X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 19 października 2018, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia- a rodziłaś SN czy CC? Bo jeśli CC to zazwyczaj zalecają do domu jeszcze przez 2 tygodnie dietę lekkostrawną, ale nie ze względu na malucha tylko na operację. A u mnie w szpitalu wszystkie posiłki były lekkostrawne, zarówno na ginekologii, przedporodowej jak i na oddziale noworodkowym. Te po CC dostawały kleik na pierwszy posiłek, później już „normalnie”. Nie stosowałam żadnej diety, jadłam wszystko na co miałam ochotę.
    Na karmienie nie wybudzać w ogóle. Jak wybudzałam co 3 godziny to był płacz okropny, teraz ma dwie porcje snu po 4-4,5 godziny a później już normalnie co 3. Jeśli już bardzo chcesz wybudzać, to rób to co 4 godziny, chyba ze masz inne zalecenia ze względu na stan zdrowia Zuzi.

    AnnaManna lubi tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Natalia92aa Przyjaciółka
    Postów: 61 26

    Wysłany: 19 października 2018, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_wi urodziłam siłami natury. I właśnie przez ten tydzień stosowalam w domu diete lekkostrawna Ale też zacznę już normalnie jeść.
    No właśnie z tym wybudzaniem to z pierwszą córka też pierwSze dwa tygodnie wybudzalam a później położna mówiła że nie trzeba.
    Teraz w sumie to nie mam takich zaleceń żeby wybudzac i cZasami ciężko po tych 3 godzinach w nocy wybudzic bo ledwo sie obudzi i zasypia przy piersi lub butli za momemt. A dzisiaj nastawilam sobie budzik na karmienie i mi się zasnęło z powrotem i sama z siebie właśnie Tak po 4-4,5 się zaczęła kręcić i budzić. A wczoraj byłyśmy na patronazu i ładnie przybiera na wadze więc się zaczęłam zastanawiać czy nie dac pospać tą godzinę dłużej a nie tak jak wcześniej z zegarkiem w ręku budzić ;)

    km5se6ydk683dvif.png

    3jvzej284ptx9c1e.png
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 19 października 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orchidea przy skurczach się powinno chodzić wg mojej wiedzy ze szkoły rodzenia. W praktyce ja przy mocniejszych skurczach wolałam leżeć zgięta w pół :P ale nawet fizjoterapeutka w SR mówiła, że rolą partnerów przy porodzie jest dawać nam wodę i namawiać do chodzenia :-)

    Tak na marginesie najbardziej do chodzenia do mnie zmusiła służba zdrowia, jak przyjechałam do szpitala, akcja porodowa, a pani niewzruszona "proszę iść jeszcze do głównej rejestracji", potem "jeszcze musi pani iść na SOR podpisać coś tam", "teraz idziemy na oddział" :P masakra jak sobie przypomnę :D

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 19 października 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamkam wrote:
    Akilegna, nie znam języka niemieckiego, jednak po wklejaniu do translatora zdjęć wynika że faktycznie poniżej dwóch lat można podawać 7 kropel. Albo ja się nie znam albo mam inną ulotkę do Saba
    Wrzucam zdjęcia ulotki
    https://zapodaj.net/a5b505cb6bc66.jpg.html
    https://zapodaj.net/10faef15b8c8e.jpg.html


    Sprawdziłam moją ulotkę i tam serio jest napisane 15 kropel (0,6ml) do każdego posiłku także noworodki.
    A sprawdź z którego roku jest ta ulotka. U mnie informacja jest na drugiej stronie wytłuszczone "Diese Packungsbeilage wurde zuletzt überarbeitet im ....?


    Albo masz inny dozownik - większy. Bo i Ciebie 7 kropel to u mnie 15 kropel jest te 0.6ml

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 18:21

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • _magda87_ Autorytet
    Postów: 263 149

    Wysłany: 19 października 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę ze nie tylko my się zmagamy z brzuszkowymi problemami.Kuoilam dziś espumisan,a jesli nie przejdzie,to koleżanka przyjeżdża z Niemiec i mi kupi sab.

    Dziewczyny ile kg zostało wam po porodzie ?jutro mija 3 tydz i mam jeszcze 5kg,zastanawiam czy coś mi jeszcze zejdzie samo,czy te 5kg to poprostu mój tłuszczyk który sobie sama wyhodowałam

    [link=https://www.suwaczki.com/]atdchdget43fp9br.png[/link]

    29.09.2018❤️
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 19 października 2018, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ile przytylas ogolnie w ciazy?

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 19 października 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest całe 10 kg, które przytylam w ciąży, mniej. Jako bonusik mam kolejne - 2 kg :)

    Kathrine lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 19 października 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też problem brzuszkowy na tapecie. Narazie podajemy probiotyk - Dicoflor, oraz Esputicon. No i do tego trzy razy dziennie masaż brzuszka z filmiku polecanego przez dziewczyny z wątku wrześniówek :) I (odpukać) narazie dobrze się zapowiada. A no i kolejna sprawa to ponowna zmiana butelki - tym razem na Dr. Browna i przyznam że mała przestała się krztusić

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 19 października 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już waze mniej niż przed ciąża. Lecę z waga strasznie. Wyglądam jak kosciotrup. Jutro jak mi się uda to idę na badania krwi czy nie mam anemii.

  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 19 października 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamkam, ja mam chyba ten sam sab co akilegna, bo u mnie to samo dawkowanie, czyli 15 kropelek.

    Ja mam 7 kg na plusie, ale nie chcę na razie zrzucać tych kilogramów. Chciałabym, karmić co najmniej pół roku, a zawsze już wtedy wyglądałam tragicznie chudo. To nie sprzyjało niestety karmieniu oraz mojemu samopoczuciu.

  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 19 października 2018, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się ważyłam ostatnio w niedzielę i wtedy miałam 9 kg mniej niż w dniu porodu. A przytyłam łącznie 14 kg czyli jeszcze zostało 5 do wagi sprzed ciąży. Tylko że ja w domu nie mam wagi żeby się nie stresować także na razie nie wiem co dalej z tą moją wagą haha :P

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • Justynuszek Autorytet
    Postów: 325 108

    Wysłany: 19 października 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    Justynuszek, czemu nie chcesz wywolania? Zreszta, zdaj sie na lekarzy, oni lepiej Ci poradza
    Myślę że jeśli nie ma potrzeby i wszystko jest ok i pod kontrolą to po co sztucznie przyspieszac. Bojev się sztucznego wywoływania.
    Lekarze mówią że możemy czekać a możemy indukować, jak chcę. Oni mają co wpisać jako wskazanie medyczne ale potrzeby tak na prawdę jeszcze nie ma

    43kth371haww2z0j.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6178 7731

    Wysłany: 19 października 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalnie wam zazdroszczę tego, że wasze dzieci tyle śpią. Mój rzadko kiedy przesypia 3 godz ciągiem. Nawet jak go się uśpi, to potrafi przespać może z godzinę, później to już kwękanie kończące się płaczem. I nie chodzi tylko o jedzenie, ale on jest po prostu taki "ruchliwy". Chce żeby go nosić na rekach, chodzić i pokazywać świat. A jemu tylko oczy kręcą się dookoła, ogląda wszystko z wielkim zaciekawieniem. On ma tyle energii, a ja już ledwie żyję.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 19 października 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, skoro lekarz potwierdził, że córka ładnie przybiera na wadze, to bym jej dała pospać i te 4,5 godziny. My dajemy Kindze spać ile chce, ale jednak za mało przybiera na wadze. W poniedziałek mamy wizytę patronażową pediatry i zobaczymy, co powie.

    Magda, ja mam tez około 5 kg jeszcze na plusie, a przytyłam okolo 14. Z tym, że ja się bardzo mało ruszam, jeszcze się nie ogarnelam poporodowo, to siedzi. Pomimo tego, ze od tygodnia prawie nic nie jem i w gratisie mam sraczko- rzygaczkę.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • kamkam Autorytet
    Postów: 656 577

    Wysłany: 19 października 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akilegna, ulotka jest z sierpnia 2016. Dozownik wydaje mi się że jest ten sam- "7 tropfen (0,3ml) ". Wszędzie na stronach o dawkowaniu Saba jest napisane o 15 kroplach więc nie wiem czemu tutaj jest mowa tylko o 7. W każdym razie wiem, że w razie czego mogę użyć więcej kropel, skoro stężenie simetoconu jest takie samo. Mam nadzieję że nie będzie konieczne stosowanie w większej dawce

    gg64j48a867cxnry.png
    1usasg18efbg4zod.png
  • Eva31 Ekspertka
    Postów: 138 106

    Wysłany: 19 października 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/3d6435fac6702.jpg.html

    mala_misia lubi tę wiadomość

    Eva31
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 19 października 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobię Was jutro. Ale mam chwilkę czasu bo malutka spi.
    Rano wstałam z krwią na wkładce, poszłam na ktg i już przed miałam lekkie pobolewania. W trakcie już coś zaczęło się dziać, ok 10 po ktg zawołali lekarkę w celu zbadania mnie i stwierdziła, ze mam już 3 cm rozwarcia + skurcze, wiec na porodówkę. Tam dosłownie w przeciągu 10 minut inny lekarz stwierdził już 6cm. Skurcze bolesne, poszłam pod prysznic, później na łóżko i stwierdziła już 9 cm, mała nie chciała zejść, podłączyli mi oksy i momentalnie poszedł taki skurcz, ze mała zaczęła fiksowac i zrobili jakiś test czy jest dotleniona. Po teście momentalnie miałam takie parcia, ze 3 razy i malutka była na świecie. W karcie mam, ze poród trwał od 11 do 14:20, wiec bardzo szybko. Nie cięli mi krocza, ale popękały mi wargi sromowe mniejsze, boleśniejsze od skurczy było szycie dosłownie.
    Teraz się poznajmy z moja mała kluseczką.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 22:05

    Eva31, Blu, Katiuszaaaa, Natalia92aa, monika30, Bajka111, mala_misia lubią tę wiadomość

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 19 października 2018, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy od srody nakaz wybudzania malego co 3 h bo za mało przybral przez pierwszy tydzień , do tego w środę postanowiliśmy na czuja zmienić mleko bo tamtego wypijał ciagle i ciagle za mało ... i sporo ulewal brzydkim naprawę jak na maluszka zapachem . To był strzał w dziesiątkę , przez 3 dni przybrał 160 g .. każda butle zjada do końca i praktycznie nie ulewa a jeśli już to drobne ilości ... w końcu nie muszę przebierać go milon razy dziennie .

    Co do wagi u mnie było 12 na plus , zostało 4 na plus ale kompletnie tego nie widzę . Wrecz czuje się jak chudzielec . Brzuch płaski już , jakbym nigdy nie była w ciąży , piersi tez już zmalały - ale ja już odpuściłam karmienie wiec mam resztki ... odczuwalna różnice widzę w spodniach ale w .. biodrach ewidentnie mi się w ciąży rozeszły biodra :) zapinam się ale tak na styk ;)

  • AnnaManna Ekspertka
    Postów: 247 218

    Wysłany: 19 października 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przechodzę załamanie. Leżę i ryczę na oddziale. Po cewniku Foleya, dziś miałam próbę z oxytocyną przez 5h, niestety nieudaną. Wydawało mi się, że mam skurcze. Miałam co 5min ból w dole brzucha, silny, miesiączkowy, paraliżujący. Rozwarcie wciąż na 2cm. Brak postępów. Przenieśli mnie znów na patolę ciąży i kazali czekać dobę na kolejną próbę. Bóle w dole brzucha nie ustały, występują teraz tak co 7-10min, lekarze i położne mówią, że ten ból oznacza zmiękczanie szyjki i to nie są bole porodowe. Ryczę nie z bólu, ale chyba ze strachu o wszystko. Skoro takie bóle mnie paraliżują, to co bedzie przy właściwych bólach? Po prostu nie dam rady i boję się komplikacji z tym związanych...

    ijpbio4pgzuzz66o.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 19 października 2018, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaManna- w szpitalu jest dostępne ZZO? Jeśli tak, to jak tylko cię podłączą pod oksytocynę to poinformuj, że chcesz z niego skorzystać. I nie martw się. Jeśli teraz boli Cię tak mocno, to może później wcale nie będzie tak źle. Poradzisz sobie, bo dzielna dziewczyna z Ciebie :) ja bym nie dała rady leżeć pod oksy 5 godzin! Chyba bym oszalała!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 23:33

    AnnaManna lubi tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
‹‹ 809 810 811 812 813 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ