Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Shooa jak u Ciebie?mam nadzieję,ze wszystko ok.trzymam kciuki.
Ja dziewczyny siedzę w labolatorium i czekam na kolejne pobranie krwi po wypiciu glukozy.wypilam bez problemu ale nie wiem jak ja tu wytrzymam tyle czasu.już mnie ssie strasznie z głodu a po wypiciu okropna zgaga mnie dopadła.shooa lubi tę wiadomość
-
Hej
Shooa z całych sił trzymam kciuki. Odezwij się po. U mnie z tego co pamiętam nie było skrzepow przy krwawieniu, za to lało się ze mnie tak, że pod fotelem ginekologiczny była kałuża po badaniu
Monako dziękuję. Zaraz przeszukam Twoje posty
Bizona u mnie raczej jest problem odwrotny. Tzn mam dość niskie cukry na czczo (tak też wyszło przy krzywej - miałam 72 na czczo a teraz mierze dopiero czwarty dzień ale cukier na czczo mi jeszcze nie przekroczył 80) i niskie dość cukry po posiłku. Dolozylam trochę więcej węgli do tych głównych posiłków i wczoraj znów było nisko. Najwyższy cukier po posiłku jak miałam to 110. A na ogół około 90. Zapisałam się jeszcze do położnej poleconej przez mojego lekarza która zajmuje się żywieniem przy cc. Może ona coś doradzi bo podobno taki niski cukier też niedobry
Wiem wiem że Karowa to Twój szpital dlatego zapytałam czy tam właśnie się zapisalas do poradni diabetologicznej.
shooa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Shooa super, że Twoje maluszki rosną i mają się dobrze! Szkoda tylko, że musisz przechodzić takie nerwy z tymi krwiakami
Dziewczyny, moje chłopaki są jednak dwukosmówkowe Także na chwilę obecną największym zmartwieniem jest ta pępowina dwunaczyniowa... Mam nadzieję, że więcej problemów się nie pojawiMoNaKo, bizona, shooa, Meg85, AllishiiA, gabi 7, czarnulka24 lubią tę wiadomość
M&K 2017
M 😍 2020 -
Meg, faktycznie są dwa bąbelki- czyli tak jak u mnie...Dr sprawdzał kilka razy na kolejnych wizytach więc później nie miał już wątpliwości.Inny lekarz też potwierdził.
Od razu mi kamień spadł z serca że są dwie owodnie i u Ciebie wyglada to podobnie ale skoro lekarze nie stwierdzili jednoznacznie to okaże się podczas porodu.
Mi mój dr kazał to zdjęcie mieć zawsze ze sobą więc dziwna sprawa...
Shooa cudowne wiadomości. Teraz musi być już tylko dobrze. Nie zazdroszczę jednak widoku krwi ale mam nadzieję że to już był ostatni taki incydent i że do końca ciąży bedziesz miała spokójMeg85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPisałam do Was kochane z kliniki na szybko. dopiero teraz leże już na spokojnie i łapię oddech po wszystkim..
Kurcze, te 12 godzin to jak struta byłam. widok w toalecie na prawde był straszny. jedyne co mi dawało nadzieję to to, że skrzep był też w niedziele i w poniedziałek po usg u dr, no i nic mnie nie bolało. (poronienie jednak inaczej wyglądało, bóle potworne i to się roniło inaczej wyglądało).
dr kazał dalej leżeć, nie panikować i nie przyjeżdżać na usg do następnego czwartku i zaplanowanej wizyty.
w poniedziałek krwiak był u góry w rogu, dziś na dole macicy pod dzieciakami więc może dziad zaczyna się ewakuować?
Aha mam brać 3x1 rutinoscorbin na wzmocnienie naczyń krwionośnych, może któraś skorzysta z tego zalecenia.
wybaczcie że Wam nerwy popsułam, postaram się poprawić
a i dr powiedział że wydaje mu się że jest 1 kosmówka, co do owodni to nie jest w stanie powiedzieć. uprzedził, że będe musiała mieć często usg, ale żeby nie panikować tylko się słuchać lekarza i często dzieciaki podglądać.
mniejszy bąbel serduszkiem nadrobił, ale rozmiarem jeszcze nie. zobaczymy może będzie mniejszy po prostu -
nick nieaktualny
-
Shooa oby to już był tego krwiaka koniec. Musisz odpoczywać dużo .
Monako znalazłam Twoją liste zakupową. Bardzo mi się przyda - dziękuję
Widziałam też że zastanawiasz się nad monitorami oddechu. Kupiłaś w końcu? Ja kupiłam dwie snuzy, Ty pewnie też o tych myślałaś bo to z tego co mi wiadomo jedyne przenośne
Gabi jak po badaniu ? Dałaś radę? -
OvuGrażyna mi właśnie nie przyrastała jakoś spektakularnie - w dolnych granicach normy. Jedyny mega skok był między 6 dniem po transferze a 8 gdzie beta z 40-kilku wzrosła do 177
To chyba nie ma reguły, jedynie USG prawdę ci powie.M&K 2017
M 😍 2020 -
Triss dałam radę,chociaż był moment,ze czułam że mi się słabo robi ale całe szczęście przeszło. jednak do teraz jeszcze boli mnie żołądek,bo ja przyzwyczajona że zaraz po wstaniu jem śniadanie i pije ciepłą herbatę a tu zjadlam dopiero po 11.mam tylko nadzieję,ze wyniki będą ok.
Shooa wszystko będzie dobrze.krwiak zniknie a Ty będziesz spokojniejsza.
Meg ja też mam identyczne zdjęcie z 2 bąbelkami czyli owodniami.jak zobaczyłam te dwie bańki to byłam przeszcześliwa,moja gin również.Meg85 lubi tę wiadomość