Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
czarnulka moje maluszki 2 tygodnie temu ważyły 1800 i 1600 teraz mam wizytę w przyszły wtorek bo akurat mój gin jest na urlopie i mam ogromną nadzieję że będą ważyć powyżej 2kg.
jolka szacun że tyle rzeczy ogarniasz, ja teraz zrobię z mężem obiad i padam na twarz, tak się męczę
Monako trzymam kciuki za dobre wyniki
czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
gabi ja też czasem sobie myślę, że za dużo wszystkiego i mogę czymś zaszkodzić, od początku czerwca zrobiłam sobie zakaz pracy w domu i rzeczywiście jak wracałam z biura to już nic więcej nie robiłam - tylko domowe czynności przy których i tak pomaga mąż, a teraz zwalniam do minimum w zakresie pracy zawodowej, a sprzątać uwielbiam więc to takie zboczenie teraz dr nakazał dużo odpoczywać więc taki mam plan na te ostatnie 6 tygodni zresztą już fizycznie czuję duże ograniczenia.
z drugiej strony wiem też, że te wysokie obroty pozwoliły mi na przetrwanie tych 30 tygodni w dobrym stanie psychicznym, fizycznym i czas zleciał mi bardzo szybko i oby tak dalej żeby nie zapeszyćj. -
Ja w pierwszej ciąży tak zasuwałam, jeszcze 4 grudnia prowadziłam trening a 6 wylądowałam na porodówce ale nie ukrywajmy - byłam te 8 lat młodsza teraz nie ma opcji na takie tempo. Opuchnięte nogi odmawiają posłuszeństwa a i te duszności tak całkiem mnie nie puściły żałuję bo nie mogę robić wszystkiego z synem co wcześniej i często słyszę "mamo nudzę się" mam wyrzuty sumienia. Mamy w ogrodzie piaskownicę i wielką trampolinę ale co z tego jak ostatnio albo leje albo pizga i jest zimno upatrzyliśmy w obi huśtawkę i w tym tygodniu postaramy się jeszcze zamontować (taka z drabinką, zwykłą huśtawką i koszem plecionym)- może trochę energii mały czort straci na tym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2017, 16:41
-
Meg ja ostatnio kupiłam moim bratanicom w lidlu wodny plac zabaw - dmuchany basen z różnymi udziwnieniami - piały z zachwytu i jest rzeczywiście fajny więc jak tylko masz miejsce w ogrodzie to polecam oczywiscie warunkiem jest dobra pogoda. A w gorszą pogodę uwielbiamy grać w gry planszowe może znajdziecie coś dla siebie fajnego, nie będzie obciążenia fizycznego a spędzicie razem czasj.
-
Mamy monopol i to jedyna gra ostatnio która go trochę kręci (bo są pieniądze) ale Wojtek nie usiedzi w miejscu dłużej niż 15 minut jest nadruchliwy i to mocno! W domu mamy piłki z gąbki bo normalnymi wytłukłby pół dobytku wodę średnio lubi, ewentualnie basen dmuchany i żeby nikt nie chlapał. Hulajnoga też super ale u nas są takie wertepy że ciężko się jeździ a rower opanował dopiero w zeszłe wakacje i w trakcie roku szkolnego mało jeździł.
Właśnie dzwoniła do mnie położna z gabinetu lekarza, że w czwartek musi odwołać wizytę i mam mieć w piątek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2017, 18:42
-
Cześć dziewczyny
Piękne brzuchy macie! Chodźcie z nimi jak najdłużej!
Ja mam ten laktator lansinoh i uważam, że jest dobry, chociaż nie mam też porównania.
S co do butelek i skoczków to moi chłopcy w szpitalu jedzą z takich zupełnie zwykłych butli, a smoki są z regulacją przepływu - zależy jak się podaje, ale też takie normalne i wszystko jest ok. Panie położne powiedziały dzisiaj, że po karmieniu możemy zabierać smoki jeśli chcemy używać w domu, bo one i tak wyrzucają po każdym dziecku. A później czasami trudno dobrać żeby pasował. Jest też butla taka “cyckoksztaltna" avent chyba, ale większość dzieci nie chce z niej jeść.
A chłopaki już ponad 300 g do przodu każdy:)gabi 7, Meg85, AllishiiA lubią tę wiadomość
-
Pat bardzo sie ciesze,ze Twoje chłopaki przybierają na wadze☺oby tak dalej.
Dziewczyny a jak prasujecie to na stojąco czy siedzicie?jakieś mniejsze rzeczy to mogę poprasowac na siedząco ale pościel czy koszule męża najlepiej prasuje mi się na stojąco ale to chyba trochę obciążające dla nas jest,co? -
Gabi ja dałam żelazko mężowi, po krótkiej instrukcji połączonej z pokazem ogarnął temat wqrvił się tylko kiedy po dwóch dniach prasowania okazało się, że wyprasował rzeczy DO prania zamiast tych PO praniu... Ale i tak go kocham
bizona, gabi 7, MoNaKo, rodzynka66, AllishiiA lubią tę wiadomość
-
Pat85 cudownie czytać takie wiadomości. Już na pewno bliżej niż dalej do Waszego
wspólnego wyjścia Trzymamy tu za was mocno kciuki i bardzo Wam kibicujemy!!!
A co do wizyty to okazało się że to nie uszy tylko nos/zatoki. Od razu jak tylko sie odezwałam dr wiedział że ten ból ucha ma związek z zatokami. Dostałam krople i maść ale nie to najważniejsze- doktor (rodzinny) dał mi receptę na oxytocynę ( OXYTOCIN-RICHTER) Ona ma ogromny wpływ na laktację i bardzo łatwo ją tym rozbujać!! Nigdzie o tym nie wyczytałam więc bardzo mnie tym zaskoczył. Będę stosować ale tak czy siak tez o tym poczytam. To się stosuje tak, że na watkę daję się kilka ( tu będę musiała dopytać ile) kropelek na watę i wsadza się do nosa. Acha i trzyma się ja w lodówce. Powiedział że żaden laktator nie jest w stanie tak rozbujać kp jak przystawianie dzieci i ta oxytocyna właśnie jeśli pojawia sie problem. Dodam że nasz rodzinny ma doświadczenie bo pracował 5 lat na neonatologii.
Wspomniał również że trzeba będzie przyotować się na jeżdżenie na rechabilitację (ale ma już dla nas kogoś ) bo te maluszki takie w brzuszku ściśnięte że trzeba będzie je ruchowo podkręcić.
Dziś męża wysłałam do szpitala na mikrobiologię po wyniki choć wiem że trochę za wcześnie bo wymaz był pobrany w piatek. Mam jednak przeczucie że nie do końca udało się ten syf wytępić a chcę wiedzieć jak najszybciej bo moj gin jest do jutra a pózniej nie bedzie go do poniedziałku.
-
MoNaKo - tak myślałam, że się pokusi na bliźniaki Bo faktycznie na fotografiach jest to rzadkość i w ogóle przecież takie podwójne szczęście się nie zdarza zbyt często A ciążową miałaś? Czy przez ciągłe leżenie nie było szans?
jolka15 - świetny prezent będzie dla Męża Ja jestem przekonana do sesji noworodkowej, niesamowita pamiątka, a czy ciążowa? Hmm...Zobaczymy, jak będę wyglądać we wrześniu, no i czy zdrowie dopisze
Macie dziewczyny w rodzinie bliźniaków? U nas były dwa pokolenia temu, też dwukosmówkoweWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2017, 12:53
-
rodzynka ja o ciążowej nie myślałam. Mam dostatecznie sporo zdjęć z brzuszkiem choć fakt nie są takie profesjonalne. Ale bardziej zależy mi na noworodkowej i w przyszłości rodzinnej sesji
U mojego męża w rodzinie były bliźniaczki- jego babcia urodziła. Nie wiem czy jedno czy dwujajowe ale z linii męża się nie dziedziczy.
Nie dziedziczy się też bliżniaków jednojajowych.
Dziedziczenie wystepuje jeśli w rodzinie kobiety zdarzyły się blizniaki dwujajowe.
Czyli moje córki nie będą miały zwiększonego prawdopodobieństwa że im też się trafią
Bliźniaki jednojajowe to taki cud i prezent od natury, nie mający nic wspólnego z genami
-
Dziewczyny dalej mam syf- mykoplazma Czułam, że tak bedzie.
Dr nie kazał panikować ale poenieważ czekamy jeszcze na beztlenowce to antybiotyku nie przepisał. Ostatnio beztlenowców nie było więc może i teraz ich nie bedzie.
Mam zrobić CRP ( bo ja czesto robię crp od kiedy wyszłam ze szpitala) i z pełnym wynikiem dr podejmie decyzję czym to leczyć.
Ja już tak uważam- codziennie nowy recznik wyprany tylko w 90 stopniach do wycierania się właśnie w miejscach intymnych. Bielizna bawełniana, zmieniam nawet 3 razy dziennie bo jednak przez pessar jest tez wydzielina ale wkładek nie chcę nosić. Dziś wpadłam na to zeby majtki prasować- bo wczesniej tego nie robiłam. I nie wiem co ja mogę więcej...
Jednym słowem- jak nie urok to wiadomo co...
-
Monako, jesli moge w sprawie tej oxytocyny. Uwazaj z uzywaniem jej w ciazy, bo to ona odpowiada za skurcze macicy. A co do laktacji, to pomaga ona nie na produkcje mleka, ale odpowiada za jego wypływ z piersi (tzw. Odruch oksytocynowy). Sposob o ktorym dowiedzialas sie od lekarza jest dosc popularny w przypadku zastoju w piersi, kiedy mleka jest duzo, ale utrudnione jest jego wypływanie na rozbudzenie laktacji najlepsze są dzieci, ew.laktator + słód jęczmienny (ten z kolei wspomaga produkcje prolaktyny, która odpowiedzialna jest za produkcje mleka)
-
Midwife ja tej oxytocyny nie będę w ciązy używać. Dokładnie tak mi dr napisał jak Ty to przedstawiłaś tylko ja po prostu źle to ujęłam- mój błą. Dziękuję za wyjaśnienie Najlepiej rozbujać laktację dostawianiem dzieci do piersi a w razie zastojów własnie oxy. Ale tak czy siak dr mówił że działa naprawde dobrze.
Bo jeśli chodzi o laktację to bardzo chciałabym kp ale nie wiem czy po za moim dobrym nastawieniem moge zrobić coś jeszcze?