X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne rocznik 88 w pierwszej ciąży
Odpowiedz

rocznik 88 w pierwszej ciąży

Oceń ten wątek:
  • madziarella88 Autorytet
    Postów: 436 333

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola wstawiaj jakies fotki, chetnie poogladam bo tez sie ostatnio zastanawiam nad taKa sesja i chce mojego namowic :)

    5b09mg7y1fm9q2ki.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Karola ale zazdroszcze, maz nie chce sie zgodzic na taka sesje... ledwo na slubna sesje plenerowa go namowilam... eh

    jak on nie bedzie chcial, to sama pojde i zrobie tylko moj brzuch :P

    mnie zaczeli w sklepach przepuszczac ;) wiec narescie widac ze to ciaza ;P nawet w aptece dzisiaj do ktorej chodze i zamawiam leki zaczely sie farmaceutki zachwycac, ze taki sliczny brzuszek, a jak powiedzialam ze to za chwile polowa 7 mca to oczy wywalily... wiec nadal jest malutki... dobrze, ze wizyte mam za tydzien, boje sie ze maluszek bedzie maly... a kopie i wierzga tak, ze brzuch mi faluje... ale boje sie, ze bedzie malutki... nadal 64kg waze, pierwszy raz w zyciu martwie sie, ze nie tyje... eh

    wozek, to ciezki wybor... ciesze sie, ze mamy za soba, bo teraz zaczynamy remont mieszkania, z poprzednimi lokatorami mamy problem i nie chcieli zwolnic mieszkania, nawet to ze jestem w ciazy maja w... tylku, nie wiem czy zdarzymy isc na swoje jak urodze, boje sie tego, ze maz bedzie krazyl: praca, dom i remont... eh i malo czasu mnie i synkowi poswieci...
    tak sie wychodzi jak sie nie spisze, albo nie nagra rozmow... tak zmyslaja ze szkoda gadac, bo najpierw byly ustne ustalenia, a jak co do czego to jeszcze nas strasza, ze do czerwca beda sie wyprowadzac... szkoda gadac...

    eh

    ogolnie to plakac mi sie chce, jak widze ile przed nami pracy, biegania, zalatwiania i wydatkow, rany jak dobrze ze mam juz wozek, nosidelko i lozeczko dla malego, jeszcze musze dla siebie kupic rzeczy... o i wanienke tez mamy... uf

    dobra, lece sie polozyc, od rana na nogach, nawet nie mam kiedy sie polozyc...


    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, pochwal się zdjęciami!
    Ja sesje ciążową mam zaplanowaną na urlopie w Polsce, za tydzień :)

    CzarnaKawa, u mnie juz przepuszczanie w kolejce to codzienność, brzuszka już się nie da ukryć.

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Karola czekamy na zdjecia.

    Mojemu chłopczykowi wydłużyły sie nogi, body właściwie ubieram jeszcze te same od urodzenia, tylko np juz nie sa luźne a w sam raz, ale cześć spodni i pajacy juz odłożyłam. Szybko rosną takie maleństwa.
    Za niedługo będziemy wymieniac wanienkę bo mamy tanajmniejsza i jeszcze chwila i bedzie za mala, następna jaka będziemy kupować to z taka rulka, bo mężowi nie chce sie wylewać tej wody miska.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola czekamy na fotki.
    My wczoraj byłyśmy na wizycie. Mała waży już 748g i ma się dobrze :) Moje łożysko się na szczęście podniosło :)

    dana222 lubi tę wiadomość

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdjęcia są jeszcze nieprzerobione w żaden sposób, to taka surowa wersja, zero fotoszopa ale mnie i tak się podobają i muszę się z Wami podzielić nimi :) 58b384f4e1ca8269m.jpg
    56c43921d5f58ba1m.jpg
    5d9285a777248545m.jpg

    madziarella88, pigułka, dana222, Naditta lubią tę wiadomość

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 04:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola super zdjecia i swietnie wyglądasz

    Karola1988 lubi tę wiadomość

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam weekend mija? U nas słoneczko świeci na przemian z deszczem ale jest bardzo zimno i wieje. Trochę pospacerowaliśmy z mężem (pierwszy od dawien dawna wspólny weekend). Ale powiem Wam, że coraz więcej dolegliwości ciążowych mnie dopada. Bolą mnie pośladki (domyślam się, że chodzi o rozszerzanie kości miednicy), w nocy budzę się średnio co 2 h, ciężko mi ubrać buty czy skarpetki. Jutro po południu mam wizytę, może już poproszę o L4 , bo poranne wstawanie też jest coraz większą udręką. A do TP zostały równiutko 2 miesiące.
    ps. Ja się odkryłam z brzuchem, teraz czekam na Wasze aktualizacje ;)

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Ja tez sie czuje coraz gorzej, dzisiaj mialam kryzys az sie poplakalam w aucie...

    W nocy okolo 1 mega zgaga mnie dopadla, nie moglam zasnac, niewyspana dzisiaj, siku co chwila po kropelkach robie... plecy mnie dzisiaj tak mocno bola, do tego czuje sie dzisiaj jak slon, ciezko mi mysli zebrac... dzisiaj czuje sie BEZNADZIEJNIE :(

    Do tego mam od miesiaca luteine dowcipna dwa razy dziennie, rano tez musze sobie wetknac, wiec domyslacie sie, z czym to sie wiaze... zaczela mi sie infekcja intymna, ale szybko kupilam zel do smarowania z kwasem mlekowym, wiec zahamowalam infekcje, a wyniki siurow i krwi mam okej. Wiec to sie udalo chociaz jakos ogarnac. Ale zaczynam powoli puchnac... widac po kostkach tzn. skarpetki zaczely slady zostawiac...

    Za tydzien mam wizyte u lekarza. Maluch bardzo aktywny... nawet nie probuje liczyc ruchow, bo to bez sensu by bylo ;) mam nadzieje ze chociaz on jest w dobrej kondycji, bo ja juz powoli mam dosyc... jak widze dziewczyny, ktore nie byly aktywne, nie cwiczyly, nie dbaly o to co jadly a ciaze przechodza bez problemow, to plakac mi sie chce. Cala moja aktywnosc i zdrowsza dieta byla prowadzona z mysla o przyszlosci tzn. zebym lepiej ciaze i porod przeszla, zeby maluszek byl zdrowy itd. Tak duzo sie mowi o prewencji, i ja z mysla o przyszlosci tak dbalam o wszystko, a ta ciaza to na kazdym etapie czyms mnie zaskakuje... zupelnie inne mialam wyobrazenia, niby sie pogodzilam, ze tak widocznie musi byc, ale patrzac na smigajace z nadwaga dziewczyny, bez problemow z zoladkiem, wcinajace fast foody i slodyce nafaszerowane cukrem i innymi dziwnymi skladnikami to jednak jest mi bardzo przykro...

    Znowu marudze.. znowu sama w lozku bo maz na nocke poszedl do pracy... eh mam dola dzisiaj.

    Mam nadzieje, ze Wasze weekendy pomimo takiej pogody minely fajnie.

    Moge sie tym pochwalic, ze w lumpku nowa nocna koszule do karmienia kupilam mamas&papas jakos tak ta firma sie zwie.. zaplacilam niecale 5pln bo na wage byla.... no to tyle, sprobuje zasnac... moze dzisiaj sie wyspie, jutro znowu zalatany dzien... nie bede miala czasu na stekanie.

    A Wam napina sie brzuch ? Mnie dosc czesto... ale nie boli, chyba ze za szybko zmieniam pozycje to mnie bola jakby wiezadla.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 22:34

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na pocieszenie z luteina to niedługo powinien lekarz ja odstawić. Ja brałam ta co sie daje pod język i jak byłam w trzydziestym którymś tygodniu to lekarka powiedziała ze nie na sensu juz jej brać bo nie spełnia juz swojego zadania, nie działa na tym etapie ciazy, co mnie ucieszyło bo była ochydna
    Czarna to diety i ćwiczeń sie nie zniechęcaj, teraz wiadomo ze nie unikniesz puchniecią, ale to co teraz robisz to sie przyczyni do szybszego powrotu do formy po urodzeniu.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Dana, wiem ze hormony jeszcze na to wszystko maja wplyw, ale przez ostatni tydzien wiekszosc rzeczy widze tak malo pozytywnie...

    Dzisiaj chociaz czuje sie wyspana, chwile temu wstalam... chociaz to jest dobre :)

    Piekna pogoda, kosza trawe, wiec czuc zapach wiosny :)

    A jak Michalek? Zaszczepilas go ? Dzielnie znosil szczepionke i pozniej sie nic nie dzialo ?

    A Ty jak sie czujesz Dana? Bardziej wyspana czy raczej przyzwyczajona do malej ilosci snu?

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) U nas weekend minął na zakupach. Mąż poświęcił mi jeden weekend na pomocy przy wyborze najważniejszych rzeczy. Sklep niedaleko nas miał swoje dni i było trochę rzeczy w promocji. Kupiliśmy fotelik, laktator i zamówiłam łóżeczko dla Małej.
    Co do samopoczucia to u mnie raz lepiej, raz gorzej. W sobotę czułam się okropnie, było mi duszno, słabo, bolała mnie głowa i w ogóle myślenie sprawiało mi ból. Wczoraj się ochłodziło, więc to może na tą zmianę pogody.
    Czarna byłam przez Ciebie mierzyć Zaxy, bo też szukam balerinek i zamówiłam w końcu jedne. Faktycznie są bardzo wygodne, mierzyłam tez balerinki z droższych firm i te biją wszystkie na głowę. Nie wiem, jak buty po 200-300 zł mogą być tak niewygodne :/
    Kryzysy dotyczą każdej z nas, tylko na innym etapie. Ja z kolei na początku czułam się koszmarnie. Teraz zdecydowanie wróciłam do życia. Tak jak Dana pisze, Twój zdrowy styl życia będzie miał wpływ na to jak szybko wrócisz do formy po porodzie, a poza tym to i tak satysfakcja dla samej siebie, że starasz się żyć zdrowo. Takie postanowienia i trwanie w nich wytrwale często owocują dużo później. Moja mama tez zawsze starała się jeść zdrowo i dużo ruszać i teraz w wieku prawie 60 lat dalej ma fajną figurę i trzyma się rewelacyjnie. Nikt by nie powiedział, że to już ten wiek. Ostatnio jej nawet taka znajoma powiedziała, że gdzie ona już będzie babcią, jak ona na babcię nie wygląda. Uszy do góry i trzeba jakoś przetrwać ten okres, bo dużo już nie zostało :)
    Zaczęłam czytać książkę: "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy" i bardzo fajnie się czyta. Wczoraj nawet mojego męża zaciekawiła jak przeczytał kilka stron, więc normalnie szok. Koleżanka mi ją poleciła, jako że stosowała się do tych zasad i jej córeczka była spokojna. Ciekawe czy i u nas pomoże :)
    Mała ostatnio jest bardzo aktywna. Wczoraj strasznie mocno kopała, upodobała sobie więzadła i aż mnie w pół zginało. Nawet na dotyk męża już nie reaguje i dalej buszuje. Na szczęście kołysanie biodrami przed snem dalej pomaga, bo inaczej to bym oka nie zmrużyła. Takie maleństwo, a już tyle siły ma :)

    CzarnaKawa lubi tę wiadomość

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja po weekendzie :)

    Pigułka pochwal się jaki fotelik i laktator kupiłaś.
    Ja się nad laktatorem ciagle zastanawiam, bo nie wiadomo czy będzie potrzebny i chyba zaczekam. Jak okaże się potrzebny, to po prostu wyślę męża po niego do apteki.

    Ja dokupiłam kilka ciuszków i zrobiła się już z tego pełna szuflada w komodzie. Ale to chyba i tak nie wystarczająco.

    Co do jedzenia, to ja jem zdrowo od ładnych kilku lat. Robię to tylko dla siebie. I tak mi to weszło w nawy, że za każdym razem jak zjem coś niezdrowego, to mam wyrzuty sumienia. Na szczęście sieciowe jedzenie mi nie smakuje. Zdecydowanie wolę talerz warzyw niż frytki. Dlatego wszyscy dookoła się dziwią, że jakim cudem mogę być taka szczupła, jak jem tak dużo. Zgadza się, duzo ale zdrowych rzeczy :) wierzę, że to przyniesie korzyści w przyszłości.

    Choć w ten weekend skusilam się na rybę z frytkami i pizze :D ciąża mnie usprawiedliwia.

    Dziewczyny, jak u Was waga? Bo moja chyba stanęła na chwilę i mam równo +5 kg, mimo że już było +6.

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fotelik kupiliśmy Maxi-cosi cabriofix, ale mieliśmy z nim przeboje, bo okazało się, że do naszego auta nie da się zapiąć fotelika bez bazy, bo mamy taką profilowaną kanapę z tyłu. Przedstawiciel z tej firmy chciał nam wcisnąć najdroższy fotelik, bo mówił, że do bazy którą chcemy można tylko te droższe foteliki wpinać, a ja, że lubię sobie wszystko przemyśleć, to chciałam się przespać z tematem i jak poszliśmy tam znowu w niedzielę to nie było już tego przedstawiciela tylko pracownicy sklepu i się okazało, że do bazy którą chcieliśmy jak najbardziej da się wpiąć ten tańszy fotelik. Ręce mi opadły, ale coś czułam, że tamten przedstawiciel coś kręci.
    Laktator kupiłam lovi prolactis, dziewczyny go chwaliły. Nie jest najtańszy ale ma opcję ręczną i elektryczną i ma tez tryb stymulujący wytwarzanie pokarmu. Moi rodzice zaoferowali się, że będą przyjeżdżać w piątki do wnusi, więc będę chciała odciągać pokarm, żeby móc wyjść z domu., ale jak będzie to zobaczymy.
    Moja waga to +7,5 kg. Lekarz na szczęście rozwiał moje obawy i stwierdził, żebym się nie martwiła póki nie ma 20kg na plusie :P

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mamy takie same foteliki :)
    Mnie z kolei zaskoczyło przy kupnie to, że sprzedawczyni nam powiedziała, żeby nie kupować bazy, bo jej nie będziemy potrzebować. Zapytała tylko jakie auto chcemy kupić i powiedziała, że zdecydowanie nie musimy wydawać dodatkowych 100£ na bazę, bo nie jest ona potrzebna. Mówiłam do męża, że w Polsce by nam wciskali byle tylko kupić...
    Pigułka 7.5 kg to w dalszym ciągu niewiele jak na 7 mc ciąży, tym bardziej że osoby szczupłe powinny tyc więcej ;)

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nad tą bazą to też się zastanawialiśmy czy nas nie oszukuje, ale przymierzał też do auta takich innych ludzi i oni mieli prostą tylną kanapę i faktycznie u nich pasował, a u nas nie. Mąż sobie jeszcze potem pooglądał filmiki na youtubie i stwierdził, że jednak ją weźmiemy, bo bezpieczniej itp, a na 4 lata się przyda. no, ale bezczelnie nas chłop okłamał, bo się pytałam czy ten Cabriofix pasuje do tej bazy, a on że nie. Typowy handlowiec.
    Odnośnie kg to ja się tylko martwiłam czy nie za szybko, bo w 5 tygodni przytyłam 4,5 kg, ale u mnie się to rozłożyło jakoś i nie widać zupełnie, więc mi ta waga nie przeszkadza.

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigułko, a rozmiar Zaxów jaki wziełaś ? swój czy musiałaś większe wziąc ? bo ja mierzylam poltora roku temu i nie pamietam jaki rozmiar, a wtedy do gumiakow nie bylam przekonana i nie kupilam... co teraz zaluje... z jakiego sklepu zamówiłaś ? no i tez mierzylam te drozsze gumiaki i tragedia, co model to inaczej wkladka wyprofilowana i jak cos mi sie podobalo to niewygodne, a jak wygodne to brzydkie... i tyle kasy za pachnacy gumiak :P:P ale zapach obledny maja, ja jak juz to dla samego zapachu bym je wziela ;P

    ja w dalszym ciagu 6,5kg do przodu... poszło w cycki i w brzuch :P nogi nawet wyszczupliłam ćwiczeniami ;) no i tyłek troche szerszy... jakoś nie czuję tych kilogramów, a waga przed ciążą w normie...

    ja mam cabriofixa, ale bez bazy, bedziemy wpinać w pasy fotelik.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 14:00

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam właśnie w sklepie pokazywała jak to się wypina bez bazy i powiedziała, że nie ma różnicy w bezpieczeństwie. Oba sposoby dają ten sam.poziom bezpieczeństwa, po prostu starsze samochody nie dają możliwości wpięcia fotelika bez bazy.
    Poza tym muszę doczytać jak to jest na prawdę, ale ona mówiła, że zmieniły się przepisy i dziecko chyba po 15 mcu życia musi już jeździć przodem do kierunku jazdy i musielibyśmy wtedy inna bazę kupić, bo ta by się nie nadała.

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna wzięłam 37, czyli swój standardowy rozmiar, a zamówiłam z Answear bo mam odbiór za darmo ze sklepu pod nosem i zwrot jakby co tez tam, bez kosztów dodatkowych.
    Kurcze Naditta to zupełnie inaczej w Anglii mówią. W starszych autach, które nie mają isofixa to bazy w ogóle się nie zamontuje, bo nie masz jej w co wpiąć, więc tylko na pasy można. W PL też mówią, żeby jak najdłużej jednak wozić dziecko tyłem, bo tak jest bezpieczniej. My kupiliśmy tę bazę, w którą można ten następny fotelik wpiąć i tak i tak, więc na szczęście problem z głowy. U nas się bez bazy ten fotelik jakby przewracał za mocno, bo mamy tak wyprofilowaną kanapę, że się nie siedzi na prosto, tylko zapada tyłkiem jakby, nie wiem czy wiecie o co chodzi :P

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czy siak, zawsze można tą bazę dokupić gdyby się okazała potrzebna, to nie jest problem. My za sam fotelik daliśmy 99 funtów, a z bazą kosztował 200... Więc bez sensu było brać, jak nie potrzebna.

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
‹‹ 71 72 73 74 75 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ