Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamila spokojnie... moja cytrynka też jest mniejsza niż wskazuje termin ... a do tego co wizytę przesuwa mi się termin porodu... ale cieszę się że dziewczyny zrobiły listę...
a jeżeli chodzi o wagę to jak leżałam w szpitalu ordynator mnie uspokajał... że ta waga to orientacyjna jest ustala się ją na podstawie pomiarów ... a tak na prawdę maluszki mogą mieć mniej cm a więcej tłuszczyku... przekonamy się po porodzie...
i jeszcze rozbieżności wśród dzieci są mega... ja zawsze przeglądam gazetę gdzie pokazane są zdjęcia nowych mieszkańców naszego powiatu... i wymiary ich/ waga... matko czasem różnią się ok 2 kg...
więc nie gniewaj się dłużej... nikt nie chciał cię urazić....
a i chciałam wam napisać że od dziś są w lidlu i biedronce akcje z akcesoriami dla dzieci i mam... między innymi będą biustonosze do karmienia...
lanusia też byłabym za oddaniem piesków do schroniska... może znajdzie się ktoś kto je przygarnie... nie mam zaufania do takich zwierząt... jakby nie patrzeć są obce... nigdy nie wiesz jak zareagują na malutką...
Magda2013, Ruda27, celia, pekinka82, MILA, Lanusia93, Moni&, Dodi lubią tę wiadomość
Czekamy na Alicję naszą Kruszynkę
-
Witam
Lanusia nie znam sie za bardzo na pieskach,bo nigdy nie mialam. Ale tak jak dziewczyny mowia oddaj tamte malutkie do schroniska-oni sie nimi zajmna, zaszczepia je i odrobacza. Kto wie jakie choroby przenosza takie pieski
skoro ten Twoj, ktorego macie w domu juz ma robaki to tamte na pewno tez.
Camilla wracaj na forum nie rob scen
Madzikovy
Aggie a ile potem bedziesz miala tego macierzynskiego?
Positive dzieki za info,wlasnie dzis jade do biedronki
A ja dzis na obiad robie wrapy z kurczakiem.Pranie sie wypralo i lece potem na zakupy
Ruda27, positive, Lanusia93, Dodi lubią tę wiadomość
-
Madziu, pytalas wczoraj i mialam odpisac najwidocxzniej z pustej lepetyny wylecialo 9 miesiecy platnego... ale nie wiem ile dostane bo to nie z miejsca pracy a z urzedu (nie przepracowalam wystarczajaco dlugo w miejscu gdzie pracuje) i to sie wacha miedzy 30 a 130 funtow tyg., potem moge skorzystac z 3 miesiecy bezplatnego, ale nie oszukujmy sie, kogo na to stac.
Plastry naklejone na plecy, rozgrzewaja dobrze, zobaczymy czy zdadza egzamin w pracy. Milego dnia
pekinka82, MILA, Magda2013, Ruda27, celia, positive, Lanusia93, Moni&, Dodi lubią tę wiadomość
-
I ja się witam o poranku
Nawet nie wiecie jaki ogromny ciężar mi spadł z ramion - w końcu mam wolną głowę od tych jazd i radośnie mogę przystąpić do .. sprzątania Muszę się nareszcie ogarnąć z rzeczami dla Justysi, no i swoimi też. Eleganckich pracowych ciuszków to raczej długo nie założę, nie wspominając, że w większość nie wejdę
Lanusia, ja się tylko podpiszę pod tym co dziewczyny pisały. Mimo, że nie zgłosisz do weta, że masz takie psiaki na podwórku, to i tak Wy będziecie tratowani jako właściciele. Zważ Wasze możliwości finansowe i bezpieczeństwo i oddaj je do schroniska. Daj znać co z maluchem, biedactwo
Kamilka podpisuję się pod petycją "WRACAJ"
Rany, przecież powód obrażenia jest kompletnie niewspółmierny do reakcji 
Nie fochuj się już tylko wracaj, toż to ostatnia prosta i trzeba się wspierać
Aggie to jednak dziwny kraj
Przecież ewentualne skracanie się szyjki jest niebezpieczne, ale łatwo coś z tym zrobić, gdy się wie. Szkoda słów, uważaj na siebie
A ja dziś zrobię chłodnik Oczywiście pod warunkiem, że się ruszę z kanapy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 10:19
Magda2013, pekinka82, Aggie, Sylka, Lanusia93, MILA, Moni&, Kajoni, Dodi lubią tę wiadomość
-
Aga sorki ze tak dopytuje.Moj maz byl ciekawy jak tam wyglada z macierzynskim. Ale pozniej bedziecie dostawac jakies pieniazki na dziecko?
Mam w Angli kuzyna,ktory pojechal tam do pracy,sciagnal swoja zone z dwojka dzieci i on sam tylko pracowal jego zona nie bo jej sie nie oplacalo bo dostawali jakies pieniadze od panstwa. Tak samo mojego meza kolega pojechal,zona urodzila 3 corki i tez nie pracowala a on pracowal na pol etatu. I zyli jak paczki w masle
Aggie lubi tę wiadomość
-
Madziu, bo nie jest tak zle tutaj, jak jeden rodzic pracuje, mi nie zalezy ns ike godzin wroce do pracy, cos tam bedzie sie nalezalo, ale szkoda mi rrzygnowac calkiem z niej bo jest dobrze platna.
A co do sciemniania... Ja nie potrafie klamac. Ale obiecuje zadzeonic dzis do poloznej, jesli nie pomoga, to w momencie kiedy poczuje sie ciut gorzej bede jechac na IP. Dziekuje wam za wsparcie
W drod,e do pracy, nie luczac dzis, zostanie mi 15 dni do urlopu!
celia, Lanusia93, Moni&, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAggie tez jestem takiego zdania.. Zeby cos posciemniac. Wiadomo ze sie nie powinno, po co wylowywac wilka z lasu?
ale jak nie masz wyjscia?
Napisalam smsa do Kamilki i nie odpisala jeszcze
Ja ostatnio w netto kupilam koszulke ciazowa ze stopkami na brzuchu zaloze w weekend
Ja wlansie mysle co na obiad. Mialam pomysl ryz z mieskiem i pieczarkami. Macie jakis przepis na dobra taka kombinacje?
I chce ciasto zrobic ale za malo truskawek mam moze maz pojedzie pozniej kupic
celia lubi tę wiadomość
-
Aggie, a może to jest właśnie rozwiązanie- schronisko. Tylko że strasznie mi szkoda Muszę to przegadać z P. jak wróci.
Moni&, masz rację... Suka na pewno nie była szczepiona, to takie wiejskie psy, właściciel nie żyje od 2 lat, a psy z tego co widzę w przerwie między karmieniami żywią się padliną, jedzą szczury, ptaszki A jak podaje im miskę nie podchodzą od razu, ale czekają aż się oddalę i dopiero zabierają się za jedzenie. Fajnie, że mnie rozumiecie, bo naprawdę chętnie zaszczepiłabym te psy itp., ale po pierwsze- pieniążki, a po drugie nie mam nawet możliwości ich upilnować, latają gdzie chcą, pojawiają się w porach karmienia, więc na bank za miesiąc byłyby gorzej zarobaczone niż dziś.
Ruda27, dokładnie, musimy myśleć o dziecku, a nie o tym że pieski sobie lubią spać na tym podwórku.. Z dzieckiem bym na podwórko nie mogła wyjść nawet, bo może to jakąś wściekliznę przywlecze...
positive, mi też przesuwa się termin porodu na każdej wizycie I to jak.. Najpierw na 5 sierpnia, a teraz... na 12 sierpnia
Magda2013, bo te robaki przenoszone są w czasie ciąży przez sukę i podczas karmienia..
Sytuacja wygląda dzisiaj tak:
Piesek całą noc przespał- co się nigdy nie zdarzyło. Nawet jak obudził się o 5 to nie piszczał, nie prosił o wejście na łóżko tylko leżał w kartonie kilka minut czekając aż wstanę. Zrobiłam mu kleiku ryżowego z bananem i marchewką (na wodzie!), ale nie chce jeść. Pić wody też nie chce, ale on nigdy wcześniej jej nie pił, chociaż go nakłaniam. Na początku był bardzo apatyczny, próbował się pozbyć jednej glisty, ale chyba za bardzo bolał go brzuszek, odpuścił, poszedł spać. Byliśmy na spacerku to troszkę się ożywił i czekamy cierpliwie na P., będzie za 2 godziny..
Mma prawdziwego pecha- zawsze wtedy kiedy potrzebuję pomocy zostaję sama. Jakaś złośliwość losu
Już Wam nie marudzę, dam tylko znać po wizycie u weterynarza, muszę się troszkę położyć, bo miałam zakodowane w psychice, że muszę być czujna i budziłam się dokładnie co godzinę (!), później nie mogłam długo zasnąć.
Dziękuję za wszystkie rady
celia, Ruda27, Moni&, Aggie lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Dzień dobry.
U Was piękna pogoda, a u mnie deszcz, który tak mnie ululał, że dopiero wstałam Teraz mnie nosi, ale co tu robić w taką pogodę....
Lanusia przykra sprawa ze szczeniaczkiem, ale podpisuje się obiema rękoma pod tym co mówią dziewczyny - resztę psów powinnaś oddać do schroniska. Nie wyobrażam sobie małego dziecka na podwórku z psami, które ani nie są odrobaczone ani zaszczepione.. Brrrrr.. Aż mam gęsią skórkę jak sobie pomyśle.
Aggie podziwiam Cię, że dajesz sobie radę w pracy, podziwiam Twoje samozaparcie, ale.... Pamiętaj, że nosisz w sobie swój największy skarb i to wszystko odbywa się też jej kosztem. Rozumiem, że chcesz być z malutką jak najdłużej po porodzie, ale z drugiej strony pomyśl, czy nie narażasz jej teraz za bardzo, czy nie zaszkodzisz jej pracując tak długo... Martwią mnie Twoje dolegliwości, bóle pleców, skurcze i ta szyjka... 3mam za Ciebie kciuki, wiem, że jesteś w trudnej sytuacji, ale może czasem warto odpuścić... Zostało Ci dosłownie kilka dni pracy, a z dnia na dzień czujesz się coraz gorzej i coraz bardziej się martwisz. Pamiętaj, że wszystko odbija się na Twojej Majeczce.... Wybacz mi moją szczerość, dla mnie po prostu jest niedopuszczalne, ze w tej sytuacji nie możesz iść na zwolnienie.. Już dosyć złego przeszłaś. Wystarczy!
Positive dobrze, ze mówisz o tych promocjach Właśnie zabieram sie za przeglądanie gazetek
Celia pewnie dziś jesteś pełna optymizmu i energii Cel osiągnięty. Jeszcze raz gratuluję! Nie powiedziałaś nam jak mąż zareagował?!
KAMILAAA WRACAJJJJJ!!!!!
Lanusia93, positive, celia, Ruda27, Aggie, mala_mi, Dodi lubią tę wiadomość
-
Oczywiście już, już miałam brać się za sprzątanie ... no ale odpiszę
Mój M prawie się obraził, że mu nic nie powiedziałam, ale cieszył się, choć chyba nie dociera do niego myśl, że będzie się musiał zacząć dzielić autem
Mój plan był bardzo tajny, bo nawet mój instruktor nie wiedział, że mam egzamin. Więc też był w szoku, gdy uprzejmie mu zakomunikowałam, że już się nie spotkamy na lekcjach
Przepraszam, że tak w kółko o tym, ale jestem tak szczęśliwa To był taki mój wyrzut sumienia od 7 lat , kiedy to się poddałam po 1 niezdanym egzaminie.
No ale obiecuję, że już koniec, wybaczcie ciężarnej
Lanusia trzymam kciuki za malucha, będzie dobrze
Ruda27, Lanusia93, Sylka, Moni&, Aggie, mala_mi, Dodi lubią tę wiadomość
-
celia... ja to chyba z tydz chodziłam w euforii po zdanym egzaminie... a gdy odbierałam je z wydziału komunikacji to prawie się poryczałam... bo u mnie też ciążyły mi jak wrzód na D...
ja dzisiaj jakaś taka nakręcona jestem... wyrywa mnie wszędzie byle by w domu nie siedzieć, już pół dnia sobie zaplanowałam... jakiś niespodziewany przypływ energii... póki nie wyjdę na dwór w ten upał...
celia, Ruda27, MILA, Dodi lubią tę wiadomość
Czekamy na Alicję naszą Kruszynkę
-
Witam;)
Lanusia tak mi przykro z powodu pieska...mam nadzieje że piesek szybko odzyska siły, daj koniecznie znać po wizycie u weterynarza!!! Tu u mojej mamy są dwa pieski jamnik i chihuahua bardzo je kocham wiec wiem co przezywasz! Co do tych pozostałycz szczeniaczków to moze zapytaj weta co najlepiej zrobić w tej sytuacji, u mnie wiele z lecznic weterynaryjnych leczy zwierzaki na dotacje z gminy, wystarczy przynieść zwierzaka a oni go zaszczepią itd,
U mnie dziś skwar jak nie wiem. Moje nogi trochę lepiej, są troche mniej opuchnięte niż wczoraj ale jeszcze trochę są...i bola mnie stopy pod spodem, chyba się naprawdę wczoraj za bardzo nałaziłam... dziś odpoczywam cały dzien!
Lanusia93, Ruda27, celia, Dodi lubią tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
ja dzis smaczny obiad robie mmm kotlet schabowy surowka z kapusty bialej sama robilam ziemniaki i marchewki mini mmmmmmmmm pycha a u mnie tez goracoooooooooooo mega goraco siedze w domu non stop bo puchne i ciezko mi sie ruszacHanna<3
Mateuszek 13.08.2014
Emilka 08.07.2010
-
W Biedronce są na pewno ciuchy dla nas. Byłam na moment-nie bardzo lubię Biedronke ale jest koło rodziców i poszłam z Mami. Kupiłam legginsy, piżamke i koszule do karmienia. Leggibsy 25 zl, koszula 35zl i pizamka 35zl. He he. Staniczki i majtochy mam.
Goraco paskudnie....
Jutro jadę zobaczyć co z moją pracą dyplomową-chce mieć już z głowy. ..
Kamila tak Cię wszyscy proszą. Nie obrażaj się Słońce! ! Nie ma o co. Mój Szkrab też Malusi ale czy to ważne? ? To nie rywalizacja, bo o co???
U mnie zawsze takie tabelki, mierzenie wagi, obwodu brzuchala wywołują uśmiech na buzi.
Już jestem za stara:-)
Ruda27, Sylka, celia, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
Lanusiu z psiakiem będzie oki. Trzeba koniecznie odrobaczyć-kosztuje to grosze!! Tak jak pisała Pekinka. Mały wyzdrowieje. Na pewno jeszcze zrobi kupke z robakami-skutek leku.
Może być smutny-bo to go boli. Szybko dojdzie do siebie.
Nie zarazisz się, nie dotykaj tych odchodów (tzn. nie zbieraj). To są pasożyty odzwierzęce.
Trzymaj się dzielnie! !
Wiem jakie to uczucie co do innych psiaków, ja to straszna psiara jestem; -)
celia lubi tę wiadomość
