Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Saori wrote:Cześć dziewczyny.
Ja jestem strasznie senna i po pracy idę spać, potem budzę się na kolacje, trochę jeszcze z 2 godz jestem aktywnymi znowu do łóżka. Czy tylko ja jestem taka senna? Masakra
Saori ja tak mialam..stymze jak kladlam sie o 18,19 to wstawalam dopiero rano;) mialam tak od poczatku do jakiegos 8-9tc z dnia na dzien przeszlo. I wtedy zaczely wystepowac mdlosci;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 18:12
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
MoNaKo wrote:Pat85 super że wszystko w porządku A co do płci to wiadomo że w ciąży często jest "jakieś przeczucie" i niekoniecznie sprawdza sie ono w rzeczywistośći. Ja u siebie mam przeczucie na chłopców, choć przyznam że poczytałam iż w takiej ciąży częściej rodzą się dziewczynki... jak widać nie ma reguły.
Będziesz w domu jedyną księżniczką
mam nadzieję, że księżniczką, a nie sprzątaczką trudne zadanie przede mną wychować trzech facetów (tak, mąż też się wlicza ) Ja przeczucie też miałam na chłopców, ale nadzieję na dziewczynki, ale cóż oby teraz wszystko dobrze było.
Soori, raczej pewne, bo u obu wyraźnie coś między nogami siedzi lekarz w czasie usg , mówi : "tu udo i podudzie, tu dyugie, ooo a tu co pani widzi?" ja na to, że jak w tym miejscu to musi być siurek i potwierdził, że to właśnie to. Później powiedział, że dla zasady i drugiego fiutka znajdzie. Powiedział, że to na 90%, na 100 to chyba dopiero po porodzie się okaże.Saori lubi tę wiadomość
-
Saori wrote:Cześć dziewczyny.
Ja jestem strasznie senna i po pracy idę spać, potem budzę się na kolacje, trochę jeszcze z 2 godz jestem aktywnymi znowu do łóżka. Czy tylko ja jestem taka senna? Masakra
Agula u mnie są dwujajowe
Pat ale super. Gratuluję chłopaków. A to już pewne? Szybko udało Ci się poznać płeć.
Po 10 tygodniu było lepiej, ale też zdarzało mi się przysnąć na chwilę, a teraz już spanie mi przeszło więc głowa do góry będzie dobrze
aha Ja nie piję kawy, ale pomagała mi herbata zielona z imbirem - herbata zielona na pobudzenie a imbir na mdłości
Saori, Pat85 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Dopiero teraz trafiłam na ten wątek. Jest tu jakaś mamuśka z trojaczkami? Bo widzę, że w tytule są też potrójne szczęścia.
W wolnym czasie postaram się przeczytać cały wątek
No więc trochę o mnie. O dziecku myśleliśmy już od jakiegoś czasu. Od ok pół roku staraliśmy się tak bardziej na luzie. Dopiero w ostatnim cyklu postanowiłam, że czas już na dalszy krok i zaczęłam obserwować śluz, temperaturę, używałam testów owulacyjnych i tak udało się trafić nam idealnie w owulacje. Wcześniej pomimo częstych jakoś się nie udało. W sumie to mówię, że udało sie w takim 1 oficjalnym cs ale prawda jest, że już od dłuższego czasu pewne poczynania były.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że będą trojaczki. Szok jest ogromny. Dzisiaj po przebudzeniu rano musiałam aż sprawdzić forum bo miałam wrażenie, że to był sen. Dopiero mąż mnie uświadomił, który chodzi teraz dumny i przeszczesliwy
Na tym etapie jest wszystko w porządku. 3 serduszka już biją. Zarodki 7mm i dwa po 5mm.
Martwię się tylko tym, że te dwa maluszki jednojajowe na 80% są jednoowodniowe...
Dzisiaj powiedzieliśmy moim rodzicom i radość ogromna chociaż nie wiedzą, że będzie aż 3 wnuków. Po prostu przyjęli, że skoro jestem w ciąży to normalnie jedno dziecko. A my sami od siebie na razie nie powiedzieliśmy, że tam trojaczka siedzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 18:43
Pat85, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
-
Cześć Kimmy!
Ale super, aż trzy maluchy! jesteś tu pierwsza, bo my wszystkie podwójne maluchy mamy, ale im nas więcej tym lepiej gratulacje mi ciężko było uwierzyć w bliźniaki, a Ty szczęściaro aż trzy na raz. chyba powinnaś zagrać w totka z takim szczęściem sporo z nas (ja też) ma jednokosmówkowe, ale dwuowodniowe. Może jeszcze się lekarz dopatrzy tych dwóch owodni jak nie był pewnien.Kimmy lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a zastanawiałyście sie nad imionami?
Bo my w sumie czekaliśmy na płeć, ale jakoś same żeńskie mi gdzieś w głowie siedziały. A teraz jesteśmy na etapie, że wymyślamy same głupoty typu Żwirek i Muchomorek, Bolek i Lolek jakoś mi to zupełnie nie idzie...Fairuza lubi tę wiadomość
-
Hej ale tu cisza
Kimmy witaj, piękny avatar- super że dołączyłas do nas z trojaczkami! Jestem z Tobą na wrześniówkach i wzruszyła mnie opowieść Twojej wizyty
Co do owodni to jest jeszcze czas żeby to potwierdzić tak więc nic nie jest przesądzone!
Pat85 co do imion to my z mężęm od dawna wiemy że jak byłaby dziewczynka to Zosia, imię dość na czasie i pewnie Zosiek będzie sporo ale nam bardzo się podoba.
Z drugim imieniem raczej nie będzie problemu- mężowi bardzo podoba się Gabi i mi właściwie też...ale jeśli chodzi o imiona dla chłopców to nie ma imienia które szczególie mi sie podoba. Raczej będziemy obstawiać na Michała/Bartka/Jakuba ale to może sie jeszcze zmienić bo Żwirka i Muchomorka nie braliśmy jeszcze pod uwagę
Dziewczyny czym się smarujecie? Ja na razie olejem migdałowym ale dziś zamówiłam sobie Elancyl i ciekawa jestem czy będzie fajny. W dodatku skóra na piersiach zrobiła mi się bardzo napięta więc żartów nie ma i z pielęgnacją trzeba ostro działać!
Kimmy lubi tę wiadomość
-
Agula najważniejsze że z maluszkami wszystko dobrze. A krwawienie- moja koleżanka też miała i też nie potrafili znależź źródła. Ale wszystko skończyło się dobrze i urodziła cudnego synka.
U Ciebie na pewno też będzie wszystko w jak najlepszym porządku!!! Trzymamy za Was z całej siły kciuki ;*agula1983 lubi tę wiadomość
-
Monako Zosia to super imię, chociaż faktycznie jest ich teraz trochę. A Zosia i Gabrysia razem to jeszcze lepiej
Co do smarowania, to rzeczywisce nie ma żartów. Skóra się bardzo napina, u mnie na piersiach, ale też i na brzuchu mam już taką naciągniętą maksymalnie. Smaruję kilka razy dziennie, ale i tak się boję, że rozstępy mogą się pojawić. -
dziewczyny ja smarowałam od początku piersi, brzuch, plecy (skóra z pleców naciąga się na brzuch) olejem kokosowym, na początku na noc, teraz to już kilka razy dziennie. Do tego od mniej więcej połowy ciąży stosuję razem lub naprzemiennie oliwkę dla kobiet w ciąży z rossmana, bo ma mało syfu, fajny skład i jest tania. Na noc czasem na brzuch dołączam jeszcze na to balsam z rossmana z tej samej serii zeby te oleje się lepiej wchłonęły. Przy częstym smarowaniu minusem jest to, że ubrania czy piżama niestety są wytłuszczone. Na mnie jednak ta konfiguracja działa, do tej pory nie mam żadnego rozstępu z tego co wiem, to dobrze jest też jeść dużo produktów zawierających wit. c, która stymuluje produkcję kolagenu - ja przez całą ciążę piję sok z żurawiny, myśle ze oprócz wymiernych skutków dla pęcherza, mogło to również pomóc przy skórze.
Pat85 lubi tę wiadomość
-
Agula1983 trzymam kciuki za Was! Zostalas w szpitalu? Wazne ze z dzieciaczkami wszystko ok. Bedzie dobrze!
Co do kremow to ja jeszcze nic nie mam..ja ogolnie rzadko sie smaruje czyms;) kupie na razie jakis mazidlo z rosmanna Hipp mama czy jakos tak..
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Witam się w paskudny poniedziałek.
Agula myślami jesteśmy z Tobą i dziciaczkami!!
Co do imion to nie łatwy wybór- w końcu imię nadajemy dziecku na całe życie. Zawsze też chciałam unikać "mody na imiona" ale ta Zosia tak mi sie podoba że przy tym na pewno zostaniemy
Mnie wczoraj po kązpieli swędziało dosłownie wszystko- nawet nogi i plecy pomomio że dosyć mocno nasmarowałam się olejkiem migdałowym. Teraz to juz zacznę smarować sie 3 razy dziennie a mój ulubiony szlafrok spiszę na straty...
W dodatku ciągle z nosa leci mi woda z domieszką krwi i chyba od tego rozbolała mnie głowa w okolicy zatok Zapobiegawczo kupiłam dziś serię PRENELAN żeby mieć się czym bronić przed przeziębieniem bo nie wiem czy coś mnie bierze czy ta głowa to raczej od niskiego ciśnienia.... Wasi lekarze też są tacy przewrażliwieni czy tylko mój? Bo mój zakazał mi chodzenia po galeriach i zaludnionych sklepach ze względy na panującą grypę więc skazana jestem na siedzenie w domu -
Dzisiaj chyba jest coś nie tak z ciśnieniem, bo mnie też boli głowa. A w nocy nie mogłam spać, ciągle się budziłam, a to siku, a to nawet jeść poszłam.
Mój lekarz raczej nie z tych przewrażliwionych, bo nawet jak pytałam o wyjazd w góry to powiedział, że nie widzi przeciwwskazań.
A co do krwi z nosa to jak zawsze miałam ten problem i oczywiście teraz nie jest lepiej. Jest maść bezpośrednio do nosa Emofix czy emo-fix, która fajnie uszczelnia naczynka i można stosować w ciąży. Tylko jak dla mnie ma niezbyt przyjemny zapach (niby bezzapachowa, ale ja coś zawsze czuję, a w ciąży jeszcze bardziej mi przeszkadza).
Frutka zazdroszczę braku rozstępów, chyba zacznę stosować Twój zestaw jak moje specyfiki się pokończąWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 13:43
-
No to chyba a faktycznie coś z tym ciśnieniem. Mnie od rana boli jak nigdy...
Czuje się naprawdę do d...
Mdłości są tak uciążliwe zwłaszcza w pracy... A jak wracam do domu to znikają... Ehh
Agula tak jak pisały dziewczyny najważniejsze, że z twoimi fasolka mi wszystko dobrze. Mam nadzieję, że szybko będziesz mogła wrócić do domu.
Byłam dzisiaj na wizycie i bąbelki maja 2cm i 2,3cm.
Umówiłam się na prenatalne 6 marca.
Jednak nie będę robiła pappy, lekarz mi dzisiaj tłumaczył, że wyniki są dosyć niemiarodajne z powodu ciąży mnogiej więc postanowiłam, że nie będę się stresować wynikami. Gdyby nie daj Boże wyszło coś nie tak na USG to wtedy będziemy myśleć dalejCiąża bliźniacza dwujajowa. 30.01 - serduszka
-
Kurcze a ja caly czas mysle nad tymi Pappa...ogolnie zawsze bylam za tym, zeby je robic..zaczynam rozkminiac jak piszecie ze odpuszczacie..Wy i na innych forach;)
Z drugiej strony lekarz zaznacza tam ze ciaza po ivf, ze ciaza mnoga..i pewnie inaczej sie na takievwyniki patrzy. W 99% nadal jestem przekonana ze je zrobie. Jak bylam w szpitalu gdzie prowadze ciaze i lekarz mi mowil zebym zrobila usg teraz bo jest wazne, spytalam czy robic z badanuami krwi. Powiedzial ze tak.
Jutro ide do przypadkowej gin prywatnie po skierowanie na usg to zapytam sie tez jej o opinie. Ale jak znam siebie i mojego. .to zrobue krew, bo inaczej bede non stop rozkminiac co tam by moglo byc.
p.s. bierzecie luteine pod jezyk? Ja bralam ha od razu po transferze i mi smakowala, a teraz...nienawidzę paskudzctwa i powstrzymuje bełta jak ja mam pod jezykiem..ochydka:)
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec