rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
My powiedzieliśmy rodzicom i teściom w wigilię, byłam wtedy w 10 tyg. w pracy jeszcze nie wiedzą, mam zamiar powiedzieć w poniedziałek, kiedy rozpocznę 2 trymestr.
Nie chcę też dłużej trzymać ich w nieświadomości, bo w 3 trymestrze nie chcę pracować, więc muszą znaleźć kogoś na zastępstwo.
Najbliższe 2 przyjaciółki dowiedziały się na samym początku, chyba w 5 tyg, ale potrzebowałam wsparcia więc chciałam, żeby tak było.
Rodzicom też pewnie byśmy powiedzieli trochę wcześniej, ale wigilia byłą taką doskonała okazją.. Tym bardziej, że moi rodzice wnuków nie mają, więc łzom szczęścia i radości nie było końca
-
u nas też będzie pierwszy wnuczek, z tym, że ja nie jestem pierworodna, a reszta się zgadzaNaditta wrote:U nas to będzie pierwszy wnuczek, zarówno dla moich rodziców, jak i teściów. Ja i mąż jestem pierworodnymi dziećmi naszych rodziców.
Radość była więc ogromna
Dziewczyny dzisiaj jest okropny dzień. Ledwo zwlekłam się łóżka. Drogę do pracy ledwo pamiętam, nawet nie pamiętam czy wzięłam dzisiaj rano kwas foliowy ale myślę, że odruchowo jednak wziełam...moja dzisiejsza koncentracja jest na poziomie -100. Dobrze, że dziś piątek. Tylko jeszcze jutro idę do drugiej pracy ale tylko na 3 godzinki i później już odpoczynek.
-
Ja mam wózek klasyczny z dużymi kołami i na wahaczach - bardzo polecam, sunie po wszystkim, taki mały czołg Tyle że mój ma skrętne przednie koła. Jedynym minusem jest jego waga, ale daję radę.
Ech, ja to najbardziej tęsknię za spaniem do oporu w ciąży, teraz można tylko pomarzyć
-
Wredotka tego braku snu najbardziej sie obawiam, ja uwielbiam spać, mam nadzieje ze Mały bedzie sie często uśmiechał i ńie bedzie miał kołek i tym mi wynagrodzi ciagle wstawanie.
Dzisiaj byłam u lekarza, możliwe ze ostatnia biegunka przyspiesze sobie poród. Mały jest bardzo nisko, ze ńie potrafiła lekarka zmierzyć główki i szyjka jest gotowa aby sie rozwierac.
-
Dana, w takim razie szczęśliwego rozwiązania już na zapas życzę
Ja dzisiaj kupilam poduche do spania. cera baby cebuszke, naprawde wygodna. zobaczymy jak sie sprawdzi w nocy.
dzisiaj caly dzien mam pulsujacy bol glowy, najgorzej jak chodze, to wtedy kazde tąpnięcie mam w skroniach...
My moim rodzicom powiedzielismy bardzo wczesnie, jeszcze przed pierwsza wizyta u lekarza. tata byl w szpitalu i tak, żeby bylo radosniej z okazji rocznicy ich slubu dalismy wypisana przeze mnie ckliwie kartke z gratulacjami ze sa tyle lat malzenstwem, ze po mimo chorby wspieraja sie i sa przy sobie, ze daja nam przyklad bycia dobrym malzenstwem, dobrymi rodzicami a teraz czas aby sprawdzili sie w innej powaznej roli: bycia dziadkami. poplakali sie, nie mogli uwierzyc... i juz plany, co oni beda z wnuczeciem robic, spacerki, pierwszy wozek zakupia itd... tesciowej moj maz sie uparl, to od razu ze szpitala pojechalismy do jego mamy i bylo dretwo... cieszyla sie, ale wiadomo, jej corka juz urodzila jej wnuka, wiec to bedzie drugi wnuk... moich rodzicow to bedzie pierwszy wnuk. to byl 5 tydzien.
w pracy dowiedzieli sie tez juz na poczatku w 7 tyg bo zwolnienie. reszta rodziny pozniej ale chyba wyrobilismy sie do 12 tygodnia, zeby powiadomic blizsza rodzine. reszta przy okazji sie dowiedziala, jak duzo czasu spedzalismy. ja koszmarnie od poczatku sie czuje, wiec to nie bylo trudno sie domyslic, ze cos jest nie tak...
aaa dzisiaj bylam na tej ciazowej gimnastyce, braklo mi wiecej zycia w cwiczeniach, ciezarkow, ale nie bylo zle, pochodze jeszcze teraz ze dwa razy, a pozniej juz jak brzuch bedzie wiekszy, bo teraz dla mnie te cwiczenia to tak srednio... ale dziewczyny w zaawansowej ciazy to widac bylo, ze bardzo sie meczyly. ja pewnie za dwa miesiace tez bede tak sie meczyc. ale nie narzekam, fajne pozycje, cwiczenia wzmacniajace, rozciagajace... takze jest ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 18:45
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
CzarnaKawa ja też myślałam o chodzeniu na takie zajęcia, u mnie są takie, że na każdy trymestr są inne, ja chciałam chodzić w 3 trymenstrze, bo podobno fajnie przygotowują do porodu, ale był jeden warunek, zgoda lekarza prowadzącego ciąże, niestety nie dostałam. Jakieś 3 tyg temu może by mi już dała, ale jak się cały cza nie cwiczy, to teraz mi sie nie chce i ćwicze czasem z Youtube.
Broszka wow spora rodzinka, musi być wesoło
-
CzarnaKawa wrote:Broszka, to bardzo liczna rodzina jestescie, jestem ciekawa jak sie miescicie wszyscy podczas rodzinnych uroczystosci... fajnie jest miec tyle osob bliskich
Powiem Wam ze cudowna jest taka duza rodzina, rzeczywiscie z pomieszczeniem nas wszystkich jest problem, mama musiala zmienic stol na wiekszy:) Niestety wszyscy razem widzimy sie tylko podczas swiat, czyli dwa razy w roku, zawsze jest wesolo i glosno:P Wszyscy sa zapracowani, niektore dzieciaki juz dorosle, ale wszyscy mieszkamy w tej samej miejscowosci, wiec daleko nie jest:)
-
Kocham moja poduszke przytulalam ja cala noc
Dana, na ten moment to cwiczenia dopasowane sa do wiekszosci wiec 3 trymest, dziewczyny mialy problem z niektorymi cwiczeniami, rownowaga z takim brzuchem... szok. Dawaly rade, dla mnie braklo szybszego tempa i ciezarkow, no ale ja cwicze juz dlugo i zawsze z obciazeniem. Dzisiaj tez sobie trenin rozpisalam 10AMRAP przysiady z obciazeniem, przysiad na jedna noge w bok i cwiczenie ze stoisz na jednej nodze pochylasz sie do przodu o prostych plecach a noga prosta robi wyprost tak ze cialo jest rownolegle do ziemi. Bylo to cwiczenie ale zmodyfikowane na gimnastyce wczoraj... zaczynam miec juz problem z podskokami bo czuje jak wiezadla mnie bola, wiec teraz modyfikuje wszystko. A moge cwiczyc proste brzucha? Dana cwiczylas? Bo znalazlam rozne opracowania i w jednych jest napisane ze trzeba wzmacniac ale tez rozciagac aby byly elastyczne. Szkoda ze u mnie w miejscowosci nie ma speca odcwiczen dla ciezarnych. Albo na szkole rodzenia zapytam sie w pon o cwiczenia... 22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
Wredotko, a zastanawiam sie nad zakupami, powiedz mi, termin mam na lipca, czy jak beda upaly to dziecko musze jakos ubierac cale? Czy wystarcza skarpetki bodziak, pampers i rekawiczki na ten pierwszy czas ? Czy musze jakos mocniej ubrac takie dziecko ? Ja w ogole to zielona jestem... z racji tego ze tak nie za bogato mamy, chcialabym przemyslane zakupy zrobic zebym z glowa kupila... jak widze te rajstopki, spodeneczki, czapeczki z oczami i uszami to mam ochote zabrac wszystko do domu
No i to tez pytanie do Mam ktore juz maja maluchy.... a mozna sie opierac o takich wytycznych w necie ze pierwsze ciuszki to ilosciowo tyle ile podaja sklepy czy ulotki reklamowe? Czy to bedzie za duzo ?
Teraz jestem na etapie wozkow, kurcze cybex tak mi zaprzata glowe ze szok. Po podliczeniu tych podstawowych akcesoriow wychodzi 3tys. Ale mysle ze spacerowka dlugo mi posluzy i ten stelaz jest bardzo lekki i juz nie chce duzych kol. Jest b. Duza roznica w prowadzeniu takich wozkow... cybex ma skretne pierwsze kola i jedna reka go prowadzilam po sklepie. Sklada sie do malej walizki.,Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 10:41
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
A i tak ogolnie to wyspalam sie, plecy mnie nie bola
Chyba skomponuje piosenke na czesc mojej nowej poduszki cebuszki i na allegro chyba druga zakupie... jedna bedzie do maltretowania w dzien podczas siedzenia a druga w poscieli do spania
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
CzarnaKawa ja chyba do 16tyg jeszcze ćwiczyłam wszystko, może ograniczałam ćwiczenia na brzuchu, ale juz potem jak dziewczyny na fitnessie robiły brzuch to ja tez leżąc na plecach ale ćwiczyłam bardziej nogi, ale wiadomo ze brzuch sie wtedy tez napina. Ja sie kiedyś zapytałam lekarki jakie ćwiczenia mogę robić, to powiedziała ze nie bedzie odpowiedzialności za to brała i dodała ze nie jest Bogiem i nie jest w stanie mi powiedzieć co akurat może mi zaszkodzić, wiec ja podeszłam do tego tak, ze jak sie dobrze czuje i nic mńie ńie boli to znaczy ze mogę robić.
Hikaru ja o dziwo od wczoraj odzyskałam energię
-
Hikaru, trzymaj sie dzielnie
Dana dzieki za odpowiedz. Ja z tego samego zalozenia co Ty jestem, poki dobrze sie czuje to cwicze "normalnie" tzn z bardzo malym obciazeniem.
Hikaru, mnie od ponad tygodnia z przerwami glowa boli... kregoslup troche mniej juz... czuje sie beznadziejnie, ciagle chce mi sie plakac... nie wysypiam sie, zle i krotko spie, przede mna jeszcze pol roku, a Ty prosze, koncoweczka dasz rade :*
Mam nadzieje ze ta poduszka cos zadziala... mega wygodna tylko, zebym wkoncu zaczela sie wysypiac...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 21:52
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci"
