X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne rocznik 88 w pierwszej ciąży
Odpowiedz

rocznik 88 w pierwszej ciąży

Oceń ten wątek:
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna, Ty jak już napiszesz posta to raz a porządnie- na cały ekran ;) Na wizycie na pewno będzie dobrze, każda kobieta przybiera w swoim własnym tempie. Może dzieciątko wszystko zabiera dla siebie i dlatego nie przybywa Ci kilogramów. A brzuszek wyskoczy nawet nie będziesz wiedziała kiedy, choć pewnie nie będzie za duży skoro jesteś typem sportowca.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 7 lutego 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ;) ja znikam to na pare dni a jak sie pojawie to scrolujcie moje wypociny ;) dzisiaj potruchtam w bardzo wolnym tempie... za duze sniadanie zjadlam i czuje sie jak smok ;) ale pyszne bylo :)

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 7 lutego 2016, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mój brzuszek.
    Zdjęcie zrobione dzisiaj, czyli 16+5. Waga dalej stoi w miejscu i pokazuje 55.8.

    http://static.pokazywarka.pl/i/6308798/235281/dsc-0312.jpg

    Przepraszam, za wielki rozmiar ale nie mam pojęcia jak to zmniejszyć :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 13:14

    dana222 lubi tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 7 lutego 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naditta faktycznie nic nie widac :)

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 7 lutego 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spodnie robią się już ciasne, więc coś tam urosło, bo przed ciążą byłam bardziej płaska, ale to prawda: żadnej ciąży po mnie nie widać :)

    Cicho tutaj dzisiaj dziewczyny. Jak Wam mija niedziela? Ja trochę pospacerowała, ale u nas dzisiaj paskudnie wieje, aż głowę chce urwać, więc nic przyjemnego.
    Planujecie już coś dla swoich połówek na Walentynki? Podpowiedzcie coś :)

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 7 lutego 2016, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My idziemy do teatru, ale to chyba zbieg okolicznosci, ze to akurat 14, bo maz rezerwowal juz bardzo dawno temu, jak jeszcze w ciazy nawet nie bylam.
    A tak swoja droga, to dla nas wieksza wage ma 12 luty bo to rocznica naszych zareczyn :)

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f8e586321dea.jpg
    A to mój brzusio :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 20:05

    dana222 lubi tę wiadomość

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 7 lutego 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigułka, u Ciebie też niewielki brzusio, ale większy niż u mnie i taki bardziej ciążowy ;) a jak waga, sprawdzałaś?

    Mnie mama pociesza ciągle, żebym się cieszyła bo potem mniej do zrzucenia (ona w ciąży ze mną przytyła ponad 20 kg których do tej pory się nie pozbyła, a przed ciążą była mega chudzielcem, ważyła mniej niż 50 kg przy 170 cm wzrostu).
    Mój mąż się wczoraj wygadał, że zabierze mnie do restauracji Jamiego Olivera (uwielbiam go!) w Walentynki. Ja teraz mam dylemat co z mojej strony. Odkąd się znamy to będą pierwsze Walentynki, które będziemy świętować w jakikolwiek sposób. Jesteśmy raczej anty-Walentynkowi i myślę, że to wyjście do restauracji to raczej tak przy okazji niż jakoś specjalnie na Walentynki.
    A swoją drogą rocznicę zaręczyn też będziemy obchodzić niedługo, bo w marcu :)

    Pigułka, jak się wstawia zdjęcia żeby było normalnych rozmiarów, a nie taki gigant jak u mnie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 20:30

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 7 lutego 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://naforum.zapodaj.net/ na tej stronce klikasz rozmiar 500x500 i zapodaj :)
    Ja zawsze byłam taka cieniutka jak bokiem stanęłam, więc dla mnie to jest duży brzuch, a z góry to mi się wydaje w ogóle większy :) Waga ok 1-1,5 kg do przodu. Teraz trochę straciłam apetyt przez katar. Moja mama przytyła ze mną tylko 9 kg, bo wymiotowała całą ciążę, a z bratem 12 albo 14.
    My w Walentynki staramy się po prostu spędzić razem czas, więc właśnie jakiś spacer, kolacja (raczej w domu) albo jakiś film. W zeszłym roku byliśmy chyba w kinie, ale nie dokładnie w Walentynki, bo chcieliśmy uniknąć tłumów. Ja to się bardziej głowię, co mojemu mężowi kupić na urodziny. No kurcze, wszystko już chyba ma :P

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 7 lutego 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, fajne brzuszki :) małe jeszcze, ja mam nawet mniejszy, tylko pod pępkiem lekko szpiczasty :P
    Ale jesteście chudzinki, ja to jestem bardziej konkretna przez te mięśnie. dzisiaj mnie ciągnie w podbrzuszu, chyba mały się rozpycha, a i muszę bardziej brzuch rozciągać, bo mięśnie się buntują... jakies pozycje z jogi, zeby bylo bezpiecznie.

    dzisiaj się średnio czuję... na walentynki nic nie planujemy, dla mnie to sztuczne święta, ale to dobra wymówka zeby ładnie sie ubrać i wyjsc gdzies razem... raczej nie bedziemy swietowac... chyba ze zrobimy to po mojemu ;) przebiegniemy sie gdzies po lesie, czy nad zalewem :P

    mąż malo romantyczny, wiec w sumie na nic nie licze...

    rany, jeszcze noc, mam nadzieje ze zasne, bo ciagle mysle o tej jutrzejszej wizycie... a Wam lekarz już określał położenie łożyska, czy to jeszcze za szybko ?

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 7 lutego 2016, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest na tylnej ścianie, określał na prenatalnych.
    Czarna, dokładnie, te walentynki to taki pretekst, żeby coś razem zrobić i zaczęłam je doceniać dopiero po ślubie.

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 7 lutego 2016, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w walentynki to mam nadzieje ze będziemy patrzeć na naszego maluszka jak słodko śpi w łóżeczku. Maz mi dzisiaj powiedział "po weekendzie to juz chyba urodzić", w zeszłym tygodniu powiedział mi to samo

    Co do pomysłów na walentynki, to my najcześciej jeździliśmy na narty (do Wisły mam ok 1h jazdy) ale w tym roku to odpada, choć moja kolezanka jeździła w ciazy, ale chyba wtedy była ok12 tygodnia.

    Dzisiaj poszłam z pieskiem na 50-min spacer, niestety to tez nie pomogło w przyspieszeniu porodu. Ja juz wszytsko posprzątałam, umylam okna, nawet mamie umylam okna, wczoraj z mezem umylismy auto, ale chyba mojemu dziecku bardzo dobrze w brzuchu, pomimo tego ze ma tamzapewne mega ciasno jak juz podobno ok4kg wazy.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 7 lutego 2016, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna lozysko chyba powinni sprawdzić ok 20 tygodnia. Mi niestety na połówkowych (21 tydzień) lekarz nic nie powiedział, tylko wpisał w wynikach - lozysko nisko. Ja jakos nie przywiązałam do tego wagi,bo uznałam ze jak lekarz nie omawiał tego, to znaczy ze jest ok. Moja lekarka dopiero w 25 tyg sprawdziła i sie okazało ze lozysko jest za nisko i sie mńie spytała czy nic mi nie mowiońo na połówkowych.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 7 lutego 2016, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż też z tych mało romantycznych, ale wiedział że chciałabym pójść do tej restauracji, więc fajnie ze wykorzystał okazję i zarezerwowal nam stolik :)
    Ja nic nie wiem na temat łożyska. Mam zamiar się wybrać niedługo na usg prywatnie do polskiego lekarza, to może coś mi powie na ten temat.

    Dana, zazdroszczę Ci ze jesteś już na takim etapie ale nie zazdroszczę tego czekania :D to musi być męczące. Nie masz jakichkolwiek oznak, że to może być już niedługo?

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 8 lutego 2016, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Dana, wspolczuje tego czekania, ale chyba tez wolalabym juz byc na tym etapie co Ty. Maly brzuch mam, ale tak wczoraj ciagnely wiezadla i miesnie... no dzisiaj mam wrazenie ze nawet do Waszych brzuszkow juz dobilam i troszke wiecej widac po nocy. Jak dotykacie to macie wrazenie takiej twardosci pod pepkiem, jakby Wam ktos wlozyl tam termofor, niby twarde ale takie elastyczne ? I konczy sie macica i mieciutko... moglabym sie tak gladzic i macac ciagle :p zasypiam zawsze z rekoma na brzuchu :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 09:17

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • ona2012 Autorytet
    Postów: 302 423

    Wysłany: 8 lutego 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:) My na weekend wyjechaliśmy do rodziców, wczoraj po południu wróciliśmy i wyskoczyliśmy jeszcze na małe zakupy.

    Naditta rzeczywiście nie widać brzuszka u Ciebie. Ale widocznie taka twoja uroda. Mam taką szczupłą koleżankę, po której bardzo długo nie było widać, że jest w ciąży. Dopiero zaczęła przybierać na wadze w 3 trymestrze i chyba przybrała tylko 5 kg. Ja niestety strasznie szybko przybieram. W pierwszej ciąży miałam na plusie 21 kg i teraz pewnie tak samo będzie. Ale ja to bardzo szybko zrzuciłam. Bo po 3 miesiącach miałam już wagę z przed ciąży. Teraz mam nadzieję, że też tak będzie.

    Czarna Kawa mi położenie łożyska lekarz określił już w 12 tygodniu. Potem w 14 potwierdził. Mam na tylnej ścianie nisko. Może dlatego jak czuje ruchy to też bardzo nisko. Na razie są bardzo rzadko i delikatne. Czuję je tylko jak leżę lub siedzę.

    Wiecie co ostatnio jak byłam na zakupach to zobaczyłam takie śliczne małe spodenki no i nie wytrzymałam i oczywiście kupiłam. A dzisiaj zamówiłam na smyku body:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 09:29

    atdc3e5erjm386my.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 8 lutego 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekanie jest straszne, codzienne myśle, a może to dziś. Ogólnie to jakaś smutna sie obudziłam, zakupy by mi poprawiły humor, ale pierwsze muszę urodzić, zrzucić troche wagę i dopiero będę mogła sobie cos kupic, cos w końcu tylko dla siebie.

    Juz niedługo Wasze dzieciaczki nie bedą Wam dawały spać w nocy. Najcześciej ruszają sie właśnie jak sie idzie spać, ja czasem miałam wrażenie ze robi sobie dyskotekę w brzuchu. Wtedy to juz nie oderwiecie rak od brzuszków.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 8 lutego 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna daj koniecznie znac jak po wizycie :)

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 8 lutego 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana, to ja trzymam kciuki żeby się jak najszybciej zaczęło i skończyło :) no i żebyś miała lekki poród!

    CzarnaKawa, właśnie dawaj znać po wizycie. A Ty juz znasz płeć czy dopiero dzisiaj się dowiesz?

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 8 lutego 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, emocje juz mi zeszly, stresowalam sie jak przed obrona ;) plec jeszcze tak nie dokonca, maluch wiercil sie, wierzgal nogami i ciezko bylo wypatrzec... ale chyba to byl fifolek ;) a na pytanie o lozysko to mi ppwiedzial - pewnie nie chcialo mu sie szukac - ze po 19 tyg jest wyksztalcone i wtedy mozna okreslic... dobrze ze za tydzien na polowkowe ide na lepszy sprzet, i inny lekarz to moze wiecej mi powie... ogolnie to juz wiem czemu mnie tak z prawej strony od wczoraj ciagle brzuch boli i ciagnie... maluch ma tam nogi i sie rozpycha, nie bede zdziwiona jak po tej stronie bedzie lozysko, bo od samego poczatku mam wieksza czesc brzucha po prawej stronie tak u gory. I tam mnie najczesciej ciagnie... ciesze sie ze wszystko ok. Ufff az glowa mnie teraz boli :p stres schodzi ;)


    A jeszcze odnosnie wagi, od poprzedniej wizyty miesiac temu przybralam 150gram. ale wymiary dziecko ma dobre, wiec maly ok. Mnie nikt nie wyzwal, ze waga stoi w miejscu... pracy tyle komplementow uslyszalam, ze pieknie wygladam ze nie widac tych prawie 5kg... ale to te "serdeczne " kolezanki mi powiedzialy, bo te faktyczne kolezanki to stwierdzily ze pyzol jestem ;) i mialy racje chociaz i tak buzia mi zmalala ;) dobra musze drzemke uciac bo glowa coraz mocniej boli... ah, wyluzuje to dopiero po smierci ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 14:37

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 8 lutego 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzarnaKawa, ja mam tak po każdej wizycie, totalnie opadam z sił. To przez te emocje :)
    No to super, że wszystko ok! Trzeba się cieszyć :)
    Możecie mi wyjaśnić właściwie po co się określa położenie łożyska i czy to jest takie ważne?

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ