X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne rocznik 88 w pierwszej ciąży
Odpowiedz

rocznik 88 w pierwszej ciąży

Oceń ten wątek:
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 28 września 2016, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigułka powodzenia na szczepieniu.

    Karola pytałaś czy rozszerzałam dietę. Na początku chciałam tylko cyc do 6 miesiąca, tak jak pisze w zaleceniach, ale na jednym z sczepien pogadałam z polozna, ona mi powiedziała z własnego doswiadczeńia ze lepiej jest dziecko przyzwyczajać do smaków jak skończy 4 miesiace, poczytałam jeszcze o tym i uznałam ze tak zrobię jak miał 4,5 miesiąca. Wiadomo na samym początku dawało sie 3 łyżeczki jednego smaku przez 2-3 dni, potem następny smak, akurat Michas juz chyba po 3 dniach juz tym nie pluł i większość ładowało w buzi a nie na sliniaku, troche to trwało nim dostał pół słoika a potem cały, wiec jak miał juz te 6 miesiecy to jadł jadńie cały słoiczek. Martwiłam sie ze jak bedzie jeść słoiczki czy zupki gotowane to bede mieć mniej pokarmu, ale niepotrzebnie bo Michał potrafi zjeść zupę czy owoce i za godzinę chcieć cyca. Teraz dajemy rano jescze kaszkę, lekarka zaleciła jeszcze podawanie dodatkowego posiłku bo Michas w ciagu ostatnich 2 miesiecy mało przybrał

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 29 września 2016, 04:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigułka, oby Twoja Julka dobrze zniosła s szczepienia. U mnie to był większy stres dla mnie, nie dla mojego dziecka. On tylko zapłakał przez chwilę, a ja tydzień wcześniej przeżywałam jak to będzie. Nawet przekladalam raz szczepienie o kilka dni, bo młody miał więcej kup niż zwykle.

    Karola, to wychodzi na to, że ja mam małego pieszczocha. Ale jakoś mocno mi to nie przeszkadza, bo ja też potrzebuję takich przytulanek i lubię, jak mały na mnie śpi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2016, 05:09

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 29 września 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy 5w1 nawet nie zaplakala. Po żółtaczce był ryk. Potem w domu też, ale sama nie wiem czy to przez szczepienie czy przez skok który ostatnio przechodzimy, bo od piątku z niej straszna maruda i darciuch

    Naditta lubi tę wiadomość

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 29 września 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nosidełka Tula jak najbardziej ok, tylko dla dzieci które już siedzą. Ja chciałam takie od teraz i jak szukałam to jest zaledwie kilka takich nadających się dla takich maluchów.
    Tutaj to jest jakaś masakra jeśli chodzi o te nosidła, ja patrzeć nie mogę. Mnóstwo ludzi tutaj nosi dzieci, niestety zwykle w tych okropnych wisiadłach... Najbardziej popularne - baby bjorn. Okropne jeśli chodzi o postawę i drogie jak cholera. Aż przykro patrzeć jak idzie rodzic z takim maluszkiem, któremu zwisają nogi i głowa lata na wszystkie strony...

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 29 września 2016, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana, dzięki za odpowiedź. Ja za miesiąc będę próbowała trochę rozszerzać dietę. Może poradzę się pediatry, bo czytałam, że u "grubasków" wprowadza się na początek warzywa, a u szczuplejszych maluszków- kaszki, bo są bardziej kaloryczne.

    U mnie jutro szczepienie i też mam stresa. Ale mój mąż będzie ze mną, więc to jakoś mnie podnosi na duchu. Później planujemy połazić po sklepach i odwiedzić znajomych. Ciekawe czy mały będzie w humorze...dzisiaj jest strasznie płaczący, wręcz ryczący. Jak się przebudza to od razu wielki krzyk, bez ostrzeżenia :P

    Naditta, Tulę można używać od 3,5 kg jeśli ma się wkładkę dla niemowlaka. Ona nadaje dziecku taką pozycję jaką ma w chuście. Ja też jak widzę dzieci w tych wisiadłach to aż mnie ciarki przechodzą. No ale może ci rodzice nawet nie wiedzą, że robią dziecku krzywdę. Wydaje mi się, że na rynku jest więcej wisiadeł niż prawdziwych nosideł. A na pewno łatwiej znaleźć wisiadło. Myślę, że też cena skłania rodziców do ich kupna.

    Wczoraj byłam u okulisty i okazało się, że ciąża i próba porodu sn wcale nie pogorszyły mojej wady wzroku! Bardzo się ucieszyłam, bo w przyszłym roku chcę szukać pracy w służbach mundurowych, a oni bardzo rygorystycznie patrzą na takie rzeczy przy przyjęciu. Dopiero 3 miesiące trwa mój macierzyński, a ja już myślę o pracy, hehe

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 29 września 2016, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, właśnie tutaj te wisiadła są bardzo drogie! A ludzie chyba nie wnikają, kierują się tylko swoją wygodą. Na nich też jest napisane, że można używać od urodzenia. No tak, można, ale to nie jest dobre i tego już nie piszą.

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 30 września 2016, 01:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serio? Myślałam, że właśnie cena odróżnia wisiadła od nosideł. Sprytnie. Jak ktoś zobaczy, że coś jest drogie, to łatwo wysnuje wniosek, że jest to dobre. A ja już nie raz przekonałam się, że wcale tak nie jest. Cóż, ludzie są zbyt leniwi żeby choć troszkę zasięgnąć wiedzy na temat nosideł (i nie tylko ). Nie każdy jest taki świadomy i oczytany jak my ;-)
    Ja odliczam czas do 6, kiedy mąż wróci z nocki i rozpocznie 2 tygodnie urlopu :-)

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 30 września 2016, 03:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola super, ze wzrok sie nie pogorszyl!!

    Do nas doszlo caboo, i musze przyznac ze przed nami dluga droga, zanim przyzwyczaje malego. Moj ssak wlasnie zjadl, teraz czekam na kupe i dalej spimy. Od 20 godziny spal, ale teraz ma moc i gada do budy kosza mojzeszowego, wierzga nogami, rekom zasuwa... oj jak pojdzie kupa to po same pachy po takiej gimnastyce. Nie moge go wyciszyc...

    Dam mu jeszcze z 5 minut, zmieniam pampersa i bede musiala go na rekach wyciszyc... leloch i pieszczoch jest, ale ma.swoje zdanie i tez lubi jak sie go odlozy do lozeczka albo wozka i sam zasnie.

    Ja to nie mysle o pracy, nachetniej to zmienilabym ja, inne stanowisko ewentualnie... za to chcialabym do ludzi wyjsc w formie jakis treningow, a przy karmieniu na zadanie ciezko zaplanowac wyjscie na konkretna godzine i zostawieniu go z dziadkami. Wieczorem zrobil awanture bo mnie nie bylo w poblizu... wtedy potrzebowal przytulania, teraz wyginal sie i wariuje w lozeczku. Eh, moglby pojsc spac, bo jak tak goniza czyms to boje sie ulania i ze sie zaksztusi...

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 30 września 2016, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj mieliśmy szczepienie. Olek strasznie płakał ale jakoś udało na się go uspokoić po paru minutach. Ale niestety okazało się, że ma przepuklinę pachwinową i będzie musiał mieć operację :-( dostaliśmy skierowanie do szpitala a tam nas umówili na wizytę na luty! Poszukamy prywatnie jakiegoś ośrodka żeby szybciej się gdzieś załapać, bo nie wyobrażam sobie czekać tyle miesięcy. Olek waży 5100 g. Lekarka stwierdziła że waga w porządku, choć szczerze liczyłam że koło 5,5 kg już będzie miał...No ale skoro lekarz uważa że jest ok, to ok.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 30 września 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, a jak się objawia ta przepuklina?
    To wizyta dopiero na luty, a operacja pewnie kolejne kilka mcy?
    Nie martw się, ważne że wykryli. Zoperują i będzie wszystko ok.
    A Olek widocznie będzie drobiutki, dlatego taka waga :)
    U nas na lipcowkach mój Jasiek jest jednym z mniejszych dzieci, inne mają nawet po kg więcej. Ale jest w 50 centylu, więc się nie martwię. Śmiejemy się, że takie wzorowe dziecko od początku. Urodzony prawie w termin, 56 cm i prawie 3.5 kg, do tego od samego urodzenia idzie tym 50 centylem :)

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 1 października 2016, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mojego Jaska wszyscy biora za 3 miesieczniaka conajmniej... wazy 6200, ubranka na 74cm zakladam. Za chwile gondola bedzie za mala... lekarze niby tak polecaja karmienie piersia, a ja lekarz do badania kaze przyniesc butle z woda, to ja ze nie da rady. to juz wielki problem, ze dziecko sama piersia karmione bo nie bedzie latwo uspokoic... i dzisiaj wlasnie uslyszalam z ironia w glosie ze zapomnialam butli wziasc !! i co tu teraz zrobic.bo maly wierzga... wkurzylam sie troche. lekarka od niemowlakow a spoznila sie, a ja z karmieniem na styk bylam i juz na koniec badan glodny... a jakbym wczesniej karmila to ulewajki znowu... gdyby sie nie spoznila Jasiek bylby bardzo grzeczny, a tak to butle kazali mi mu podac pffff

    No ale Jasko spi teraz po kapieli caly czas :) i czekam az sie obudzi. Dzisiaj w dzien z nim pospalam to teraz nudze sie :p


    Ze wszystkim wyrobiona jestem... az dziwne uczucie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2016, 01:02

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 1 października 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna, moj Michas tez ma rozmiar 74 a czesc ubranek na 80, ale jak szybko wyrastał z rozmiarów 62-68 to 74 nosi juz długo, a waga 2 tyg temu wynosiła 7700g.
    A to u lekarza dziwnie robią, u mnie jak Michas niespokojny i płacze to go mogę tam obok w pokoju w spokoju nakarmić
    Karola zdrówka dla Olka i daj znać czy udało Ci sie cos załatwić szybciej.

    Dziewczyny jeśli macie wrażenie ze Wasze dzieci sa ruchliwe, to zobaczycie pozniej co to znaczy zmienić pampers 7 miesięcznemu dziecku, jakaś masakra, wierci sie niemiłosiernie, non stop przewraca sie na brzuch i normalnie z ńim muszę walczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2016, 09:17

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 1 października 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naditta, zauważyliśmy u Olka w worku mosznowym coś w rodzaju trzeciego jąderka. To takie zgrubienie (balonik), które wędruje w dół a powinno zostać w okolicy pachwiny. Trzeba je umiejscowić na stałe w odpowiednim miejscu. Podobno to rutynowy zabieg, ale i tak się boję- czy będzie pod narkozą, ile będziemy w szpitalu i jak to zniesie. Dostałam namiary na prywatnego chirurga. Podobno wizyta 100 zł, a zabieg na NFZ. Zobaczymy.
    A mój maluch, może jest drobniutki ale za to nadrabia długością- ma 66 cm. Na każdej wizycie KAŻDA pielęgniarka komentuje "jaki Ty jesteś długi!" ;)

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 2 października 2016, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    karola, to rutynowy zabieg, ale wiem ze juz bym swirowala na maksa. Na pewno bedzie dobrze i szybko Olus dojdzie do siebie!

    Moj smok od 20,30 po jedzonku po kapieli spal do 4,30
    ;) to jest juz taka trzecia noc :) budzi sie 4-4.30 pampers prawie suchy, cycek, duzo mlaskania, przytulania, pozniej sie rozgaduje, wierzga nogami i wlasnie mi zasypia z usmiechem na usteczkach. A ja nie wiem czy isc kawe robic czy spac... tak mnie rozbudzil swoimi gadkami, spiewami, wierzganiem takim ze az lozeczko chodzilo...
    Uwielbia jak mu spiewam, a glosu nie mam dobrego, jak nuce to od razu skupia na mnie wzrok i cale zainteresowanie idzie w moja strone. Jak koncze nucic czy spiewac zaczyna on: gada, mruczy, piszczy :) tesciowa jak go takiego uslyszala to nie mogla wyjsc z podziwu ze taki 10tyg maluch taki rozgadany. Moja mam ktora na nowordkach baaaardzo dawno pracowala tez twierdzi ze jasko taki nie na swoj wiek. Ja go chyba dluzej przenosilam niz 5dni... :p wiek skorygowany powinien miec :p
    W sumie to sie gapie na niego od pol godziny, taka slodycz <3 raczki rozlozone na boki, nozki na zabeczke sobie ulozyl, i minki przez sen :)

    Dana nie strasz!! To moj bedzie chodzil z golym tylkiem w takim razie :p w sumie to dobrze by bylo jakbyJasko zostal na dluzej w ciuszkach na 74-80 bo te niektore do tej pory okazaly sie jednorazowe. Najpierw za duze, a jak wyciagnelam ze niby dobre to po jednym zalozeniu stwierdzilam ze na styk i juz do schowania..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2016, 06:28

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 2 października 2016, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak robimy mniam mniam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 20:41

    Karola1988 lubi tę wiadomość

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 3 października 2016, 05:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana, co tam dobrego wcinacie? ;-)

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 3 października 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sa takie fajne gryzaki Kidsme, wkładam tam rożne owoce, a w sobotę dałam do tego serek bieluch (ma najprostszy skład) tylko moje dziecko oprócz gryzienia lubi go ściskać w ręku, wiec mozna sobie wyobrazić jak wyglada on i wszystko wokół

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 3 października 2016, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana, od razu sobie wpisałam w wyszukiwarkę tego gryzaka i zapisałam w ulubionych- tak na zaś ;)
    Dziewczyny ja chyba oszaleje. Poszłam dzisiaj do pediatry (innego niż ostatnio) i stwierdził, że Olek ma wodniaka, a nie przepuklinę. Poświeciła latarką w miejscu tej banieczki i powiedziała, że jeżeli to wodniak to będzie się świecił, a przepuklina nie świeci się. No świeciło się...Ale mimo wszystko zaleciła konsultację z chirurgiem.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 7 października 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tu spokój :) co u awas dziewczyny?

    My wczoraj zrobiliśmy generalny przegląd małego, już w Polsce. Zdrów jak ryba. Pan doktor mówił, że z budowy jakiś struktur w mózgu wynika, że będzie bardzo uzdolniony, szczególnie ruchowo :)
    No i waży już 6050 g

    pigułka lubi tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 7 października 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hebj, faktycznie wszystkie z nas zajęte dziećmi. Wrocilysmy od dziadków bo mąż zachorował ale niestety i mnie dopadł katar. Mam nadzieję tylko że Julka się ode mnie nie zarazi. W środę miałam ją szczepić na pneumokoki ale muszę przesunąć bo boję się że jesteśmy w domu zasmarkani.

    3i49io4pwtvv3zn2.png
‹‹ 126 127 128 129 130 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ