pozytywny test maj 2023 - termin styczeń 2024

Dziewczyny melduje ,że właśnie siedzę na krzywej po raz drugi w tej ciąży i żeby nie zwymiotować myślę o ogórkach kiszonych 🤣 trzymajcie kciuki.
Wczoraj też byłam na wizycie i z małą wszystko w porządku, waży już 940g i nadal jest dziewczynka 😊 szyjka w normie, wody w normie, brak infekcji. Powiem Wam że jestem w szoku jak bardzo bezproblemowa jest ta ciąża w porównaniu do pierwszej i ciągle podświadomie czekam aż coś się zepsuje 🤦

Mam nadzieję, ze sama myśl o ogórkach wystarczy Generalnie widzę dobre wieści, ale rozumiem Cię. Ja jakoś chyba tak wypieram, bo ciągle mi coś znajdują i musiałabym się ciągle martwić, ale sobie mówię, ze jak dziecku coś jest, to już jest, a jak się będę stresować, to nie dość, ze będzie chore to jeszcze znerwicowane

A czy Was też boli spojenie łonowe? Poszłam na długo spacer i ledwo wróciłam, bo bolała mnie kość łonowa i ogonowa... nie jakoś mocno, więc bym się nie przejęła, gdyby nie to, ze jakiś czas temu walczyłam z mężem, bo chciał mi się położyć na moje świeżo ułożone i chłodne poduszki Ostatecznie wygrałam, ale zapomniałam, ze jestem bardziej "elastyczna" niż jestem i zablokowałam go nogą tak, ze nabawiłam się kontuzji właśnie tak między wiązadłem kości łonowej a miednicą i nie wiem, czy ten ból po spacerze to normalny czy coś sobie gorszego zrobiłam

Cześć dziewczyny, co słychać?
Widzę, że coraz bardziej Wam dokuczają dolegliwości bólowe 🙈 skłamałabym gdybym powiedziała, że mi nie 😅 też Was tak boli krocze gdy długo pochodzicie ?
Mam strasznie stresujący tydzień, czekam na wizytę piątkowa i mam nadzieję że mnie to uspokoi 😊

Tydzień temu byliśmy na sesji, czekamy na zdjecia, zaczęłam powoli torbę pakować, żeby trochę się odstresować 🙈

Która ma teraz jakieś wizyty ? 😊

Mnie chwilowo odeszły wszelkie bóle i dolegliwości i cieszę się tym stanem bo wiem że długo nie potrwa 😂 dzięki temu popralam i poprasowalam już wszystkie ciuszki i pieluchy i już czekają ułożone w komodzie więc mam spokój. Teraz zabrałam się za kompletowanie torby do szpitala i zamówienie z apteki czeka już w koszyku. Krzywa cukrowa na szczęście wyszła okej więc dalej mogę się objadać słodyczami 🤦 już 9kg na plusie..
Maltra trzymam kciuki za wizytę ✊

Przy obiadaniu się słodyczami masz tylko 9 kg na plusie? Jak Ty to robisz ? 😁
Korzystaj z tych chwil gdy nic nie boli bo one czasami dlugo nie potrafią trwać 😅
My w środę odbieramy meble i pewnie wezmę się za pranie ciuszków w kolejnym tygodniu, do szpitala prawie wszystko mam chociaż nie za wiele ich potrzebuje bo szpital zapewnią, muszę tylko wrzucić to do walizki 😊

Hejka 😊😊
Właśnie weszłam i widzę ze jesteście już na etapie prania a ja dopiero kompletuje 🙈😅
Dziś wyciągnęłam wszystkie ubranka i staram się ogarnąć czy mam ich za mało czy za dużo 😅 najwiecej mam rozm 62, trochę 56. Ale ile czego mieć powinnam nie wiem .
Mnie ostatnio poturbowalo przeziębienie , później wyszło mi coś na Oku, jakieś powikłanie po chorobie i chodziłam po okulistach, a w piątek odezwał się dotkliwie bol pleców, ale juz jestem po wizycie u fizjo i mam nadzieje ze to koniec na razie moich przygód chorobowych 🙈

Tez planuje iść na sesje ale przez to moje chorowanie dopiero się tym zajmę 😁
Muszę tez koniecznie iść do fryzjera, zaplanowałam, że nie będę farbować włosów w ciąży, ale nie mogę już na nie patrzeć wiec jutro się umówię póki jeszcze tak długo wysiedzę 😅

U mnie na plusie ok 11 kg 🙈🙈 czuje się już taka ciężka i często chce przejść gdzieś, gdzie się nie mieszczę 😂

Jakie kupowaliście koszule do karmienia i porodu ??muszę je ogarnąć, zamówiłam z dr nap , ale jakieś we wzorki i odesłałam bo nie podobały mi się wiec raczej kupie w miarę gładkie .

Oj to zdrówka, już nic do stycznia nie łap 😊
Ja właśnie po praniu też chcę usiąść i zastanowić się czego jeszcze mogło by brakować, ale pewnie to będzie na zasadzie mogę mieć ale nie muszę, jakąś sukienkę, rajstopki czy coś 😊 więc nie mam parcia bo w nie będę tego potrzebowała na już.

Mi właśnie brakuje koszuli do porodu bo trochę się zdecydować nie mogę na oku mam że slodkisen.com.pl Roma, rzuć sobie okiem chociaż trochę się boję że będzie miała ona bardzo duży dekolt 🙈

Być może spalam wszystko jak biegam za moim 2 latkiem 😁 super, że Twój szpital zapewnia dużo rzeczy. Mój niestety nie zapewnia nic i żeby wszystko spakować to muszę brać dużą walizkę i dodatkowo małą torbę, mimo to chce tam rodzić po raz drugi.

Moni z rozmiarami to jest tak że wszystko zależy jakie dziecko duże się urodzi, niektóre noszą 56 przez miesiąc a inne przez tydzień bo od razu wskakują w 62. I też co marka to inna ta rozmiarowka. Ja starałam się mieć wszystkie rozmiary po trochu i jak będzie potrzeba to dokupie.
W ogóle to też ostatnio się nie zmieściłam w drzwiach, mamy jedne takie przesuwne i za mało odsunęłam i chciałam przejść tak bokiem ale niestety zapomniałam o brzuchu i mało drzwi nie wywazylam🤦
Koszul do porodu też jeszcze nie mam, ja napewno wezmę luźniejsze, z krótkim rękawkiem, 100% bawełna i jakiś granat albo czerń. Dodatkowo rozpinane na napy z przodu. I wezmę chyba 4 sztuki żeby się czuć komfortowo i nie martwić że mi zabraknie.

Ja też koszul jeszcze nie mam, planuje zakupić coś po wypłacie. Słyszałam że z bonprixa są spoko i cenowo i jakościowo więc muszę obczaić chociaż nigdy tam nic nie zamawiałam.
Obecnie jestem w trakcie prania i prasowania, pieluszki juz uprasowane a ubranka czekają w miskach uprane i nie mogę się ogarnąć żeby zacząć. Ja na pewno mam za dużo wszystkiego bo zgarnelam za friko z grup mamowych na fb a moja szwagierka drugie tyle wiec przebiore po prasowaniu i to co mi zostanie to puszcze dalej.
Z aptecznych rzeczy też już mam wiekszość i już w komodzie ułożone, jakieś drobnostki zostały do dokupienia. Jeśli chodzi o objawy to u nas nocki to już kiepskie, siku ze 3 razy a potem układanie sie na rogalu i poduchach, cieżko zasnąć nie mówiąc już o przekręcaniu się na bok :p coraz częściej pojawia mi się zgaga i ogólnie jestem już coraz bardziej zmęczona. Dobrze ze nie mam wiązanych butów bo już bym miała problem :p
Ja po konsultacji u okulisty i badaniu dna oka( ze wzgl na cukrzyce przed ciążą) ale jest wszystko ok. Robiłam też usg piesi i też wszystko dobrze.
W zeszłym tyg byłam na IP bo miałam jakieś dziwne plamienie jednorazowe ale bez bóli i miałam pierwsze ktg robione😊 słyszałam galopujące serduszko i kopniaki😜
Jutro mam rano usg 3 trymestru a później wizytę u prowadzącego więc zobaczymy jak mała rośnie i się rozwija.
U mnie już mocno potrafi brykać i brzuch mi faluje, najlepsze jak się powoli przekręca albo nóżką lub rączką tak od wewnątrz przesuwa że na zewnątrz widać taki ruch. Cudowne to jest😊😊

Dziewczyny ja po wczorajszej wizycie. Miałam usg 3 trymestru, na usg wszystko ok. Córka chyba z tych wiekszych bo 30+6 i waga 1960gr...😱 Pierwsza córcia w 40tc urodzona wazyła 2980 a tu 31tc i juz prawie 2kg... Ale i maż inny :p a ostatnio mi powiedział że on ważył 4400... No wiec na dzien dzisiejszy wiem że będzie indukcja w 38tc i zobaczymy jak się potoczy. Następna wizyta 5.12 i wtedy dostane skierowanie na planowe przyjecie do szpitala i dowiem się już o konkretną datę przyjęcia... I nagle człowiek sobie uświadamia że to juz tak blisko. Wyniki w miarę dobre, ciśnienie też i cukry nie są złe, zdarzają się przekroczenia ale lekarz powiedział że to w granicach rozsądku. Do tej pory na plusie +13kg.
Dostałam receptę na szczepionkę na Krztusiec i musze się udać do swojego POZ.
W piatek mamy ostatnie zajęcia na szkole rodzenia z opieki noworodka. Na poprzednich zajeciach z karmienia mieliśmy doradce laktacyjnego i dowiedziałam się wiele ciekawych rzeczy o których nie wiedziałam 12 lat temu. Np że teraz u osób które mają choroby współistniejące( jak cukrzyca typu 2 u mnie) bardzo ciężko o laktacje i karmienie od razu po porodzie. I teraz są takie zalecenia aby bankować swoją siarę jeszcze przed porodem. Stymuluje się laktacje i nawet minimalne ilości mrozi i z tym sie jedzie do szpitala do porodu. Rozmawiałam o tym z lekarzem i On jest jaknajbardziej za, więc od 35 tc mam 2-3 razy dziennie stymulować odciaganie pokarmu i może coś się uda. Ogólnie jestem pozytywnie nastawiona do tego i chcę spróbować, czeka mnie tylko jeszcze wizyta prywatnie u doradcy żeby mi pokazała co i jak to robić, czy ręcznie czy przy użyciu laktatora.
Z wczorajszego usg mam takie jedno zdjęcie w 3D samej twarzyczki, po prostu piękne. I jakoś to zdjęcie do mnie dotarło... Do tej pory cały czas byłam w stresie bo po drodze różne rzeczy wychodziły i nie potrafiłam się cieszyć. A wczoraj takie na mnie ciepło spłynęło jak to zobaczyłam i jakaś spokojna jestem🥹🥰🥹
Zabieram się zaraz za prasowanie ubranek i bede sie znowu rozczulać😊

Ojej cudownie ❤️
My mamy bardzo podobne daty i jestem sama ciekawa ile moja kluska wazy, bo też zawsze więcej wykazywało i mam nadzieję że też tam w końcu się pokaże bo zawsze jakoś się chował. Masz nadzieję urodzić w nowym roku czy jest Ci to zupełnie obojętne?
Do mnie najbardziej dociera gdy odpalę aplikacje a tam tak malutko dni do końca 😅
My zdecydowaliśmy się na szkole rodzenia weekendowa w przyszłym tygodniu jedziemy, zobaczymy jak to będzie 😊

Maltra z tej strony slodkisen mam na oku ten model https://slodkisen.com.pl/dluga-koszula-nocna-do-karmienia-ina-roze-braz-dolce-sonno - w jakimś może jednolitym kolorze
Ta Roma tez mi się podoba , oglądałam ja ale ja mam duży biust, bardzo mi się powiększył aż się boje co będzie przy końcu ciąży i obawiam się czy te falbanki na ramionach jeszcze bardziej mnie nie powiększa 🙈 ale może zamówię na próbę.

Niezapominajka zauważyłam właśnie, że co firma to inaczej ten rozmiar wypada
Musze dokupić kilka rzeczy w 56 bo tych mam najmniej. Jeszcze jakiś sweterek i kombinezon dresowy na początek i będę mieć komplet chyba

Gosik super, że z maluszkiem wszystko dobrze, duża dziewczynka już
Ja byłam u lekarza jakoś 27+2 i ważył 1100 g.
No termin porodu zbliża się teraz w szybkim tempie, mi też czas teraz przyspieszył

Ja dziś ogarniam pokój, muszę zamówić łóżeczko, materac (mam już dostawkę do sypialni), szafę itp.
Mam totalny dylemat co zrobić z przewijakiem. Maluch będzie spać u nas w sypialni w dostawcę i planuje mieć jakieś podkłady i organizer z pampersami, chusteczkami itp żeby na szybko przebrać w łóżku jak będę zmęczona albo w miarę czysta pieluszka.
W pokoju maluszka będzie przewijak i myślę czy kupić taki nakładany na komodę czy wolnostojący. Jakie Wy stosujecie rozwiązania ?
Nie wspominam już o tym, że sypialnie mam na piętrze, a w dzień pewnie dużo będę na parterze ale tam chyba spróbuje na sofie go przebierać na podkładzie, a jak będę potrzebować to kupie jakiś przewijak dodatkowy, ale nie chciałam tam takiego mebla

https://milkandlove.pl/Bambusowa-koszula-nocna-ciazowa-i-do-karmienia-Moon-czarna - co do koszul to jeszcze ta wydaje mi się fajna

My na razie dostawkę będziemy mieli w sypialni a przewijak w innym i tyle przejdę, nie mamy dużego mieszkania wiec to nie będzie jakieś chodzenie nie wiadomo ile 😅 ale nie ukrywam, że jeśli będzie mnie to denerwowało to pewnie kupimy jakiś ikeowy przewijak i ustawimy go też w sypialni No ale wyjdzie w praniu 😉

Też fajna 😊 daj znać która wybierzesz, ja chyba zdecyduje się na tą Romę ze słodki sen 😊

Gosik a tak z ciekawości lekarz podał Ci na tym usg 3 trymestru przedział percentyla w jakiej znajduje się dziecko ?

Gosik to staje się tak bardzo realne 🙈Też słyszałam o zaleceniach odciągania siary przed porodem, przy zagrożeniu wcześniejszym porodem lub CC to podobno bardzo pomocne bo zamiast mm maluszek dostaje od razu nasze mleczko.
Moni my mamy dostawke i komodę z przewijakiem w sypialni. Na początku w nocy jak się mały budził co 1,5h i za każdym razem trzeba było przebrać pampersa to już mi się nawet z łóżka nie chciało wychodzić 😂 widziałam że fajnym rozwiązaniem jest też taki wózek na kółkach gdzie masz wszystkie potrzebne rzeczy, pampersy chusteczki itd. i można sobie położyć taki przewijak podróżny na łóżku albo zwykły podkład higieniczny i w ogóle nie wychodzić z łóżka tylko tak przewijać dziecko. Też się nad tym rozwiązaniem zastanawiam w salonie przy kanapie jak będę karmić maleństwo żeby mieć wszystko pod ręką.

Maltra ogólnie to wiadomo że lepiej jakby się urodziła 1 Stycznia niż 31 Grudnia ale jak będzie tak będzie na usg mi wyszedł 81 centyl jeśli chodzi o wagę małej.
My mamy normalne łóżeczko niemowlęce obok łóżka i tam bedzie przewijak bo i tak będę wstawać, chociaż z doświadczenia 12 lat temu dodam że tak naprawdę wystarczy podkład do przewijania i przewija się gdzie popadnie😜
Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to ja sie wypowiem o swoich odczuciach. Myślałam że nic nowego się nie dowiem i że to będzie głównie dla męża ale się myliłam. 12 lat temu wiele rzeczy było inaczej i dużo się dowiedziałam nie tylko o karmieniu ale i o samym porodzie i możliwościach podczas porodu więc nie uważam tego za stracony czas.

Ja też cały czas powtarzam że niech tylko wybije północ 1 styczni i mogę rodzic 😅
A to 81 centyl to chyba w takich jeszcze normach się mieści? Ja jestem strasznie ciekawa swojej kluski 😊

Wydaje mi się że sporo sie zmienia z roku na rok. Kiedyś przecież po 3-4 miesiącu się dzieciom dietę rozrzeszalo, wodę od razu podawało a teraz czekają z tym 😊
Dziś w ogóle w DDTVN mówili że dla dzieci ruchliwych np takich które już leżą nawet na brzuszku ale nogami są aktywne nie zalecane są pajacyki, a kiedyś to przecież był praktycznie standard 😊

O rany, Wy już myślicie o pakowaniu torby do szpitala 😱 a ja mam poczucie że jeszcze tyyyyle czasu, na razie myślę o zbliżających się świętach, właśnie rozmyślam jak będzie wyglądał nasz tegoroczny kalendarz adwentowy, ile mam zadań żeby dzieciaki czymś zająć.
A tu faktycznie przydało by się zacząć szykować ciuchy dla malucha. Macie już wybrane imiona?

Mieści się w siatce centylowej ale już blisko 90centyla więc lekarz też powiedział że spora. Teraz niby okres gdzie najwiecej tkanki tłuszczowej przybywa bo tak to już w pełni rozwinięte dzieciątko ale mam nadzieję że do 4kg nie dobije...
Akurat pajacyków mam dużo :p najwyżej będę zakładać rozmiar wieksze żeby nie krępowały ruchów. Tak samo herbatka koperkowa już beee a kiedyś to wszyscy polecali.

Myszka u nas będzie Magdalena