przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja od początku ciąży przybrałam już 8kg obstawiałam że na 10 skończę, ale coś czuję, że może być więcej
przynajmniej w tej chwili mam odpowiednią wagę do wzrostu 
ale muszę przyznać, że te 3 ostatnie miesiące będą dla mnie najcięższe, bo już brzuszek spory ciąży mi, kręgosłup daje o sobie znać, nogi puchną, no i żołądek mam ściśnięty także nie mogę dużo jeść bo zaraz mam okropną zgagę, ale pocieszam się tym, że to już bliżej niż dalej i ani się obejrzę Zosia będzie z nami
Mam nadzieję, że w piątek uda mi się dostać do gin, żeby i mój Mąż mógł córę zobaczyć
m_f gratulacje pierwszych ruchów ja swoje pierwsze wspominam z wielka czułością a teraz jak Zosia się czasami rozbryka to w myślach błagam, żeby dała mamie spokój
m_f lubi tę wiadomość
Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy. -
nick nieaktualny
-
Byłam dziś u gina- udało się wizytę przyspieszyć Małe nadal jest , ma odpowiedni rozmiar jak na swój 11 tydzień i 6 dzień- info z usg. Ma piękne nóżki i łapki, którymi machało i bijące pięknie serduszko...ulżyło mi ale ja znowu po antybiotyku mam infekcję więc mam clotrimazolum dla siebie i M. a co do wagi - to od ostatniego ważenia u lekarza 3 tyg temu nie przytyłam trzymam 60 kg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2013, 19:45
-
M_f fajnie, że poczułaś pierwsze ruchy dzidzi, pamiętam jak ja się wzruszyłam kiedy pierwszy raz poczułam swoje maleństwo. U mnie na plusie jest już 10 kg, podobnie jak Aga w końcu mam odpowiednią wagę do wzrostu, ale nie czuje się z tym specjalnie super dobrze ;p Na szczęście po mnie aż tak nie widać tych dodatkowych kg troszkę buzia mi się zaokrągliła, biodra mocno się poszerzyły i w udach troszkę przybrałam a tak to ok.
martek ciesze się, że z dzidzią wszystko ok, mam nadzieję, że szybko minie ci infekcja i te nieprzyjemne dolegliwości.
m_f lubi tę wiadomość
-
Martek super wieści oby tak dalej
Kancialupka ech tak to już jest jak przez pół życia jest się szczupłym a potem nagle przybywa kila dodatkowych kg, mi tez dużo osób mówi że mi się buzia zaokrągliła i tyłek zrobił się większy, co nie ukrywam bardzo mi się podoba a tak to nie widzę, aby te dodatkowe kg gdzieś jeszcze się umiejscowiły, za to cellulit zrobił mi się jak ta lala 
mama nadzieję, że po porodzie uda mi się go zwalczyć, bo jak nie to żegnajcie szorty i krótkie spódniczki na razie kupiłam sobie rękawice do masażu i podczas każdej kąpieli masaż nóg i pośladków obowiązkowy
Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy. -
nick nieaktualnyMartek cudne wieści niech wasze maleństwo rośnie w siłę
Agnieszka powiem Ci że ja też po trzech ciążach mam i celluit , i rozstępy a z początku smarowałam się i kremami .. i oliwkami i nic to nie pomogło ale akceptuje swoje ciało takie jakie jest mój przyszły maż też jest zadowolony . -
Witajcie dziewczyny. Dziś mam mieć USG genetyczne. Szczerze to się boję tej wizyty. Niestety Bóg nie daje mi przejść tej ciąży w spokoju... dzień po świętach zmarła moja ukochana mama... w sylwestra był pogrzeb. Totalnie nie umiem sobie z tym poradzić... w tym czasie w ogóle nie myślałam o dziecku. Nie umiałam... Ta ciąża przestała mnie cieszyć póki co- może nie tyle cieszyć co nie mam z niej pociechy.
-
Bella Rossa bardzo Ci współczuje z powodu straty Twojej mamy mocno Cie tule.Minie trochę czasu nim oswoisz się z tą wiadomością,wiem ,że łatwo się mówi ale musisz kochana być silna chociażby dla Twoich dzieci,Jeśli mogę Ci jakoś pomóc to pisz,chętnie pomogę i całym sercem jestem z Tobą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2013, 11:21
-
Effcia dziękuję bardzo za te słowa. Niestety im bardziej staram się być silna tym większa klapa z tego. Moja córka to bardzo przeżywa... była niesamowicie związana z babcią. Przy niej staram się udawać, ze wszystko gra nawet się uśmiechnę a serce i dusza wyją.
-
nick nieaktualnyTo bardzo przykre. W tygodniu przed swietami zmarły dwie moje ciotki, obie nagle, w zasadzie nie chorowały. To nie to samo co mama, ale jak z kimś rozmawiasz a tydzień pózniej dowiadujesz sie, ze ta osoba juz nie żyje, to jest to okropne...
Współczuje Ci, musisz jakoś przetrwać żałobę, daj sobie trochę czasu, wypłacz się kiedy możesz. Mama będzie nad Wami na pewno czuwać. -
Masz prawo do tego aby być smutna ,zła i wkurzona na cały świat-musisz się wypłakać,wykrzyczeć światu,że jest Ci żle może tedy choć trochę Ci ulży.A z córeczka wystarczy ,ze przy niej będziesz:)Będzie dobrze zobaczysz:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2013, 11:48
-
nick nieaktualnyBellaRosa wrote:nie badania tylko to zwykle USG genetyczne czyli mierzenie przyzierności itd. Boję sie tylko o łożysko, bo przez ten stres może zostać uszkodzone..
Silny stres jest najbardziej niebezpieczny na początku ciazy. Ty juz jesteś w tym bezpieczniejszym okresie więc powinno być ok. Znajoma straciła męża będąc w ciazy, nagła śmierć, atak serca i szczęśliwie donosiła synka. Kobieta to silny stwór, same nie wiemy ile jesteśmy w stanie przejść dopóki tego faktycznie nie doświadczymy.
