Pierwsze fasolki po długich staraniach
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia ja się nie znam na szyjkach ale wierzę, że będzie dobrze :* jeśli leżenie ma pomóc to leż i się nigdzie nie ruszaj!
Sylwia91 lubi tę wiadomość
starania od 2013 (z przerwami) od 11-2015 starania pełną parą
4 cykle z CLO
problem męski - mała ilość plemników
Hashimoto
15-03 -2016 HSG = jajowody drożne
23-07-2016 IUI -
Sylwia nie płacz bo nie pomożesz w ten sposób. Tak jak dziewczyny pisza lez, odpoczywaj jak najwiecej włącz tv i nic nie rob. Ja juz sie przyzwyczaiłam. Na początku sie strasznie nudziłam teraz juz przywykłam nie jest zle. Jeszcze sie nabiegamy z naszymi maleństwami. I przekaz Basi zeby sie tak do mamy nie spieszyła bo jeszcze sie zdarzy nacieszyć mamusia :*
urocza, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Ja kupuje ręcznik z kapturkiem na pewno, ale jeszcze nie wiem jaki konkretnie. Kocyk jakiś milusi bo takie zwykłe dwa dostałam od cioci. Myślę że kupię dwa ręczniki a jak będzie potrzebny jeszcze jakiś to mam nowe ręczniki które dostaliśmy więc je wypiorę i będę używać. A kocyki też ze dwa kupię. W pepco są fajne po 30zl bardzo mi się podobały chciałam dawno temu kupić to usłyszałam że po co, jeszcze dużo czasu a teraz się ruszyć nie mogę wrrr.
Adrenalina gratulacje ja teraz odliczam każdy dzieńadrenalina, urocza lubią tę wiadomość
-
urocza wrote:dziewczyny szykujące wyprawkę - jakie kocyki i ręczniki kąpielowe, ile sztuk?
co polecacie?
Kucyków mam 4uzywane i dwa nowe jeden kipilam w smyku za 30 zł. A drugi kupiłam juz taki lepszy z motherhood bardzo fajny. Wzięłam rozmiar 100x150 wiec ogromny ale myśle ze długo nam posłuży.
Co do ręczników zamówiłam na Allegro dwa większe z kapturkami (hipopotam i krokodylek) 100x100 bo stwierdziłam ze mniejszy bedzie tylko na chwile a tu najwyżej synka zawine dwa razy. Jak bedzie potrzeba to dokupić jakis w pepco na przyklad (chociaz w pepco nie sa z bawełny, niestety dlatego tańsze )Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 11:03
urocza lubi tę wiadomość
-
Sylwia ja jeszcze odliczam tygodnie, chociaz jak na październikowych dowiedziałam sie ze Dea juz urodziła to troche zaczęłam myślec ze to juz naprawde lada moment. Ale ja tez leżę całymi dniami wiec mam nadzieje ze przeciągnę chociaz do 37tc bez plamien i innych przygód.
Dzis jedynie wyrwałam sie do Lidla po te pajace na promocji i do pepco. W pepco musiałam kupic kapcie do szpitala bo moje domowe nie nadają sie juz do niczego. Przy okazji kupiłam kule ledowe bo tanie 19,99 a w biedrze po 39,99. Synek bedzie miał ładna ozdobę na komodę badz karniszurocza, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Sylwia, przykro mi, że szyjka jest jaka jest, ale na szczęście to nie tragedia. Odpoczywaj, nic nie rób, a tak jak piszą dziewczyny, jest duża szansa że uda się ciążę donosic. Zakupy na ten moment u Ciebie to już raczej tylko przez internet, bo chodzenie po sklepach nie byłoby zbyt rozsądne. Moja koleżanka, która miała spore problemy z szyjka, leżała całe dnie, wstawala tylko do WC i żeby się umyc. Mąż rano jej robił kanapki na cały dzień i herbatę w termosie, żeby nie musiała wstawać. W efekcie ciążę donosił i mała urodziła się zdrowa jak rybka
Urocza, ja mam 2 ręczniki z kapturem - jeden bawełniany z Ikei, a drugi, większy, bambusowy z Camphory. Myślę, że to wystarczy, w dodatku nie mam zamiaru dziecka kąpać codziennie. Z kocykow mam 3 grubsze, tkane (2 bawełniane i jeden bawelniano-bambusowy) oraz 1 bawełniany cienki, 2 cienkie chusty muslinowe i 1 bambusowa, które pełnią funkcję cienkich kocykow. Nie kupuje tych akrylowych czy z minki, bo jakoś te sztuczne tkaniny w przypadku niemowląt do mnie nie trafiają.
Adrenalina, ja też po wieści o Dei przyspieszyłam tempo, zamawiam ostatnie rzeczy, prasuje i ukladam, a po weekendzie muszę torbę spakować W sumie póki co nic mi nie dolega, co zapowiadałoby wcześniejszy poród, ale wolę być przygotowana, bo nigdy nic nie wiadomo.urocza, adrenalina, Sylwia91 lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Ja torbę mam juz spakowana dla siebie. Dla małego dorzucę w odpowiednim momencie. Do kliniki dla niego nic nie muszę brac, a jak przyciśnie i bede musiała jechać do szpitala to juz mam tak wszystko ułożone ze 5 minut i synka rzeczy tez raczej ogarnę fo tej torby.
Ale mam nadzieje ze cos da moje leżenie i ze wytrzymam do CC w klinice -
Cześć Dziewczyny,
Przykro mi, że tak sie porobiło z tymi szyjkami u Was - musi byc trudno lezec caly dzien, a z drugiej strony co innego robic. Będzie dobrze - mam nadzieje, że podzielicie się zdjęciami Maluszków, jak już się urodzą i opowiecie jak tam porody.
Mam pytanie do tych Dziewczyn, które są na L4. Wiem, że po czasie chyba dluzszym niz 2 tyg to ZUS wypłaca pensję. Czy dostajecie ją w terminie, tak jak w pracy, czy dluzej to trwa? Pytam, bo z moim ostatnim pechem, wolalabym zeby mnie na lodzie nie zostawili... -
Dzięki Milagro, mam nadzieję, że u mnie też tak będzie.
Kiedy zaczęłyście kupować wszystko dla Maluszków? Bo przyznam, że staram się hamować trochę, choc w 16 tygodniu to chyba już ciężko o poronienie, więc możemy odetchnąć z ulgą. Ale zastanawiam się jak to będzie na połówkowym USG - na tym z mierzeniem NT wyszło, że na 70% chłopczyk, ale naczytałam się już o tylu przypadkach, że koniec końców płeć była inna, niż ta z USG, że chyba poczekam, aż połówkowe potwierdzi.
-
Aguś, u mnie wypłaty od samego początku zwolnienia spływają do 10 każdego miesiąca, czyli tak jak przed ciąża.
W 16 tc już miałam trochę rzeczy dla dziecka. Początkowo kupowałam uniwersalne, a po polowkowym ruszyłam z zakupami na dobre Nie ograniczaj się, bo potem może być różnie z Twoim samopoczuciem, a poza tym tego wszystkiego jest sporo, więc fajnie kupować na raty, żeby potem nie zbankrutowac.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Aguś Kalika ma rację, nie ma co zostawiać na ostatnią chwilę.
Mi zostało zamówić jeszcze parę rzeczy, głównie dla maluszka. W ciągu najbliższego tygodnia mam zamiar skompletować i przygotować już wszystko, dziś wyprałam 3 pralki ubranek, sama nie wiem skąd tyle się nazbierało a to i tak jeszcze nie wszystko.
Pierwszy pród na październikówkach i ostatnia wizyta u lekarza ostro mnie zmobilizowały do szykowania torby szpitalnej i wyprawki.
Co do zasiłku chorobowego wszystko zależy od tego ile osób pracuje w twojej firmie, jeśli powyżej 20tu to wtedy firma wypłaca zasiłek chorobowy i macierzyński, kasę dostajesz bez problemu w takim terminie jak pensje. Firma potem się rozlicza z Zusem.
W mniejszej firmie różnie jest z terminami wypłat z Zusu. -
Hej kochane
Aguś ja tez jeszcze nic nie mam.. ale to dlatego ze mega dużo rzeczy mam od siostry i tak naparwde zobacze co jest i czego bedzie brakowało
a ja jeszcze też nie kupuje bo jednak jeszcze mam opory .... myśle ze po połówkowych zacznę kompletować
dwa póki co u nas kiepsko z kasą po wypadku męża i ta naparwde doepiro pazdziernik/listopad sie odbjemyurocza lubi tę wiadomość
-
Mi zus przelewa zwolnienie i jest różnie. Raz dostałam za całe zwolnienie pd razu po jego zakończeniu, a teraz mam dzielone od początku zwolnienia do końca miesiąca i od 1 do końca zwolnienia.
Oj tak, nie czekajcie dziewczyny na ostatnią chwilę. Ja już mam nauczkę żeby kupować jak jest okazja i są pieniądze, bo teraz tylko allegro i inne mnie ratują... No ostatecznie zdać się na gust męża ale wiadomo że my kobiety byśmy chciały wybrać wszystko same -
Kalika, dzięki też kupuję póki co uniwersalne. Ogólnie przerażona jestem, bo strasznie szybko czas leci i w sumie niedługo już połowa ciąży, a nas jeszcze w międzyczasie czeka przeprowadzka. Wszystko już masz dla Mikołaja, czy jeszcze czegoś brakuje?