X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne pozytywny test maj 2023 - termin styczeń 2024
Odpowiedz

pozytywny test maj 2023 - termin styczeń 2024

Oceń ten wątek:
  • AgaX Przyjaciółka
    Postów: 117 26

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka, dziękuję za rady😊
    Masz rację, ta sól dogrzewa zatoki, przez co szybciej się oczyszczają. Wczoraj zrobiłam inhalacje, później jeszcze wygrzałam je termoforem z pestek wiśni + jakieś tam takie domowe oczyszczanie, mleko z czosnkiem, no i lepiej jest.
    Ja niestety załatwiam je sobie kilka lat temu, bo ostre zapalenie przeszło w przewlekłe. Od tamtej pory mam niestety tendencję, do ich infekcji🤧

    A z tym pępkiem, to w ogóle się go nie psika Ocenispetem? Z córką pamiętam, że też pozwalali na kontakt z wodą, ale nie długie wymaczanie i później należało dobrze osuszyć patyczkiem.

    preg.png
  • niezapominajka_30 Ekspertka
    Postów: 250 200

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaX fajnie że już lepiej z zatokami. Też miałam problem z przewlekłym zapaleniem, stosowałam różne metody, które nie pomagały a jak natrafiłam na tą z solą to zanim zastosowałam to moje zapalenie zatok magicznie minęło i już pół roku nie miałam bólu 😂
    W ogóle nie psika się octaniseptem. Kupiłam go przed porodem synka a w ogóle go nie użyłam ani razu. Teraz czasem jak się skalecze to wtedy się przydaje. Tylko wycieranie do sucha i wietrzenie. Młodemu kikut odpadł po 5 dobach. Nic się brzydkiego nie działo. Teraz też mam zamiar zastosować tą metodę bo jest poprostu łatwa a ja jestem len 😜

    31 lat
    08.2018 - starania o pierwszy cud
    10.2021 - synek (ivf) <3
    05.2022 - poronienie
    09.2022 - starania o drugi cud

    20.05.2023 - II ♥️ (bhcg 72)
    09.06.2023 - CRL 7,7mm bijące ♥️
    01.09.2023 - 250g zdrowej dziewczynki 💗
    29.09.2023 - 465g gwiazdeczki ⭐
    27.10.2023 - 940g słodkości 💜
    24.11.2023 - 1490g cukiereczka🍬
    22.12.2023 - 2100g wiercipietki
    12.01.2024 - 3070g cudu 😍
    i dalej czekamy...

    age.png

    preg.png
  • Krewetka04 Przyjaciółka
    Postów: 230 42

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosik - WOW! JA jak obudziłam się w 8 miesiącu to spanikowałam :D ale będziesz mieć święta....

    A słuchajcie, co z tą lewatywą? Robić, nie robić? Robić w domu?
    I ile tych majtek siateczkowych kupić i podkładów poporodowych? Zupełnie nie mam rozeznania :P i najgłupsze pytanie, ale może doradzicie: jaki rozmiar tych majtek? Bo ja w zależności od firny noszę od M do XXL i jestem głupia. Generalnie w ubraniach to zawsze rozmiar m/l, teraz spodnie ciążowe mam l/XL. Jak wezmę XL to będą ok?

    event.png
  • gosikjanosik Przyjaciółka
    Postów: 307 37

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krewetka powinny być ok XL bo one się mocno rozciągają w razie czego żeby zmieścić podkłady. Ja mam w sumie 4 sztuki bo je można normalnie zapierać co do podkładów mam dwie paczki Bella różowych bo nam tak doradziła położna że na pierwsze to są najlepsze bo są najprostsze. Mam też paczkę tych Canpol poporodowych jako następne. A później to myślę że wystarczą takie podpaski zwykłe z tych długich nocnych. Tak miałam przynajmniej za pierwszym razem.
    No i takie podkłady na łóżko też będą potrzebne, ja mam w rozmiarze 90x60.
    Święta u nas zapowiadają się ciekawie😊
    Co do pępka to nam teraz na szkole rodzenia położna mówiła że można normalnie myć( nie moczyć) wysuszyć i jednak używać octeniseptu więc co szkoła to inna nauka🤣

    GosikJanosik
    25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
    2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
    2021-2022 naturalne starania
    08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
    09.2022 AMH 0,66 ze
    09.2022 mąż nr 2 krypto
    09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
    11.2022 mąż morfo 0%
    11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
    02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
    Beta 9dpt 9,48
    Beta 11dpt 20,30
    Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
    03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
    HBA 81%
    04.2023 Druga procedura
    21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
    29.04.2023 8dpt beta 20,4
    01.05.2023 10dpt beta 70,4
    03.05.2023 12dpt beta 112,5
    05.05.2023 14dpt beta 236,5
    07.05.2023 16dpt beta 545,6
    19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
    29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
    08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
    35+2 2850gr 51 cm

    age.png
  • gosikjanosik Przyjaciółka
    Postów: 307 37

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maltra wrote:
    Krewetka bardzo mi przykro z sytuacji która Cie teraz spotyka, zwłaszcza że to końcówka i na pewno jest Ci ciężko tez fizycznie 😔 Na pocieszenie mogę dodać, że teraz większość ludzi już chyba mniej się boi covida niż tych odmian grypy które panują. W każdym bądź razie mam nadzieje ze szybko i w miarę spokojnie to przejdziesz. Trzymaj się! 😚

    Gosik to już? 😳 przecież Ty jesteś kilka dni przede mną 😳
    U mnie tez się zapowiada CC, mała rośnie w tak zawrotnym tempie, że odbiega już miesiąc do przodu. Ma bardzo dużą główkę i w ogóle cała jest duża, do tego lekarz podejrzewal to wielowodzie i przez co miałam dodatkowe badania bo lekarz koniecznie chciał sprawdzić czy taka jej "uroda" czy coś nie tak. Na szczęście okazało się, że jak najbardziej w porządku, jedynie po porodzie mamy zrobić usg główki tak profilaktycznie.
    W zeszłym tygodniu trafiłam niespodziwanie do lekarza, miałam takie napinanie brzucha 😔 dostałam luteine i nakaz nudzenia się. Więc od tygodnia leżę i niż nie robie, jak tylko chce wyjść na jakiś dłuższy spacer wracam znowu z bardzo twardym brzuchem, więc wolę tez nie ryzykować. Jutro mam wizytę więc zobaczymy co powie na to wszystko.
    No takie to nierealne że już zaraz tak naprawdę 😊 chociaż po drodze jeszcze sie moze wiele zdarzyć, oby dotrwać do tego 26 Grudnia :)
    To się tak wydaje bo ja bede miała w 38tc to cięcie ze względu na cukrzycę więc teoretycznie bym miała jeszcze 2 tygodnie chodzenia z bebzunkiem :)
    U nas na usg 3 trymestru też wyszła duża, prawie 90centyl. Zobaczymy za dwa tygodnie jak po tym ktg bede miała usg jaka jest szacowana waga ale też coś czuję że może być spora :)

    Jeśli chodzi o napinanie i twardnienie brzucha to ja mam już po kilka razy dziennie. Na szczęście trwa to chwile i zaraz odpuszcza ale czasem bardzo jest to bolesne. Może to jakieś zwiastuny że coś się szybciej klaruje? Oby nie :)

    GosikJanosik
    25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
    2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
    2021-2022 naturalne starania
    08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
    09.2022 AMH 0,66 ze
    09.2022 mąż nr 2 krypto
    09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
    11.2022 mąż morfo 0%
    11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
    02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
    Beta 9dpt 9,48
    Beta 11dpt 20,30
    Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
    03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
    HBA 81%
    04.2023 Druga procedura
    21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
    29.04.2023 8dpt beta 20,4
    01.05.2023 10dpt beta 70,4
    03.05.2023 12dpt beta 112,5
    05.05.2023 14dpt beta 236,5
    07.05.2023 16dpt beta 545,6
    19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
    29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
    08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
    35+2 2850gr 51 cm

    age.png
  • AgaX Przyjaciółka
    Postów: 117 26

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi podkładami, to brałabym od razu dużą pakę. Na połóg to raz, ale przydają się np żeby powietrzyć pupkę malucha. Ja do tej pory używam przy córce, bo daję je pod prześcieradło w jej łóżeczku - ratują materac przy wymiotach czy przesikaniu. W każdym razie, prędzej czy później na pewno pójdzie ci tyle ile kupisz😜

    Krewetka04 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • niezapominajka_30 Ekspertka
    Postów: 250 200

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majtki lepiej wziąć większe niż jakby miały Cię uwierać. Ja mam dwie paczki po 10 szt. podkładów poporodowych i biorę je tylko do szpitala. W domu już będę używać dużych podpasek. Podkłady na łóżko dla siebie mam 90x60 jedną paczkę z czego 5 sztuk biorę do szpitala reszta do domu. A dla dzidzi kupiłam mniejsze 40x60 i do szpitala biorę 10 sztuk a w domu to będę dokupować w razie potrzeby bo one są super żeby je położyć na przewijak ale też przewinąć dziecko gdzies poza domem.
    Co do pępka to co położna to inna technika ważne żeby czyścić i reagować jak coś się zacznie dziać niedobrego 😉

    31 lat
    08.2018 - starania o pierwszy cud
    10.2021 - synek (ivf) <3
    05.2022 - poronienie
    09.2022 - starania o drugi cud

    20.05.2023 - II ♥️ (bhcg 72)
    09.06.2023 - CRL 7,7mm bijące ♥️
    01.09.2023 - 250g zdrowej dziewczynki 💗
    29.09.2023 - 465g gwiazdeczki ⭐
    27.10.2023 - 940g słodkości 💜
    24.11.2023 - 1490g cukiereczka🍬
    22.12.2023 - 2100g wiercipietki
    12.01.2024 - 3070g cudu 😍
    i dalej czekamy...

    age.png

    preg.png
  • gosikjanosik Przyjaciółka
    Postów: 307 37

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nasza Magdalenka jest już z nami🥰 urodzona wczoraj 08.12.2023 o 12:34 przez cesarskie cięcie. Rano mi odeszły wody i pojechaliśmy na IP, najpierw była mowa o obserwacji i antybiotykoterapii ale akurat mój lekarz prowadzący miał dyżur i jak mnie zobaczył na sali porodowej to od razu wziął pod swoje skrzydła, dodatkowe usg plus zapis ktg mu się nie bardzo podobał wiec podjął decyzję o cesarskim cięciu. Magda urodziła się w 35+2 z wagą 2850 i 51cm. Ja wczorajszy dzień zniosłam bardzo źle, dostałam morfine i wymiotowałam do późnej nocy i dopiero dochodze do siebie. Maleńka jest cudowna i śliczna, jest bardzo spokojna narazie, dużo śpi ale położne mówią że to dlatego że wcześniak i takto by jeszcze w brzuszku pływała. Z karmieniem szału nie ma, co przystawimy to zasypia od razu, potem 15 minut stymuluje laktatorem. Dopiero 2h temu złapała mocniej pierś i dłuższą chwilę possała.

    Maltra, Myszk@ lubią tę wiadomość

    GosikJanosik
    25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
    2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
    2021-2022 naturalne starania
    08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
    09.2022 AMH 0,66 ze
    09.2022 mąż nr 2 krypto
    09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
    11.2022 mąż morfo 0%
    11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
    02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
    Beta 9dpt 9,48
    Beta 11dpt 20,30
    Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
    03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
    HBA 81%
    04.2023 Druga procedura
    21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
    29.04.2023 8dpt beta 20,4
    01.05.2023 10dpt beta 70,4
    03.05.2023 12dpt beta 112,5
    05.05.2023 14dpt beta 236,5
    07.05.2023 16dpt beta 545,6
    19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
    29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
    08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
    35+2 2850gr 51 cm

    age.png
  • Krewetka04 Przyjaciółka
    Postów: 230 42

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WOW!!!! Gratuluję i podziwiam opanowania :) Niesamowite, a jueszcze 2 dni temu rozmawialiśmy, że 26 to już turbo szybko :) A Maleństwo (chociaż nie takie znowu "maleństwo ;) )w porządku? Dobrze, że był Twój lekarz i że Cię tak nie trzymalina tej "obserwacji", bo to schizy idzie dostać, a tak to z zaskoczenia i chyba dobra decyzja lekarza. Cieszę się bardzo! :) Dochodź do siebie :)

    event.png
  • gosikjanosik Przyjaciółka
    Postów: 307 37

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, mała ok :) musimy dokarmiać niestety bo spadła z wagi 20dkg i cukier ma niski , zaczęła ssać pierść ale pokarmu jeszcze nie mam więc trzeba włączyć mm. Mam nadzieje że to nie zakonczy prób kp bo mam dużą determinację :)

    GosikJanosik
    25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
    2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
    2021-2022 naturalne starania
    08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
    09.2022 AMH 0,66 ze
    09.2022 mąż nr 2 krypto
    09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
    11.2022 mąż morfo 0%
    11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
    02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
    Beta 9dpt 9,48
    Beta 11dpt 20,30
    Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
    03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
    HBA 81%
    04.2023 Druga procedura
    21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
    29.04.2023 8dpt beta 20,4
    01.05.2023 10dpt beta 70,4
    03.05.2023 12dpt beta 112,5
    05.05.2023 14dpt beta 236,5
    07.05.2023 16dpt beta 545,6
    19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
    29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
    08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
    35+2 2850gr 51 cm

    age.png
  • Maltra Przyjaciółka
    Postów: 122 25

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosikjanosik wrote:
    Dziewczyny nasza Magdalenka jest już z nami🥰 urodzona wczoraj 08.12.2023 o 12:34 przez cesarskie cięcie. Rano mi odeszły wody i pojechaliśmy na IP, najpierw była mowa o obserwacji i antybiotykoterapii ale akurat mój lekarz prowadzący miał dyżur i jak mnie zobaczył na sali porodowej to od razu wziął pod swoje skrzydła, dodatkowe usg plus zapis ktg mu się nie bardzo podobał wiec podjął decyzję o cesarskim cięciu. Magda urodziła się w 35+2 z wagą 2850 i 51cm. Ja wczorajszy dzień zniosłam bardzo źle, dostałam morfine i wymiotowałam do późnej nocy i dopiero dochodze do siebie. Maleńka jest cudowna i śliczna, jest bardzo spokojna narazie, dużo śpi ale położne mówią że to dlatego że wcześniak i takto by jeszcze w brzuszku pływała. Z karmieniem szału nie ma, co przystawimy to zasypia od razu, potem 15 minut stymuluje laktatorem. Dopiero 2h temu złapała mocniej pierś i dłuższą chwilę possała.

    O rety! Ogromne gratulacje 🩷
    Trzymajcie się zdrowo i wracaj do sił 😊

    age.png
  • niezapominajka_30 Ekspertka
    Postów: 250 200

    Wysłany: 11 grudnia 2023, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosik gratulacje!! Pierwszy bobas na naszym wątku 😍 piękna waga. Mała jest z Tobą czy w inkubatorze? I w ogóle to moja imienniczka 🥰 trzymaj się dzielna mamo 😊

    31 lat
    08.2018 - starania o pierwszy cud
    10.2021 - synek (ivf) <3
    05.2022 - poronienie
    09.2022 - starania o drugi cud

    20.05.2023 - II ♥️ (bhcg 72)
    09.06.2023 - CRL 7,7mm bijące ♥️
    01.09.2023 - 250g zdrowej dziewczynki 💗
    29.09.2023 - 465g gwiazdeczki ⭐
    27.10.2023 - 940g słodkości 💜
    24.11.2023 - 1490g cukiereczka🍬
    22.12.2023 - 2100g wiercipietki
    12.01.2024 - 3070g cudu 😍
    i dalej czekamy...

    age.png

    preg.png
  • gosikjanosik Przyjaciółka
    Postów: 307 37

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka_30 wrote:
    Gosik gratulacje!! Pierwszy bobas na naszym wątku 😍 piękna waga. Mała jest z Tobą czy w inkubatorze? I w ogóle to moja imienniczka 🥰 trzymaj się dzielna mamo 😊
    Mała jest ze mną ale spadła z wagi duzo bo u mnie ciezko o pokarm. Dzisiaj juz kazali przestać dostawiać tylko laktatorem ściągać żeby było wiadomo ile mojego zjada. U mnie coś się pojawiło, jakieś małe ilości ale zawsze coś, wiec najpierw podaje swoje odciagnięte, potem MM. Ale coś czuję że pewnie skończy się tak jak za pierwszym razem na całkowitym MM, dzisiaj już przeszłam załamanie z tego powodu że przystawiam, odciągam, boli mnie piersi i sutki a waga i tak spada i tak mnie to zdołowało że aż skorzystałam z konsultacji u psychologa szpitalnego...

    GosikJanosik
    25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
    2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
    2021-2022 naturalne starania
    08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
    09.2022 AMH 0,66 ze
    09.2022 mąż nr 2 krypto
    09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
    11.2022 mąż morfo 0%
    11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
    02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
    Beta 9dpt 9,48
    Beta 11dpt 20,30
    Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
    03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
    HBA 81%
    04.2023 Druga procedura
    21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
    29.04.2023 8dpt beta 20,4
    01.05.2023 10dpt beta 70,4
    03.05.2023 12dpt beta 112,5
    05.05.2023 14dpt beta 236,5
    07.05.2023 16dpt beta 545,6
    19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
    29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
    08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
    35+2 2850gr 51 cm

    age.png
  • Krewetka04 Przyjaciółka
    Postów: 230 42

    Wysłany: 13 grudnia 2023, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno mała ilość pokarmu ma na to wpływ, a i to wczesniaczek, więc sprawa poważniejsza, ale moja położna mówiła nam, by nie dać się zwariować, bo to, że dzieci lecą z wagi po porodzie jest normalne, tylko że w szpitalu chcą jak najszybciej wypchnąć ciężarne.
    Rób co możesz, dokarmiaj, a tym na co nie masz wpływu się się przejmój

    event.png
  • Maltra Przyjaciółka
    Postów: 122 25

    Wysłany: 13 grudnia 2023, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosikjanosik wrote:
    Mała jest ze mną ale spadła z wagi duzo bo u mnie ciezko o pokarm. Dzisiaj juz kazali przestać dostawiać tylko laktatorem ściągać żeby było wiadomo ile mojego zjada. U mnie coś się pojawiło, jakieś małe ilości ale zawsze coś, wiec najpierw podaje swoje odciagnięte, potem MM. Ale coś czuję że pewnie skończy się tak jak za pierwszym razem na całkowitym MM, dzisiaj już przeszłam załamanie z tego powodu że przystawiam, odciągam, boli mnie piersi i sutki a waga i tak spada i tak mnie to zdołowało że aż skorzystałam z konsultacji u psychologa szpitalnego...

    I tak jesteś super dzielna!
    Mi wiele osób powtarza że kobieta ma tyle mleka w piersiach ile dziecko potrzebuje, nie ma za tłustego pokarmu czy zbyt małej ilości. W Twoim przypadku jednak wcześniej to wcześniak też ma na to jakiś wplyw, w każdym bądź razie cokolwiek się nie wydarzy nie miej wyrzutów sumienia bo cały czas walczysz 😊

    age.png
  • Krewetka04 Przyjaciółka
    Postów: 230 42

    Wysłany: 16 grudnia 2023, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak Gosik z tym karmieniem? Wiesz może, do kiedy Was będą trzymać? I jak się czujesz po tej cesarce?

    event.png
  • gosikjanosik Przyjaciółka
    Postów: 307 37

    Wysłany: 17 grudnia 2023, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, w czwartek wieczorem wyszliśmy do domu. I tu nastąpił jakiś zjazd bo chodzę i płaczę po kątach. Najpierw że musiałam odstawić, potem że odciagam po każdym karmieniu a pokarmu tylko 30ml i przy takiej ilości juz mnie bolą piersi i twardnieją. Masakra. Postanowiłam odpuścić bo to żaden efekt a ból i moje samopoczucie ważniejsze. Zaczęłam pić szałwie i odciagam minimum do uczucia ulgi. Teraz jestem na etapie poszukiwania butelki bo mała zje 20ml i zasypia. A powinna co najmniej 60ml jeść, wiec odbijamy, przytulamy i jakoś wejdzie reszta w drugiej turze ale schodzi się z tym prawie godzinę wiec nocki to masakra... Więc teraz mnie to stresuje. Mam chyba jakiś dół bo wszystko powoduje u mnie płacz. Mam nadzieje że to hormony i przejdzie :( :( :(
    Jeśli chodzi o cesarkę to w miarę, czasami mnie boli rana, mam brzuch cały w czarnych siniakach i jutro jadę na zdjęcie szwów. Mamy też wizytę w poradni neonatologicznej aby skontrolować wagę po tym spadku. A wy jak się trzymacie?

    GosikJanosik
    25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
    2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
    2021-2022 naturalne starania
    08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
    09.2022 AMH 0,66 ze
    09.2022 mąż nr 2 krypto
    09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
    11.2022 mąż morfo 0%
    11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
    02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
    Beta 9dpt 9,48
    Beta 11dpt 20,30
    Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
    03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
    HBA 81%
    04.2023 Druga procedura
    21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
    29.04.2023 8dpt beta 20,4
    01.05.2023 10dpt beta 70,4
    03.05.2023 12dpt beta 112,5
    05.05.2023 14dpt beta 236,5
    07.05.2023 16dpt beta 545,6
    19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
    29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
    08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
    35+2 2850gr 51 cm

    age.png
  • Krewetka04 Przyjaciółka
    Postów: 230 42

    Wysłany: 17 grudnia 2023, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baby blues - miejmy nadzieję, że przejdzie za 2 tygodnie ;) Najważniejsze, żebyś się nie stresowała, ze się stresujesz i płaczesz. Przyjmij to po prostu jako fizjologie po porodzie, płacz sobie na spokojnie :)

    Z tym karmieniem piersią, to rzeczywiście są te przeciwciała i w ogóle, ale badania pokazują, że 2-3letnie dzieci wyrównują się pod względem odporności (te z MM i KP), a szkoda Twojej psychiki. Moja przyjaciółka, z którą mamy zupełnie odmienne zdanie na różne tematy, od początku stwierdziła, że nie będzie kp i brała tabletki. Chłopiec ma 2 latka i rzeczywiście rozwija się wzorcowo, jak nie ponad przeciętną.

    U mnie już troche panikuję, bo te brextony zmieniają się, są bardziej intensywne i za każdym razem się spinam, żeby tylko to nie był poród, bo najzwyczajniej w świecie nie jesteśmy gotowi :P na dniach będę prasować ubranka i pakować torby, bo do tej pory nie było sensu przy tym covidzie, bo wszędzie ten wirus. A poza tym działam na dwa domy, opiekuję się babcią, jak mama jest u taty, a babcia też z covidem. U niej zwykłe przeziębienie jest zagrożeniem życia, bo mam raka płuc i tylko się modlimy, żeby nie zeszło jej na płuca. Już 2 razy wzywaliśmy pogotowie, bo nie mogliśmy zbić temperatury (ponad 40). No i trzeba chodzić, tym bardziej, że kiepsko wtedy u niej ze świadomością, a to się zesika i trzeba myć i przebierać, albo coś zrobi ze szkodą dla siebie. Z tego wszystkiego zapomniałam dziś o urodzinach męża i do tego rano zrobiłam mu awanturę (słuszną ;) ). Dopiero jak zajechaliśmy do mamy, bo on ją wozi, to okazało się, że mama upiekła mu ciasto... :)

    U mnie to pierwsza ciąża, więc pewnie zwracam uwagę na te dolegliwości, które u tych, co mają już dzieci są pomijane, bo nie macie na to czasu ;), ale mnie najbardziej dokucza to twardnienie brzucha i problem z oddychaniem, oraz to, ze chcę coś zrobić, chwilę postoję i już mi słabo, albo wymiotuję. Ale najważniejsze, że mała się rusza, to mi daje poczucie spokoju, ze przynajmniej z tym jest ok :)

    event.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 17 grudnia 2023, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosik, WOW gratuluję, oczywiście że to hormony, pamiętam że ja też płakałam jak urodziłam moją wczesniaczke. To absolutnie normalne, przytulam wirtualnie jeśli tego potrzebujesz 🫂
    Rzeczywiście karmienie takiego malucha to mordega, co chwilę przysypia, mam nadzieję że waga malutkiej odbiła do góry.

    Krewetka, to moja trzecia tak zaawansowana ciąża a też twardnienia brzucha mi dokuczają, problem z oddychaniem i bardzo szybko się męczę 🤷 pierwszy raz biorę lek na zgagę bo inaczej bym nie funkcjonowała.

    Też jestem w tzw lesie z przygotowaniami, sukces bo mąż wniósł szafę na ciuszki do sypialni, ale go olsnilo że fajnie będzie pomalować ściany 🤦 ma chłop refleks no nie?

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Maltra Przyjaciółka
    Postów: 122 25

    Wysłany: 18 grudnia 2023, 04:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosikjanosik wrote:
    Hej, w czwartek wieczorem wyszliśmy do domu. I tu nastąpił jakiś zjazd bo chodzę i płaczę po kątach. Najpierw że musiałam odstawić, potem że odciagam po każdym karmieniu a pokarmu tylko 30ml i przy takiej ilości juz mnie bolą piersi i twardnieją. Masakra. Postanowiłam odpuścić bo to żaden efekt a ból i moje samopoczucie ważniejsze. Zaczęłam pić szałwie i odciagam minimum do uczucia ulgi. Teraz jestem na etapie poszukiwania butelki bo mała zje 20ml i zasypia. A powinna co najmniej 60ml jeść, wiec odbijamy, przytulamy i jakoś wejdzie reszta w drugiej turze ale schodzi się z tym prawie godzinę wiec nocki to masakra... Więc teraz mnie to stresuje. Mam chyba jakiś dół bo wszystko powoduje u mnie płacz. Mam nadzieje że to hormony i przejdzie :( :( :(
    Jeśli chodzi o cesarkę to w miarę, czasami mnie boli rana, mam brzuch cały w czarnych siniakach i jutro jadę na zdjęcie szwów. Mamy też wizytę w poradni neonatologicznej aby skontrolować wagę po tym spadku. A wy jak się trzymacie?

    Płacz kochana i nie rob sobie wyrzutów sumienia z tego powodu, z takim maluchem nie jest łatwo do tego burza hormonów wiec masz do tego prawo!

    Krewetka, Myszka a myślałam że ja jestem w takim niedoczasie 🙈 na początku grudnia była mała awantura bo ja musiałam mieć już wszystko gotowe żeby być spokojniejsza, ale na szczęście w pokoju małej brakuje kilku już bym powiedziała dodatków 😊 jakiś dywanik, lampa, półeczka 😊
    Niestety musiałam prosić o pomoc mamę przy układaniu wszystkiego bo jak tylko za długo posiedzę a już pochodze od razu brzuch się spina 🙈 ale w czwartek byłam u fizjo okleila mnie plastrami, ogromną ulga! Mogę przynajmniej lepiej funkcjonować i śpi się znacznie lepiej 😊
    No i chyba dnia żebym nie schizowała że to już 😂 chociaż nic nie wskazuje na to 😊

    W czwartek mam usg, w piątek wizytę u swojego lekarza jestem ciekawa chociaż trochę pewna że mała przekroczyła już wagę 4 kg 😅

    age.png
‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ