Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamusie trojaczkowe, faktycznie a propo wózków to ciężka decyzja. Najlepiej poradzić sie mam które mają tyle szczęścia co Wy. Może poszukajcie jakis grup na fb?
Jola witamy w 2 trymestrze Podobno najlepszy z całej ciąży!
Pat85 Ty juz połówkowe ale super. Zaciskam mocno kciuki i bedziemy czekac na wiadomość.
A co do leżenia to chyba przywykłam i narzekać nie będę. Jeśli to ma pomóc to mogę leżeć aż do rozwiązania. Dobrze że mam ogród i taki fajny leżak bujany to zawsze przyjemniej.
Co do wagi u mnie 2 kg na plusie. Trochę szybko
soleil własnie zobaczyłam Twój wynik bety z 30 dpt- wiedziałas juz wtedy że takie szczęśćie?? Przeczuwałaś coś??
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo i tak jak podejrzewałam
Pani dr znalazła tylko dwoje maluszków. Ja specjalnie nie mówiłam o trzech bo chciałam wiarygodnej oceny sytuacji.
Ale..
Nie znalazła też ona u obydwu tętna.
Zmartwiła mnie trochę, ale USG mają fatalne.
Z tego też powodu zaprosiła mnie na badanie jutro w szpitalu. Na lepszym USG.
Cyrk trochę. -
soleil to rzeczywiście cyrk... ale to na pewno wina sprzętu. A w szpitalu do poradni patologii ciązy chodzisz? bo z tego co wiem już pzry bliźniakach są takie wskazania, a co dopiero trojaczki. Powodzenia jutro!
tika kolejnych dobrych badań życzę i szybkiego powrotu do domu!
a ja już po połówkowych. Chłopaki rosną, ten większy nawet przegonił swój wiek z om, mniejszy nadal mniejszy, ale ponoć w normie. Jutro mam iść do szpitalnej poradni po skierowanie na echo serca maluchów (żeby zrobić w prywatnej klinice, ale na nfz), bo się doktor dopatrzył jakiś ognisk hyperechogennych, które moga być w ciąży prawidłowej, ale też pojawiają się pzry wadach serca. Mówił że on nic złego nie widzi, ale badanie lepiej zrobić. Poza tym każda ciąża jednokosmówkowa jest wskazaniem do tego badania. Jakoś się nawet tym nie denerwuję mocno, mam nadzieję, że nic nie znajdą.
Jestem w szoku jak wysoko już one siedzą - ten górny (bo u mnie oba poprzecznie jeden nad drugim) już nawet powyżej pępka sięga! -
soleil- ja też jestem zdania że to kiepski sprzęt i że wszystko jest dobrze. Trzymamy mocno kciuki za wizytę!
tika to wspaniale że wszystko jest dobrze...ja już chciałabym być na tym etapie co ty. Jak długo jeszcze zostajesz w szpitalu?
Pat85 bardzo się cieszę że wszystko z maluszkami dobrze. Co do badań- widaomo że nie zaszkodzą i też uważam że warto zrobić. Najważniejsze, że lekarz nic złego nie wiedział i to jest powód do radości
Ja mam połówkowe na 11 kwietnia- to będzie mój 20t2d i mój dr wysłała mnie do swojego kolegi-specjalisty co bardzo mnie cieszy bo fajnie że jeszcze ktoś inny oceni rozwój moich maluchów.
Pat- też jestem zaskoczona że chłopaki już tak wysoko Czujesz już jakieś ruchy?
-
nick nieaktualnyGabi7 - dzięki za życzenia
Tika i Pat85 - gratulacje, oby tak dalej.
Ja dziś zrobiłam pierwsze badania z krwi na NFZ, trochę państwo naciągam bo jako że leczyłam się na niepłodność to mam ten badania zrobione. Ale co tam. Przez 30 lat nie chorowałam a składki płacę.
Nie wiem czemu, ale czuję wewnętrznie, że nie będziemy mieli trojaczków, że coś się stanie (stało). I wiecie co? Najgorsze jest to, że taka myśl mnie uspokaja. Bardzo się boję tej ciąży, I zaczęłam już lekko fiksować. -
Soleil tfu tfu nie pisz tak i nie myśl!!!!Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
soleil-ja wirzę że na razie Cię to przeraża i masz prawo do takich myśli...ale jednocześnie wierzę że z każdym maluszkiem będzie wzystko dobrze i uwierz mi, za miesiąc oswoisz się z tą myślą tak badzo że nie będziesz w stanie myśleć o ciąży pojedyńczej. Daj sobie czas
-
Cześć dziewczyny i wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta
Soleil to prawda, że na początku jest wielki szok i niedowierzanie, ale później już trudno myśleć o jednym maluchu.
My z mężem nawet ostatnio stwierdziliśmy, że już sobie nie wyobrażamy żeby to była zwykła ciąża. Że to byłoby wręcz nudno a duma męża, który ma dwóch młodszych braci i każdy z nich ma już po malutkim synku, a on jako najstarszy ich przegoni i będzie miał dwóch synów od razu - bezcenne
Monako czuję już ruchy! chyba... tak mi się wydaje, bo to takie bulgotanie, ale inne niż jelita i jakoś tak bliżej brzucha ( w sensie nie tak głęboko tylko pod skórą). Teraz czuję w zasadzie codziennie a najbardziej chyba im się podobało jak siedziałam na słońcu z piwem bezalkoholowym w końcu chłopaki to im smakowałoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 09:43
-
Soleil trzymam kciuki ze wszystko bedzie dobrze !!! A co do badan..ja tez po ivf i wszystkie badanua, a wiemy ze ich sporo mialam aktualne;) Jednak sa one "nie wazne" bo sprzed ciazy i musialam je robic na nowo;)
Ostatnio widzialam wozek 1 za 2..i wizualnie podobny do tych z Czestochowy..kurcze no do mnie totalnie nie przemawia taki wozek nadal jestem za tymi obok siebie. Musze pomierzyc drzwi w domu i na klatce, bo mieszkamy w kamienicy a tu wszystko jest inaczej jak w bloku;) boje sie ze ktores drzwi moga miec mniej jak 80.
Co u mnie? Przedluzylam l4...jestem w szoku ze bez problemu..nie wiem czemu ale myslalam ze na nfz to moga jakies problemy robic.Wczesniej mialam plany pracowac do maja..krwiak wszystko zmienil, a teraz kiedy niby juz moge to juz mi sie nie chcialo.. Mam zero kondycji. Przez lezenie to juz wogole..dodajcie sobie do tego 100 kg..mnie ogolnie zawsze napierniczal kregoslup od dluzszego chodzenia i stania, teraz to juz masakra.. przytylam 3kg z hakiem. Nie jem wiecej..nie wymiotowalam na poczatku czy nie mialam jadlowstretu zeby byc na minusie..Wydaje mi sie ze to moje insulinoopornosc na ktora teraz nie biore lekow daje tez o sobie znac.
Acha..w najnowszej krwi wyszedl mi cukier 100, wiec po 20 tc bede miec znowu test obciazenia glukoza i pewnie dieta- na co sie troche ciesze. Takze ostatni miesiac "normalnego" jedzenia
Najlepszego babeczki!
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
A u mnie badania przed ivf były ważne i wpisali mi je w kartę ciąży.
Soleil trzymam kciuki daj znać jak po wizycie.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Bizona do mnie ten wózek jeden za drugim też nie przemawia I chyba kupię jeden obok drugiego z tej firmy co Pati. Ja mogę wózek zostawiać pod domem ( mieszkam na piętrze w szeregowych domkach dwurodzinnych) albo wstawiać do garażu. Ale w garażu to będzie śmierdział od spalin ;/
Myślałam nawet żeby kupic dwa wózki ale używane za cenę jednego nowego. i zostawić ten któy bardziej mi podpasuje a drugi sprzedać. Dziś zerknęłam na olx i sporo jest wózków- czyli wybór naprawdę duży. Z drugiej jednak strony nie lubię używanych rzeczy A to moje pierwsze dzieci i chciałabym mieć wszystko nowe i fajne. Czyli sraczka w głowie.
Co do badań- mi dr wirusowe wyniki wpisał w kartę ciąży a miałam chyba z lipca.
Pat85 super że czujesz już ruchy!! też bym chciała -
A widzicie to ja musialam na nowo robic badania..wazne ze nie musialam placic za nie;)
Acha..co do tej mojej wagi i meczenua sie...ja na maxa czuje jak mi serce zapiernicza po przejsciu kawalja drogi, juz nie mowie o schodach. Ostatnio w gabinecie mualam cisnuenie 159/95/120..a tylko podeszlam z recepcji pod gabinet i sie zwazylam. Na szczescie w spoczynku mam idealne cisnuenie i nadal musze mierzyc 2xdziennie.
Ja dostane taki uzywany wozek.
https://katalog.parenting.pl/p/927,wozek-cosatto-you2-twin
to raczej taka lzejsza spacerowka, ale niby maluchy moga juz byc wozone. Mysle zeby kupic sam gleboki wozek na 6 mc..myslicie ze to ok pomysl?
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec