X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 28 października 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chico ty już kapiesz? Pępuszek wam już odpadl ?bo nasze dzieciaki x tego samego dnia i jeszcze nie kapiemy.

    Dużo za mi położna mowila już przy pierwszym synku że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i nieważny bałagan ważne że jak dziecko śpi to mama śpi bo przez zmęczenie to stres dochodzi i wtedy mama nieszczęśliwa i dziecko też także ten..;-)

    Co to po to ja jem wszystko i że do 2 tyg dzieci nie mają kolek więc jeść wszystko i obserwować jak dziecko reaguje bo później mogą być kolki i ciężko odróżnić jak dziecko trzecie nie toleruje.
    A czemu ty masz taka dietę?

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 28 października 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się z leżaczka :P a matka z fotela i marzy tylko o kawie, oczy same mi się zamykają. Chociaż Tosis była łaskawa w nocy i dała pospać :D Normalnie wykończył mnoe ten wczorajszy dzień. Ogarnąć logiatycznie wyjazd z takim maluszkiem to ciężki orzech do zgryzienia.

    Jeszcze ta zmiana czasu :/

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 28 października 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, juz 2 razy kapalam. Pepek nie odpadl, ale nie moczymy go.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 28 października 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na suwaku mam do przodu generalnie teraz jestem 40 + 4 i według niech skurcze ktore mam nie sa skurczami porodowymi tylko przepowiadajacymi. Super tylko fajnie ze ja mam je od czwartku co 15-20 min non toper wiec tak naprawde jak sie czuje jak by moj poród trwal juz od czwartku w nocy, i rozumiem ze z ich punktu widzenia to nie poród ale mogli by miec troche empati i zrozumiec ze jak dla mnie cos trwa tak dlugo tak systematycznie to ja jestem podnieta psychicznie i fizyczne.

  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 28 października 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza a oksy ci podawali? I co na twoj lekarz prowadzacy,?Dziewczyny A czy kp jest bardziej sycące niż mm.bo mam wrażenie że mniej je z piersi i lepiej śpi czyli się najada bardziej?

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 28 października 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiuszaaaa ja urodziłam w 40+3 i powiem szczerze, że mimo ze jesteś zmęczona to jak naturalnie się zacznie to lepiej. Ciąża nie jest mocno przenoszona, wiec nie trzeba się niepokoić. Uzbrój się w cierpliwość, maleństwo jak będzie gotowe to się pojawi, lekarze wiedza co robią.

    Ja nie mam żadnej diety i póki co odpukać nie mamy kołek. Malutka całe dnie je i przesypia dopiero w nocy robi się niespokojna i dużo chxe być przy piersi. Troszkę to męczące bo trwa 2 - 3 h takiego przystawiania i marudzenia.
    U nas pępek odpadł w 6tym dniu.
    Wczoraj odwiedziła nas przyszła teściowa, Boże tyle rad, opini to ja się nigdy nie nasłuchałam. Począwszy od jedzenia w trakcie karmienia, skończywszy na tym, żeby nie wychodzić na spacery, bo jest za mała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 11:38

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mslinka, to u nas jest tak samo, w nocy mała jest niespokojna i tak jak w ciągu dnia najada się w 20 minut, to w nocy mogłaby być przy piersi ponad godzinę, a jak ja próbuję odłożyć to cały czas coś ssie.

  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 28 października 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko u mnie z jedzeniem podobnie, w nocy trudno odłożyć ją do łóżeczka. Dzisiaj udało się tak, że włączyliśmy muzyczkę z karuzeli, smoczek, pieluszka i za drugim razem się udało :) chyba chodziło o to, że przez dzień u nas jest dosyć głośno, a nagle w nocy za cicho.
    Wydaje mi się, że jeśli Agatka ulewa, to znaczy że zjadła za dużo. Działa u was smoczek? Albo ciaśniejsze otulanie?

    Katiusza, strasznie mi przykro że tak Cię przetrzymują. Jutro idziesz do szpitala jak dobrze pamiętam?

    Ja też nie mam żadnej diety, ale faktem jest że zupełnie nie mam ochoty na ciężkostrawne rzeczy. Najchętniej cały czas jadlabym zupę i płatki z mlekiem ;)

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 28 października 2018, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak czytam o waszych nieprzespanych nocach to aż mi głupio bo my dziś noc marzenie .. młody spał 5 h od 23.30 do 4.30 butla i kolejne 4 h snu .. mam tyle energii ze zaprosiłam rodziców na obiad . Wlasnie koncze robić leczo i drożdżówki z serem ;)
    Wg mnie to zasługa mocniejszego mleko , do wczoraj dostawał 3 miarki a wieczorem dostał 125 ml z 4 miarkami bardziej się najadł i dlatego dłużej spał . We wtorek zaczyna 4 tydzień wiec wszystko zgodnie z zaleceniami na opakowaniu .

    Wczoraj naprawdę doceniłam windy , 2 godziny histerycznego płaczu skończyły się aplikacja rurki i bloga cisza .. wiec no właśnie my nie mamy problemu z kołkami ale raz na 2-3 dni mamy problem ze wzdeciami a wyproznia się codziennie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 13:16

  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 28 października 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja spała dzisiaj od 22:30 do 5:30. To chyba nie zasługa mleka, a dziecka coś mi się wydaje. Starsza córka jadła regularnie w nocy co 3 godziny i po przejściu na mm nic się nie zmieniło ;)

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 28 października 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia, faza pielucha- jedzenie- spanie to się zdarza chyba tylko u 5% dzieci, reszta w ciągu dnia jest bardziej aktywna. Moja Kinga spała przez cały dzień i budziła się na jedzenie tylko w szpitalu, po powrocie do domu potrafiła nam więcej nie spać niż spać. Teraz to różnie bywa.
    Dlaczego masz rygorystyczną dietę? Kinga na KP nie miała żadnych problemów z brzuszkiem, a jem wszystko- od zdrowych, lekkostrawnych dań do Maka, czipsów, czekolady itd. Problemy pojawiły się jak przeszliśmy na MM. Teraz wrocilam do cycka i jak ręką odjął. A co do domu... to u mnie niestety jest syf, ale ja muszę odespać w ciągu dnia, bo inaczej jestem zdenerwowana i odbija się to na dziecku. I jestem w stanie zasnąć w każdej pozycji, nawet na siedząco karmiąc piersią ;)

    Orchidea, a Ty nie kąpiesz? Kinga to już w szpitalu była kąpana (szpital, w którym się urodziła jest z epoki dinozaurów), nie wiem czy nie zaraz po narodzeniu, a na 100% wieczorem. Pępek można moczyć, tylko go trzeba później wytrzeć do sucha.
    Co do pokarmu, to MM jest bardziej sycące, mleko matki jest lekkostrawne. U nas Kinga potrafi spać po MM nawet i 8 godzin, ale potrafi tez przespać godzinę. To chyba zależy od zmęczenia materiału ;) na moim mleku przesypia max 4,5 godziny, ale potrafi tez mieć drzemkę 5 minut i koniec spania.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 28 października 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie kapie bo bo tak zalecają że dopóki pepuszka nie odpadnie i pierwsza skóra ochronna musi się zluszczyc.

    Dziewczyny A wy jakość szczególnie ubieracie się żeby was nie podwialo że w połogu to niebezpieczne?
    Bo ja chodzę na boso i z cyckami na wierzchu i ciągle słyszę "dobrych rad" że to niebezpieczne że ciepło powinnam się ubierać?!

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 28 października 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No rozumiem z tą skórką, ale z pępkiem nie, bo i miesiąc może się trzymać.

    Ja usłyszałam ostatnio, ze „przeziębie sobie piersi” i ze mam je zakrywać. Oczywiście nie ma czegoś takiego jak przeziębienie piersi, jest zapalenie, ale ono się nie zrobi z wyziębienia.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 28 października 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też kąpaliśmy tylko nie moczyliśmy kikuta, ale był krzyk. Teraz jak można go zamoczyć to lubi kąpiele. :)

    Nasz synek też w dzień anioł. W nocy 1h-1.5h trwa usypianie i ma takie dwie. Denerwuje się jak robi kupkę za każdym razem. Ale jak robi to nie trwa to długo, więc nie wiem czy ma z tym problem czy po prostu nie lubi jej robić. :P Ale raczej to drugie.

    Dzisiejsza noc fakt ciężka, ale o 7 mąż wziął Małego i dał mu moje mleko w butli jak się awanturował i mogłam godzinę odpocząć. Chociaż Mały i tak zasnął jak przyszłam i te 2 minuty pierś dostał. Staramy się uczyć go, że Mama nie zawsze jest obok. Póki co ciężko idzie. Ale walczymy. :)

    Miłej niedzieli wszystkim. :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blu wrote:
    Buko u mnie z jedzeniem podobnie, w nocy trudno odłożyć ją do łóżeczka. Dzisiaj udało się tak, że włączyliśmy muzyczkę z karuzeli, smoczek, pieluszka i za drugim razem się udało :) chyba chodziło o to, że przez dzień u nas jest dosyć głośno, a nagle w nocy za cicho.
    Wydaje mi się, że jeśli Agatka ulewa, to znaczy że zjadła za dużo. Działa u was smoczek? Albo ciaśniejsze otulanie?

    Katiusza, strasznie mi przykro że tak Cię przetrzymują. Jutro idziesz do szpitala jak dobrze pamiętam?

    Ja też nie mam żadnej diety, ale faktem jest że zupełnie nie mam ochoty na ciężkostrawne rzeczy. Najchętniej cały czas jadlabym zupę i płatki z mlekiem ;)
    Właśnie też myślałam, że jak ulewa, to znaczy, że ma już dość, ale wg Google i książek nie do końca tak jest. Niestety, ale w nocy nic nie działa. Dajemy smoczek, ale w nocy to ona się nim tylko denerwuje, szczególnie jak jej wypada. Nie wiem czy to nasze zmęczenie w nocy tak działa i jesteśmy poddenerwowani czy coś innego, że Agatka jest w nocy taka niespokojna.
    I też już zaczęłam myśleć, że w nocy jest za cicho, bo w ciągu dnia nie chodzimy na palcach, tylko robimy wszystko normalnie i to jej nie wybudza.

  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 28 października 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo a jak jest aktywna Kinga to po prostu leży i patrzy czy więcej płacze? Bo jak tak piszesz to ja nie wiem czy coś źle robię, ale mój syn jak nie śpi to przeważnie płacze, rzadko cicho leży i obserwuje świat.

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy Wasze dzieci śpią cicho czy wydają przez sen różne dźwięki? Agatka przez sen piszczy, steka, a nawet charczy.

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 28 października 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka- to zależy. W domu zazwyczaj ryczy (chociaż zdarzają się momenty, że nie płacze i wtedy jestem w stanie się szybko ogarnąć), a jak jesteśmy w gościach, np. u dziadków to się popisuje i leży i się gapi ;)

    Buko- Kinga tak samo. Sapie, piszczy, stęka, chociaż im starsza jest tym mniej tych dźwięków wydaje. To było moje pierwsze zdziwienie macierzyńskie, że niemowlęta nie śpią cicho :)

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 28 października 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szymek w ciągu dnia ma sporo aktywności, coraz mniej śpi w ciągu dnia, na szczęście w nocy budzimy się 1-2 razy na karmienie i nie ma większych problemów żeby zasnął potem. A w dzień sobie ogląda świat, gadamy sobie z nim ;-) i ogląda też karty kontrastowe. Ale niestety marudy też się zdarzają i wtedy czasem ciężko go uspokoić, lepiej to wychodzi tatusiowi niż mnie niestety :P

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 28 października 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia charczy. Nawet mowimy na nia Chrapcia :)
    Polozna zaleciła 2 krople dziennie soli fizjologicznej do noska.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

‹‹ 825 826 827 828 829 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ