X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne rocznik 88 w pierwszej ciąży
Odpowiedz

rocznik 88 w pierwszej ciąży

Oceń ten wątek:
  • Wredotka Autorytet
    Postów: 698 697

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 04:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzarnaKawa wrote:
    Wredotko, a zastanawiam sie nad zakupami, powiedz mi, termin mam na lipca, czy jak beda upaly to dziecko musze jakos ubierac cale? Czy wystarcza skarpetki bodziak, pampers i rekawiczki na ten pierwszy czas ? Czy musze jakos mocniej ubrac takie dziecko ? Ja w ogole to zielona jestem... z racji tego ze tak nie za bogato mamy, chcialabym przemyslane zakupy zrobic zebym z glowa kupila... jak widze te rajstopki, spodeneczki, czapeczki z oczami i uszami to mam ochote zabrac wszystko do domu ;)
    No i to tez pytanie do Mam ktore juz maja maluchy.... a mozna sie opierac o takich wytycznych w necie ze pierwsze ciuszki to ilosciowo tyle ile podaja sklepy czy ulotki reklamowe? Czy to bedzie za duzo ?

    Teraz jestem na etapie wozkow, kurcze cybex tak mi zaprzata glowe ze szok. Po podliczeniu tych podstawowych akcesoriow wychodzi 3tys. Ale mysle ze spacerowka dlugo mi posluzy i ten stelaz jest bardzo lekki i juz nie chce duzych kol. Jest b. Duza roznica w prowadzeniu takich wozkow... cybex ma skretne pierwsze kola i jedna reka go prowadzilam po sklepie. Sklada sie do malej walizki.,

    Myślę, że bodziak wystarczy. Zawsze możesz przykryć tetrą czy kocykiem. Ja mam dziecko z jesieni więc upały przed nami. Na pewno świetną sprawą są pajace, mój zawsze w nich śpi. Wygodne i dla niego i do przebierania. Nie kupuj dużo rzeczy, dzieciaki bardzo szybko rosną. Ja trochę przesadziłam, bo kupiłam mnóstwo niepotrzebnych rzeczy typu sweterki, bluzy, mnóstwo body i w niektórych był raz. Jak się urodził miał 51 cm więc nosił rozmiar 50 (w 56 tonął i nocami się wkurzał, bo mu się nogi plątały), a teraz już wyrasta z 68.

    Ja ćwiczyłam na piłce (i nie tylko) - puszczałam ćwiczenia z youtube dla ciężarnych. Kręgosłup mnie po nich przestał boleć. Piłka też jest super do siedzenia, naprawdę przynosi ulgę przy bolącym kręgosłupie.

    0d1y0dw4yn6q5nuq.pngmhsv9vvjs7exhbly.png
    lprkg7rfsh1vaeeq.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mam piłkę w domu, zazwyczaj służy do ćwiczeń ale czasem jako pufa i mój 2letni chrześniak uwielbia sie nią bawić.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Anika27 Ekspertka
    Postów: 175 69

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny
    Nareszcie odnalazłam ten wątek ;)
    Witajcie dołączam do Was nieśmiało :)

    pigułka, Karola1988, Broszka lubią tę wiadomość

    ckaiikgnj5ukd8ok.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj niestety pojawilo sie w nocy plamienie. Wczoraj mialam ciezki dzien i noc. Lekarz mowi, ze jesli nic innego mi nie dolega to nie ma powodu do zmartwien ale glowa i tak pelna najrozniejsxych mysli. We wtorek prenatalne. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.

    Karola1988 lubi tę wiadomość

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigułka niechcący mi się klikneło 'lubie to 'a wcale nie podoba mi się, że masz ostatnio ciężkie dni. Ale skoro lekarz mówi, że nie ma powodów do zmartwień to trzeba mu zaufać. Na pewno wszystko będzie dobrze. Anika, witamy! :-) ja mam dzisiaj przymulony dzień. Nic mi się nie chce (tylko jeść). Jutro niestety poniedziałek...lubię moją pracę ale coraz trudniej mi się wstaje rano :-(

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Anika:)

    Ja tez mam dzisiaj mega leniwy dzien, lubie niedziele, wlasnie za ten odpoczynek:)

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Anika :)

    Pigułka, będzie dobrze! Nie zamartwiaj się na zapas kochana proszę :)
    Jeśli lekarz mówi, że nie ma się czym martwić, to go posłuchaj.

    Coś jest nie tak z tym weekendem chyba dziewczyny... Ja dzisiaj mam chyba najgorszy dzień w całej ciąży. Nie czułam się jeszcze tak źle. Obudziłam się z migrenowym bólem głowy. Nie dawałam rady już i musiałam zażyć połówkę paracetamolu. Mam nadzieję, że nie zaszkodzę maleństwu. Ale najgorsze jest to, że niewiele pomogła, lekko przyćmiła ból i pozwoliła mi cokolwiek zjeść. W związku z tym cierpię dalej i chyba jutro nie pójdę do pracy, jeśli rano będzie tak samo :(

    Macie może jakieś sprawdzone sposoby na migrenę w ciąży?

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dzisiaj tez glowa peka, ale to z wiadomych przyczyn. Chyba faktycznie jakis pechowy weekend, bo wczoraj odwiezlismy moja babcie do szpitala bo sie zle czula i niestety w naszym wspanialym szpitalu nie potrafia jej pomoc. Do tego doszlo to moje plamienie, wiec musielismy sie szybko zebrac do siebie, bo tu mam lekarza w szpitalu jakby cos sie dzialo, a w miejscowosci z ktorej pochodze to lepiej nie poddawac sie leczeniu ...

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • ona2012 Autorytet
    Postów: 302 423

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Anika.
    Ja dzisiaj też cały dzień leżę w domu i odpoczywam. Jutro mam kolejną wizytę, dzisiaj miałam delikatne kłucie w podbrzuszu, ale to raczej chyba normalne. Jutro się dowiem czy wszystko dobrze.

    atdc3e5erjm386my.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziekuje za rady dotyczace wyprawki i cwiczen:***

    Tez mam pilke w domu, nawet dwie, jedna w domu u rodzicow a druga byla w studenckim mieszkaniu. Mam gumy do cwiczen jeszcze i hantle, a maz odmawia mi przywiezienia dlugiego gryfu...

    Poduszka: cebuszka multi, firmy cera baby, wypelniona granulatem silikonowym, kupilam w sklepie za 84pln. Dlugosc 170 albo 190cm. Maz sie wkurza bo wiecej miejsca zajmuje z ta poducha ;)

    U mnie niedziele tez srednia... czuje sie ciezko, glowa caly czas cmi, plecy bola ale sa zakwasy w nogach po wczorajszych cwiczeniach :)

    Na bol glowy polecam masaz miesni karku i wiecej czystej wody. Ja w ktorys dzien sie odwodnilam i jak uzupelnilam plyny glowa przeszla. Ale zauwazylam ze jak wariuje cisnienie na dworze to i glowa boli a na to sposobu nie znalazlam...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 20:23

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona, ja niemalże codziennie czuję kłucie w podbrzuszu (z prawej strony szczególnie). Przy każdej wizycie mówię o tym mojemu lekarzowi ale on twierdzi, że mam się nie martwić i, że to pewnie rosnąca macica. Dla pewności przy usg sprawdza czy wszystko w porządku z jajnikami no i tak też jest, więc chyba pozostaje nam się tylko przyzwyczaić do tego kłucia, chyba, że stanie się ono bardziej uciążliwe.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam kłucia po jednej stronie, ale u mnie to wynika z tego, że mam cystę na jajniku 3x4 cm.

    CzarnaKawa u mnie ten ból głowy to raczej na pewno nie z powodu wody, to zwykła migrena. Miałam ostatnio trochę stresów bo w pracy dostałam odpowiedzialne zadanie, poza tym mamy problemy mieszkaniowe, i właściwie to teraz w ten weekend tak odetchnęłam bo dużo za mną, więc myślę, że to stres ze mnie zszedł i stąd ta migrena. A ostatnią miałam chyba jeszcze na studiach...

    W tym tygodniu będę miała wyniki prenatalnych, mam nadzieję, że będzie w porządku...

    Aha! Najważniejsze: chyba zaczął mi rosnąć brzuszek, zauważyłam delikatne zaokrąglenie pod pępkiem :) A jak Wasze brzuszki? Rosną?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 20:52

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja mam od tygodnia czy poltora taka oponeczke, ktora z boku juz widac. Moja mama wkurza sie, bo prawie polowa ciazy a ja mam wedlug niej brzuch plaski ;)
    Dla mnie to on jest duzy ;) spodnie na.guzik sa zaciasne, wiec chodze w grubych leginsach albo specjalniebkupionych treginsach.

    Ja zamiast klucia mam uczucie ciagniecia, jakby ktos mi wiezadla pociagal...

    Dzisiejsza noc ciezka. Dobrze ze plecy nie bola... eh.

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno to normalne, że brzuch może być widoczny dopiero od 5mca. U mnie pewnie tak będzie :)
    Znam dziewczyny, które miały już w 3mcu, ale to pojedyncze przypadki. Reszta zgodnie twierdzi, że tak 4-5 mc.
    Martwi mnie tylko to, że nie przybieram na wadze. Wręcz przeciwnie. A przecież nie mam wymiotów, więc nie wiem czym to spowodowane... Muszę się teraz pilnować, bo powinnam już jeść 350 kcal więcej od drugiego trymestru. Może ja po prostu za mało jem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 08:40

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tez mysle ze pozniej bedzie widac brzuch... okolo 5mca, ale do mojej mamy to nie dociera, bo ona juz by chciala widziec brzucholek... powiedzialam ze na kolejne usg pojdzie ze mna jak mi nie wierzy :p

    Ale mam wysyp pryszczy juz zkolonizowaly ramiona... dekold i twarz ogarnelam, gorzej z plecami i ramionami :/

    Naditta, spokojnie, jak na usg widac ze maluch rosnie, to jest okej, szwagierka schudla cala ciaze. Wage miala pod koniec ciazy startowa... a dzieciak ok. Widocznie tak masz, a ciuchy jak ? Moze mniej sie ruszasz i to miesnie spadly a miesnie sa ciezkie... ja to chcialabym aby chociaz na dwa tyg waga w miejscu stanela, albo minimalnie bo dupsko i nogi rosna a brzuch taki najedzony jak to moja mama mowi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 08:48

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny Wy mówicie o brzuchu w 5-tym miesiącu, a mi się wydaje że ja już mam:P Zawsze byłam chudzielcem, jak się obżarłam to trochę mnie wywalało, teraz tak wyglądam cały czas - jakbym była przejedzona:)

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Broszka u mnie tez tak bylo, wzdecia plus zaparcia i mialam wiekszy brzuch jak mam teraz ;) wzdecia mniejsze, zaparcia troche ogarniete bo mnie nie mdli tak mocno i nie jem tyle chleba - u mnie tylko chleb zmniejszal mdlosci plus herbata z miodem i imbirem...

    Ja mam 4,5kg na plusie... mam nadzieje ze do konca 4 mca tylko pol kilo przytyje... mam wiecej energii :) w koncu :)

    Broszka jakies inne objawy oprocz wystajacego brzucha ?

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie brzuszek juz widac, zwlaszcza jak dopasowane rzeczy ubiore. Chodze w spodniach ciazowych, bo inne mnie ugniataly. U mnie ostatnio bylo ok 1 kg na plusie, a teraz znowu taka sama waga. I to jest wlasnie smieszne, bo cycki sa duzo wieksze, tylek sie zaokroglil, brzuch tez, a waga stoi

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigułka na SR pamietam jak polozna mówiła ze ok 12 tygodnia to normalne jest zakrwawienie i wszystko jest ok

    Dzisiaj jakos obudziłam sie w stresie. Uświadomiłam sobie ze mój kuzyn ma urodziny, a on ma okropny charakter, wiec uznałam ze nie mogę absolutnie dzisiaj urodzić, bo będę sie cały czas zamartwiać ze moje dziecko wyrośnie na takiego człowieka jak mój kuzyn.

    Naditta lubi tę wiadomość

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, dana, Ty to agenta jesteś :)
    Dziękuję za słowa otuchy, na prawdę to dużo znaczy. Też słyszałam, że teraz tworzy się łożysko i czasem można plamić. Poza tym przecież byliśmy na usg raptem 10 dni temu i lekarz widział maleństwo, więc zdaje sobie sprawę, czy teraz to jest groźne czy nie. Ze mnie to w zasadzie wyleciała tylko jedna porcja takiego brązowego śluzu (coś jak kawa z mlekiem) i potem tylko ze 2 kropki, to co tam pewnie jeszcze zostało w pochwie. A dzisiaj czyściutko, więc głowa trochę spokojniejsza. Jutro usg więc wszystko się wyjaśni.

    3i49io4pwtvv3zn2.png
‹‹ 28 29 30 31 32 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ