przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Anka-Skakanka wrote:AniaBania wrote:Kochane ciezarowki!
Pasia27: tez jestem ciekawa o te wycieki, ja w 27 tc ich nie mam, natomiast brodawki zaczely mi ciemniec, no i urosly mi do rozamiaru F (cale piersi, a nie tylko brodawki oczywiscie)
Moja waga nie wzrosla drastycznie..teraz jestem jakies 3...max 4kg na plusie, no ale ja do najdrobniejszych nie naleze. jestem raczej "duza" (i wysoka) dziewczynka. Mysle, ze te drobniejsze i nizsze przybieraja stosunkowo wiecej..ale podobno najwiecej przybiera sie na koncu, wiec wszystko sie moze u mnie zdarzyc..
Anka-skakanka: Ja tez mialam punkcje kosmowki (ze wzgledu na wiek) i na wyniki musislam czekac nieco ponad2 tygodnie...Co ta za technologie stosuja u Was, ze wyniki so po trzech dniach? z tego co wiem to w laboratorium musza te komorki hodowac przez kilkanascie dni zanim je zbadaja...
Aniu, jakbym robiła w szpitalu na nfz musiałabym czekac 2-3 tyg na wynik. Zdecydowałam sie zrobic prywatnie (koszt 1900 zł) i wynik jest po 3 dniach. W amniopunkcji sie hoduje -dlatego dłuzej trwa, w biopsji trofoblastu nie. Nawet teraz sprawdzałam w necie.
Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko wyszło dobrze. Głowa do góry i myśl pozytywnie.l
]
-
nick nieaktualnyA propos atmosfery w domu... u nas obserwuję, że przy drugiej ciąży relacje sa duzo spokojniejsze niz przy pierwszej, gdzie tak jak piszecie kłócilismy się bo moje hormony itp. itd. Teraz mam może cierpliwość krótszą i czasem wybuchnę, ale wszystko jest gaszone w mgnieniu oka. może to staż, kwestia wprawy, większa dojrzałość do tematu nas obojga, że umiemy jakoś to opanowac? Nie wiem czy inne wieloródki tez mają taką obserwację jak ja?
-
nick nieaktualny
-
Rika ale masz fajnie ze juz czujesz
To twoja pierwsza ciaza? Ja nie wiem nawet czego mam wyczekiwac
Jutro kolejna wizyta u lekarza,nie wiem czemu ale strasznie sie boje...maluje sobie czarny scenariusz... weszlam wlasnie w 16 tydzien.... i czarne mysli z przeszlosci mnie ogarniaja
Rika lubi tę wiadomość
-
ja tez się ruchów nie mogłam doczekać
i poczułam pierwsze równo na początku 20 tygodnia;) wieczorem czy w nocy jak na siusiu wstaje 
to mały wierci się dziś w nocy chyba czkawki dostał bo poczułam regularne pukanie jak by czkawka;) nie wiem tylko kiedy się skończyło bo zasnęłam ;p
a co do piersi czy wasze też są takie wrażliwe? fakt zmieniły kolor ''otoczki'' na ciemniejszy ale są mega wrażliwe - za bardzo nie lubie miedy M mi ich dotyka itd bo na nerwy mi to działa ;p
Rika, pasia27, vivien lubią tę wiadomość
kaja1991
-
nick nieaktualny
-
pewnie vivien nie stresuj sie i ciesz sie tym ze znowu zobaczysz swojego maluszka pod sercem
ja jeszcze musze poczekac 2tyg ale i tak czas ostatnio szybko leci..jak pisalam kiedys od wizyty do wizyty..hehe
a co do piersi to tez masakra chociaz rano nie sa takie bolace jak na koniec dnia.dostalam od sasiadki masc MaltaN(do pielegnacji brodawek sutkowych w okresie ciazy i karmienia piersia)ale jeszcze nie stosowalam i nic nie moge o niej powiedziec..
vivien lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny musze wam powiedzieć, że moja mała już konkretnie kopie, aż czasami zaboli:) ale to przyjemny ból;) najbardziej wieczorem i rano jak się obudzę. W nocy jak się przebudzę to Zosia też daje znać, że nie śpi:) co do wycieków z piersi to ja na razie nic takiego nie mam.
Vivien ja też zawsze stresuje się przed każdą wizytą, ale na szczęscie wszystko jest dobrze i u Ciebie na pewno też tak będzie!!!
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Anko- Skakanko, soliradyzuję sie z Tobą w napieciu w oczekiwaniu na wyniki, wiem jak to jest strasznie gdy na usg wychodzi coś nie tak i jak ciężko jest na wet o tym mówić. Ściskam Cię więc kochana i czekam na wieści o wynikiach- lekarze też się mylą i w tym tkwi nasza nadzieja.
Co do wycieków z piersi- to ja dzis zaczęłam 26 tydzień i ani razu mi się nic takiego nie zdarzyło...swędzą mnie brodawki, czubki mam takie chropowate jakby lekko popękane ale nic nie leci.. a biust generalnie podrósło jeden rozmiar z 75E do 80 F.... ja mam na wadze 6 kg na plus ale jakoś się tym nie przejmuję, zgubię perzy małej. Ale powiem wam, że dziś miałam pierwszy sen dotyczący porodu i karmienia dziecka. Sniło mi się że zaczęłam rodzic w trakcie swojego ślubu i zrobili mi cesarkę, a potem przystawiłam mała do lewej piersi i gdy zaczęła ssać, to sutek " otworzył się " jak mała ośmiorniczka albo ukwiał i złapał małą za policzki i ona tak jadła. Z drugiej strony ten mechanizm otwierajcy sutek nie zadziałał i strasznie się męczyłysmy żeby coś pociekło...Masakra takie sny dziwne...
-
Vivien, dokładnie jak dziewczyny piszą, to już 17 tydzień ciąży i absolutnie nie przyjmuj do wiadomości, że coś pójdzie nie tak. Tamta sytuacja była okropnie przykra, ale to już przeszłość i teraz będzie wszystko w porządku:)
Co do pępka to też mam w środku jakieś brązowe kawałki i niestety "dziura pępkowa" jest coraz płytsza, więc pewnie niebawem wyjdzie mi pępek na zewnątrz:(
Co do piersi to na początku ciąży bolały mnie bardzo mocno, potem wcale, a teraz znowu bolą.
Heheh Martek, śmieszny sen:) Ale to prawda co piszą - w ciąży sny są naprawdę dziwne i bardzo wyraziste, przynajmniej ja mam tak, że zazwyczaj sny dokładnie ze szczegółami mogę opowiedzieć po przebudzeniu.
vivien lubi tę wiadomość
-
Martek: to nie sen to KOSZMAR!!! Ale musze Ci powiedziec, ze cos chyba bylow powietrzu, bo ja tez cala noc snilam takie nieziemskie sny
Vivien: niestety tak to juz jest w ciazy, ze czlowiek sie caly czas stresuje i zamartwia..i zyje od badania do badania. Na szczescie w 99% konczy sie na nerwach i wszystko jest w porzadku. Takze spokojnie! U twojej dzidzi wszystko jest OK
vivien lubi tę wiadomość
-
asia__u wrote:Dziewczyny musze wam powiedzieć, że moja mała już konkretnie kopie, aż czasami zaboli:) ale to przyjemny ból;) najbardziej wieczorem i rano jak się obudzę. W nocy jak się przebudzę to Zosia też daje znać, że nie śpi:) co do wycieków z piersi to ja na razie nic takiego nie mam.
Vivien ja też zawsze stresuje się przed każdą wizytą, ale na szczęscie wszystko jest dobrze i u Ciebie na pewno też tak będzie!!!
ASIU TO swietnie.no moj synek wlasnie tez wieczorami i wczenie rano daje sie najbardziej we znaki.w dzien zalezy jaki ma humor..
staram sie myslec pozytywne ale sa dni co troche gorzej mi to wychodzi 
[/link]
