X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne przebieg ciąży
Odpowiedz

przebieg ciąży

Oceń ten wątek:
  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja, to już dzidzię powinno być widać w poniedziałek na usg, i na pewno nie będzie takie malutkie jak moje:)

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • asiank Ekspertka
    Postów: 325 68

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yoku wrote:
    To nie jest kwestia lekarza tylko szpitala. W szpitalach u mnie to badanie jest absolutnie wymagane przy przyjęciu do porodu.

    http://kobieta.wp.pl/martykul.html?kat=26377&wid=14247447

    Mnie mój lekarz, też mówił, że badanie to jest obowiązkowe przy przyjęciu do szpitala.

    eiktrjjgehcrgla0.png Mój Aniołek 17.07.2012 (8tc)
  • kaja1991 Autorytet
    Postów: 1631 1328

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agga84aa wrote:
    Kaja, to już dzidzię powinno być widać w poniedziałek na usg, i na pewno nie będzie takie malutkie jak moje:)

    a bije już mu serduszko? kiedy masz nastepna wizyte?

    kaja1991
    iv093e5elgj3447p.png
    3125635e9e884c2a.png
  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, serduszka jeszcze nie widać, zresztą nawet zarodka nie zmierzył tylko określił, że ma niespełna 1 mm, ale że jajo płodowe na pewno nie jest puste, więc kamień mi spadł z serca. Kazał przyjść 7 stycznia dopiero.

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agga84aa Najważniejsze że wiesz , że jajo płodowe nie jest puste , macie malutką istotkę która powoli zaczyna w Tobie się rozwijać , kochana mam wielką nadzieję jaki wiarę że tego 7 stycznia ujrzysz i dowiesz się troszkę więcej

    kaja1991 lubi tę wiadomość

  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za 3 tygodnie, to już pewnie będzie wielkolud;))

    kaja1991 lubi tę wiadomość

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • kaja1991 Autorytet
    Postów: 1631 1328

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agga84aa wrote:
    Za 3 tygodnie, to już pewnie będzie wielkolud;))

    właśnie dzieci szybko rosną w brzuszku u mamy:)

    kaja1991
    iv093e5elgj3447p.png
    3125635e9e884c2a.png
  • Agnieszka Autorytet
    Postów: 703 550

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoku ja przez bardzo długi czas praktycznie walczyłam o dobre kontakty zarówno moje jak i mojego Męża, bo pewnie gdyby nie ja to by jeździł do niej dwa razy w roku i to nie jest ani moja wina ani jego tylko i wyłącznie jego matki, bo ja bardzo bym chciała, mieć dobre kontakty z jego rodziną, ale się nie da... bo sorry nie dałabym pod opiekę mojego dziecka osobie, która uważa, ze palenie w ciąży jest ok, palenie przy kobiecie w ciąży i przy dziecku to norma :/

    Sory dla mnie jest nienormalne takie zachowanie kiedy szwagierka rodzi wcześniaka i nie mówią o tym rodzinie tylko rozpowiadają po obcych osobach i najbliższa rodzina czyli mój mąż i jego brat dowiadują się od obcych ludzi

    Obydwoje utrzymujemy dobre kontakty ze starszym bratem mojego męża i jego żoną zarówno oni jak i my wiemy, że możemy na sobie polegać praktycznie w każdej możliwej sytuacji, a moja teściowa i szwagierka to wtedy kiedy im potrzeba to nas uznają a wtedy kiedy nie to maja nas głęboko w d...

    Szkoda mi energii na staranie się utrzymywać dobre kontakty z moja teściową, która zarówno mnie jak i moje dziecko ma daleko w d... a o synu to już nie wspomnę

    p19ucsqvxhad9jnf.png

    h84fio4pjmll44p3.png

    Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy.
  • magdalenek Koleżanka
    Postów: 54 34

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    czy macie może jakieś sprawdzone sposoby na mdłości? zupełnie nie mogę sobie z nimi poradzić...boję się jeść cokolwiek bo mam je przez cały dzień a nasilają się po posiłku...czuje się fatalnie i ciężko mi nawet wyjść z domu, nie mówiąc o tym co muszę wyrabiać w pracy (jeszcze nikogo nie informowałam)

    dev230pr___.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka, są różne teściowe, akurat z moją można się dogadać i zachowuje się zazwyczaj normalnie, zwłaszcza od kiedy się wyprowadziliśmy więc moja sytuacja jest diametralnie różna od Twojej, bo mamy różne teściowe. U mnie się dało uporządkować relacje co nie znaczy, że w każdym przypadku jest to możliwe.

    Magdalenek, są różne metody: imbir, małe porcje posiłków, krakersy przed wstaniem z łóżka etc. ale nie ma co się oszukiwać, żadna nie zlikwiduje całkiem mdłości. Trzeba to przetrzymać, w końcu poczujesz się lepiej :)

  • Agnieszka Autorytet
    Postów: 703 550

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoku masz racje sa rozne tesciowe z jednymi da sie normalnie zyc z innymi tak jak z moja mimo najszczerszych checi czlowiek o stoickim spokoju by nie dal rady :P nie ukrywam, ze bardzo bym chciala miec np. tak dobre kontakty jak moj maz z moja mama dlatego tak dlugo sie staralam, ale ilez mozna?...

    ja mdlosci mialam cale 3 dni ale wtedy ratowaly mnie mietowe cukierki i mietow herbatka

    p19ucsqvxhad9jnf.png

    h84fio4pjmll44p3.png

    Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2012, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra, więc okazuje się, ze urodzę "smoka" ;) byłam na usg, mała waży już 1023 g a to 26 tydzień więc jest bardzo duża jak na swój wiek. Na szczęście szyjka długa i zamknięta. Mała jest niesamowita, potrafi jednocześnie jedna ręka dłubać w nosie (lekarz podczas badania zażartował, ze dziewczynce to nie przystoi ;) ), drugą drapać się po głowie a nogami kopać mnie po pęcherzu. Coraz lepiej się zapowiada ;)

    m_f, monia, Anette lubią tę wiadomość

  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 15 grudnia 2012, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, ale dawnonie zagladałam tu! wszystko nadrobiłam i tak:
    Monia aż swieczki mi w oczach ze wzruszenia staneły, gdy przeczytałam Twoje dobre wieści!!! :) Bardzo za was trzymam kciukasy!
    Anette ja też mam zakaz wyjazdu na swięta mimo, że to tylko 120km -.- aczkolwiek wzielismy się na sposób i bez mamusiowego jedzenia wymyslilismy, że jedną wigilie z gotowcami przeżyjemy ;P Czyli: barszcz z kartonu lub z torebki uszka z garmazerki, pierogi z garmazerki, śledzie akurat zrobimy w oleju i z pieczarkami, ryba po grecku- bo też duzo roboty nie ma. Zamiast karpia kupi sie filety i sie usmaży. Do tego kluski z makiem- nalesniki pokrojone w paski i gotowa masa makowa :D Kompot z suszu- w butelce z marketu :D do tego jakas sałatka i damy rade :D Bedzie git!
    A teraz o mnie i dzidziusiu ;) w czwartek wreszcie poszłam do tego mojego prywatnego lekarza! Słuchajcie jestem ZACHWYCONA!!! Gośc jest tak delikatny, że pierwszy raz w zyciu wziernik mnie nie bolał :) za wizyte (ponad pół godziny siedziałam) z USG, badaniem ginekologicznym i cytologia dałam 110zł :) I co najlepsze- idac za wasza radą państwowo też chodze- zeby nie bulic za badania. Co sie okazało? Ten prywatny wypisuje badania państwowo :) Wczoraj go maz tylko w szpitalu musiał złapać :) wypisał 13 badań w tym toxo, rózyczka no i tarczyca. Zrobił ze mną cały wywiad połozniczy ( z babciami włacznie :D). Jest przemiły :) cala wizytę sie usmiechał, na USG uzywał zwrotów "nózki, rączki, serduszko"- przez co było milej po prostu :) Na USG po krwiaku juz zupełnie nie ma śladu. Dzidzius ma 3,5cm :) to 12 tydzień, więc najgorsze mam juz prawie za sobą. Na chwile obecną zagrozenia nie widzi żadnego :) czyli z ciążą wszystko w porzadku. Niestety- z czego zdawałam sobie sprawe- ciąża do końca będzie ciażą wysokiego ryzyka przez Hashimoto. Na szczęście póki co hormony mam idealne, a lekow nie biore juz ponad pół roku :) wiec wszystko jest na dobrej drodze. Jego żona robi specjalizacje z endokrynologii, więc powiedział, ze jeszcze dla siebie będzie z nią konsultował mój przypadek. W swięta nareszcie chcemy powiedziec córci :) Choc mam lekkie watpliwosci- lekarz powiedzial, ze decyzja trudna, bo tak naprawdę w połoznictwie nigdy nic nie wiadomo i ciaża zdrowa a kobieta martwe dziecko rodzi. Aczkolwiek sugerował bardzo mocno, ze wszystko gra :)Pozwolił chodzic do koscioła i na próby (śpiewam) także podniósł mnie bardzo na duchu. No i jest przystojny jak nie wiem co :D No jestem pod wielkim wrażeniem tego lekarza :) Młody a naprawdę profesjonalny i pełen życzliwości :) No i taki bezbolesny...:D

    monia lubi tę wiadomość

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • Agnieszka Autorytet
    Postów: 703 550

    Wysłany: 15 grudnia 2012, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoku faktycznie w porownaniu do mojej corki, ktora w tym samym czasie ciazy wazy 729g a Twoja corka jest diametralna roznica, ale wlasnie w takich momentach widac jak ciaze sie roznia :) fajnie sie czyta takie opisy wizyt i usg moja miesiac temu wkladala sobie palece do nosa, a tym razem do mnie machala :)

    BellaRosa fajnie, ze z Toba i z Maluszkiem wszystko dobrze a Ty jestes zadowolona z nowego lekarza oby tak dalej

    p19ucsqvxhad9jnf.png

    h84fio4pjmll44p3.png

    Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy.
  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 15 grudnia 2012, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yoku wrote:
    No dobra, więc okazuje się, ze urodzę "smoka" ;) byłam na usg, mała waży już 1023 g a to 26 tydzień więc jest bardzo duża jak na swój wiek. Na szczęście szyjka długa i zamknięta. Mała jest niesamowita, potrafi jednocześnie jedna ręka dłubać w nosie (lekarz podczas badania zażartował, ze dziewczynce to nie przystoi ;) ), drugą drapać się po głowie a nogami kopać mnie po pęcherzu. Coraz lepiej się zapowiada ;)

    Yoku....ale sie usmialam jak przeczytalam co Twoja perelka wyprawia :-)))))
    Super ze jest tak duza i aktywna, juz bym chciala zeby moj babelek tez taki duzy byl :-) jak narazie to niespelna polowa Twojej coreczki.

    Ja bylam wczoraj jeszcze raz w klinice, w ktorej rozpoznano mi wade pepowiny.
    Lekarz dal mi porzadnie po glowie za stresowanie sie z tego powodu, bo to jest w tym przypadku najgrozniejsze. Moze doprowadzic przy zwiekszeniu cisnienia do pekniecia zylki, badz przedwczesnego porodu. Co do wyjazdu uslyszalam- niech pani jedzie, tylko prosze " nie stac cala droge do Polski" i duzo odpoczywac. Zdecydowalismy sie jechac, spowrotem zabieram mame na miesiac do siebie i wtedy bede spokojna ze nie bede w kolko sama i nie bede musiala wszystkiego w domu sama robic.
    Ogolnie, czuje sie z ta mysla rewelacyjnie :-)))) a maly zaczol mnie od wczoraj tak kopac....ze chyba tez sie cieszy ;-)

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 15 grudnia 2012, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BellaRosa.....ciesze sie ze maluszek rosnie zdrowo. Oby tak dalej !!!!

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
  • monia Autorytet
    Postów: 831 618

    Wysłany: 15 grudnia 2012, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella Yoku ciesze się że wszystko u Was w porządku. Yoku kawał kobitki Ci rośnie :)

    1usa3e5ekxdyq5kw.png

    bfarxzdvkigpjrom.png[/url]
    img5-110_d_5_Anto%B6+%3A%29_1+z%B1bek+5.10.13r.jpg
  • DzejKej Autorytet
    Postów: 1443 1229

    Wysłany: 15 grudnia 2012, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sluchajcie dziewczyny, te puste jajo plodowe zaczyna mnie martwic. Nawet nie wiedzialam, ze cos takiego istnieje. Wiecie moze jak czesto sie to zdarza? W internecie znalazlam tylko, ze nie wiadomo co to powoduje.
    A w ogole to jestem na koncu 7 tygodnia, a moj brzuchol juz mi ciutenkie odstaje. Jestem mega chudziutka i zawsze mialam brzuch plaski jak deska, a tu powoli takie mini wybrzuszonko mi sie pojawia :) No i spodni dopiac nie moge, bo zawsze bardzo przylegajace nosilam. Wiem, ze to jeszcze nie macica, czy dziecko, ale naleze do tych szczesliwych, ktore nie wymiatuja w ciazy, a jeeeeem i jeeeem co chwile :) Jak tak dalej pojdzie to szybko bedzie ciaze widac. Chyba taki urok bycia chudzielcem...

  • DzejKej Autorytet
    Postów: 1443 1229

    Wysłany: 15 grudnia 2012, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do brzuszka to ogladalam zdjecia Agnieszki. Tobie tez szybko brzuszek "wywaliło" :) Swietnie to wyglada - chudziutka z takim ladnym okraglym brzuszkiem :)

  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 15 grudnia 2012, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzejKej wrote:
    Sluchajcie dziewczyny, te puste jajo plodowe zaczyna mnie martwic. Nawet nie wiedzialam, ze cos takiego istnieje. Wiecie moze jak czesto sie to zdarza? W internecie znalazlam tylko, ze nie wiadomo co to powoduje.
    A w ogole to jestem na koncu 7 tygodnia, a moj brzuchol juz mi ciutenkie odstaje. Jestem mega chudziutka i zawsze mialam brzuch plaski jak deska, a tu powoli takie mini wybrzuszonko mi sie pojawia :) No i spodni dopiac nie moge, bo zawsze bardzo przylegajace nosilam. Wiem, ze to jeszcze nie macica, czy dziecko, ale naleze do tych szczesliwych, ktore nie wymiatuja w ciazy, a jeeeeem i jeeeem co chwile :) Jak tak dalej pojdzie to szybko bedzie ciaze widac. Chyba taki urok bycia chudzielcem...

    DzejKej, ile ja sie już naczytałam o tym pustym jajku!! Chyba każda z nas się tego boi!! Zresztą jak szłam w czwartek do lekarza na pierwsze usg, to dosłownie trzęsłam się ze strachu, czy ten pęcherzyk bedzie umiejscowiony w macicy i czy nie będzie czasem pusty...

    A pamietasz może jak duży miałaś pęcherzyk na pierwszym usg i w którym wtedy byłaś tygodniu (chyba 6 ci już leciał o ile dobrze pamietam?).

    I nie martw się na zapas, choć ja sama się też wszystkim martwie, bo nie masz na to wpływu czy pęcherzyk jest pusty czy tez nie. A skoro lekarz kazał ci przyjść dopiero za jakiś czas, to wg mnie wszystko jest ok:)

    W necie jak się czyta o tym pustym jaju płodowym, to wydaje się, ze co najmniej co druga ciężarówka takie ma - aler to wynika z tego, że po prostu "złe" rzeczy się pisze w necie, a kobiety o normalnej ciązy nieczęsto się udzielają. Wbrew pozorom podobno puste jajo to wcale tak często się nie zdarza. Więc głowa do góry i myśl pozytywnie:)

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
‹‹ 55 56 57 58 59 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ