X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Szimi Autorytet
    Postów: 291 207

    Wysłany: 27 września 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie położna bardzo kładła nacisk na to, żeby przy rozkręceniu laktacji pamiętać o systematyczności i póki jest jeszcze mało pokarmu to odciągnąć pokarm równo co 3h nawet w nocy. No i metodą 7,7-5,5-3,3.

    31.01.2018- dwie kreski. Cudzie rośnij zdrowo <3
    zi133e3kabsyhy15.png
  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 27 września 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NatkaZ wrote:
    Asiaf jak możesz to spróbuj porobić trochę przysiadów, pospacerować stawiając dość szeroko nogi i pokręcić biodrami. Wiem, że to komocznie wygląda, ale u mnie sprawiło że skurcze w końcu się zaczęły :P


    A propo ja dziś postanowilam zacząć działać i się przestarszylam nie na żarty, zaczęłam robić ćwiczenia na piłce właśnie kręcenie biodrami, masaż krocza, rozciąganie i podskoki, robiłam to może z 20 min bo stwierdziłam ze nie ma co przesadzać. Może minęło z 10 - 15 min i zaczęłam czuć się baaardzo dziwnie jakieś napięcia spięcia ooooooooo myśle sobie to działa. Serio wystraszyłam się i stwierdziłam z jednak poczekam z dalszymi ćwiczeniami do jutrzejszej wizyty.

  • MarBru Ekspertka
    Postów: 142 74

    Wysłany: 27 września 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez poskakałam na piłce ale u mnie jak narazie nie dało to za wiele. Wydaje mi się ze brzuch jakoś bardziej miękki niż ostatnie dni. Mała rusza się wieczorem dosyć intensywnie, mam wrażenie ze leży jakoś poprzecznie... jutro ktg ale dopiero po południu.

    nsp8t6l.png
  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 27 września 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natomiast ja mam odwrotny problem. Mam mega nawał pokarmu, który powoli przechodzi. Zamroziłam już 2 litry mleka, będę miała na ewentualne wyjścia.

    Dziewczyny, kiedy przyszła do was położna? U mnie jeszcze nie była.

  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 27 września 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas była we wtorek, a do domu wyszłyśmy w czwartek.

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Szimi Autorytet
    Postów: 291 207

    Wysłany: 27 września 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flavia to dodawaj mleka do kąpieli:)

    31.01.2018- dwie kreski. Cudzie rośnij zdrowo <3
    zi133e3kabsyhy15.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 27 września 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szimi wrote:
    U mnie położna bardzo kładła nacisk na to, żeby przy rozkręceniu laktacji pamiętać o systematyczności i póki jest jeszcze mało pokarmu to odciągnąć pokarm równo co 3h nawet w nocy. No i metodą 7,7-5,5-3,3.


    Tak też robiłam A mleka brakło na jeden posiłek dziennie więc musiałam podać mm. Po akcji z bolącym brzuszkiem pokarm mi praktycznie zanikl. Próbowałam dalej ściągać ale udawało mi się co najwyżej 30ml w ciągu całej doby uzbierać. W pewnym momencie z bezsilności odpuscilam sobie i ściągam tylko jak bolą piersi. Udaje się około 100ml przy jednym posiedzeniu. Resztę daje mm.
    Kp łatwe nie jest

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Szimi Autorytet
    Postów: 291 207

    Wysłany: 27 września 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety wiele kobiet męczy się przy kp niemilosiernie :(

    31.01.2018- dwie kreski. Cudzie rośnij zdrowo <3
    zi133e3kabsyhy15.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 27 września 2018, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kp jest przereklamowane ;) każdy mówi tylko o korzyściach A nikt nie mówi ile kobietą musi się nacierpiec. Nie każdej z nas kp przychodzi łatwo i o tym już nikt nie mówi niestety

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 27 września 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szimi, jeszcze nie kąpałam, ale to dobry pomysł jest.
    Być może będę musiała zostawić małą na lampy, bo poprzednie dzieciaki były świecone, to też będę miała jakby co ;)

    Akilegna nie poddawaj się. Wydaje mi się, że z każdą ciążą jest więcej pokarmu i jest łatwiej. Chociaż to ściąganie jest upierdliwe i "cycki kwadraty" :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 21:56

  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 27 września 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pacjentkę która jest położna i ona mówi ze to jest taki terroryzm laktacyjny ale żeby się nie nie przejmować ze tak naprawdę jak dzidzia dostanie jeden posiłek dziennie z piersi to tez będzie super, i żeby ciepnac tym wszystkim jaka się nie ma na to siły i ochoty bo to więcej krzywdy dla kobiety niż pożytku. Jeśli dziecko zjada tylko 30 ml z piersi a resztę dostaje mm to tez jest ok, a nawet jak je tylko mm to nie oznacza ze będzie chorowite ze będziemy mieć z nim gorszy kontakt albo jeszcze inne pierdoly. W przypadku karmienia najważniejszy jest komfort psychiczny matki.

    Karo_Wi, Megsss, NatkaZ, Asiaf lubią tę wiadomość

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 27 września 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza mądre słowa! Polać tej położnej porządnego kielicha.

    Ja ściągam tyle ile się da i podaję małemu. Brak mi sił- bardziej chyba psychicznie niż fuzycznie- na meczenie się z ponownym rozkręceniem laktacji :/

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • MarBru Ekspertka
    Postów: 142 74

    Wysłany: 27 września 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uważam ze kp to super sprawa i bardzo mi na tym zależy. Ale popieram to co wyżej napisane, jeśli ktoś nie ma siły, dziecko słabo przybiera, ma mało pokarmu i nie daje rady to uważam ze nie można się katować. A nawet jeśli ktoś od razu wybiera mm to jego sprawa. Ja karmiłam syna 2,5 roku i niektórym to tez się nie podoba. Nie uchroniło go to przed alergia, byłam z nim 20mc na diecie bezmlecznej. Ale nie żałuje ;)

    nsp8t6l.png
  • gosia1991 Ekspertka
    Postów: 162 89

    Wysłany: 27 września 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proponuje mleczko mrozić. Tak jak dziewczyny piszą moze być idealnym dodatkiem do kąpieli na odparzenia, do zakraplania oczka (w pierwszym tygodniu czesto wychodzi ropka i wtedy fajnie jest zakraplac mlekiem matki i masować) oraz do noska jak jest katarek.


    U mnie termin na wtorek jednak wczoraj wizyta byla i niestety nic sie nie zapowiada. Włożył palec w szyjke, ale mowi ze wcale jakiegoś luzu nie było... Także średnio to wygląda....

    9f7ji09kazchgo2e.png

    w4sqyx8diam2g7k8.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6160 7694

    Wysłany: 27 września 2018, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę pochwalić mojego malucha - ładnie ciągnie cyca. Heh, mój brzuch niewiele się zmniejszył po porodzie, a łapie się czasami na tym, że go glaskam i poszukuję ruchów.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 27 września 2018, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja postanowiłam przełamać frustrację i zrobiłam sobie maseczkę-mopsa, mąż jak mnie zobaczył to się popłakał ze śmiechu prawie. Musiałam zrobić coś głupiego, bo już nie mogłam sama ze sobą wytrzymać :P

    Poza tym po południu przysnęłam na kanapie i obudziłam się przez... skurcz. Co prawda to był jednorazowy wyskok, ale dał nadzieję na resztę wieczoru :D A jutro rano KTG. Lekarz ma też sprawdzić przepływy i wagę małego żeby stwierdzić ile urósł i czy mogę rodzić sn. Trzymajcie proszę kciuki :-)

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • davanda Przyjaciółka
    Postów: 135 26

    Wysłany: 28 września 2018, 01:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MarBru, tez sie czesto mecze z katarem, ktory szybko przechodzi w zapalenie zatok.
    Bardzo mi pomagaja tabletki Sinupret, biore troszkawieksza dawke i czesciej, ziolowe, homeopatyczne. Robie sobie przemywanie nosa, nieprzyjemna procedura, ale bardzo pomocna: kubek lekko cieplej gotowanej wody + szczypta soli morskiej czy zwyklej, no i ciagniesz to jedna dziurka, to druga. Tez w kieliszeczek nalewam troszka oleju + wyciskam czosnek, i pipetka kapie tym nosa jaknajczesciej, tez pomocne. Z jodyny stawie sobie kropki po nosie, zatokach, gotuje jajko, w chusteczke i trzymam na nosie, czole, zatokach, dobrze rozgrzewa. Sprobuj, moze ci cos pomoze, zdrowka!

    2013 - Aniolek 8tg.
    2015 - Aniolek 8tg.
    2016 - Aniolek 5tg.

    Czekamy na drugiego synka - 20.10.2018
    Synek kochany 10.01.2017
  • MarBru Ekspertka
    Postów: 142 74

    Wysłany: 28 września 2018, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    davanda wrote:
    MarBru, tez sie czesto mecze z katarem, ktory szybko przechodzi w zapalenie zatok.
    Bardzo mi pomagaja tabletki Sinupret, biore troszkawieksza dawke i czesciej, ziolowe, homeopatyczne. Robie sobie przemywanie nosa, nieprzyjemna procedura, ale bardzo pomocna: kubek lekko cieplej gotowanej wody + szczypta soli morskiej czy zwyklej, no i ciagniesz to jedna dziurka, to druga. Tez w kieliszeczek nalewam troszka oleju + wyciskam czosnek, i pipetka kapie tym nosa jaknajczesciej, tez pomocne. Z jodyny stawie sobie kropki po nosie, zatokach, gotuje jajko, w chusteczke i trzymam na nosie, czole, zatokach, dobrze rozgrzewa. Sprobuj, moze ci cos pomoze, zdrowka!
    U mnie to akurat nie zatoki, tylko zatkany nos. Jakaś inna dziewczyna pisała o zatokach. Ale dzięki za porady:)

    nsp8t6l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2018, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Davanda, można sinupret stosowac? Ja wczoraj chciałam kupić (bo wyczytałam na jakimś forum o tym leku), ale Pani w aptece przeczytała w ulotce, że tylko po konsultacji z lekarzem i mi odradzila, a dziś katar trochę mi odpuścił po inhalacjach, ale czuję pieczenie w gardle.

  • neska7 Ekspertka
    Postów: 211 114

    Wysłany: 28 września 2018, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MarBru wrote:
    Ja uważam ze kp to super sprawa i bardzo mi na tym zależy. Ale popieram to co wyżej napisane, jeśli ktoś nie ma siły, dziecko słabo przybiera, ma mało pokarmu i nie daje rady to uważam ze nie można się katować. A nawet jeśli ktoś od razu wybiera mm to jego sprawa. Ja karmiłam syna 2,5 roku i niektórym to tez się nie podoba. Nie uchroniło go to przed alergia, byłam z nim 20mc na diecie bezmlecznej. Ale nie żałuje ;)

    Ja również karmiła córkę piersią 2,5 roku. Też ma niestety AZS ;(
    Ale faktycznie przez czas karmienia nic mi nie chorowała. Alergia wyszła w 3 roku życia.

    erj7q7y.png
‹‹ 746 747 748 749 750 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ