale ufam jemu w tej kwestii. Uważa, że szczepić trzeba bo większe jest ryzko, że dziecko szybciej zachoruje np. na odrę i umrze niż na jakąś chorobę poszczepienną. Zuze szczepilismy 6 w 1, MMR i na ospę wietrzną, pneumo i meningo odpuściliśmy, na grypę tez nie szczepimy.
    Artykuly i filmy na temat szczepień są przerażajace i ja sama mocno biłam się z myślami nim dziecko zaszczepiłam ale mój mąż zawsze w tej sprawie mnie naprostowywal „po lekarsku”. ;)

    tym_janek lubi tę wiadomość

    Czekamy na Hanie <3
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja się cieszę że ktoś to powiedział na głos! Ja też nie lubie być w ciazy! Czuję się mega ograniczona fizycznie, czego bardzo nienawidzę. Kocham babla w środku, już chciałabym żeby był z nami (tzn żeby był już październik), ale nigdy nie zrozumiem fascynacji stanem ciazy i mówienie że to stan blogoslawiony!!! Okej, jak już jestem na wolnym, to pasuje mi ze więcej zrobię w domu, ale za to robię to 15 razy wolniej i 1000 razy bardziej się męczę. Maz pomoże, ale tak jak wspomnailyscie, w czasie kiedy on posprzata łazienkę, ja zrobię calu dom - nawet będąc w ciazy.

    Domcia88 lubi tę wiadomość

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

‹‹ 497 498 499 500 501 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ