X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • eVelina83 Ekspertka
    Postów: 199 63

    Wysłany: 2 października 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    W grudniu stuknie mi 34 :O
    Kobieto jeszcze conajmniej dwójkę zdążysz powić! ;) Ja mam 35.

    Czekamy na Hanie <3
  • molisia Autorytet
    Postów: 1158 781

    Wysłany: 2 października 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia_Ksawusia wrote:
    Cześć! Pamiętacie mnie jeszcze? Chciałam się tylko pochwalić że 24 września urodziłam wcześniaka (36tc) wszystko u nas w porządku :)
    GRATULIJE wszytsim rozpakowanym ;)
    Czy odrazu oddychała samodzielnie ?;)

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe


    2.10 Leoś 3520
    Słodziak z bujną czupryną

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a>
  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 2 października 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka. Ja jutro mam ktg. Ogólnie mam na jutro termin z usg ale z miesiączki na 8.10,póki co nic się nie dzieje. Tak jak się bałam tego bolu to teraz na niego czekam z utęsknieniem :P . Na szczęście opryszczka już mi zaschnela,więc jedno zmartwienie mniej ;)

  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 2 października 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa dziś kurier przyjechał z prezentem od męża za "porod". Tak mnie kusi żeby otworzyć ale jeszcze nie urodziłam więc się wstrzymam :P heheh

  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 2 października 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uzupełniłam i wpisałam nowe przyszłe mamy w tabelkę.

    Cukierniczka powodzenia! :)

    Karolina i Julita powodzenia na dzisiejszym CC!

    Megss jesteś jeszcze w szpitalu? Wiadomo coś?

    Molisia pytałaś ostatnio ile wcześniej dziewczyny się rozpakowały. W mojej stopce znajdziesz LINK DO LISTY CIĘŻARNYCH. Tam masz wszytskie informacje.

    U mnie dalej cisza, jadę dzisiaj do dentysty bo ząb mnie boli. Zobaczymy co powie, ale nie chce go teraz robić. Może założy opatrunek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 14:10

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 2 października 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwaga zadaje pytanie z tych głupich.

    Dziewczyny moje sutki całymi dniami sterczą jak konduktor na peronie podczas mrozu. Aż bolą. Irytujące to trochę, bo ogólnie nie dość że są duże, to moje brodawki przybrały kolor murzyna w ciemności. Wiem, głupie gorzkie żale, ale czy jest szansa żeby po porodzie wróciły do swojego normalnego koloro-rozmiaru?

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Mamusia_Ksawusia Autorytet
    Postów: 803 489

    Wysłany: 2 października 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    molisia wrote:
    Czy odrazu oddychała samodzielnie ?;)

    SYN - tak :) nie było potrzeby wkładac do inkubatora i podłączać do setek rureczek dostał 8/9 PA (nie wiem dlaczego max 9 ale tak też mam książeczce)

    74dip07wq093hfek.png

    860ip07wa0euhgkg.png


    20161001650123.png

  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 2 października 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje tez są jak anteny szukające zasięgu, kiedyś czytałam ze ta ciemna linia na brzuchu i zmieniający się kolor brodawek na czekoladowy to po to żeby zaraz po porodzie dzidzia widział gdzie jest jadalnia bo widzi tylko kontrasty. Wiec mam nadziej ze kolor wróci do normy bo faktycznie wyglada to słabo.

  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 2 października 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza jestem jeszcze w szpitalu - dzis mi powiedzieli , ze jutro powinnam wyjść do domu jak do końca dnia pomiary będą ok.

    Katiuszaaaa, Zuuziaaaa lubią tę wiadomość

  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 2 października 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziś 2 października o 12:05 przez cc przyszła na świat Kornelia.
    Waga 3450g, długość 55cm, 10 apgar.
    Ja już powoli podnoszę nogi. Jeszcze trochę i może wstanę.

    Milano, Ewel., monika30, KateHawke, Katiuszaaaa, Zuuziaaaa, kamkam, Karo_Wi, Bajka111, Kathrine, Buko, Mamusia_Ksawusia, Megsss, Blu, neska7, katberry, Cukierniczka, Flavia, Marsylia, edka85, mala_misia, akilegna♥, tym_janek lubią tę wiadomość

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 2 października 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wam zazdroszczę tych "anten" bo ja mam płakie brodawki, czasem owszem staną tak same z siebie, najczęściej jak leci mi siara ale poza tym płaskie jakbym w ogóle ich nie miała. Obawiam się karmienia i już wolałabym Wasz problem :) Ciemniejsze owszem są.

    NiecierpliwaKarolina gratulacje córeczki :)

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • Ewel. Przyjaciółka
    Postów: 138 46

    Wysłany: 2 października 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia też tak mam. W poprzedniej ciąży miałam to samo i napewno tak nie zostało. Nie pamietam tylko kiedy wróciły do normalności :)

    Co do ruchów to mam wrażenie, że mały zaraz wyjdzie mi pępkiem. Nadal są intensywne i bolesne.

    W piątek i sobotę mialam usg. Lekarze wyliczyli mi zupełnie inne wagi dla małego i chyba osiwieje do porodu. Jedne najpierw stwierdził, że jest dwa tygodnie do tylu. Później po nie wiadomo jakiej liczbie kolejnych pomiarów stwierdził 3237 g. W sobotę byłam na usg bo załapałam się na targach. Tamten lekarz wyliczył 2648 g. Teraz to już nie wiem co mam o tym myśleć.

    mhsv2n0agpm4d5s2.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 2 października 2018, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za odpowiedzi w sprawie sutków, nie jestem sama :D Milano ja za to nie mam ani kropli siary!

    Karolina gratuluje! Wracaj szybko do siebie! :)

    Megss jak wyjdziesz to wtedy wracasz 9.10 na CC?

    Ewel, to idealny przyklad na to jak bardzo mogą mylić się sprzęty i jak bardzo różni się oko lekarza. W ogóle się tym nie przejmuj.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 15:28

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 2 października 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina gratulacje! :)

    Ja dziś po wizycie. Mały prawie nic już nie przybrał. Po drugim mierzeniu wyszło 3619 g. Pierwsze wyszło takie samo jak dwa tygodnie temu. Lekarz zrobił mi masaż szyjki. A teraz odchodzi mi czop z krwią. Także czekamy, bo co zrobić. :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 2 października 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka jak jeszcze Ty nas opuścisz z 12 października to całkiem się załamie chyba :P :(
    Oczywiście żartuje i trzymam kciuki :D Długo trwał twój masaż? Mój około 1,5 minuty, był dosyć 'bolesny' dlatego powiedziałam STOP. No i u mnie dalej cisza :P

    Buko a Ty sie trzymasz? Dotrwasz ze mną? :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 15:48

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 2 października 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i ogólnie kłuje mnie mnie tam od paru dni. Dzisiaj już praktycznie non stop. Lekarz stwierdził, że rozwarcie jest na pewno na palec. I tam wszystko gotowe. Nic tylko czekać na skurcze.

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 2 października 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Bajka jak jeszcze Ty nas opuścisz z 12 października to całkiem się załamie chyba :P :(
    Oczywiście żartuje i trzymam kciuki :D Długo trwał twój masaż? Mój około 1,5 minuty, był dosyć 'bolesny' dlatego powiedziałam STOP. No i u mnie dalej cisza :P

    Buko a Ty sie trzymasz? Dotrwasz ze mną? :D

    Zuzia dla mnie to on trwał krótko. Ale nie mam pojęcia ile, bo zaciskałam zęby z bólu. :D I ręce na fotelu. Ale nie pisnęłam. Lekarz nawet zapytał czy pojawia się jakiś skurcz. A że i tak miałam twardy brzuch już podczas usg to tylko powiedziałam, że nie wiem, ale że boli jeśli o to chodzi. Nie wiem czy nie było tego widać, że boli czy co, ale śmiać mi się z tego chciało. :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia, pewnie dotrwam, moja gin już mnie nie bada tylko patrzy na zapis ktg, tak więc żadnego masażu nie miałam i mieć nie będę.
    Dzisiaj czuję takie rozpieranie w dole brzucha i właśnie kucie, ale ani nie odchodzi mi czop, ani żadnych plamien nie mam, o skurczach to nawet nie myślę. Jedynie co to mam wrażenie, że ciągle muszę do toalety, a tam nic, może mała się obnizyla i uciska mi pecherz.
    Chciałabym żeby się samo zaczęło przed przyjęciem na oddział, bo myślę, że najgorsze będzie to czekanie.

  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 2 października 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak jak twój ostatni zapis KTG? piszą się jakieś nawet jesli ich nie czujesz?
    Ja kłucie kilka razy dziennie, ale tak jak u Ciebie nic poza tym.

    Jak odchodzą wody to one mogą zarówno chlusnąć jak i się sączyć? Pytam zwyczajnie z ciekawości :) Też wole zeby się samo zaczęło niz wywoływanie.. Choć u mnie wywołują dopiero 7 dni po terminie, a wtedy mój klocek będzie miał pewnie z 5 kg, to i tak zrobią CC.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 16:13

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z moim zapisem to jest dziwna sprawa, bo położna i dr mówią tak jakby patrzył na dwa różne zapisy. Ostatnio miałam bardzo spiety i twardy brzuch w czasie ktg, na co położna zwróciła uwagę i powiedziała, że delikatne skurcze się pisały, natomiast dr powiedziała, że nic a nic. Zobaczę jak będzie na kolejnym.
    A i jeszcze jedno, co noc budzę się z twardym brzuchem, nie wiem czy to kwestia przepelnionefo pecherza czy złej pozycji przez sen, no po wizycie w toalecie i ułożeniu się na lewym boku wszystko odpuszcza, ale tak mam już od dłuższego czasu.

    Ja że względu na cukrzycę mam zaplanowane wywołanie 11 albo 12 października, to już decyzja będzie jak mnie przyjmą na oddział.

‹‹ 763 764 765 766 767 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ