przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Anette ufff jak dobrze, że wszystko jest ok. i tak z własnego doświadczenia nie nastawiaj się za bardzo na jakąś płeć, bo ja byłam tak strasznie nastawiona na chłopaka, że nie dopuszczałam innej myśli i jak lekarz nam powiedział, że według niego na 99% będziemy mieć dziewczynkę, to byłam mega zawiedziona, że zamiast się cieszyć, że dziecko jest zdrowe rośnie i prawidłowo się rozwija, to ja przeryczałam pół wieczora, że będzie dziewczynka, a nie chłopak, jak tak teraz o tym myślę i pewnie jak Wy to przeczytacie to pomyślicie sobie tak jak mój Mąż i moja Mama "głupia baba zamiast się cieszy to płacze" ale tamtego dnia chyba hormony dały o sobie znać i to za bardzo
do tej pory mam wyrzuty sumienia, że tak się zachowałam, bo przecież co to za różnica jaka płeć, ważne, że po tylu nieudanych próbach nam się udało, że dziecko jest zdrowe, że się dobrze rozwija, że ja się dobrze czuje etc.
i bez względu na płeć kocham i będę je kochać miłością bezgraniczną...
-
Agnieszka wrote:Anette ufff jak dobrze, że wszystko jest ok. i tak z własnego doświadczenia nie nastawiaj się za bardzo na jakąś płeć, bo ja byłam tak strasznie nastawiona na chłopaka, że nie dopuszczałam innej myśli i jak lekarz nam powiedział, że według niego na 99% będziemy mieć dziewczynkę, to byłam mega zawiedziona, że zamiast się cieszyć, że dziecko jest zdrowe rośnie i prawidłowo się rozwija, to ja przeryczałam pół wieczora, że będzie dziewczynka, a nie chłopak, jak tak teraz o tym myślę i pewnie jak Wy to przeczytacie to pomyślicie sobie tak jak mój Mąż i moja Mama "głupia baba zamiast się cieszy to płacze" ale tamtego dnia chyba hormony dały o sobie znać i to za bardzo
do tej pory mam wyrzuty sumienia, że tak się zachowałam, bo przecież co to za różnica jaka płeć, ważne, że po tylu nieudanych próbach nam się udało, że dziecko jest zdrowe, że się dobrze rozwija, że ja się dobrze czuje etc.
i bez względu na płeć kocham i będę je kochać miłością bezgraniczną...
Mi też gin powiedziała że nie czuje odemnie radości po jej nowinie -
nick nieaktualny
-
Agnieszka wrote:Anette ufff jak dobrze, że wszystko jest ok. i tak z własnego doświadczenia nie nastawiaj się za bardzo na jakąś płeć, bo ja byłam tak strasznie nastawiona na chłopaka, że nie dopuszczałam innej myśli i jak lekarz nam powiedział, że według niego na 99% będziemy mieć dziewczynkę, to byłam mega zawiedziona, że zamiast się cieszyć, że dziecko jest zdrowe rośnie i prawidłowo się rozwija, to ja przeryczałam pół wieczora, że będzie dziewczynka, a nie chłopak, jak tak teraz o tym myślę i pewnie jak Wy to przeczytacie to pomyślicie sobie tak jak mój Mąż i moja Mama "głupia baba zamiast się cieszy to płacze" ale tamtego dnia chyba hormony dały o sobie znać i to za bardzo
do tej pory mam wyrzuty sumienia, że tak się zachowałam, bo przecież co to za różnica jaka płeć, ważne, że po tylu nieudanych próbach nam się udało, że dziecko jest zdrowe, że się dobrze rozwija, że ja się dobrze czuje etc.
i bez względu na płeć kocham i będę je kochać miłością bezgraniczną...
Agnieszko......jak najbardziej Cie rozumie baby w ciazy placza z roznych powodow. Ja wczoraj wieczorem ryczalam ze mam chore dziecko, a przeciez nic nie bylo jeszcze przesadzone i moj Filip tez patrzyl na mnie nak na kosmite a dzis jak wyniki sa ok to mam wyrzuty sumienia. Tak to jestt, ciaza wcale nie jest latwa, stres i do tego hormony...mieszanka wybuchowa.
Ja mam caly czas uczucie, ze chlopak ale dzis na tych wszystkich badaniach...hmm...wydawalo mi sie ze widze dziewczynke, wiec troche zwariowalam....ale na chwile, bo po pierwsze sie nie znam a po drugie jesli bylo widac plec to raczej chlopiec. Ah niewazne, wazne ze zdrowe, no nie
Ja juz bym chiala zaczac ciuszki kupowac i dlatego JUZ bym chciala wiedziecTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
czy ja wiem czy chłopak jest łatwiejszy do rozpoznania, mi lekarz powiedział, że czasami narządy zewnętrzne dziewczynki w początkowym etapie mogą do złudzenia przypominać chłopięcą mosznę...
ja też bardzo chciałam poznać płeć dziecka ze względu na to, że nie wiedziałam co mogę kupować a co nie, a teraz jak już znam stwierdzam, że na początku lepiej jest kupować rzeczy unisex, w razie gdyby z dziewczynki zrobił się chłopiec i na odwrót, a i w naszej sytuacji, gdy planujemy więcej niż jedno dziecko, jest to praktyczniejsze
i masz racje my kobiety w ciąży mamy huśtawkę nastrojów porównywalną do rolercostera ja np. nie mogę oglądać programów typu porodówka bo ryczę jak bóbrAnette lubi tę wiadomość
-
m_f wrote:Anette, super, że wszystko ok!
Ja też dziś byłam u lekarza no i.. serduszko puka w rytmie czacza, znaczy się jak dzwon! No poza tym wszystko ok no i.. 3mm szczęścia
Gratuluje już oficjalnie Pamiętam jak moje było 3mm szczęściem a teraz jak urosłom_f lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A mam takie pytanie dziewczynki czy wy też czujecie takie ciągnięcia z dwóch stron brzucha tak od bioder w górę??? Ja mam tak od 2 dni i dziś zadzwoniłam do gina i powiedziała że biodra i kości mi się rozciągają a ja już Bóg wie co wymyślałam sobie
-
Ja coś ubzdurałam sobie po tym usg prenatalnym, że będzie dziewczynka bo tak lekarz na początku mówił i mimo tego, że ta informacja nie została potwierdzona uczepiłam się jej. Staram się już nie nastawiam bo nie chcę być potem zdziwiona ale marze o córeczce i ta myśl przyczepiła się do mnie. oczywiście jak będzie chłopiec również będę się ogromnie cieszyć ale podejrzewam, że pierwsza moja reakcja może być różna;p
m_f gratuluję dzidzi, jestem pod wrażeniem, że już usłyszałaś serduszko to super bardzo mnie to cieszy;)
monia ja czuje ciągnięcia po obu stronach ale tak w okolicach jajników.m_f lubi tę wiadomość
-
m_f wrote:Anette, super, że wszystko ok!
Ja też dziś byłam u lekarza no i.. serduszko puka w rytmie czacza, znaczy się jak dzwon! No poza tym wszystko ok no i.. 3mm szczęścia
Dziekuje
Ciesze sie ze ok u Ciebie! Pamietam jak pierwszy raz slyszalam serduszko.....niesamowite uczucie, nie chcialo mi sie wierzyc ze to moja dzidzia...mialam wrazenie, ze ogladam film
Tak tak...to tylko 3 mm a szczescia tyyyyyyyylem_f lubi tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
monia wrote:A mam takie pytanie dziewczynki czy wy też czujecie takie ciągnięcia z dwóch stron brzucha tak od bioder w górę??? Ja mam tak od 2 dni i dziś zadzwoniłam do gina i powiedziała że biodra i kości mi się rozciągają a ja już Bóg wie co wymyślałam sobie
Monia ja to mam....i do tego mam chwilami mocniejszy bol stawu biodrowego, lewego. Boli mnie tez czesto...ale taki lekki bol jedno miejsce w podbrzuszu, tak z lewej strony. Dzis na badaniu maluszek z pol godziny bawil sie caly czas pepowina- tak smiesznie to wygladalo Lekarka mowila ze pewnie czesto to robi i to moge tak odczuwac.
Ale ja tez tak mam, jak cos gdzies mnie boli wymyslam, szukam w necie itd. Masakra! Moj Filip mowi, ze odlaczy mi net dla naszego wspolnego dobraTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Agnieszka wrote:czy ja wiem czy chłopak jest łatwiejszy do rozpoznania, mi lekarz powiedział, że czasami narządy zewnętrzne dziewczynki w początkowym etapie mogą do złudzenia przypominać chłopięcą mosznę...
ja też bardzo chciałam poznać płeć dziecka ze względu na to, że nie wiedziałam co mogę kupować a co nie, a teraz jak już znam stwierdzam, że na początku lepiej jest kupować rzeczy unisex, w razie gdyby z dziewczynki zrobił się chłopiec i na odwrót, a i w naszej sytuacji, gdy planujemy więcej niż jedno dziecko, jest to praktyczniejsze
i masz racje my kobiety w ciąży mamy huśtawkę nastrojów porównywalną do rolercostera ja np. nie mogę oglądać programów typu porodówka bo ryczę jak bóbr
Agnieszka, ja jak widze taki program to od razu przelaczam na cos innego- mam to samo. Nie wiem jak przezyje porod, jak zobacze maluszka to chyba sie zaryyyyczeTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymonia wrote:A mam takie pytanie dziewczynki czy wy też czujecie takie ciągnięcia z dwóch stron brzucha tak od bioder w górę??? Ja mam tak od 2 dni i dziś zadzwoniłam do gina i powiedziała że biodra i kości mi się rozciągają a ja już Bóg wie co wymyślałam sobie
Oj tak, mam tak albo nawet gorzej od 14 tygodnia. Podbrzusze boli przy chodzeniu i leżeniu na boku, czasem kłuje jak kicham. Byłam już z tej okazji na USG bo zaczęło bardziej boleć ale z dzieckiem, szyjką i macicą ok. Lekarz mnie trochę wystraszył, że jeszcze za wcześnie na takie bóle i może to wynikać z ucisku dziecka na szyjkę więc może zacząć się wcześniej skracać. Moja lekarka nie potwierdziła tego ale dostałam leki rozkurczowe. Niestety im brzuch większy tym większy dyskomfort, nie wiem jak to wytrzymam do marca... -
Oj Kochane pocieszyłyście mnie trochę że nie jestem sama bo naprawdę to boli i czasem to tak jakby jajniki potem biodra za chwile coś innego Yoku mi gin mówiła że to indywidualna sprawa każdej z nas bo każda ma inną budowe a im węższe w biodrach tym gorzej A i mówiła mi że może tak być że z każdą następną ciążą gorzej boli
A ja porodówke na tlc oglądam i płaczę razem z mamami
Ja idę za tydź do gina w czwartek już się nie mogę doczekać Zobaczę mojego maluszka i może znowu pokaże co ma w środku???
-
Kurcze Monia...ja i tak mam dosc szerokie biodra, to sobie nie wyobrazam jak by mnie bolalo gdybym miala wezsze
Ja tam nie moge ogladac porodow, zreszta widzialam na zywo 2 lata temu u mojej przyjaciolki i przez to zdecydowalam sie na cesarke. Nie chce sie denerwowac ogladajac to jeszcze w tv.
Monia super, daj pozniej znac jak po wizycie. Ja wczoraj mialam w klinice co chwile inne usg i tak dlugo ogladalam sobie maluszka, ze najchetniej bym byla podlaczona do tego sprzetu caly czas. Niesamowite uczucie ))Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Anette ja do tych wąskich również nie należę a boliiiiii
O co to to nie dla mnie cesarka to ostateczność Ale to każdego indywidualna sprawa
Ja to takie urządzenie chciałam kupić http://jejdziecko.pl/domowe-ktg-posluchaj-serca-swojego-dziecka