Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie wody się cały czas sączą, są różowe, brzuch mi zmalał jak bym w ciąży nie była
ale tętno dziecka a porządku. Skończyłam brać sterydy na rozwój płuc. Mam czekać na skurcze i rozwój akcji porodowej ale skurczu ani jednego dotychczas. Będę tu leżeć do zasranej śmierci i ocipieje. Dwie noce i dwa dni nie zmrużyłam oczu i jestem nieprzytomna jak zombie. Okropnie jest tak leżeć bezczynnie
MIRU co u naszej śnieżki maleńkiej??Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 12:10
promyczek86 lubi tę wiadomość
Domcia88 -
nick nieaktualnyMegsss wrote:Nam położna na szkole rodzenia mówiła o tym zwolnieniu dla taty po cc mamy .. my na pewno z tego skorzystamy dzięki niemu będziemy miesiąc rezem w domu no dwa tygodnie zwolnienia na mnie i potem ten dwutygodniowy urlop na dziecko .. co prawda mąż ma prace na pół zdalna wiec na pewno zajrzy do komputera ale sama świadomość , ze nie będę sama i ze nigdzie służbowo nie wyjedzie w tym czasie bardzo mnie cieszy .
Buko , chyba nie ma czegoś takiego na NFZ jak cc na życzenie .. musi być wskazanie ... natomiast różnie szpitale i różni lekarze różne wskazania dopuszczają lub nie .. dla niektóry np fakt cc w pierwszej ciąży automatycznie daje wskazanie do cc w drugiej ale wiem , ze nie wszędzie tak jest. Takich przykładów patrząc po ludziach jest sporo ..
Orchidea w rossmanie nie wywołali Cię bez kolejki ? To aż dziwne bo oni maja odgórny nakaz obsługi ciężarnych poza kolejnością ... taka filozofia firmy ...skoro w Polsce to działa to aż dziwne ze w Niemczech nie.. ja to się śmieje , ze rossman to mój ulubiony sklep od kiedy jestem w ciąży .. bo nie muszę stać i się męczyćostatnio przez to Pani „ ja tylko z jednym produktem ” rozkręciła aferę na pół sklepu ze musiała mi ustąpić miejsca .. ale dopadła mnie totalna znieczulica .. skoro inni maja mnie gdzieś to czemu ja mam stać bo ona ma jedna rzecz ... ja miałam może z 4 :p
-
Katiuszaaaa wrote:U mnie SN, dziewczyny po CC pamiętajcie o tym i dopominajcie się w szpitalu o wypisanie zwolnienia dla taty dziecka do pracy nie jest to druk l4 tylko zasiłek opiekuńczy płatny 100 % na 2 tygodnie, przysługuje tylko po CC dla tatusiów aby mogli opiekować się dzieckiem w trakcie rekonwalescecji mamy.
Oczywiście po SN również tata może dostać l4 ale jest to już wtedy opieka na mamę takie standarwpdowe jak można dostać raz w roku na członka rodziny. Lekarze Niechce tego wypisywać ale jak chodzi się prywatnie do giną to raczej nei ma z tym problemu, natomiast jeśli chodzicie na NFZ i gin robi problemy wtedy należy zapisać się do lekarza rodzinnego (my się zapisujemy ale idzie tatuś) i tatuś mówi ze mamusia jest w bardzo złej kondycji psychicznej o on boi się zostawić dziecko z mama bo mama również potrzebuje opieki, raczej będą się bali wtedy nei wypisać tego zwolnienia tylko ono płatne jest 80 %.
Czyli to nie jest druk L4? Mój mąż ma właśnie taki problem.. ze musi wziąć jakas opiekę na starsza córkę na czas mojej nieobecisci. Prowadzi firmę i wg. ksiegowej szpital powinien wystawić mężowi L4 na opiekę nad córka a jak nie będzie chciał to powinien to zrobić lekarz z naszej przychodni. Czyli co, to nie L4 tylko inny druk??? Pomocy.Czekamy na Hanie -
Buko nie. Oficjalnie nie na szczęście nie. Nie robiłam krzywej cukrowej nawet. Ale mierze cukier, fakt że ostatnio rzadziej bo nie widzę w tym celu poza nerwami. Po śniadaniu mam jedynie problem bo sporadycznie schodzę poniżej 140. Najwyżej miałam 178. Ale póki 180 nie przekroczyłam badając się to mam unikać rzeczy podbijających cukier i tyle. Na czczo mam między 90-103. Po śniadaniu między 145-180. Później jest ok. Ale skoro lekarz tak do tego podchodził to przestałam mierzyć codziennie, bo tylko się denerwowalam jak się zbliżało do 180. Bo zauważyłam że z tygodnia na tydzień coraz wyżej on skakał.
Megsss o zwolnieniu po porodzie ogólnie wiem i że dzięki temu jest się miesiąc razem. I to bez łaski SN czy CC. Nie słyszałam tylko, że jest 100% płatne.A to zawsze jakaś ciekawostka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 12:31
-
Evelina ale miałaś cc w pierwszej ciąży ?
Poza tym z tego co mówiłaś to Twój lekarz to znajomy męża prawda ? Mysle , ze gdyby tak sobie ktoś z ulicy przyszedł i powidzial chce cc to by się nie udało .. mnie tez prowadzi znajomy lekarz ale mam wskazanie ... co prawda nie dla każdego lekarza słuszne .. ale to mnie nie obchodzi... szczerze mówiąc nie wiem czy bez wskazania zrobiłby mi cc tak po prostu .. prędzej kazałby próbować normalnie i Ew szybko reagował na moja prośbę , ze nie chce dalej czy coś .. tak czy siak ja akurat z tych co kompletnie nie nadają się do SN wiec cieszę się , ze nie muszę nawet próbować . -
Z tym przepuszczaniem w kolejce to różnie bywa. Ja np robię zakupy w dwóch rossamanch w moim mieście i w jednym wgl. panie kasjerki, klienci udają, że nie widzą ciężarnej a w drugim panie przy kasie jak tylko wypatrzą ciężarna to natychmiast każą przepuścić do kasy.Czekamy na Hanie
-
Żadko właśnie mówi się o tym „zasiłku opiekuńczym „ po cc u nas tez położna w szkole rodzenia o tym powiedziała. U nas właśnie chcemy prosić o l4 opieki na mnie nawet po SN, bo urlop tacierzyński chcieli byśmy wykorzystać dopiero w lecie i zrobić sobie jakieś bardzo dluuugie wakacje.
Ja jeśli złe sie czuje to porostu nie idę do sklepu ani nigdzie indziej bo wiem ze nie mam co liczyć na ludzi ( ale zdaje sobie sprawę ze jak ma się już więcej dzieci albo nie ma takiej możliwości No to trzeba czy się chce czy się nie chce ) , choc w sobotę byliśmy na zakupach w auchan i podeszłam do kasy z pierwszeństwem nie upominałem się o przepuszcźenia ale jak tylko podeszłam to pani kasjerka powiedziała do ludzi w kolejce ze to kasa pierwszeństwa wiec zaprasza mnie pierwsza, nikt nie miał pretensji.
Na początku ciąży byłam tez w sądzie świadków było dość sporo do przesłuchania i kazdy zgłaszał ze chce być przesłuchiwany w pierwszej kolejności bo praca bo dziecko w przedszkolu bo lekarz nie miałam zamiaru wykorzystywać faktu ze jestem w ciąży bo i tak byłam druga na liście wiec myślałam luzik poczekam, ale ci ludzie tak mie wkurzyli tymi swoimi bo ja ma to bo ja mam tamto ze grzecznie mówię jak już skończyli się przekrzykiwać kto co ma ważniejszego ze ja jestem ciąży i nie czuje się rewelacyjnie ( choć czułam się dobrze ) sędzina tez się wkurzyła na tychwszystkich ludzi i powiedział ze ona nie da rady przesłuchać wszystkich na raz i ze pani w ciąży będzie pierwsza później według kolejności z listy.
Do rossmana chodzę zawsze tego samego bo mam bardzo blisko domu tam zawsze czynna jest jedna kasa wiec pare osób się zbiera ale jak widza kobietę w ciąży albo z dzieckiem to przychodzi jakaś inna pani kasjerka i kasuje na innej kasie te osoby uprzywilejowane namyśle ze to jest spoko rozwiązanie bo nikt nie cierpi z tamtej kolejki standardowej i nie maja wtedy o co pyszczyć. -
Megsss wrote:Evelina ale miałaś cc w pierwszej ciąży ?
Poza tym z tego co mówiłaś to Twój lekarz to znajomy męża prawda ? Mysle , ze gdyby tak sobie ktoś z ulicy przyszedł i powidzial chce cc to by się nie udało .. mnie tez prowadzi znajomy lekarz ale mam wskazanie ... co prawda nie dla każdego lekarza słuszne .. ale to mnie nie obchodzi... szczerze mówiąc nie wiem czy bez wskazania zrobiłby mi cc tak po prostu .. prędzej kazałby próbować normalnie i Ew szybko reagował na moja prośbę , ze nie chce dalej czy coś .. tak czy siak ja akurat z tych co kompletnie nie nadają się do SN wiec cieszę się , ze nie muszę nawet próbować .
Megsss lubi tę wiadomość
Czekamy na Hanie -
Dla mnie w Rossmanie ostatnio Pani otworzyła specjalnie kasę. W auchan za każdym razem jak jestem chcą mnie przepuścić ale my to zazwyczaj wtedy mamy pełny kosz zakupów więc jak są dwie osoby czy jedna przede mną to mówię że dziękuję ale mam duże zakupy i tym bardziej że jestem z mężem. W Careffour ostatnio Pani mnie zawołała więc też miło. W laboratorium do którego chodzę na pobranie krwi to jest kartka, że kobiety w ciąży mają pierszeństwo ale nie wołają ale ja sama idę do przodu i wchodzę jako następna, bo u mnie nawsze takie kolejki duże.
Mam wynik GBS. UjemnyJakoś tak spodziewałam się dodatniego nie wiem czemu.
Mała55 lubi tę wiadomość
-
EVelina jeśli mąż dostanie opiekę na dziecko pierwsze to będzie to opieka standardowa i standardowe l4 płatne 80 % , ja dokładnie na tym się nei znam pisze tylko to co mówiła nasza położna ze po cc jest 2 tyg zasiłku opiekuńczego płatnego 100 % mąż zanosi to do kadr w pracy i nie jest to wypisywane na druku l4, nie mam pojęcia jak to wyglada gdy twój mąż ma własna firmę, bo to właśnie chyba nie wypłaca ZUS tylko zakład pracy przynajmniej tak to zrozumiałam. Szczerze jakos specjalnie nad tym się nei zastanawiałam bo u nas marne szanse na CC.
Właśnie ja mam identycznie jak Milnano jak jestem z mężem albo mam dużo i nawet chcą mnie przepuścić to mówię ze nie trzeba i jeśli była by tak potrzeba to sama bym się upomniała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 12:46
-
Z tym przepuszczaniem w kolejkach możnaby pisać elaboraty, niestety jeszcze jest to abstrakcja i zdarza się zdecydowanie za rzadko, a powinno być normą. Przykre, że praktycznie każda z Nas spotkała się z taką znieczulicą, odwracaniem wzroku, a nawet z nieprzychylnymi komentarzami.
Tez dziś sprawdziłam wyniki na GBS i oba mam ujemne. Cieszę się
-
eVelina83 wrote:Ja mam cc na życzenie.
Czyli to nie jest druk L4? Mój mąż ma właśnie taki problem.. ze musi wziąć jakas opiekę na starsza córkę na czas mojej nieobecisci. Prowadzi firmę i wg. ksiegowej szpital powinien wystawić mężowi L4 na opiekę nad córka a jak nie będzie chciał to powinien to zrobić lekarz z naszej przychodni. Czyli co, to nie L4 tylko inny druk??? Pomocy.
Ja dla męża w szpitalu brałam zaświadczenie, że od dnia xx.xx jestem w szpitalu i on z tym szedł do kadr i wypełniał jakiś druk do ZUS. Nie wiem jak to na własnej działalności wygląda.Megsss lubi tę wiadomość
-
Ja tez mam wynik gbs do odebrania .. dobrze , ze przypominacie .
W czwartek mam wizytę i ktg u mojej prowadzącej to odbiorę przed ...zwolnienie mi się tez kończy .. ciekawe czy wystawi kolejne do daty porodu z miesiączki .. czy do planowanej cesarki zwłaszcza , ze ja jeszcze dokładnie nie wiem który z dwóch wybranych ostatnio będzie tym docelowym .
Zgaga mnie nie opuszcza ale dziś przynajmniej nie mdli .. doszło w końcu moje cacko termomix i powiem wam , ze jestem zakochana miłością wielka .. dziś na obiad leczo .. będę umierać pewnie po zjedzeniu ale mam takiego smakaKatiuszaaaa lubi tę wiadomość
-
ChicChic wrote:Umowilam dzisiaj sesje noworodkowa
Nie moge sie doczekac.
Planujecie cos takiego?
My tako typowo noworodkowej nie robimy, jakoś nie podobają mi się te zdjęcia zaminiętych noworodków w te materiały ale sesje są różne. Chcemy zrobić sesje jak Malutka będzie miała z 2-3 miesiące taką bardziej lifestyle'ową np. u PaniWoźna u mnie z Poznania. Bardzo podobają mi się takie zdjęcia w domu z nami, nie typowo pozowane. Ale co się komu podoba oczywiście. Tak czy siak sesja to bardzo fajna pamiąka. -
Dziś mam ochotę na nic robienie.
Megss sama zastanawiałam się czy nie kupić tego sprzętu ale nie namawiamj mnie na termomixa bo nawet łóżeczka nie kupiłam;-)
Hehe daj znać jak wyszło leczo.
Dziewczyny wy macie koszulę do szpitala? U mnie nie wymagają i kupiłam właśnie koszulę flanelka rozpinana myślę że też będzie ok?
-
Leczo wyszło przepyszne z reszta wszystko wychodzi przepyszne poki co
także nie namawiam ale szczerze polecam :p
Co do koszul to ja kupilam chociaż niecierpie spać w koszulachdwie były naprawdę tanie wiec pójdą w kat po wyjściu ze szpitala a jedna mam taka lepsza to zostanie
nawet nie wiem czy u mnie wymagają czy nie .. założyłam , ze muszę w czymś spać i poszłam śladami innych ,ze będzie to koszula nocna ;)mysle ze nikt nie będzie Ci zaglądał co tam sobie kupiłaś do spania
to Tobie ma być wygodnie a czy w koszulki flanelowej czy ze szlafmyca na głowie to już bez znaczenia
chociaż szlafmyca mogłaby zrobić furorę
My robiliśmy sesje brzuszkowa taka właśnie lifestyle’owa w domu , czekam na efekty ..noworodkowe do mnie nie przemawiają ..trochę szkoda mi będzie tego maluszka męczyć zwłaszcza , ze ta fotografka mówiła ze to najlepiej w pierwszym miesiącu życia?
Może potem jak będzie starszy to coś pomyśleo ile będzie chciał współpracować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 14:24
-
eVelina83 wrote:Z tym przepuszczaniem w kolejce to różnie bywa. Ja np robię zakupy w dwóch rossamanch w moim mieście i w jednym wgl. panie kasjerki, klienci udają, że nie widzą ciężarnej a w drugim panie przy kasie jak tylko wypatrzą ciężarna to natychmiast każą przepuścić do kasy.
U nas w Rossmanie też nie zawsze mnie wywołują . Ostatnio byłam trzy razy i tylko raz mnie pani wywołała poza kolejność -
orchidea33 wrote:U mnie w Niemczech dziewczyny nie lepiej,byłam w rossmanie i w Aldim i wiecie co dupa nikt mnie nie przepuścil jeszcze takim wzrokiem typu czego ona tu szuka z brzuchem.ludzie nie patrzą pchają się na Ciebie wózkami popychaja.no nie ma nawet kas pierwszenstwa!Najchetniej wogole bym do sklepu nie chodziła ale dziś wreszcie pieluchy podpaski podkłady dla dziecka kupiłam.
Mnie tylko raz jeden jedyny przepuscil koleś młodszy ode mnie i na dodatek miał tylko kilka rzeczy. Chciałam być uprzejma i zostać za nim ale się upierał. Natomiast w polskim sklepie Polacy niestety notorycznie wylewali na mnie swoje żale mimo że tabliczka wisi wielka jak byk. Na szczęście pracownicy już mnie tam znają i zawsze wołali na początek kolejki.
Jej Dziewczyny, nie zazdroszczę Wam tych bólu. Ale za to nagroda będzie wielka!
Miru cały czas myślami i sercem jestem z Wami
Kciuki wielkie za każdą, która jest w szpitalu &&&
U nas pierwsze kolki i wzdęcia