przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
agga84aa wrote:Lusia, a czemu nie zrobisz sobie badania beta hcg?
chciałam ale ginekolog stwierdzil,że jest za wczesnie..
Albo po prostu mu się nie chciało,mówiłam ze w sobote mam dostac @ powiedzial,że mam czekać do okresu i wszystko się wyjaśni:( -
Wiadomo, że najlepiej czekać do dnia spodziewanej miesiączki (bo różne rzeczy się zdarzają), ale jak już chcesz wiedzieć, to możesz próbować to wyjaśnić
A na imprezie po prostu troszkę się oszczędzaj;) ja też wypiłam 2 piwa będąc już w ciąży (a myślałam, że jednak nie wyszło) i podobno nic strasznego się nie stało;)) -
agga84aa wrote:Kaja, ja od początku ciąży podczas mycia zębów rano i wieczorem mam momenty stania nad kibelkiem. Czasem rano też się zdarza takie naciąganie przed myciem zębów jeszcze. Ale już w trakcie szorowania to każdorazowo:)
Jeśli chodzi o zmianę Twojego lekarza, to wiesz, zależy jaki jest ten lekarz na NFZ... pewnie jakbym miała fajnego lekarza na NFZ to też bym do niego chodziła, a nie prywatnie, no ale niestety nie ma tu takiego, a do tego jakieś masakryczne terminy oczekiwania na wizytę w ramach NFZ.
A u tego teraz ile płacisz za wizytę? Dał Ci już skierowanie na badania?
jeszcze nie mam badan żadnych. mi tesciowa poleca lakarza przyjmuje na NFZ i mowi ze jest bardzo dobry , mily, ma usg 3d zawsze daje ladne i duzo zdjec. no i np narzeczony moze isc ze mna i obejrzec bobaska. tylko ciekawe jak z kolejkami;/ -
agga84aa wrote:Kaja, ja od początku ciąży podczas mycia zębów rano i wieczorem mam momenty stania nad kibelkiem. Czasem rano też się zdarza takie naciąganie przed myciem zębów jeszcze. Ale już w trakcie szorowania to każdorazowo:)
Jeśli chodzi o zmianę Twojego lekarza, to wiesz, zależy jaki jest ten lekarz na NFZ... pewnie jakbym miała fajnego lekarza na NFZ to też bym do niego chodziła, a nie prywatnie, no ale niestety nie ma tu takiego, a do tego jakieś masakryczne terminy oczekiwania na wizytę w ramach NFZ.
A u tego teraz ile płacisz za wizytę? Dał Ci już skierowanie na badania?
a place 120 ale bedzie 150 plus szereg badan na moj koszt. -
Lusiu, poczekaj spokojnie do dnia @. Nie powinno sie za wczesnie testowac, ani chodzic do lekarza. Jak ja zatestowałam pozytywnie to termin dostałam dopiero po tygodniu. Wczesniej lekarze boja sie stwierdzac ciaze, bo za wiele sie moze wydarzyc.
Nie stresuj sie tylko zmien lekarza.
W jakim kraju mieszkasz? -
nick nieaktualnyagga84aa wrote:Dziewczyny, powiedzcie, czy na początku ciąży miałyście duszności?
Od wczoraj jakoś tak dziwnie momentami mi się oddycha.... czy duszności nie powinny się pojawić raczej jak już brzuch jest duży??
Ja kochana raczej nie spotkałam się z dusznościami , a mam trzy porody naturalne za sobą i dużo doświadczenia , i sporo wiem tyle miałam znajomych w ciąży , i żadna z nich nie miała duszności choć każda , z nas jest inna i inaczej ciążę przenosi . Ja to raczej miałam tak w mojej drugiej ciąży ,że trochę ciężko mi się oddychało , jak już brzuszek mi urósł ,ale duszności nie miałam -
DzejKej wrote:Lusiu, poczekaj spokojnie do dnia @. Nie powinno sie za wczesnie testowac, ani chodzic do lekarza. Jak ja zatestowałam pozytywnie to termin dostałam dopiero po tygodniu. Wczesniej lekarze boja sie stwierdzac ciaze, bo za wiele sie moze wydarzyc.
Nie stresuj sie tylko zmien lekarza.
W jakim kraju mieszkasz?
Ja mieszkam w Niemczech tutaj gdzie ja jestem jest mało ginekologów,ale jest jeden fajny tylko u niego b.długo się czeka,po świętach zrobię termin i będę czekać aż dostanę termin,ale jak coś się wydarzy pojde to tego co dzisiaj i będę czekać na termin u innego... -
LuSiA:) wrote:DzejKej wrote:Lusiu, poczekaj spokojnie do dnia @. Nie powinno sie za wczesnie testowac, ani chodzic do lekarza. Jak ja zatestowałam pozytywnie to termin dostałam dopiero po tygodniu. Wczesniej lekarze boja sie stwierdzac ciaze, bo za wiele sie moze wydarzyc.
Nie stresuj sie tylko zmien lekarza.
W jakim kraju mieszkasz?
Ja mieszkam w Niemczech tutaj gdzie ja jestem jest mało ginekologów,ale jest jeden fajny tylko u niego b.długo się czeka,po świętach zrobię termin i będę czekać aż dostanę termin,ale jak coś się wydarzy pojde to tego co dzisiaj i będę czekać na termin u innego...
Z jakiego rejonu niemiec jestes ?
Jestem w szoku z tego co opisalas o badaniu! Takie rzeczy nie moga sie dziac podczas badania! Masz lekarza polskiego czy niemieckiego ?
Db ginekologa ogolnie jest ciezko znalezc ale skoronwiesz ze ktos jest dobry to moze pojdz tam i popros o wczesniejszy termin albo powiedz poprostu ze zle sie czujesz, masz bole podbrzusza itd. Powinni Cie przyjac. Ja mieszkam w Hamburgu i takim sposobem trafilam kiedys do mojej lekarki, w sumie to mi kiedys zycie uratowala, jak inny lekarz spieprzyl badanie!Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
LuSiA:) wrote:Już nie chcem chodzić tam się denerwować, najwyżej nie będę pić i będę robić za kierowce:)
Alkohol- kwestia podejścia do sprawy ja nie piję od maja- czyli od momentu, gdy podjęliśmy decyzję o staraniach o dziecko, bo wiedziałam, że chcę się do tego przygotować . Od tej pory wszyscy w towarzystwie się już przyzwyczaili, że ja nie piję i teraz gdy jestem w ciąży ( jeszcze nie ogłoszonej) nikt mnie głupio nie podpytuje- " a może Ty w ciąży jesteś", a tym upartym, którzy próbują mnie nakłaniać przypominam, że nakłaniać do alkoholu to nietakt.
-
Lusia, to tak jak ja - tez w Niemchech mieszkam. Ja mialam szczescie i wszystkie gonekolozki, ktore poznalam w Niemczech były fachowo dobre. Nie kazda byla super miła, ale badania itd. były sprawne i wszystkie problemy rozwiazywały sprawnie i skutecznie Zrob tak jak mowi Anette - idz do tego dobrego lekarza, powiedz, ze boli Cie brzuch i spodziewasz sie, ze mozesz byc w ciazy. Jak Cie zapytaja czemu nie pojdziesz do swojego starego lekarza powiedz, ze ostatnio tak cie zbadał, ze zaczełas krwawic i nie chcesz juz tam isc.
-
nick nieaktualnyU nas w domu często pije się wino do obiadu albo piwo jak jest gorąco, a ponieważ zaszlam wciaze w czerwcu lub z początkiem lipca normalnie zdarzał się kieliszek jednego lub szklanka drugiego dziennie. Myśle, że takie ilości niskoprocentowego alkoholu nie maja jak zaszkodzić, a po teście oczywiście odstawiłam całkowicie alkohol.
-
Ja podobnie jak Yoku, zaszlam w lipcu, a poczatek sierpnia bylam u rodzicow i pamietam ze piwo zimne do grila pilam ( bylam juz wtedy w ciazy, plamilam i myslalam ze to @). Spanikowana pozniej pytalam lekarki a ona mi na to ze tak male ilosci na samym poczatku ciazy nie maja mozliwosci dostac sie do zarodka aby wywolac jakies szkody. Wiec mysle ze samym poczatkiem nie ma sie co stresowac.
Od tego momentu nie mialam alkoholu w ustach, a jest u mnie podobnie jak u Yoku- wino czerwone do obiadu- swoja droga uwielbiam czerwone ale potrafie sie obejsc w ciazy.Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualny
-
yoku wrote:A ja tęsknię za białym i do tego jakiś dobry makaron z krewetkami albo szpitnakiem i gorgozolą... A tu trzeba będzie poczekać na takimzestaw jeszcze z rok
Yoku....przestan mi smaka robic na krewetki z makronem i szpinakiem! Teraz to narobilas
Mi to sie po nocach snia.....Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego...