rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Pigułka, mi urlop też zadziałał, po jednym dnu w Pl dostałam nawału jakiego jeszcze nie miałam. Trwał 3 dni, a ja byłam bez laktatora, nie sądziłam, że może się przydać. Pisałam o tym, ale ciągle mi ucina posty i już sama nie wiem, czy jest czy ucięło.
Ja piszę ciągle z tel, laptopa włączam raz na tydzień
Od jutra przesiadamy się do spacerówki, gondola robi się za ciasna.17.07.2016
-
Pigułka, bo tak jest, że im częściej przystawiasz, tym więcej jest mleka. Wiem, ze niektore kobiety uważają to za zabobony ale mi naprawdę wspomogło laktacje picie dużej ilości wody i piwa karmi Chyba muszę się zaopatrzyć w to drugie, bo mam wrażenie, że od kiedy daję regularnie Olkowi mm, to mam mniej tego mleka.
Ja planowałam przenieść Olka do spacerówki jak zacznie siedzieć. Liczę że koło stycznia to nastąpi. A jak mamie o tym powiedziałam to się zdziwiła, bo przecież ja i siostra jeździłyśmy caly czas w gondoli
Muszę się Wam pochwalić, że Olek wczoraj przewrócił się pierwszy raz z pleców na brzuch. Ale był zadowolony! Oczywiście nie udało mu się wrócić na plecy ale z moją pomocą wrócił do pozycji wyjściowej
-
Karola, woda i słód jęczmienny to nie zabobony. Dużo czytałam i słód działa, minimalnie, ale pobudza laktacje. Woda to oczywiste, ja widzę po sobie - jak mam dzień, że mało wody piję to od razu problem z mlekiem.
My teraz od kilku dni dajemh młodemu na wieczór mm, bo zwykle jadł niewiele przed kąpielą, a potem po kąpieli zasypiał przy cycku bardzo szybko i pobudki co chwilę, bo sobie nie pojadł. Teraz przynajmniej mam pewność, że najedzony.
Moja gondola jest bardzo malutka, a Janek długi i duży już. Dodatkowo grubsze ubrania i już mu ciasnawo. Myślę, że w spacerówce będzie bardziej zadowolony bo widoki lepsze, a on bardzo ciekawski. Czekałam tylko na śpiworek, bo zamawiałam na Amazonie. Doszedł w sobotę, już wyprany i w tym tygodniu będziemy testować jak jest w spacerówce
Dziewczyny a jak jest ze spaniem w dzień Waszych dzieci?
Mój w nocy śpi ładnie i długo, bo do 8.30-9.30, ale w dzień to jest masakra. Zwykle nie śpi wcale, a jak już to zasypia przy cycku podczas karmienia i nie daje się odłożyć. Na spacerach różnie, ale ostatnio mi zasnął po 40 minutach marudzenia. A zwykle jego drzemki trwają, o zgrozo, całe 5-15 minut i budzi się wyspany...17.07.2016
-
Michał ma dwie drzemki za dnia. Jedna trwa 30 minut 1,5h. Zazwyczaj śpi na spacerze, wiec jak teraz jest to du... pogoda to jest problem. Bo jak potrafi zasnac wieczorem w łóżeczku, to za dnia o wiele dłużej trwa zasypianie i o wiele krócej śpi niz w wózku. Jedynie czasem pospi w naszym łożku, ale wiem ze nie jest to rozwiazańie na dłuższa mete. Ale za to mogę sie pochwalić ze jak Michas nie zasnie na cycu wieczorem to jak go odłożę do łóżeczka, puszczę melodyjki i gwiazdki na suficie, posiedzę obok a Michas sam zasypia.
Ja do gondoli przeszłam dopiero jak Michał miał 7,5 miesiąca, juz sie prawie nie mieścił ale i tak wydawało mi sie ze było mu wygodniej w gondoli
-
Mój z kolei gondoli nie znosi. Pomaga trochę otwieranie budki i chodzenie pod drzewami, ale nie da się tak cały czas. I już nie ma opcji na wyprostowanie się w niej. Dzisiaj już byliśmy w spacerówce i nawet nie marudził, a jak zaczął kręcąc to mu trochę podniosłam oparcie, żeby nie był całkiem płasko i już było ok
17.07.2016
-
Nasza gondola jest spora, więc Oluś ma w niej jeszcze dużo miejsca. Ja już coraz rzadziej wychodzę z małym na spacery w wózku. Teraz chusta jest w używaniu. Zwłaszcza, że kupiliśmy sobie nową w wesołych kolorach Po zamotaniu zasypia momentalnie. I dopóki jestem w ruchu to on śpi
Dzisiaj byliśmy na badaniu krwi. Oluś mocno płakał i krzyczał ale to głównie dlatego, że pielęgniarka wkładając gumową rękawiczkę niechcący strzeliła z niej i mały się przestraszył. Ja z trudem powstrzymywałam łzy...nie wiem czy przesadzam ale ciężko mi było patrzeć na Olusia takiego płaczącego. Ech, dobrze, że nie będzie miał jednak żadnej operacji, bo nie wiem jakbym zniosła pobyt w szpitalu, skoro tak przeżywałam głupie pobranie krwi.
-
Karola pisałaś wcześniej o przekręcaniu się. Ja u swojego zaobserwowałam najpierw jakieś wiercenie i wyginanie się, myślałam, że coś nie tak z jego napięciem. Okazało się, że on próbował się w ten sposób przekręcac. Od kilku dni udaje mu się bez problemu, najpierw było tylko na boczek, a teraz już z pleców na brzuch i spowrotem. Chyba dla niego to rodzaj zabawy, bo potrafi tak non stop w tą i spowrotem
Ja oczywiście już jestem w panice, bo boję się, że w nocy mi się obróci na brzuch. Kupiłam nawet monitor oddechu, żeby spać spokojniej...
Wczoraj byliśmy się zważyć i Janek waży 6450 g. Spadł z 60 na 30 centyl. Trochę wolniej teraz przybiera i ja podjęłam decyzję, że będzie dostawał butlę z mm codziennie. Boję się, że moje mleko może mu nie wystarcza... Pabi w ośrodku tak zasugerowała. Tyle było walki o to kp, eh...17.07.2016
-
Mój Olek od tygodnia przewraca się z pleców na brzuch, a dziś zauważyłam jak sprawnie i szybko mu to idzie. Na plecy z brzucha nie potrafi wrócić. Kombinuje, wykręca się, pręży ale póki co nie potrafi tego zrobić.
Naditta niektóre dzieciaki cały czas śpią na brzuszkach i nic im się nie dzieje więc luzik. Choć fakt, czasem jak Olek jakoś niezgrabnie się przewróci to ląduje na twarzy Ale wtedy jest taki krzyk że żadne dodatkowe urządzenie nie jest nam potrzebne.
Dziewczyny macie fb? Jeśli nie macie nic przeciwko to może zaprosiłybyśmy się do znajomych. W końcu już tyle "się znamy". Fajnie byłoby się zobaczyć chociaż na zdjęciu Może uda Wam się mnie znaleźć choć czerwocowki się skarżyły że jest to bardzo trudne (mam pospolite nazwisko ). Karolina Kozłowska Strzelce Opolskie. Jak mnie zaprosicie to napiszcie wiadomość z nickiem z forum
Naditta lubi tę wiadomość
-
Dana, nie wiem czy to nie Czarna miała używać tych pieluszek (ale mogę się mylić). Coś ostatnio ucichła na forum...madziarella i elmalia też. Czasem pigułka się pojawi ale tak w ogóle to tylko ja i Naditta tu zaglądamy regularnie. Nie wiem czy my jesteśmy tak dobrze zorganizowane czy coś zaniedbujemy żeby móc posiedzieć na forum  ale obstawiam to pierwsze 
Dana wysłałam Ci linka do mojego profilu. Co tam u Was?
-
Hejka. Ach ucichlam bo duzo sie dzialo.. problemy ze zdrowiem, pare dni w szpitalu. Pozniej tel mi sie zepsul eh masakra.. no a z nowosci to planujemy ślub bedzie skromny cywilny ale mimo wszystko jestem szczesliwa mala moja zdrowa i silna ) a jaka ciezkaaas :p karola ide Cie szukac na facebooku
Karola wyalam.ci zaproszenie do przyjaciolek. Poprosze o link bo nigdy cie nie znajde
Edit: znalazlamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 08:37
-
To ja miałam używać pieluch wielorazowych, ale nie powiem jeszcze nic na ich temat bo dopiero zamówiłam jeden komplet i będę zaczynać.
Madziarella, właśnie się zastanawiałam co tam u Ciebie, bo bardzo dawno Cię tu nie było!
Wszystko już ok z Twoim zdrowiem? Mam nadzieję, że to nic poważnego!17.07.2016