SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój miał już dwie wizyty - jedną prywatnie w mama i ja, a przedwczoraj na nfz. W mama i ja miał kropione oczka 4 razy co 15 min, a później założone rozwórki i sprawdzane dno oka - darł się niemiłosiernie, ale podobno te rozwórki, bo był malutki ( 3 tyg.), a przedwczoraj jedno kropienie, po 15 min badanie bez rozwórek i nawet łagodnie to zniósł tylko później go raziło w oczka każde światło, więc przez 3 godziny mieliśmy go chronić od światła.Migotkaa wrote:
Mamusie ktorych dzieciatka mialy zoltaczke, bylyscie juz na kontroli u okulisty po naswietlaniu ? My idziemy w poniedzialek i nie wiem czego sie spodziewac
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
A czym się objawiło to zapalenie krtani? jakieś szczególne oznaki?maaadzik1207 wrote:hej,nie nadrobię was.
Malutki miał zapalenie krtani już jest lepiej ale nadal męczy się z katarkiem.
My już mamy opóżnienie przez choroby i chyba zaszczepimy dopiero w pażdzierniku.
Mi lekarka odradziła roto i pneu bo twierdzi że po szczepieniu dziecko na to czesciej choruje niz jak się nie zaszczepi. Więc my tylko na NFZ.
Co polecicie na zwiększenie laktacji??
Mały je z obu piersi i nadal płacze;((
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
mamasia wrote:Mój miał już dwie wizyty - jedną prywatnie w mama i ja, a przedwczoraj na nfz. W mama i ja miał kropione oczka 4 razy co 15 min, a później założone rozwórki i sprawdzane dno oka - darł się niemiłosiernie, ale podobno te rozwórki, bo był malutki ( 3 tyg.), a przedwczoraj jedno kropienie, po 15 min badanie bez rozwórek i nawet łagodnie to zniósł tylko później go raziło w oczka każde światło, więc przez 3 godziny mieliśmy go chronić od światła.
własnie to sprawdzanie dna oka ma miec, brrr
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Ciesze sie Niecierpliwa ze jest poprawa
oby tak dalej.
Wstalam rano aby nakleic ten woreczek na mocz. Umylam mu ladnie tylek - zrobil siku, trzeba przebierac i znowu myc. Umylam a maluch zrobil kupe. I znowu mycie. Ale powtarzam sobie ze to zdrowy objaw. Po zalozeniu tego woreczka nie miesci sie pampers na tylku, wiec zalozylam mu tetre (chyba moj autorski sposob zakladania, bo nie mam pojecia jak to sie robi;)). Teraz sie karmimy. Jak czesto dzieci robia siku?
Temperatura mu nie urosla, do 6 rano spal ladnie, a potem zaczal charczec. Ale nie widze jakis wiekszych objawow infekcyjnych. Mam nadzieje ze ta pediatra troche nad wyrost potraktowala katar, charczenie i jego zolty odcien. Tomek tez jest tylko na piersi, nigdy mu nie dawalam butli. A charczenie ma od dnia urodzin.
I jeszcze musze leciec do przychodni po karte szczepien, na wypadek gdybyśmy jednak jutro szczepili w luxmedzie.
Super, że maluch ładnie spał i jest lepiej. A czemu w luxmedzie macie szczepić?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Paula trzymam kciuki, zeby wyniki Tomka byly dobre i abyscie szpital omineli szerokim lukiem. Jak wczoraj bylismy w szpitalu i wisiala nad nami zostanie na oddziale, to lzy lecialy mi jak grochy. Bedzie dobrze, zobaczysz
Po kapieli wieczornej Julka wrocila do formy. Drugi lekarz, u ktorego bylismy wieczorem kazal odstawic leki, ktore przepisali w szpitalu. Powiedzial, ze mozemy tylko spekulowac jakie jest podloze tego niezytu jelita grubego. Moze to byc odczyn poszczepienny, moze to byc zwiazane z tym, ze we wtorek ja mialam biegunke i prawdopodobnie podtrulam sie salatka, mogla tez polknac jakiegos paprocha i tu tez trafil, bo we wtorek wieczorem jak Julka jadla z butli maz ja karmil i jakos nie chciala niby jesc, ja ja wzielam i zauwazylam, ze po 10 minutach ciagniecia nic z butelki nie ubywa i okazalo sie ze malusienki kawalek papierka zablokowal dziurke w smoczku i nic jej nie lecialo, ale nie wiem czy czegos nie polknela. Krew w kupie i duza ilosc sluzu jest normalna przy tego typu dolegliwosciach. Moze to trwac kilka dni, gdyby jej do poniedzialku nie przeszlo mamy przyjechac z wynikami moczu.
Dzis juz wszystko mam nadzieje wraca na wlasciwy tor. O 3.40 obudzilam ja na jedzenie, a potem sama obudzila sie o 5 i o 6.30. Teraz zjadla 2 piersi i spi, a raczej wije sie przez sen bo boli ja brzuszek. Od 2 tygodni nie miala kolki i wczoraj zaczelismy zmniejszac jej espumisan i jednak nie mozemy tego robic, bo znow ja meczy.
Wspaniale, Julka to dzielna dziewczynka i na pewno już będzie ok
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Iys u nas taka wysypka, zaczęło się od twarzy, teraz napleckach i nóżkach i rączkach. Jak małej gorąco albo krzyczy to robi się czerwone. Lek stwierdziła że najprawdopodobniej skaza białkowa. Jestem na gownianej diecie o chlebie i wodzie niemalże i czekamy na efekty. A że alergeny we krwi utrzymują się do 2 tyg to na efekty przyjdzie poczekać. Zawsze coś..
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123
-
Aska87 widze ze trafily nam sie gorace chlopaki nasz to samo
nawet jak czasem pieluszka go okryje to potrafi sie rzucac i stekac...odkryje-inne dziecko
A mam pytanko do Ciebie-gdzie robicie chrzciny???
Milego dnia sisters
Aska87, Weridiana, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
Synek 19.08.2015 ❤️
Synek 05.05.2017 ❤️ -
Lys moja ma tak jak opisujesz jota w jote
chyba pójde z tym do pediatry, ciągle się napina i drze czy je czy śpi... i przez to dużo ulewa albo wymiotuje. Kaszke ma na twarzy w okolicach ust- to na bank od ulewania bo wcześniej tak nie było jak nie ulewała.
Moja ma zaparcia nie wiem od czego..odstawiłam już jedyne słodycze- ciasteczka owsiane. Co dwa dni muszę pomagać termometrem żeby kupa poszła bo nie może na początku czopa wypchnąć, pozniej już idzie, drze się przy tym jak by ją ze skóry obierali. Zamawiam dziś inne mleko bo nie wiem skąd to się bierze. Mała ma po mnie brzuch...ja całe życie miałam zaparcia. Po porodzie ciągle mam problemy z kupą sama, często jak już zrobie to krew na papierze- może mam hemoroidy? nie miałam nigdy więc nie wiem, ale boli mnie kurewsko jak się załatwiam.
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mój Oli uwielbia ciepło. Mamy w domu 20-21 st i ubrany jest w body z dł rekawem i bluzeczka i śpioszki welurowe na te śpioszki skarpeteczki a jak leży musi mieć pieluszkę na około szyjki i smoka;)
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
Rośnij kinderku ❤❤❤
-
Początki były trudne ale teraz wszystko się unormowalo...ma gazy ale powiedziałabym ze jest ok:). Podaje sab simplex i espumisan na zmianę bo planuje przejść tylko na espumisan a za jakiś czas odstawić wszystko:).Migotkaa wrote:Martucha86 czy Twojego synka bolal brzuszek po zelazie ? Kurde ja zauwazylam ze Szymonka boli, wiaze ten bol Z podawaniem wlasnie zelaza, wyproznia sie ale czasem tak strasznie sie prezy jak na kupe i jest taki glosny bąk, a teraz dostaje 7mg dziennie a za kilka dni mam wlaczyc dawke dodatkowr 15mg, strach pomyslec co sie bedzie dzialo..,
Mamusie ktorych dzieciatka mialy zoltaczke, bylyscie juz na kontroli u okulisty po naswietlaniu ? My idziemy w poniedzialek i nie wiem czego sie spodziewac
Staś śpi juz 3 h na brzuszku...bardzo to lubi.
Pisalyscie o roli Taty...u mnie jest super...ale Krzysiek jest w domu zazwyczaj po 18...wiec za dużo czasu z Młodym nie spędza... ale jak wraca do domu to on się nim zajmuje. Zabawa, kąpiel, karmienie i często usypianie. Ja tylko asystuje.
Codzienne słyszę ze super sobie radzę a ja oczywiście ze skromnoscia się z tym zgadzam; ).
Wróciłam do czytania...wreszcie !
Weridiana, mamasia, zabka11, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Magda u nas tez problemy z kupa takie ze tylko windi pomaga.
Ja tez mam zaparcia i hemoroidy tez mam krew na papierze wiec może i u Ciebie hemoroid się gdzieś zrobił albo też mogła Ci peknac sluzowka odbytu podczas wyprozniania i stad ta krew. Mi wczoraj pękła na hemoroidzie i przynajmniej hemoroid jest mniejszy bo nadmiar krwi wyleciał.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
dzieki;) jaka dawke podajesz ?Martucha86 wrote:Początki były trudne ale teraz wszystko się unormowalo...ma gazy ale powiedziałabym ze jest ok:). Podaje sab simplex i espumisan na zmianę bo planuje przejść tylko na espumisan a za jakiś czas odstawić wszystko:).
Staś śpi juz 3 h na brzuszku...bardzo to lubi.
Pisalyscie o roli Taty...u mnie jest super...ale Krzysiek jest w domu zazwyczaj po 18...wiec za dużo czasu z Młodym nie spędza... ale jak wraca do domu to on się nim zajmuje. Zabawa, kąpiel, karmienie i często usypianie. Ja tylko asystuje.
Codzienne słyszę ze super sobie radzę a ja oczywiście ze skromnoscia się z tym zgadzam; ).
Wróciłam do czytania...wreszcie !
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Maniuś wrote:Aska87 widze ze trafily nam sie gorace chlopaki nasz to samo nawet jak czasem pieluszka go okryje to potrafi sie rzucac i stekac...odkryje-inne dziecko
A mam pytanko do Ciebie-gdzie robicie chrzciny???
Milego dnia sisters
my na razie jesteśmy na etapie czy w ogóle będziemy chrzcić... jeszcze pewnie sporo czasu minie zanim (o ile) będziemy myśleć gdzie
małaMyszka lubi tę wiadomość
udało się w 9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
Migotkaa podaje od 8 do 10 kropelek do każdego karmienia
Mój Młody jak robi kupę to strzela takie miny ze śmiać mi się chce...widzę że postawienie klocka to dla niego przyjemność a nie wysiłek jak kiedyś. Właśnie się obsral.
Idziemy na spacer 2 do 3 h codziennie chodzimy!
Serdeczne pozdrowienia
Czytam codziennie; )
chcebycmama, Weridiana, małaMyszka, ainer85, Laura lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Niecierpliwa, super ze już lepiej z Julenka!
Noc przespana bez atrakcji, Marta jak zasnęła przed 22 tak spała do 3 a potem po 7 obudziła się na karmienie i spała do 8.30.
My na spacery chodzimy zwykle o tej samej porze.staramy się wychodzić o 10.00, pakuje mała do samochodu i jedziemy do parku.Tam łazimy do ok.12.00,13.00 i wracamy na obiad dod domu.No chyba ze coś nam wypadnie to idziemy po południu ale raczej rano. W środy Adam jeździ na angielski wiec nas zawozi i przyjeżdża po nas po angielskim.na początku stresowali mnie spacery bo mała jak się rozedrze to tylko na ręce i nic jej nie uspokoi.Ale potem stwierdziłam,ze nie mam na to wpływu,to jest dziecko wiec płacze i przestałam się tym przejmować. Czasem całe 2h łazimy tzn ja pcham wózek a ona na rękach.wtedy kglada sobie drzewa i wszystko do około i jest bardzo spokojna i zainteresowana.jest dużo ławek wiec jak się zmęcze lub chce ja nakarmić to siedzimy i odpoczywamy no i cudownie w tym parku pachnie igliwiem poza tym w tygodniu ńie ma dużo ludzi, nie słychać samochodów,cisza i spokój.
Wczoraj kupiliśmy bilety do UK i w listopadzie lecimy na 10 dni do mojej siostry w przyszłym tyg musimy małej wyrobić paszport
Jutro zawożę mała do mamy na kilka godzin i muszę odgruzować mieszkanie.i może uda nam się z Adamem trochę poprzytulać.od porodu jeszcze nam się nie udało, czuje się jak przed pierwszym razem
Miłego dnia dziewczyny!
chcebycmama, niecierpliwa, Weridiana, mamasia, zabka11, Paula_071, Maniuś, małaMyszka, Laura lubią tę wiadomość
-
Witajcie, my tez spacerujemy po 2 godziny. Robi to dobrze mi i synkowi. Przeważnie śpi w gondoli.
Dziewczyny tak się CIESZE! Waga spada mi o pół kg co dwa dni. Co prawda jeszcze 7 kg na plusie ale jest dobrze.
Powiedzcie mi co stosujecie na rozciągnięte skórę BRZUCHA? Nie mam rozstępów tylko taka zwiotczala skóra mi została. Zastanawiam się co stosować. Może coś POLECACIE?
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku.
