Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czytam książkę właśnie "Kaszka z mlekiem" Sarah Turner i dla tych, które mają czas sobie poczytać czyli prawdopodobnie tyle te nierozpakowane
To bardzo polecam, można zobaczyć, że nikt nie jest idealny, nie ma idealnych mam i nie ma co popadać w "idealizm". Czasami to tak się smieje do siebie jak to czytam, że aż mój mąż czta lepsze to fragmenty. Na prawdę warto 
7 CS i w końcu są dwie kreski!
-
Milano wrote:Ja chyba na razie też nie będę ryzykować z żadnym napojem położnych. Chyba mam trochę obawy przed tym.
Dziewczyny sorry za bezpośredni wpis ale czy jak się wody płodowe sączą to tak cały czas i dużo? Bo ja co jakiś czas mam mokre majtki ale nie jak od śluzu bo go nie widzę ale właśnie mam po prostu mokre majtki i tyle. Nie za każdym razem ale co jakiś czas i to nie jest jakoś odczuwalne tylko jak idę siku to widzę że mam mokre majtki. Nie wydaje mi się, żeby to były odpływające wody ale może się mylę?
Karo_Wi na pewno jej nie zagłodzisz Tak ja Dziewczyny pisały, pewnie potrzebuje Twojej bliskości i przyzwyczaja się do nowego otoczenia a jeśli uważasz, że je za mało to może mm? Nie wiem jak to jest bo nie mam maluszka w domu jeszcze ale na pewno go nie zagłodzisz. Pozytywne myślenie kochana, jesteś super mamą!
Sama mam to samo i jestem ciekawa jak to jest z tymi wodami. Może spróbuj w aptece kupić te paski lakmusowe?
-
Dziewczyny chwile mnie tu nie było wpadłam tylko napisać że 27.09 o godzinie 16:00 przez sn przyszła na świat nasza córcia Julia Dostała 10/10 apgar i jest niezła kluska. Nie spodziewałam się że będzie aż tyle ważyć 3830g i 58cm ;o Dziwie się gdzie ona się we mnie zmieściła
Wszystkim rozpakowanym gratulacje a oczekującym szybkiego i łatwego rozwiązania.
Co do porodu to powiem że łatwo nie było. Najgorzej było po podaniu oksy. Parte to już była ulga ale dużo też pomógł super personel.
Szczególnie położna mega i cieszę się ze na nią trafiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 19:15
Bajka111, katberry, Flavia, Milano, Katiuszaaaa, Asiaf, Megsss, Blu, monika30, Cukierniczka, NiecierpliwaKarolina, Karo_Wi, KateHawke, mala_misia, akilegna♥, edka85, Ewel., tym_janek lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie wróciłam ze spaceru. W połowie złapał mnie silny ból miesiączkowy, więc skróciliśmy trasę z Mężem. Ledwo doszłam do domu. Oczywiście już jak usiadłam jest lepiej.
KaroWi to trafił Ci się egzemplarz tulasek. Lubi z rodzicami widać. Co do karmienia nie poradzę nic, bo nie mam żadnego doświadczenia, ale trzymam za Ciebie kciuki. Dotrzecie się z Małą na pewno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 20:00
-
Kathrine gratulacje
Karo tym się nie martw. Taki maluszek nie da się przegłodzić, bo pewnie bębenki by nam popękały Malutka po prostu potrzebuje być ciągle z mamą
Kathrine lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Wszystkim,które urodziły serdecznie gratuluję już nie nadążam za Wami. Idziecie jak burza
Ciekawe kto rozpocznie październik:D
Mój mały się w ogóle nie spieszy. Dziś mam gorszy dzień. Nic mi nie pasuje,wszystko denerwuje. Dobrze że już wieczór. Mam nadzieje ze jutro będzie lepiej
-
Oj dziewczyny ale mnie mój chłop dziś podk****ł, aż się popłakałam a powiem szczerze ze ja nie płacze nawet w ciąży mi się nie zdarzało do tej pory. Ten mi dziś wyjechal z hasłem ze on ma teraz młyn w pracy i on weźmie tylko urlop okolicznościowy 2 dni a później musi wrócić do pracy. Chyba mu się w dupie poprzewracało całkowicie już widzę jak zamkną fabrykę bok króla plastiku nie będzie przez 2 tyg w pracy napewno! Nie ważne ze cała ciaze mówię ze najbardziej obawiam się czasu w którym zostanę sama z dzieckiem! Mam wrażenie ze ona kur**** nie zdaje sobie sprawy z tego co się wydazy w naszym życiu ? Odebrałam to tak jak by dla niego to wogole nie było nic ważnego tylko potraktuje to jak nie wiem przywiezienie nowego kota do domu, a nie jego dziecka ! Jak zobaczył zapłacze to powiedział ze jednak zostanie ale może nie 2 tyg, ale jak spojrzałam na niego tak ze chyba go aż w dupie zakuło to stwierdził ze zostanie 2 tyg albo dłużej jak będę chciała. Mam nadzieje ze za 3 dni nie zmieni zdania bo jeśli tak to ja się z dzieckiemwyprowadze na pierwszy miesiąc do moich rodziców gdzie jest dom otwarty i zawsze ktoś jest.
ChicChic lubi tę wiadomość
-
Karo, wiem, że ciężko, ale postaraj się troszkę wyluzować. Malutka wyczuwa Twój stres i zdenerwowanie. Na spokojnie. Jesteś dla niej najlepszą mamą i zajmujesz się nią najlepiej jak potrafisz. Ostatnie dni dały Ci w kość, ale postaraj się znaleźć w sobie trochę spokoju i odetchnij. Spokojna i szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieckoKaro_Wi wrote:No to mam teraz schizę nr 2- nie dojada i ją zagłodzę
-
Cześć mamusie październikowe ile dni przed terminem wg om urodzilyscie :*Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Katiusza wiesz jak to z facetami szczerze to ja z pierwszym dzieckiem też sama byłam i chyba najlepiej było bo wtedy na spokojnie poznwałam dziecko i bliskość i wogole.najbardziej mąż był przydatny wieczorem żeby ogarnął kolację i kąpiel i pomógł przy kolce ..
Katiuszaaaa lubi tę wiadomość
-
Karo_Wi wrote:Już trochę wyluzowałam- mała w nocy miała tylko jedną pobudkę na karmienie i dała się starym wyspać od razu człowiek myśli inaczej, chociaż już mi się oczy kleją.
Ja Ci tylko powiem tyle, naucz się odpoczywac z nią.nawet w dzień. Nie mówię że tak juz na zawsze, ale te pierwsze dni,tyg kiedy jestes przemeczona. Resztę spraw zostaw na drugi plan. Mała ustabilizuje tryb dnia, i jedzenia i bedzie juz lepiej. Moja to ma takie chwilr że je co 30 min alvo co 5 h. Po prostu muszą zaspokoić pierwszy niedosyt a potem już to nie zmieni. A Ty korzustaj z tego tulenia i bliskości. Pamiętaj dzieci szybko rosną, potem bedzie miała kogoś innego do bliskości jestes mama idealna dla niej i lepszej by nie miala. Powtarzaj to sobie codziennie popatrz na nią jaki stworzyłas cud.
NatkaZ, Moll, Karo_Wi lubią tę wiadomość
Nath
27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Milano wrote:Ja chyba na razie też nie będę ryzykować z żadnym napojem położnych. Chyba mam trochę obawy przed tym.
Dziewczyny sorry za bezpośredni wpis ale czy jak się wody płodowe sączą to tak cały czas i dużo? Bo ja co jakiś czas mam mokre majtki ale nie jak od śluzu bo go nie widzę ale właśnie mam po prostu mokre majtki i tyle. Nie za każdym razem ale co jakiś czas i to nie jest jakoś odczuwalne tylko jak idę siku to widzę że mam mokre majtki. Nie wydaje mi się, żeby to były odpływające wody ale może się mylę?
Karo_Wi na pewno jej nie zagłodzisz Tak ja Dziewczyny pisały, pewnie potrzebuje Twojej bliskości i przyzwyczaja się do nowego otoczenia a jeśli uważasz, że je za mało to może mm? Nie wiem jak to jest bo nie mam maluszka w domu jeszcze ale na pewno go nie zagłodzisz. Pozytywne myślenie kochana, jesteś super mamą!
wód plodowych jest na prawdę dużo. co jakiś czas czułam jakbym się zsikała, mimo że soku mi się nie chciało. Chustało też po spieciu brzucha albo jak mały się ruszył. Na pewno nie sposób nie zauważyć.
W ciągu jednego chlusniecia zalewałam jedna podpaske.
Milano lubi tę wiadomość
-
30 września o godzinie 18 sn przyszedł na świat Franciszek. 3840g i 54cm Szczęścia.
Blu, Cukierniczka, Buko, Bajka111, mala_misia, *SmoczycA*, kamkam, Milano, akilegna♥, KateHawke, Flavia, Kathrine, NiecierpliwaKarolina, monika30, Karo_Wi, edka85, Ewel., tym_janek, KAL lubią tę wiadomość
31.01.2018- dwie kreski. Cudzie rośnij zdrowo
-
Wczoraj o godzinie 18:02 urodziła się Róża z waga 4350g i 62cm. Przyszła na świat przez cc, po 18h akcji porodowej i przy 5-6cm rozwarcia. Niestety jak zabrali mnie na porodówkę to tętno było cały czas wysokie, ponad 180 i zdecydowali o cc. Ale była to dobra decyzja bo dziecko duże, wody gęste i zielone wiec dzidzia dostała 5pkt w pierwszej dobre. Cała noc została na obserwacji w inkubatorze, żebym mogła odpocząć i nie obserwować jej cała noc. Nie mogę się doczekać aż mi ja przyniosą bo widziałam ja tylko na sali operacyjnej.
Cukierniczka, Buko, Bajka111, mala_misia, kamkam, akilegna♥, KateHawke, Flavia, Kathrine, Blu, NiecierpliwaKarolina, monika30, Karo_Wi, edka85, Ewel., tym_janek lubią tę wiadomość
