X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne rocznik 88 w pierwszej ciąży
Odpowiedz

rocznik 88 w pierwszej ciąży

Oceń ten wątek:
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naditta, mój synek rusza się na pewno inaczej. Mam wrażenie jakby się przeciągał/ rozciągał w brzuchu. Ruchów faktycznie jest mniej ale to też zależy w jakiej pozycji siedzę/leżę, a jak zaczynam oddychać głęboko torem przeponowym to od razu zaczyna harce.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, to mój synek też właściwie się tylko przeciąga i wypycha, rzadko dostaję kopniaki. Czuję, że ma już mało miejsca. Chodziło mi to, czy jest prawda w tym, że na kilka dni przed porodem dzieci sie robią bardzo spokojne.

    Widzę, że pełnia na Ciebie i Olka nie zadziałała? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 10:36

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety, jesteśmy nadal w dwupaku. Zastanawiam się co zrobić kiedy już będe po terminie. Wizytę u swojego lekarza prowadzącego mam 29 czerwca, a to już będzie 5 dni po terminie i zastanawiam się czy w międzyczasie nie pojechać do szpitala na ktg ale nie wiem czy tak sama z siebie mogę pojechać, czy potrzebuję skierowania. Mój doktor przyjmuje tylko w poniedziałki i środy. Chciałam się zapisać na poniedziałek 27 ale miał już komplet, więc wzięłam ten 29 ale teraz trochę żałuję. Niby to tylko 2 dni ale myślę, że na tym etapie to już każdy dzień jest ważny. Może jutro podejdę się skonsultować.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, na KTG chyba możesz jechać w każdej chwili.
    Jakby co to zawsze możesz nakłamać, że mały się słabiej rusza i Cię to niepokoi, muszą Ci zrobić.

    Tutaj mnie non stop uczulają, że jakaś zmiana w ruchach dziecka to od razu do szpitala, już jedną wizytę na IP zaliczyłam. Od wczoraj mały znowu leniwy (rusza się, ale leniwie i powoli) i zastanawiam się, czy też nie sprawdzić. O 13 mam wizytę u położnej, zapytam jej co powinnam zrobić. Z jednej strony czuję, że wszystko ok, trochę już znam moje dziecko i wiem, że miewa takie dni raz na jakiś czas. Z drugiej strony, oni tak naciskają na to tutaj, że trochę mnie przeczulili i już sama nie wiem, co normalne...

    Ja dzisiaj zaczynam 37 tydzień, belly mówi, że od tego momentu ciąża ma status donoszonej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 11:02

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mówią, że jak nie będę w ogóle czuła ruchów przez kilka godzin, to wtedy mam się zgłosić. A samo osłabniecie ruchów jest normą przy zbliżającym się porodzie.
    Odebrałam właśnie wyniki moczu i są bardzo dobre, ufff

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widać co kraj to obyczaj jak to mówią :D
    Moja położna nawet ostatnio powiedziała, że mam nie liczyć ruchów, tylko jak jestem zaniepokojona to od razu szpital. Bo mówią, że tylko matka wie, kiedy coś jest nie tak z dzieckiem.

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dokładnie nie pamietam, matko to tak niedawno było a juz nie pamietam, ale na pewno 3 dni przed porodem mi tam wariował, bo przy przyjęciu do szpitala zgłaszałam to lekarzowi i jedna polozna mi mowila ze dziecko szykowało sie do porodu. W dniu porodu był bardzo spokojny, jak juz byłam na porodówce to w ogole sie nie ruszał, na ktg nie miałam jak zaznaczyć ruchów.
    U mnie w szpitalu zrobią Ci ktg jak Cie cos niepokoi ale od razu przyjmą Cie na oddział a kiedyś byłam ma IP w większym mieście to zrobili ktg, usg, zrobili wydruk, gdzie napisali ze wszystko ok, nie przyjęli mnie pomimo ze miałam skierowanie od lekarza.
    Moja lekarka tez powtarzała, jak Cie cos niepokoi to od razu jedz do szpitala, opowiedziała mi straszna historie jej pacjentki i rzeczywiście raz sie mi zdarzyło pojechać, ale było wszytsko ok

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naditta, gratuluję donoszone ciąży :) Ja chyba przejadę się do szpitala na to ktg, tylko, że w piątek mój mąż pracuje, a ja nie chcę sama jechać, więc może w czwartek się zgłosimy.
    Dana, przy dziecku czas na pewno szybko leci i zapomina się już jak to było kiedy siedziało jeszcze w brzuchu. A jak to było u Ciebie, bo jak dobrze pamiętam, to urodziłaś po terminie? Czy poród sam z siebie się zaczął czy Ci wywoływali?

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Ja wedlug bbf tez mam juz donoszona ciaze, ale moja polozna mowi o donoszonej od 37 plus 6. Musze zaopatrzyc sie w herbatke z lisci malin i od tego dnia czyli w sobote za tydzien zaczynam myc okna i podlogi plus herbatka :)

    Karola, sprobuj tej herbatki z lisci malin, ona dziala skurczowo, w pierwszym tygodniu po porodzie tez mozna ja pic, aby przyspieszyc oczyszczanie sie macicy. Zreszta karmienie piersia tez stymuluje obkurczanie sie macicy...

    Ja to chyba za tydzien meza bede molestowac i sutki draznic oprocz samego picia herbaty i sprzatania ;)

    Ja jeszcze nie bylam na IP, jakos spokojna jestem, bo moj maluch mega dokazuje i nie daje mi czasu aby myslec co u niego, bo ciagle wariuje. Tylko ja sie martwilam o nadmierna prace brzucha, twardnienia i juz od jakiegos czasu mam w dole brzucha skurcze, mialam dwa razy ktg robione ale przez polozna w szkole rodzenia. Jestem naprawde mega zadowolona z tej szkoly, nie tylko zajecia, ale i edukacja do tego gimnastyka i po 32 czy 36 tyg ciazy co tydzien ktg. A jak mnie cos trapi to najpierw polozna, a lekarz pozniej ;) jakos wieksze zaufanie mam do kobiety ktora urodzila dwojke dzieci i ciagle jest na bierzaco, bo sie doszkala. I kontakt z nia jest szybszy niz z lekarzem... ale wiadomo to lekarz przepisuje recepty i bada.

    W piatek mam kolejna wizyte u doktorka. Jestem ciekawa jak szyjka, dlugosc i czy nadal zamknieta. Wyniki siurow i morfologii mam super :) uf :)

    Pozdrawiam, mam nadzieje ze mniej placzliwe nastroje macie, ja nie ukrywam jeden ryk zaliczony :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 08:09

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny :) zazdroszcze Wam tych donoszonych ciaz. Ja od niedzieli walcze z tymi twardnieniami brzucha. W badaniu niby wszystko ok, ale caly czas sie pojawiaja i trwaja po kilka godzin. Dostalam zestaw lekow i dzieki temu ten bol jest przynajmniej do przezycia. Musze duzo lezec, bo kazde wstanie pogarsza dodatkowo sprawe. Cale szczescie moj maz stanal na wysokosci zadania i przejal opieke nad domem i mna, zebym sie za duzo ruszac nie musiala. Mam wytrzymac do przyszlej niedzieli, czyli do skonczonego 36 tygodnia i wtedy to juz moge odstawic te leki i rodzic. Troche mnie to podlamalo na duchu, bo czuje sie jak inwalida, no ale jak trzeba to trzeba, z reszta jakbym sie nie stosowala to by bolalo jeszcze bardziej :/
    Moj lekarz z ruchami dziecka tez mnie nastraszyl. Jak jej nie bede czula 2 godziny to mam jechac do szpitala. Strasznie nas uczulali nawet na szkole rodzenia, zeby nie zwlekac i lepiej przyjechac kilka razy niepotrzebnie niz raz za pozno

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigułka, to masz przymusowy odpoczynek. Szybko zleci, to tylko 1.5 tygodnia.

    Ja wczoraj byłam na wizycie u położnej i wg niej dziecko ma już główkę wstawioną w kanał, twarzą do tyłu i jest gotowy do porodu. Nie wiem jak ona to wymacała, ale rzeczywiście jak mi pokazywała gdzie jest główka, to bardzo nisko, zaraz nad kością łonową.

    CzarnaKawa, ja wiem ze belly podkłamuje co do tego, że ciąża donoszona. Dlatego chciałabym jeszcze ze 2 tygodnie w tej ciąży pochodzić :)

    Wczoraj zakupiłam piłkę do ćwiczeń, będę się rozluźnić już do porodu. Może pomoże to na moje bóle, bo ostatnio mam problem z bólami pośladków. Potrafią mnie obudzić w nocy i rano się budzę obolała jakby mnie ktoś skopał. Wiąże to z tym zejściem małego w kanał, ale i tak to jest dziwne :P

    Karola, jak tam sytuacja?

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna, wyczytałam, że nie zaleca się herbatki z liści malin, jeśli w rodzinie występowały nowotwory, a moja mama miała guza piersi. Nie zagłębiam się dlaczego takie jest zalecenie, ale skoro taką informację znalazłam w kilku źródłach, to wolę po prostu odpuścić. Fajnie masz, że w ramach szkoły masz cotygodniowe ktg. Ja ani razu nie byłam. Zawsze mi się wydawało, że to badanie robią dopiero jak się zgłaszasz do szpitala z regularnymi skurczami, a nie tak profilaktycznie.

    Pigułka Twoja macica ćwiczy sobie już powoli do porodu. Odpoczywaj jak najwięcej, korzystaj z pomocy męża. Co do tych ruchów, to moje dziecko ma wyraźne okresy spokoju i szaleństwa. Z rana często mnie budzi, później długi czas mam spokój w brzuszku i kolejne szaleństwa zaczynają się tak po 14. Nie widzę powodu, dla którego miałabym jechać do szpitala, bo moje dziecko prawie wcale się nie rusza przez 3 godziny, zazwyczaj o tej samej porze.

    Naditta, ja też ćwiczę na piłce. Fajna sprawa :)

    Ja dzisiaj zasnęłam po 3. W nocy miałam kilka skurczy ale teraz się uspokoiło. Zawsze te skurcze pojawiają się jak leżę, więc może zaraz się położę i zobaczę, co się będzie działo. Do terminu zostały 2 dni :]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 09:56

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola jak zwykle zapomnialam dodac, czyli, jesli matka sie niepokoi (bo najlepiej zna swoje dziecko) i polozy sie spokojnie na 2 godziny (mozna wczesniej cos zjesc slodkiego) i przez te 2 godz nie bedzie zadnego ruchu to do szpitala. Jak zyjesz normalnie, chodzisz, robisz cos, to jasne, ze dziecko sie nie rusza tak czesto :)

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też mówili, żeby próbować najpierw z czymś gazowanym i zimnym (najlepiej cola, bo jeszcze ma cukier). Jeśli nic się nie zadzieje, to szpital.
    Moje dziecko ma humorki, już to widać. Są dni, że wierci się przeokrutnie non stop bez przerwy, aż mam dość, a potem kilka dni spokoju. Rusza się, ale dużo łagodniej i mniej. I potem od nowa to samo. Aktualnie trwa 3 dzień spokoju. To chyba przez pogodę, bo u nas pochmurno ciągle. Zauważyłam też, że jak się konkretnie zmęczę, to potem na następny dzień on jest cichutko. A w weekend było aktywnie, bo ciągle coś robiliśmy i w sobotę i w niedzielę długie spacery, ponad 6 km. W poniedziałek mi samej było ciężko się z łóżka podnieść. Muszę skracać dystanse :P

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, to w takim razie dmuchac na zimne trzeba,chociaz to dziwne by ziolowa, naturalna herbatka mogla zaszkodzic. Co innego fitoestrogeny w soji czy dodawane do innych produktow paskudy mogly by miec wplyw na nowotwory. Mozliwe ze herbatka z lisci malin moze miec fitoestrogeny, wtedy lepiej odpuscic.
    Pamietajcie - na szkole rodzenia nas uczulila - skakanie na pilce tylko wtedy kiedy ciaza donoszona, tak to jest to zabronione ;) krecenie kolek biodrami na pilce wstawia glowke do kanalu i mozna to robic praktycznie calyczas.
    Ja na pilce tez lubie cwiczyc, wlasnie jak mnie odcinek ledzwiowy boli, swietny automasaz mozna zrobic.

    Wlasnie leze bo mnie znowu biodro napi#*@!# masakryczny bol, a chcialam dzisiaj wisnie nazrywac zeby jutro porobic dzemy i soki wisniowe... eh mam nadzieje ze jak poodpoczywam i dzisiaj bede delikatniej sie ruszac jutro bede mogla.dzialac.

    Co do twardnien macicy, mnie maluch w brzuchu swoimi przeciaganiami, wierceniami prowokuje stawianie sie. Rowniez zauwazylam ze jak teraz malo co brzucha dotykam, staram sie niereagowac na malego zaczepki, to mniej twardnieje podczas chodzenia. Natomiast przy zmianie pozycji, szybszych ruchach czy w lezeniu to bez zmian.

    Maluch teraz daje mi mocno popalic, jak poszmyralam go po stopce, czy dupce uspokajal sie, teraz zeby brzuch nie twardnial ograniczylam szmyrki to wojuje mocniej jakby sobie myslal matki nie ma to mozna swirowac jak sie chce :p spiewanie i muzyka juz za duzo nie pomaga... eh byle dotrwac do 38 tygodnia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 13:42

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • madziarella88 Autorytet
    Postów: 436 333

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny!
    jestem po wizycie. Ktg w porzadku, szyjka zamknieta, nic sie nie dzieje. A liczylam na wiadomosc typu "cos zaczyna sie dziac, daje pani dwa tyg i pani urodzi". ale nie.. przyjedzie mi jeszcze troche poczekac. eh..
    mala.wazy ok. 2600 g wiec w normie. poogladalam sobie na usg dzis jak ladnie buzke otwiera ;) kolejna wizyta 6.07

    co do pilki to moj kochany mi ostatnio zakupil. szczerze mowiac bylam sceptycznie nastawiona co do niej na poczatku ale to naprawde fajna rzecz. Pomaga mi na moje bole plecow a z tym serio u mnie coraz gorzej..

    i samopoczucie tez nie za bardzo dzis. Bol plecow, przeziebienie do tego.. no i ta moja niecierpliwosc.. 27 dni.. o.O to beda chyba najdluzsze 4 tyg mojego zycia :p

    Naditta lubi tę wiadomość

    5b09mg7y1fm9q2ki.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziarella nic się nie martw, tera podobno sytuacja jest bardzo dynamiczna i może się zmienić z dnia na dzień. Ja na wizycie usłyszałam, że pewnie w 41 tygodniu urodzę, a po tygodni takie bóle i leżeć i się oszczędzać na lekach rozkurczowych. Dzisiaj mam takie wrażenie jak typowo przed okresem, że zaraz coś ze mnie wyleci. Oby nie dziecko :P

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • madziarella88 Autorytet
    Postów: 436 333

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze od wczoraj nie moglam wejsc na strone. belly sie chyba aktualizowalo. Ale juz mozna ;)
    pigulka masz racje. teraz sie wszystko zmienic w kazdej chwili. A z ciebie to niech lepiej jeszcze nic nie wylatuje. Lepiej niechnsobie twoje malenstwo jeszcze troszke posiedzi ;)
    moje przeziebienie nie mija. Jest coraz gorzej mam wrazenie. Dzis w nocy nie spalam prawie wogole tam mnie gardlo bolalo ;( nic nie pomaga, jak jutro nie bedzie lepiej to ide do lekarza..
    a jak tam u was dzisiaj ?

    5b09mg7y1fm9q2ki.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba aktualizacja strony była, bo ja nie mogłam wejść od wczorajszego popołudnia aż do teraz.
    Ja dzisiaj czuję się paskudnie. Właściwie dopiero się ogarniam, miałam nieprzespaną noc i niedawno wyszłam z łóżka. Całą noc były silne ulewy i burze, jedna za drugą. Nie mogłam przez to spać, bo chwilami na prawdę było głośno i jasno :D
    Zastanawiam się, czy mój czop śluzowy nie odchodzi w kawałkach, bo od kilku dni mam duże ilości b. gęstego śluzu na wkładce. Do tego coraz silniejsze bóle brzucha jak na okres, dzisiaj rano wzięłam 2 nospy bo już dość mocno bolało od wczoraj.
    Ale negocjuje z małym, żebym jeszcze posiedział minimum tydzień ;)

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wczoraj mały w brzuchu strasznie wariował a dzisiaj prawie nic. Do tego mam silne bóle brzucha więc stwierdziliśmy z mężem że pojedziemy na IP. Przyjęli mnie na oddział, podłączyli ktg ale wizyty lekarza to nie wiem kiedy się doczekam...Trzymajcie kciuki żebym się w końcu doczekała. Póki co mam liczyć ruchy

    Naditta, dana222 lubią tę wiadomość

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
‹‹ 90 91 92 93 94 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ