SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamusie szczypiorkow na pocieszenie dzis gadalam z kolezanka jej corcia jest sierpien2014 i wazy niecale 8 kg... Byla u wszystkich mozliwych lekarzy i taka jej uroda...jest bardzo zwiercona co zje to spala. Mama ok 170 tato moze ok 180 rozm 36. Jestem w szoku bo porownac ja a Maje to wiele sie nie roznia tamta wyzsza z 10 cm no i szczypior a moja troszke pucia.
Waga urodzeniowa 3600Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2015, 20:07
Agaata, małaMyszka, jesslin87, Zetka lubią tę wiadomość
-
Kurcze Agaata a może w następnym tygodniu nadrobi? Też nie mam pomysłu co z tym zrobić
my ważymy jutro i jestem ciekawa ile będzie. Natalka chce chyba oszukać system bo dzisiaj mija drugi dzień bez kupy... niby tak może być ale u nas zawsze min jedna kupa dziennie i nie wiem skąd ta zmiana.
Agaata, niecierpliwa, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Ale mnie maz wqrwia trzymajcie mnie bo nie wyrobie !!!!!!! W zeszly weekend dzialo sie w sobote bylismy na imprezie rodzinnej (rodzina z mojej strony ) w niedzielę mielismy gosci i moj mąż stwierdzil ze nastepny weekend (ten co teraz mamy ) nie chce zadnych gosci i nigdzie się nie rusza bo chce odpocząć spoko pasi mi to
I co i g..o
W piatek o 14 dzwoni ze o 17 wpadna znajomi oki nie ma problemu posiedzieli 2 godzinki fajnie bylo
Dzisiaj mial focha ze znowu sam na zakupy oki zapakowalam mlodego i pojechalismy
Jutro niedziela ostatni dzień weekendu tego w którym mial odpoczywac a on mi oznajmia ze jutro wpadna jego rodzice do malego no szlag mnie trafi zmienia decyzje jak wiatr zawieje
Znajac moich tesciow i ich "przyjedziemy do malego " to pewnie na gadaniu sie skonczy oby bo juz oczyma wyobraźni widze slodko pierdzaca tesciowa ciuciajaca nad Arturem
A po poludniu mecz wiec znowu pol dnia bede sama
małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
04.02.2014 - 7tc [*]
-
Apaczka, to ja trzymam kciuki, żeby Natalka przybrała jakoś ładnie. Niech ona chociaż nadrobi za Huberta.
Magda, to prawda, że Hubert jest bardzo żywotny, ale to chyba nie jest jeszcze etap kiedy aż tak spala kalorie... Echh sama nie wiem co zrobić, czy już iść do lekarza, czy jeszcze poczekać do 10 grudnia, bo wtedy idziemy na szczepienia.
apaczka, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, co do przyrostow to u nas szału nie ma.. Było super na początku, a teraz w tydzień tylko 70 gram.. A wcześniej w 6 tygodni 500 gram. No ale lekarka olewa temat bo młoda mieści się w normie jeszcze (waży 5900)..
małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
Ewa123
-
Agata to ile przybral, bo nie pamietam ile mial ostatnio?
Poradzcie, 3 raz oddalam mocz na posiew, pojemnik jalowy, odpakowany chwile wczesniej, mloda podmmyta, zlapane bezposrednio do pojemnika, strumien koncowy i znowu twierdza, ze mocz niediagnostyczny, bo 3 jakies bakterie, wczesniej bylo'10. Laborantka twierdzi, ze musialam cos zle zrobic, bo tyle bakterii nie moze byc, tym bardziej, ze analiza moczu byla ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2015, 20:26
Agaata, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Aga opiernicz męża! Mój na szczęście (chociaż często jest to wada) super towarzyski nie jest. Taki typ domatora i samotnika, wcześniej to ja go wszędzie wyciagalam, ale teraz doceniam, że woli z nami siedzieć niż szwendac się z kolegami po mieście. Chociaż czasem mnie wkurza, że taki aspoleczny
małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
Ewa123
-
lys wrote:niecierpliwa a od razu dostarczasz mocz do labu?
moze zmien lab bo dziwna jest ta historia
Zazwyczaj jakies 2h, ale w tym czasie jest w lodowce, tak jak kazali. Nie moge zmienic labu za bardzo, bo pomijajac juz to, ze tam mam skierowanie, to jest w miare blisko i mocz mozna dostarczyc do 16.30 co jest dla mnie mega plusem, bo nie musze sie gonic i maz po pracy zdazy zaniesc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2015, 20:34
-
Agaata wrote:W tydzień nic, w dwa tygodnie 70g.
Pisalas, ze tylko raz sie w nocy budzil na jedzenie. Dalej tak jest? Moze zacznij go karmic na spiocha 2-3 razy w nocy?
niecierpliwa, Agaata, jesslin87 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
niecierpliwa wrote:Zazwyczaj jakies 2h, ale w tym czasie jest w lodowce, tak jak kazali. Nie moge zmienic labu za bardzo, bo pomijajac juz to, ze tam mam skierowanie, to jest w miare blisko i mocz mozna dostarczyc do 16.30 co jest dla mnie mega plusem, bo nie musze sie gonic i maz po pracy zdazy zaniesc.
Powiem Ci, ze ja tez tak mialam, ze mocz ogolny byl ok, a na posiew niediagnozowany. Ale ze ogolny byl dobry, to posiew odpuscilam.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Agaata wrote:Paula, teraz już się budzi 2 razy w nocy, czyli tak samo jak własciwie od zawsze. On je 8-9 razy na dobę i wg mnie to nie w tym tkwi problem.
A sprawdzalas ile je? Zwaz go przed jedzeniem i po, bo butli chyba mu nie podajesz.
Myslisz, ze to cos z metabolizmem?
Agaata lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
W pierwszej chwili ten fragment zabrzmiał jakbyś core wkładała za kaloryferNeyla wrote:Nam się super sprawdza, bo mała leży jak królowa i tylko nogami i rączkami macha, a tatuś ją myje. A co do jej wysychania, to wkładam ją za wiszący kaloryfer i raz, dwa sucha.
Katarka, jesslin87, Aga89, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:A sprawdzalas ile je? Zwaz go przed jedzeniem i po, bo butli chyba mu nie podajesz.
Myslisz, ze to cos z metabolizmem?
Ważyłam przed i po jedzeniu, mimo tego, że wszędzie piszą, że to nie ma sensu i jak byłam na poradzie laktacyjnej to pani powiedziała, żeby tak nie sprawdzać ile dziecko je. Przed jedzenie 5440, a po 5610.
Nie wiem czy z metabolizmem, nic nie myślę, będę czekać aż lekarz się wypowie.
Wczoraj czytałam na mlecznym wsparciu, ze dzieci kp tak mogą mieć i to nic nie znaczy, ale ja się mimo wszystko martwię.
-
lys wrote:troche pozno, nalepiej zawiezc od razu, przy posiewie 2h od pobrania to taki max czas kiedy próbka powinna być już w labie
Oni nie widza problemv w czasie dostarczenia, o ile byl w lodowce. Za pierwszym razem rozumiem, ze nie wyszedl, bo byl przelewany z woreczka, ten drugi tez moze znalezc uchybienie, bo pojemnik otworzylam pare dni wczesniej, jak probowala zlapac i mial kontakt ze skora, ale tym razem juz nie mam do czego sie przyczepic. Pobralam o 14.15, a o 15.46 byl w labolatorium.
