X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne przebieg ciąży
Odpowiedz

przebieg ciąży

Oceń ten wątek:
  • aila Ekspertka
    Postów: 230 289

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anette wrote:
    yoku wrote:
    Najważniejsze zeby nie dokarmiać butelka tylko strzykawka po palcu albo sonda. Mieszanka ok jak nie ma innej opcji ale guma czy to smoczek czy butelka zaburza odruch naturalnego ssania bardzo szybko i to jest najczęściej koniec KP.
    Czy oni tam znają takie rzeczy, czy od razu pakują butlę?
    Tym płaczem sie nie przejmuj, nie jest łatwo na początku nikomu, ale im wiecej będziesz przystawiała tym większe szanse na utrzymanie laktacji i wzbudzenie zainteresowania dziecka piersią.

    Yoku....w szpitalu szla tylko butelka a ze strzykawka to tylko ja latalam i kropelkami mojego mleka, bo gdybym patrzyla na szpital to koniec koncow bym osiwiala a maly z wagi by lecial. Niestety butelka jest nr jeden, od poersi mojej nadal go odrzuca ( polozna w szpitalu jak mu kilka razy chwycila glowke i na sile wepchnela moja piers to maly mial odruch wymiotmy) teraz musle ze to mu sie zle kojarzy. Wczoraj probowalam jeszcE raz z piersia, zapomnij! Robi sie caly siny, krzyczy tak strasznie, wykreca sie, rzuca.... traci cala energie na to. Mysle ze nie jest to warte, bo na butelce pije ladnie i przybiera. Oczywiscie ja mam wiecej zachodu bo wisze na odpompowywaczu ( na szczescie pokarmu jest juz duzo wiecej) ale jakos to przezyje, najwazniejsze ze pije moje mleko ( dokarmiam tylko na noc troche sztucznym).

    Anette nie martw sie,meczylam sie z elektryczna pompa 4 miesiace...Ciezko,ale dasz rade.Pozdrawiam swiatecznie!!!

    Czekamy na Ciebie Adrianku!!!:)
    [link=https://www.suwaczki.com/]82do3e5eiide99pv.png[/link]
    tb733e5ezrvezdb0.png
  • Adka Autorytet
    Postów: 1974 1799

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia milczy albo świętuje albo Antosia już przytula :)

  • monia Autorytet
    Postów: 831 618

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uparciuch jeszcze siedzi w brzuchu :/

    1usa3e5ekxdyq5kw.png

    bfarxzdvkigpjrom.png[/url]
    img5-110_d_5_Anto%B6+%3A%29_1+z%B1bek+5.10.13r.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anette wrote:
    yoku wrote:
    Najważniejsze zeby nie dokarmiać butelka tylko strzykawka po palcu albo sonda. Mieszanka ok jak nie ma innej opcji ale guma czy to smoczek czy butelka zaburza odruch naturalnego ssania bardzo szybko i to jest najczęściej koniec KP.
    Czy oni tam znają takie rzeczy, czy od razu pakują butlę?
    Tym płaczem sie nie przejmuj, nie jest łatwo na początku nikomu, ale im wiecej będziesz przystawiała tym większe szanse na utrzymanie laktacji i wzbudzenie zainteresowania dziecka piersią.

    Yoku....w szpitalu szla tylko butelka a ze strzykawka to tylko ja latalam i kropelkami mojego mleka, bo gdybym patrzyla na szpital to koniec koncow bym osiwiala a maly z wagi by lecial. Niestety butelka jest nr jeden, od poersi mojej nadal go odrzuca ( polozna w szpitalu jak mu kilka razy chwycila glowke i na sile wepchnela moja piers to maly mial odruch wymiotmy) teraz musle ze to mu sie zle kojarzy. Wczoraj probowalam jeszcE raz z piersia, zapomnij! Robi sie caly siny, krzyczy tak strasznie, wykreca sie, rzuca.... traci cala energie na to. Mysle ze nie jest to warte, bo na butelce pije ladnie i przybiera. Oczywiscie ja mam wiecej zachodu bo wisze na odpompowywaczu ( na szczescie pokarmu jest juz duzo wiecej) ale jakos to przezyje, najwazniejsze ze pije moje mleko ( dokarmiam tylko na noc troche sztucznym).

    Fajnie, że pije Twoje mleko chociaż odciąganie i karmienie butelką to chyba najbardziej czasochłonna i upierdliwa metoda karmienia, w każdym razie życzę wytrwałości :)

  • Adka Autorytet
    Postów: 1974 1799

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to faktycznie uparciuszek z tego Antosia ;)

  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anette, na pewno dasz sobie radę, wytrwałości i cierpliwości życzymy:))

    Co do jedzenia to ja "oszczędzam się" jedynie w taki sposób, ze jak mam ochot e na kolejna porcję czekolady, to siegam po marchewkę lub jabłko. Jakoś mimo, ze niedawno przyszła mi wielka ochota na słodkie, staram się nie jeść tyle słodyczy na ile mam ochotę.

    Monia, a widzisz, obstawiałam, ze Antoś urodził się wczoraj:) W takim razie czekamy dalej, w końcu termin jeszcze nie minął:)

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • Paulina1986 Autorytet
    Postów: 455 804

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane! Wprawdzie nie ogłoszę żadnej informacji związanej z forumowiczką, ale moja szwagierka dzisiaj właśnie rodzi od 14:00 :) Synuś miał się urodzić za ok. 2 tyg, a dzisiaj zrobił rodzicom niespodziankę :) Pikanterii dodaje całej sytuacji fakt, że młodzi rodzice mieszkają we Wrocławiu, a na święta pojechali do Poznania do mamy szwagierki. Oczywiście nic nie zapowiadało porodu więc nic ze sobą nie wzięli. No i chyba się dziewczyna zbytnio napracowała przy szykowaniu świątecznej wyżerki, albo poczuła się bezpiecznie i wyluzowana :)

    Właśnie się dowiedzieliśmy, że Maluszek dzisiaj kilka minut po 18 przyszedł na świat :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2013, 17:15

    iv09io4pj4q7bsdv.png

    Moje Aniołki- ukochany synek 23.01.2013 (13tc) i 16.09.2013 (7tc) [*]
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He ladny numer.no to dzidzius sie zbuntowal i wyszedl na swieta.hehe

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • martek Autorytet
    Postów: 356 179

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoku,czy mogłabym poprosić Cię o Twój e-mail? Chciałbym zapytać o kilka spraw dotyczących diagnozy genetycznej w Twoim przypadku- pisałaś kiedyś o zespole Edawardsa. Obawiam się ,że na forum gdzieś może mi Twoja odpowiedź umknąć.


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2013, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, możesz napisać na [email protected]

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 05:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    <edit>

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2014, 09:19

    m_f, monia lubią tę wiadomość

  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 05:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To gratuluje i witam w gronie mamusi synusiow :)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • vivien Autorytet
    Postów: 2612 3049

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika to serdecznie gratuluje synusia ;)!!!
    Tak jak przeczuwalas i sobie zyczylas??

    Kurcze ale masz fajnie ze juz wiesz ja jeszcze troche se poczekam :(

    wniddf9hmtxwu2ql.pngh4zpdqk31pdbs1ui.png
  • AniaBania Ekspertka
    Postów: 228 205

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika wrote:
    Cześć mamusie! :)
    Strasznie dawno mnie nie było, bo wysiadł nam internet w komputerze i musieliśmy czekać do nowego miesiąca. Mam nadzieję, że wszystkim Wam święta przebiegły w spokojnej, rodzinnej atmosferze!

    Postaram się nadrobić co tam u Was słychać.

    U mnie badania krwi wyszły całkiem ładnie - gorzej z moczem bo tu bakterie i szczawiany, ale gin nie przejęła się tym szczególnie mówiąc że to normalne. Podglądnęliśmy 27.03 dzidziusia i mimo, że nie miał zupełnie humorku na pokazywanie się (leżał na główce i zasłaniał się bardzo skutecznie, więc wiele się zobaczyć nie dało), to okazało się, że z dużym prawdopodobieństwem będzie to CHŁOPCZYK :) Na kolejną wizytę idziemy już 17.03, a w 17 tygodniu mam zrobić test AFP.

    Rika: z tymi bakteriami moczu to moglo byc zanieczysczenie probki. Ja tak mialam..W badaniu wyszly mi bakterie. Lekarka kazala mi powtorzyc badanie, ale poinstuowala mnie, ze sloiczek musi byc wygotowany, a przed siusianiem nalezy sie porzadnie umyc i puscic pierwszy strumien moczu..tzn zebrac ten "srodkowy" . Moze w Twoim przypadku nastapila podobna sytuacja?

    0ylvqca.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    <edit>

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2014, 09:19

    Adka lubi tę wiadomość

  • martek Autorytet
    Postów: 356 179

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika- ja do 20 tygodnia ciąży ( od 14 tyg właśnie miałam mieć synka- tak nam mówiła pani dr) potem na połówkowym w 20 tyg okazało się,że jest córka i to mamy potwierdzone badaniami genetycznymi:) dużo czasu zajęło mi przestawienie się z syna na córcię. My od poczatku czuliśmy, że córka będzie,więc przestawienie się na myśl o synu tez trochę zajęła, a potem wieść o córce i to nie do końca zdrowej też nas zaskoczyła... U nas w domu będzie babiniec totalny:)

    Rika lubi tę wiadomość


  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika gratulacje:)))

    AniaBania, ale jeśli chodzi o wyparzanie pojemnika na mocz to mówisz o zwykłym słoiku czy o tych tradycyjnych pojemnikach na mocz kupowanych w aptece - ich chyba nie trzeba wyparzać??:_))))

    Właśnie mi znajoma ostatnio mówiła, że na każdym usg mówili jej, że będzie na bank córka, a tu podczas porodu wyskoczył syn:) Także te "pomyłki" wcale nie są chyba takie rzadkie:)))

    Rika lubi tę wiadomość

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • Adka Autorytet
    Postów: 1974 1799

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika gratulację. A i widzę, że bardzo fajne imię wybraliście ;) Krzyśki to fajne chłopaki :)
    ja miałam przeczucie na chłopaka a okazało się, że będzie dziewczynka.
    agga84aa u nas w rodzinie też były pomyłki. Ja pocieszam się, że dwóch niezależnych lekarzy mi powiedziało, że dziewczynka więc chyba pomyłki już nie będzie ;)
    A te pojemniczki do badania moczu też są dwa rodzaje. Na posiew i na ogólne badanie moczu.

    Rika lubi tę wiadomość

  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, tych pojemników na mocz są dwa rodzaje, ale chodziło mi o to, czy AniBani chodziło o to, że trzeba je wyparzać.... czy może chodziło jej o zwykłe słoiki....??

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 2 kwietnia 2013, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika - gratuluję synka :)

    Dziewczyny - czy Wam puchną stopy/nogi? Mi ostatnio tak stopy puchną, że wygląda to okropnie. Dzisiaj siedzę cały dzień z nogami na stoliku kawowym. Czy można temu jakoś zaradzić?

    Rika lubi tę wiadomość

    201306215365.png
‹‹ 155 156 157 158 159 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ