X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Podwójne i potrójne szczęścia 2017
Odpowiedz

Podwójne i potrójne szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wkoncu udało mi się zalogować. Próbuje już chyba miesiąc jak nie lepiej.

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie martwcie się aż tak!! Ja umierałam że strachu,każdy tylko o tym podkradaniu gadał. Płakałam non stop. Do czasu pierwszych prenatalnych. Tam profesor mnie uspokoiła że to zdarza się niezwykle rzadko. A jeśli się nawet zdarza to w dzisiejszych czasach żaden problem. Kładzie się na 2-3dni do szpitala i laserowo dzielą łożysko. I po problemie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 16:21

    ansien lubi tę wiadomość

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Unie w 12 TC też były na 100% dziewczyny a potem okazało się że chłopcy ;)

    ansien lubi tę wiadomość

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też była jednokosmowkowa dwuowodniowa. Chłopaki urodzili się z wagą 1900 i 1830 w 33t4d. 3tygodzie byli w szpitalu. Rosną jak na drożdżach,zdrowi i grzeczni. Śpią i jedzą tak naprawdę ;) jeździmy po specjalistach ale na szczęście nikt nie ma zastrzeżen. No i od początku kp tylko i wyłącznie;) także dziewczyny musiałam tu się wkoncu odezwać i dodać wam otuchy bo sama umierałam że strachu cała ciążę i potrzebowałam pozytywnych opowieści ;)

    ansien lubi tę wiadomość

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • ansien Koleżanka
    Postów: 57 5

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny!
    Nawet nie wiece, jak dużym wsparciem jesteście dla mnie!
    Ja swoją wiedzę na temat mojej ciąży zaczęłam zdobywać na licznych forach, gdzie opisywano w większości straszne historie.
    Przez to zamiast cieszyć się z tej ciąży, to boję się strasznie tego co będzie.
    Na prenatalnych lekarz powiedział, że dzieciaczki rosną zdrowo. Codziennie proszę Boga, żeby donosić tę ciążę i urodzić zdrowe dzieci.>
    Mi dodatkowo dochodzi zmartwienie kolizji pępowin, bo są w jednym worku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 17:29


    ciąża bliźniacza jednokosmówkowa jednoowodniowa
    zi13kw7i6g1aqgul.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na prenatalnych lekarz powiedział, że ten syndrom zdarza się 1 na 10 ciąż. W zcwartek dopytam o wszystko o moja gin. Tak, jak pisałam, ona ma trzeźwe podejście do zycia i wiem, że nie "zawraca sobie i mi tyłka" sprawami, które są mało prawdopodobne.

    Ja mam nadzieje, ze jednak do końca to będą dziewczynki :)

    Chciałabym kp, ale na chwile obecną sobie tego nie wyobrażam :) i boje się cc. ZTn nigdy nie chciałam rodzić cc i nadal bardzo nie chcę, ale zdaje się, że teraz nie mam wyjścia. Najwazniejsze, żeby dzieciaczki były zdrowe i żeby wszystko ułożyło się pomyslnie

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w 7tc była jedna owodnia ale 2 tyg później były już dwie. Ale były to najdluzsze 2 tyg i całe przeplakane. Bo informacja że ciąża bliźniacza i to w dodatku 1k1o mnie przerosła.

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • ansien Koleżanka
    Postów: 57 5

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już raczej nie ma szans, żeby tę drugą owodnię dojrzeć.
    Bo nawet prenatalne potwierdzilły, że jest jedna :(


    ciąża bliźniacza jednokosmówkowa jednoowodniowa
    zi13kw7i6g1aqgul.png
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nigdy nie chciałam cc. Syna urodziłam sn i było to dla mnie coś magicznego. Ale tu najważniejsze było bezpieczeństwo maluchów. Musiałam to przeżyć. Ostatecznie nie było takie straszne,szybko się zagoiło. Kilka dni po cc już jeździłam samochodem bo jakoś do tych moich skarbów musiałam dojeżdżać.

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • Alias Przyjaciółka
    Postów: 102 53

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ss wrote:
    Dziewczyny nie martwcie się aż tak!! Ja umierałam że strachu,każdy tylko o tym podkradaniu gadał. Płakałam non stop. Do czasu pierwszych prenatalnych. Tam profesor mnie uspokoiła że to zdarza się niezwykle rzadko. A jeśli się nawet zdarza to w dzisiejszych czasach żaden problem. Kładzie się na 2-3dni do szpitala i laserowo dzielą łożysko. I po problemie.
    SS proszę nie opowiadaj takich głupot... Ja przez to wszystko przeszłam niestety bez szczęśliwego finału... Nie chcę straszyć, chce uczulac... Lekarz musi być naprawdę specjalista, każdy niepokojący objaw należy sprawdzić. Nie bagatelizować absolutnie niczego... Trzymam mocno kciuki za wasze szczęśliwe rozwiązania bez żadnych TTTSow, laserowych ablacji i tego tepu historii. Jeśli któraś z Was Ma blisko do Gdańska to tu są świetni specjaliści od tego typu ciąż.

    l22n8ribb5ndeqtb.png
    Synek 10.2012
    Aniolki D+B 24tc 10.2017 ciąża blizniacza jednojajowa jednokosmowkowa
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie opowiadam głupot. Mówię czego się dowiedziałam od bardzo cenionej na Śląsku ginekolog. I wcale nie napisałam by bagatelizować cokolwiek. Nie wiem skąd ci się to wzięło!!

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro z twojego powodu! Ale nie obrażaj mnie bo to co napisałam nie wysłałam z palca. Mnie to w jakimś stopniu uspokoiło i chciałam by dziewczyny też. Bo strasząc niczego dobrego się nie uzyska.

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • Alias Przyjaciółka
    Postów: 102 53

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chciałam Cie obrazić w żaden sposób, ale jak przeczytałam że tan cały ttts to nie taki zły, na dwa dni do szpitala, laser i po sprawie, to musiałam to przeczytać jeszcze raz, bo aż mi się wierzyć nie chciało, że ktoś może coś takiego napisać. Ja rozumiem że lakarz chce uspokoić, bo popada ie w paranoje nie jest niczym dobrym, ale ja po tym co przeszłam po kilku tygodniowej walce o dzieci chcialabym uczulac... Na każdy niepokojący objaw. Rosnący nagle brzuch, dziwny ucisk. Lekarz na sor Te mi powiedział... No co się Pani dziwi... Ciąża blizniacza to brzuch rośnie. A to już było wielowodzie. Tydzień później już ewidentne objawy ttts, zabieg laserowy, czekanie.
    Naprawdę długo nie udzielam się w takich wątkach, sama wiem jak szukałam pozytywnie zakończonych historii, ale jak widzę że ktoś twierdzi że ten problem można w 3 dni załatwić drobnym zabiegiem, to nie mogę usiedziec cicho.
    Na koniec krótki apel: wybierzcie naprawdę dobrego specjalistę, nie każdy lekarz razi sobie z tego typu sytuacja, częste wizyty kontrolne, jak tylko coś niepokoi pytać. Z całego serca życzę Wam i Waszym maluszkom spokoju i żadnych komplikacji. Ściskam :*

    l22n8ribb5ndeqtb.png
    Synek 10.2012
    Aniolki D+B 24tc 10.2017 ciąża blizniacza jednojajowa jednokosmowkowa
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama leżałam w szpitalu 3,5 tyg z powodu skraczającej szyjki,choć nic innego się nie działo i nic ze mną nie robili to właśnie by nie bagatelizować siedziałam cicho i leżałam sobie w szpitalu na obserwacji. Jestem daleka od tego by cokolwiek bagatelizować. Ale uważam że nie panikowanie to już duży sukces. I mi pozytywne historię i uspakajające rozmowy z lekarzami bardzo pomogły. Mi dr Warcholinska powiedziała że gdy w 12 tyg dzieci są niemal identyczne to już ryzyko wystąpienia zespołu podkradania jest mniejsze. Owszem jest ale spada. I dla mnie to już była bardzo dobra informacja. Każda taka pozytywną informacja dodawała otuchy.

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • Alias Przyjaciółka
    Postów: 102 53

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ss Ty już masz żywe zdrowe dzieci przy sobie, ja natomiast kieruje te słowa do dziewczyn, które obecnie są w tej mało komfortowej sytuacji i szukają informacji. Nie zamierzam kłócić się z tym, co mówiła Twój prowadząca. Uwierz mi ze przez kilka miesięcy siedziałem w tym temacie, dyskutowalam z profesorami którzy zajmują się tego typu przypadkami. Leżałam w klinice w której równocześnie były 3 takie przypadki.
    Moje dzieci na prenatalnych też były identyczne. Nawet Jk były już objawy zespołu, waga nie różniła się znacząco. To nie jest żaden wykładnik.
    Ja osobiście wolałbym żeby lekarz wyłożył mi kawę na ławę. Jest Pani w trudnej ciąży, od 18 Tc proszę zwracać uwagę na to to i to.

    l22n8ribb5ndeqtb.png
    Synek 10.2012
    Aniolki D+B 24tc 10.2017 ciąża blizniacza jednojajowa jednokosmowkowa
  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 01:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dr Warcholinska to lekarz w klinice w której byłam na prenatalnych po to by nie ograniczac się do opinii jedynie mojej prowadzącej ciążę. Widzę że miałaś 1k1o a to inny rodzaj ciąży bliźniaczej. Mnie na pierwszej wizycie gdy nie było jeszcze drugiej owodni moja prowadzącą nastraszyła że będzie mnie wysyłać do klinik do swoich znajomych i będzie dobrze. Ale za 2 tygodnie gdy już była druga owodnia to aż jej kamień z serca spadł. Więc myślę że ta owodnia to ważna sprawa. Byłyśmy zatem w różnych sytuacjach.

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • ansien Koleżanka
    Postów: 57 5

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alias - a co się u Ciebie wydarzyło, że dzieci.... (*)
    W którym tygodniu trafiłaś pod opiekę specjalistów od takiej ciąży?
    Kogo i gdzie w Gdańsku polecasz?
    Jak skończyły się tamte kolejne ciąże u dziewczyn, z którymi leżałaś na oddziale?


    ciąża bliźniacza jednokosmówkowa jednoowodniowa
    zi13kw7i6g1aqgul.png
  • Alias Przyjaciółka
    Postów: 102 53

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ansien wysłałam Ci zaproszenie. Napiszę na priv.

    l22n8ribb5ndeqtb.png
    Synek 10.2012
    Aniolki D+B 24tc 10.2017 ciąża blizniacza jednojajowa jednokosmowkowa
  • ansien Koleżanka
    Postów: 57 5

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej .
    Potwierdziłam zaproszenie.
    Z niecierpliwością czekam na wiadomość :)


    ciąża bliźniacza jednokosmówkowa jednoowodniowa
    zi13kw7i6g1aqgul.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny a pamiętacie sój wynik TSH?
    nigdy nie miałam problemów z tarczycą. Zawsze wynik był dobry, a teraz zrobiłam badania (jutro mam wizyte u gin) i TSH mam 0,009 uIU/mL, więc poszłam dzisiaj na ft3 i ft4, zeby mieć pełen obraz jak pojawię sie u gin.

    Nie widze u siebie zadnych objawów, czy sądzicie, ze takie niskie TSH może być wynikiem ciąży bliźniaczej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2018, 10:14

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
‹‹ 339 340 341 342 343 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ