rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Przypomnialyscie mi ze muszę zadzwonić do dentysty, jak byłam na początku ciazy to zalakowala mi zeby i powiedziała ze mam przyjść pod koniec ciazy zeby to powtórzyć, bo przy karmieniu często nam sie zeby niszczą.
Co do chorób, to ja chyba przez 3 miesiące miałam katar, podobno katar i krwawienie z dziąseł to normalka. Na katar stosowałam wodę morska, która oczywiście na mnie nie działała. Raz mnie bolało gardło, to pomógł stary sposób, czyli sok z cebuli z cukrem.
Wiec właściwie ciąże przeszłam bez poważniejszych chorób. Teraz mnie czasem meczy ból głowy, ale taki od zatok, z tym ńie mogę sobie poradzić bo Apap na mńie nigdy nie działal, tylko ibuprom, którego w ciazy nie wolno.
Powodzenia na wizytach! Ja mam znowu w piątek, chciałabym zeby juz powiedziała, pani Basiu ja juz widzę, ze to juz ńiedlugo.
-
Dana no na pewno już niedługo. Tylko że pewnie niesamowicie Ci się dłuży. Skompletowałaś już wyprawkę? Może nam coś napiszesz na ten temat, co Twoim zdaniem warto kupić, a czego nie, bo pewnie przeczytałaś już na ten temat cały internet.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 13:48
-
Dziewczyny, już po wszystkim
[IMG]http://i64.tinypic.com/2ai0r37.jpg[/IMG Oto moje szczęście Wszystkie badania wyszły dobrze. Edit: Sorry za rozmiar, ale nie potrafię zrobić, żeby to było mniejsze[/img]Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 06:34
pigułka, Karola1988, dana222 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Wasze dzieciaczki mieszczą sie jeszcze w obiektywie.
Co do wyprawki to ja właśnie strasznie sie w tym gubię. Duzo rzeczy dostałam, przy niektórych to sie zastanawiałam do czego sluza. Ja skorzystałam z rad położnej, jak mówiła o kompieli i pielęgnacji to kupiłam te rzeczy ktore polecała. Kupiłam tylko takiie podstawowe rzeczy - nowe lozeczko, materac i kilka ciuszków (duzo dostałam), a z używanych rzeczy odkupiłam -wózek, bujaczek leżaczek. Uznałam, ze jak czegoś mi zabraknie to sie kupi, wszystko jest teraz w sklepach. Jeszcze tylko muszę pomysleć w czym bedzie spać, czy rożek, czy śpiworek, czy kołderka.
-
dana222 wrote:Wasze dzieciaczki mieszczą sie jeszcze w obiektywie.
Co do wyprawki to ja właśnie strasznie sie w tym gubię. Duzo rzeczy dostałam, przy niektórych to sie zastanawiałam do czego sluza. Ja skorzystałam z rad położnej, jak mówiła o kompieli i pielęgnacji to kupiłam te rzeczy ktore polecała. Kupiłam tylko takiie podstawowe rzeczy - nowe lozeczko, materac i kilka ciuszków (duzo dostałam), a z używanych rzeczy odkupiłam -wózek, bujaczek leżaczek. Uznałam, ze jak czegoś mi zabraknie to sie kupi, wszystko jest teraz w sklepach. Jeszcze tylko muszę pomysleć w czym bedzie spać, czy rożek, czy śpiworek, czy kołderka.
U mnie śpiworki kompletnie się nie sprawdziły. Na początku rożek, czasem otulacz, a teraz śpi pod kocykiem i kołderką.
-
Naditta gratuluje
Wczoraj truchtalam slizgo... szkoda, bo powietrze takie mrozne... uwielbiam biegac zima
nastepnym razem do lasu smigne, tam snieg ubity, ale nie ma lodu jak na chodnikach i wbrew pozora nierownosci terenu wcale nie zwiekszaja ryzyka upadku, a nawet mam wiecej frajdy przeskakujac i biegajac slalomem po scieszkach
Mnie moj chrzestny juz przywozi rzeczy po swoim synku. wiec jako pierwsze bede miala elektryczny odciagac mleka nieuzywany i jakies super firmy... nie znam sie mam nadzieje na karmienie cyckiem to jak bede chciala smignac na bieganie czy na crossfit to przed zajeciami odciagne mleko i zamrożę zeby co nieco nie ulalo sie na mate
juz nie moge sie doczekac eksponowania brzuszka rano nadal plaski...
ale bardzo mi wlosy leca, scielam na krotko, bo nie moglam patrzec na czwarajace sie, dlugie kudly po panelach... teraz przynajmniej sa krotkie kudly :p i mniejszy klebek zbieram... chociaz paznokcie mam silniejsze i dluzsze, nie lamia mi sie, ale to w duzej czesci zasluga nieuzywania srodkow do dezynfekcji i brak pracy w rekawiczkach, lakier teraz trzyma sie ponad tydzien, a rekawiczki skracaly zywotnosc do 2 czy 3 dni...
Wam tez tak leca włosy ?
pieknego dnia Przyszle Mamusie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 09:51
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Fajnie Wam dziewczyny, że macie od kogo dostać rzeczy dla dzieci. My jesteśmy w rodzinie pierwsi, więc wszystko trzeba będzie kupować. Odkąd jestem w ciąży to mi się włączyło takie myślenie, żeby rozsądnie kupować te rzeczy dla dziecka i nie wpadać w szaleństwa zakupów. Wiadomo, że pewnych wpadek się nie uniknie, bo nie wiadomo, co dziecko polubi, a co nie, ale jakiś taki mega rozsądek zakupowy mi się wkradł do głowy.
Co do kłaków, to mi lecą całe życie przy moim PCO więc już tak nie zwracam na to uwagi. Teraz jak siedzę na L4 to po domu głównie w związanych chodzę, więc ich trochę mniej widać na podłodze. -
Nie znamy jeszcze płci, powiedziała że za wcześnie i powie następnym razem. Ja nie mam ciśnienia, żeby poznań płeć, bardziej mój luby nie może się doczekać . A CRL bodajże 6.5 albo 6.6 cm, jak wrócę z pracy to sprawdze i napiszę dokładnie.
I szykuje nam się mały len albo śpioch, nie chciał się poruszać za bardzo, chyba spał bo musiałam Schodzić i skakać, jak poskakalam, to się poruszał i przeciągał jakby go ktoś obudził! I spowrotem na swoją pozycję ciężko było zmierzyć przez to przeziernosc karkową.
Co do włosów to ja nie zauważyłam żadnych zmian, nie wypadają mi.
Pigułka, nie martw się nie jesteś sama, ja też muszę kupować wszysciutko, bo nie mam od kogo dostać. Ale jestem w o tyle dobrej sytuacji, że tutaj w Uk rzeczy dla dzieci można kupić na promocji na prawdę tanio i dobrej jakości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 11:23
17.07.2016