przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny, znów się do Was zwracam z prośbą o wsparcie.
Niedawno pisałam,że ogólnie czuję się dobrze i nic mi nie dolega, z wyjątkiem drętwienia rąk. Zwiększyłam więc dawkę magnezu do 6szt i jest ok. W piątek nawet zaczełam się niepokoić, że mam wklęsły brzuch i nic nie czuję no to sobie wykrakałam i od soboty zaczęło się pobolewanie podbrzusza i tak trwa do dziś . Bol ma różny charakter - czasem to ukłucia po obu stronach tak jakby jajników (częściej po prawej stronie), czasem to taki tępy ból promieniujący do pachwin, a najczęściej ból przypominjący ból okresowy. Bóle nie są intensywne, ale martwi mnie fakt, że odczuwam je prawie cały dzień, a nie biorę żadnych leków na podtrzymanie. Ponadto, jak dotykam podbrzusza to wyczuwam już taką niewielką "gulę", która czasem robi się twardsza zwłaszcza jak dochodzi stres:( Dziś już nawet zastanawiam się czy nie jechać do szpitala, ale kurcze nie chcę wyjść na histeryczkę i panikarę. MOże też miałyście podobne odczucia w 7 tyg.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie informacje.
I oczywiście Szczęsliwego Nowego Roku życzę
-
witaj mała mi:)może lepiej udać się do szpitala żeby sprawdzili czy z dzidzią wszystko dobrze,wydaje mi się ,że lepiej wyjść na panikare niż potem żałować ze się nie pojechało lepiej dmuchać na zimne.Mnie lekarz zawsze powtarzał ,że jeśli wystąpią jakieś bóle brzucha to do szpitala.pozdrawiam
-
Bole podbrzusza towarzysza przez cala ciaze, to naturalny objaw powiekszania sie i zmian zachodzacych w macicy. Pobolewa macica, miesnie, pozniej wiezadla podtrzymujace macice. Bol ten co jakis czas ustaje i powraca, dziecko rosnie wiec to normalne ze macica musi sie powiekszac. Na poczatku czujemy bol podobny do tego podczas @, taki rozpierajacy, czasami klocie podbrzusza, okolic jajnikow. Piszesz ze wyczuwasz cos w podbrzuszu, ja bym raczej nie uciskala brzuche w ten sposob aby samemu cos wyczuwac. Ja od 6tc mialam problemy z dopinaniem spodni- zatrzymanie wody i wzdety brzuch, moze masz podobnie.
Jesli czujesz podswiadomie ze jest cos nie tak to jedz do lekarza ale ja mysle ze to normalne co czujesz.
Pamietajcie tez dziewczyny ze kazda z nas przechodzi ciaze inaczej. Nie mozna sie sugerowac tym co pisza w necie ani tym ze wszystkie musimy miec mdlosci i inne dolegliwosci ciazy.
Zycze wszystkiego dobrego!Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Wielkie dzięki Anette, powoli zaczynam się uspokajać i staram się odganiać negatywne myśli. Urlop i siedzenie w domu wyraźnie mi nie służy. Być może lekko "powiększone" podbrzusze to też zatrzymanie wody, bo zawsze mam ten problem przed i w trakcie @. Natomiast nie uciskam podbrzusza, wystarczy, że przyłożę rękę i wyczuwam właśnie takie delikatne zaokrąglenie. Będę sobie tłumaczyć, że to normalne, bo do tej pory mój brzuch był płaski, a nawet wklęsły.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wsparcie, pozdrawiam i wszystkiego dobrego dla Was w NOwym Roku.Anette lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny- pewnie mnie opierniczycie, ale trudno , muszę gdzieś to z siebie wylać- boje się i martwię. Właśnie kończymy 11 tydzień a ja w ogóle nie czuję się jak w ciąży, piersi przestały być bolesne , skóra przestała szaleć, nudności minęły, zachciewajek brak- ale przez 10 dni brałam Duomox- jeśli coś stało się przez ten lek, to chyba nigdy sobie tego nie wybaczę .Pocieszam się tylko tym, że nie miałam żadnych plamień ani krwawień. Wizytę mam 4 stycznia i tak cholernie się boję,tego że usłyszę ,że maleństwo przestało się rozwijać...Niedawno spotkało to żonę kuzyna w 20 tyg , a jak sobie jeszcze pomyślę o tej mojej nieszczęsnej tarczycy która swoimi szaleństwami mogła zrobić krzywdę maleństwu to prawie z bólu i strachu nie mogę oddychać.
-
Kaja, jeśli umowa uległaby rozwiązaniu po 3 miesiącu ciąży, to ulega przedłużeniu do dnia porodu.
Agnieszka, tez mam ten krem z Rossmanna, ale strasznie mi śmierdzi!! Myślałam nawet że jest przeterminowany, ale widocznie ma jakiś taki śmierdzący składnik w sobie:) A był jedyny na półce do stosowania od początku ciąży, a nie 4 miesiąca.
Co do bóli brzucha to już mnie dziewczyny uspokajały i lekarz też, że są normalne!! Lekarz powiedział, że jak będzie bolało tak, że nie mogę się wyprostować, to wtedy jechać do szpitala. -
mała mi takie bóle podbrzusza, o których piszesz ja bardzo długo odczuwałam, są one spowodowane, szybko powiększającą się macicą i naciąganiu więzadeł podtrzymujących ją, mnie podbrzuszek nieraz bardzo bolało, miałam dni kiedy nie mogłam yjść z domu i musiałam leżeć, lekarz mi tłumaczył też, że jest to spowodowane niedojrzałością ciałka żółtego, pamiętaj, że ten ból się stopniowo zmniejszał od jakiegoś 14 tc, było by dobrze, gdyby lekarz przepisał ci na te bóle duphaston lub luteinę, u mnie troszkę zmniejszyło to bóle, a i spokojniejsza byłam.
martek Twoje obawy są jak najbardziej normalne, każda z nas martwi się o swoje maleństwo, kiedy ja zaczęłam czuć ruchy swojej dzidzi i były dni kiedy 2 dni maluch praktycznie się nie odzywał martwiłam się czy wszystko ok jest, mam nadzieję, że na wizycie wszystko Twoje obawy zostaną rozwiane i wszystko będzie ok. -
A jak tam dziewczyny po Sylwestrze? My z m byliśmy u znajomych, było bardzo przyjemnie, wróciliśmy przed 6 rano ;p Raczyłam się Picolo z koleżanką, która karmi jeszcze piersią, w związku z tym, że jest świeżo upieczoną mamusią przegadałyśmy pół nocy o ciąży i macierzyństwie jak to baby ;p
-
Ja "świętowanie" sylwestra zakończyłam ok. 20.00:) O tej właśnie porze wróciliśmy z "popołudniowej" kawki u znajomych, a resztę wieczoru spędziłam z M na półśpiąco pod kocykiem, przed polsatem;)) Super!! Rano, w nowy rok, wyspana, bez kaca, bez ciężkiej głowy - nic tylko być w ciąży;)
-
asiank wrote:agga84aa ja podobnie jak Ty. Ja na półgodziny przed północą wstałam, przywitałam Nowy Rok i dalej spac.
Hahaha czyli nie byłam jedyna;) Ale powiem wam, że nawet mojemu M takie śpiące sylwestrowanie się spodobało:) A ja ostatnio jestem taka słaba, że ciągle mówiłam, że nawet jakby mi dopłacili, żeby gdzieś na zabawę sylwestrową iść to i tak bym wybrała łóżko:) -
Witam kochane! co u Was slychac? Ja dzisiaj bylam pierwszy raz w pracy po dwutygodniowym urlopie, nie musze mowic, ze jest bardzo ciezko wdrozyc sie po dlugiej labie
Mam do Was pytanie, ktore jeszcze sie chyba nie bylo poruszane... jak to jest u Was ze spaniem na brzuchu? Ja jesem teraz w 11 tygodniu i mam troszke sadelka na brzuchu i ubostwiam spac na brzuchu. Boje sie, czy nie przygniatam malenstwa, moze gdybym nie miala brzuszka, to bym sie nie bala, ale moze moje faldki jeszcze bardziej "wciskaja" moj brzuch do srodka. Znacie jakies sposoby na odzwyczajenie sie od spania na brzuchu? A moze nie powinnam sie zamartwiac i to samo sie rozwiaze z czasem?
Mozecie mi cos boradzic, ewentualnie opowiedziec jak to bylo u Was? -
AniaBania zacznij przyzwyczajać się do spania na boku bo jeszcze troszkę i Tobie i dzidzi na brzuszku nie będzie wygodnie. Najkorzystniejszą pozycją do spania w ciąży, którą polecają lekarze to na lewym boku ponieważ zwiększa się ilość krwi i składników odżywczych dostarczanych do łożyska i dziecka. Nogi powinny być ugięte w kolanach, a pomiędzy nogami dobrze jest umieścić poduszkę. Ja polecam poduszkę rogal dla ciężarnych do spania, w moim przypadku był to strzał w 10 i śpię teraz z nią codziennie.
-
nick nieaktualnyAniaBania wrote:Witam kochane! co u Was slychac? Ja dzisiaj bylam pierwszy raz w pracy po dwutygodniowym urlopie, nie musze mowic, ze jest bardzo ciezko wdrozyc sie po dlugiej labie
Mam do Was pytanie, ktore jeszcze sie chyba nie bylo poruszane... jak to jest u Was ze spaniem na brzuchu? Ja jesem teraz w 11 tygodniu i mam troszke sadelka na brzuchu i ubostwiam spac na brzuchu. Boje sie, czy nie przygniatam malenstwa, moze gdybym nie miala brzuszka, to bym sie nie bala, ale moze moje faldki jeszcze bardziej "wciskaja" moj brzuch do srodka. Znacie jakies sposoby na odzwyczajenie sie od spania na brzuchu? A moze nie powinnam sie zamartwiac i to samo sie rozwiaze z czasem?
Mozecie mi cos boradzic, ewentualnie opowiedziec jak to bylo u Was?
Ja śpię czasem na brzuchu, wiem, bo jak sie budzę to czasem w tej pozycji. Nie jest mi niewygodne bo podkurczona noga powoduje, ze ciężar ciala nie opiera sie na samym brzuchu. Myśle, ze organizm da Ci znać, ze to nie jest to dobra pozycja jak zaczniesz sie budzić po przewróceniu na brzuch.
U mnie rogal sie nie sprawdza, bo jestem w nocy dość ruchliwa więc nie jestem w stanie przespac tylu godzin na jednym boku a śpiąc z poduszka w kształcie fasoli nie obrocisz sie na drugi bok bez wybudzenia sie i przełożenia poduszki na druga stronę. -
nick nieaktualnymonia wrote:Kochane ostatnio milczę bo dopadła mnie depresja / chandra sama nie wiem co
dziś próbuję Was nadrobić
Mam takie pytanie ile Wy tyjecie mniej wiecej miesięcznie ???
u mnie rożnie.
Ja od początku ciazy przytyłam dokładnie 4,9 kg, nie wiem ile to miesięcznie, bo zaczęłam przybierać od 2 trymestru.