Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
KarenMillen wrote:Czyli dwa głosy za szerokim wózkiem i jeden za dlugim. Do gondol juz mnie przekonalyscie. Wasze opinie są dla mnie bardzo cenne więc liczę na więcej:)
Ja odrazu zdecydowalam sie na jeden obok drugiego ze względu na to, żeby widzieć oboje dzieci razem , a nie żeby isc bokiem i zaglądać na to drugie z tylu , lub na dole. I powiem Ci że to byl najlepszy wybor jaki podjelamKarenMillen, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
My jesteśmy bzdecydowani na baby jogger jeden za drugim. Bardzo fajnie się prowadzi a jednak dla mnie najważniejsze zmieścić się wszędzie w drzwiach podobno tym jeden obok drugiego nie wszędzie wejdę np w Biedronce przy kasie ciasno jest:( nie chce być ograniczona w żaden sposób i to przeważa. A dodatkowo składa się naprawdę do fajnych rozmiarów.
-
Czesc Dziewczyny
Bylam wczoraj u gin i mam dylemat ...pomimo moich wczesniejszych cesarek widzi mozliwosc porodu sn bo chlopaki w pieknym glowkowym polozeniu i mam teraz do myslenia...Pamietam,ze ktoras z Was rodzila sn, napiszcie cosik
A i chlopaki waga dosyc duzi bo 1600 i 1680. W 36 tc chce mnie juz polozyc w szpitalu. Decyzje co do cc zostawila mi do decyzji,ale uwaza,ze mam dobre warunku do sn,ponoc rzadko tak jest w blizniaczej ciazy. -
PixiDixi wrote:Czesc Dziewczyny
Bylam wczoraj u gin i mam dylemat ...pomimo moich wczesniejszych cesarek widzi mozliwosc porodu sn bo chlopaki w pieknym glowkowym polozeniu i mam teraz do myslenia...Pamietam,ze ktoras z Was rodzila sn, napiszcie cosik
A i chlopaki waga dosyc duzi bo 1600 i 1680. W 36 tc chce mnie juz polozyc w szpitalu. Decyzje co do cc zostawila mi do decyzji,ale uwaza,ze mam dobre warunku do sn,ponoc rzadko tak jest w blizniaczej ciazy.
PixiDixi - ja miałam identyczną sytuację, mniej więcej od takiego czasu, jak u Ciebie aż do 38tc dzieci ułożone główkowo. Cały czas mówili, że będę rodzić naturalnie, ale ok. 36tc córka owinęła się pępowiną wokół szyi, a była druga w kolejce, więc ciąża zakończyła się cięciem cesarskim. Możesz sobie zaplanować, a i tak ostatnie godziny naprawdę za Ciebie zdecydują.
Osobiście bałam się sn, Meg miała sytuację, że druga dziewczynka jej się okręciło miednicowo i przeszła praktycznie dwa porody...Nie wyobrażam sobie, jaka musiała być wycięczona.
A wagowo super przybierają Twoje bliźniaki Masz dwujajową ciąże tak? -
girl wrote:Bliźniaki i inne wielopaki ...a mnie się przytrafiły trojaczki, jestem w 30t+3d ciąży, od trzech tygodni w szpitalu...i już do rozwiązania tu zostanę.
Są tu jakieś mamy trojaczków???
Jakieś podpowiedzi, jak funkcjonować z trójką dzieci jednocześnie? Co się sprawdziło a co nie?
WOW, ile szczęścia jednocześnie Gratulacje!
Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że było mi trudno po cc na oddziale ginekologicznym. Ledno (w żółwim tempie) byłam się w stanie podnieść z łóżka, a bliźnięta mnie nie oszczędzały i wymagały opieki. Płakały głównie w nocy a spały w dzień (gdy mąż przyjeżdżał pomagać). Gdy trafiłam na zmianę "dobrych" położnych, to mi pomagały, ale trafiały się takie, gdzie nic w tym temacie nie zrobiły. U Ciebie jest trio, więc dowiedz się, jak będzie to wyglądać PO... Moim zdaniem Twoja mama lub mąż powinni być na oddziale 24/h, no chyba, że położne będę wokół Ciebie skakać...
Co do funkcjonalności - hmm musisz dzień w dzień powtarzać ten sam schemat dnia, żeby dzieci zaczęły kojarzyć, co, kiedy się dzieje Łatwo nie będzie, szczególnie na początku..heh Masz w domu kogoś do pomocy? Na początku pewnie będziecie potrzebować trzech par rąk do każdego bobasa, potrzebują nieograniczonej ilości bliskości -
Ja zaczęła rodzić ( poród wywoływany) SN a zakończone szybko CC. Dla mnie pozbierać się po cc było mega masakrą. Ale tak jak rodzynka pisze i tak matka natura zdecyduje za nas i to co w danej chwili będzie się działo.
Gdybym wiedziała, ze uda się i urodze SN to bym przy tym została , a gdybym wiedziała i mogla przewidziec co mnie czeka to od razu bym się upierala na cc.
A tak poza tym to u nas od jakiegoś czasu smierdzi zębami. Synek nerwowy, ręce wcina i slini się mega, a do tego w nocy się czasem przebudził Angela Ty masz zaczarowane dzieci, ze u Was tak bezproblemowo jest
Mamy w trojpakach przypominam się i polecam. Mam do sprzedania laktator lansinoh na dwie piersi i T-Shirt z H&M ( rozmiar S i M) do sprzedania
Trzymacie się dzielnie !
szczęście x2 : ) 2k2o
21.12.2017 ! Zośka i Jaś
(ur. 37+6) -
didi31 wrote:Ja zaczęła rodzić ( poród wywoływany) SN a zakończone szybko CC. Dla mnie pozbierać się po cc było mega masakrą. Ale tak jak rodzynka pisze i tak matka natura zdecyduje za nas i to co w danej chwili będzie się działo.
Gdybym wiedziała, ze uda się i urodze SN to bym przy tym została , a gdybym wiedziała i mogla przewidziec co mnie czeka to od razu bym się upierala na cc.
!
Didi a jak u Ciebie było? Dlaczego szybko zakończone CC? Ja w grudniu za bardzo nie bywałam na forum i chyba mnie ominął ten wątek.. -
rodzynka66 wrote:Didi a jak u Ciebie było? Dlaczego szybko zakończone CC? Ja w grudniu za bardzo nie bywałam na forum i chyba mnie ominął ten wątek..
Wszystko jakoś szło, ale juz za długo to trwało. Od 6 na oxy a ok 20/21 decyzja ze cc. Syn, który pierwszy był zaczął wysoko stawiać główkę i nie chciał wyjść. Plus zaczynające się złe ktg... Przebili jeden pęcherz płodowy u synka i juz 4 godz był bez wód. także działo się
A cc zakończona pod narkoza ogólna niestety
szczęście x2 : ) 2k2o
21.12.2017 ! Zośka i Jaś
(ur. 37+6) -
didi31 wrote:Wszystko jakoś szło, ale juz za długo to trwało. Od 6 na oxy a ok 20/21 decyzja ze cc. Syn, który pierwszy był zaczął wysoko stawiać główkę i nie chciał wyjść. Plus zaczynające się złe ktg... Przebili jeden pęcherz płodowy u synka i juz 4 godz był bez wód. także działo się
A cc zakończona pod narkoza ogólna niestety
Ech... ale widać, że jednak te bliźniacze przypadki przeważnie wymagają cc, bo ZAWSZE COŚ WYNIKNIE... Najgorsze, że się namęczyłaś, a potem nie byłaś świadoma pierwszych krzyków...Oni oboje byli główkowo ułożeni, tak?didi31 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewcZyny, nie było mnie bo mialam komunie starszej córci i pochłonęłam się przygotowywaniom
Juz dzis mogę odetchnąć, wszystko wyszło super - bliźniaki spisali się na medal
Byli mega grzeczni q kościele i w restauracji
Didi u nas juz synek ma przebite zabki a córci idzie 2 ..
Buziaki :-*PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Pixi - ja nie ryzykowalam , to jednak 2 dzieci a nie 1 od początku z ginem mialam ustalone że będzie cc
Wiaodmo że różnie bywa jedna urodzi nez problemów inna znów nie da rady lub będą jakies komplikacje...
Twój wybór kochana
A Ty następna do rozpakowania?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 15:52