Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzwoniłam przed chwilą do mojego gina żeby zapytać o suplementy witaminowe dla kobiet w ciąży, bo ostatnio zwątpiłam
powiedział, że są dwie szkoły- jedna mówi, że jeśli nie ma potrzeby to żeby nie brać, natomiast druga mówi, że jak najbardziej brać, gdyż początki ciąży wymagają suplementacji szczególnie mikorelementami i witaminami których ciężko dostarczyć w pokarmie. Jako że ja ogólnie mam słaby aptetyt i raczej mnie odrzuca od jedzenia, z wyjątkiem pojedynczych zachcianek, nie dostarczam tych witamin jak powinnam, gin powiedział, że jeśli dobrze się czuję po tych witaminach i nie mam żadnych dolegliwości po nich- jak najbardziej zaleca brać. 
Progesteron pochwalił
:D
Chyba w końcu się uda!!
Niebieska, Lanusia93, nezumi lubią tę wiadomość
-
Chciałam żeby była jak najmniejsza różnica wieku. Na początku jest ciężko, ale potem dzieci mają ze sobą lepszy kontakt, bawią się razem. Mam siostrę starszą o rok i 2 miesiące, brat męża jest od niego młodszy o 1, 5 roku. Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej...
Niebieska lubi tę wiadomość
-
Poszłam dzisiaj po zakupy, żeby się zdrowo odzywiać i kupiłam sobie świeży sok jabłkowy, śledzie, łososia, a potem w domu spłynęło na mnie natchnienie, że nie można w ciąży jeść surowych ryb i niepsaterowanych soków. A taką miałam ochotę na śledzia! Przy okazji jeszcze wylałam niepasteryzowane mleko. I doczytałam, że nie należy jeść ciastek z kremem.
I lodówka pełna, a ja nie mam co jeść. Ech...
Niebieska, celia lubią tę wiadomość
-
Witam i dzisiaj. Włączę się do dyskusji na temat kawy. W ciąży spokojnie można pić 1 kawę dziennie. Ja mam ogólnie b.niskie ciśnienie (jakieś max. 100/50) i bez kawy jestem nie do życia. Akurat teraz mi w ogóle nie podchodzi ale co parę dni piję ze smakiem. A jak już nie podchodzi to wylewam i tyle
Najlepiej sobie robić małą kawkę z mlekiem.
Śledzie można jeść. Jak najbardziej Alis. Chyba surowych nie jesz? Surowych lepiej nie jedz
Ogólnie nic mi nie dolega. Wujka klopa jeszcze nie witałam, tylko straaaasznie spać mi sie chce. Właśnie się kimnęłam ponad 1 godz. i dalej bym spała. Ale jakoś się na siłę podniosłam z łóżka, bo co ja w nocy robić będę? Do tego pobolewa mnie czasem delikatnie brzuch i mam mega wzdęcia 
Mam nadzieję, że będzie widać brzuszek jak najpóźniej. NIe mam na to parcia. Panicznie boję się rozstępów i opuchnięcia. Rodzenie w leci tez wisi nade mną jak zmora. Moja koleżanka rodziła w zeszłym lipcu i była już w czerwcu strasznie napuchnięta i ledwo żyła w te upały...
Betę robiłam tylko raz, mój gin nie widzi potrzeby powtarzania.
Robiłam ją tydzień temu w poniedziałek i była 1571. Jaka straszeni wysoka mi się wydaje.
Teraz czekam na wizytę i USG 20.12.
ps.
ktoś mnie usunął z tabelki na USG
Lillenka, Niebieska lubią tę wiadomość
-
Jezu Alis, nie przesadzaj, bo z głodu umrzesz
Przecież to jedzenie jest badane, poza tym wątpię by kobiety ze wsi na czas ciąży specjalnie mleko UHT kupowały, litości... Przy takim podejściu to nasze mamy i babcie żywiłyby się tylko suchym chlebem i wodą. Tfu, woda wtedy była tylko z kranu, nie butelkowana (o zgrozo!)
W Japonii ciężarne jedzą sushi, dlaczego nie miałabyś marynowanego śledzia zjeść? Ja mam jutro na obiad, zjem bez wyrzutów sumienia
Należy unikać surowych jajek (salmonella), alkohol, narkotyki, papierosy - to oczywiste, ale bez przesady.
Lepiej zjeść łososia niż chipsy colą zapijać...
Martynika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kfeva, bliźniaki jak nic tylko tyle zdążyłam dostrzec. A tak poważnie to gratuluję Ci przyrostu bety, czym Ty się martwisz dziewczyno? Teraz będzie już tylko dobrze.
Listę uzupełnię jutro rano, bo widzę że jak się za dużo osób dotyka to giną nam kobiety gratulacje dla nowo przybyłych
kfeva lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lillenka, lepiej nie marudź tylko się ciesz na wiosnę większa możliwość, że będzie alergikiem, a tu wszystko gra Wiem, że będzie upalnie, ale zapewniam Cię, że to lepsze niż urodziny zimą
Oktomama
Karolcia23369, gratulacje
Camille87, na pewno się uda To chyba z Tobą rozmawiałam na temat tych suplementów, jest tak jak powiedział Ci gin, jak nie ma potrzeby to lepiej próbować uzupełniać poprzez dietę, warzywa. Ja zaczekam do 13.12.
Madzikovy, soki niepasteryzowane to te jednodniowe, więc je jak najbardziej można. Nie można spożywać mleka niepasteryzowanego, które znajduje się w serach pleśniowych. Unikać ryb takich jak okonie, szczupaki, sandacze, mieczniki.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
amela- USG 9 grudnia (pon), termin 2 sierpnia
MMA- USG ok. 9 grudnia (pn), termin 10 sierpnia
Madzikovy- USG 10 grudnia (wt), termin nieznany
nezumi- USG 11 grudnia (śr), termin 13 sierpnia
positive- USG możliwe 11 grudnia (śr), termin 15 sierpnia
Ruda27- USG 12 grudnia (czw), termin 6 sierpnia
Lanusia93- USG 13 grudnia (pt), termin 1 sierpnia
Niebieska- USG ok. 16 grudnia (pn), termin 10 sierpnia
Alis- USG 16 grudnia (pn), termin 8 sierpnia
Camille87- USG 17 grudnia (wt), termin 3 sierpnia
kobietka26- USG 17 grudnia (wt), termin 3 sierpnia
Inga- USG 17 grudnia (wt), termin 13 sierpnia
nadulek- USG 17 grudnia (wt), termin nieznany
kada24- USG 18 grudnia (śr), termin 16 sierpnia
Muska- USG 20 grudnia (pt), termin 7 sierpnia
Lilenka- USG jeszcze nieznane, termin 8 sierpnia
Misia1980- USG jeszcze nieznane, termin 11 sierpnia
kfeva- USG jeszcze nieznane, termin 16 sierpnia
Macca- USG jeszcze nieznane, termin nieznany
Karolcia23369- USG jeszcze nieznane, termin nieznany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2013, 21:45
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nick nieaktualnyLanusia93 wrote:Lillenka, lepiej nie marudź tylko się ciesz na wiosnę większa możliwość, że będzie alergikiem, a tu wszystko gra Wiem, że będzie upalnie, ale zapewniam Cię, że to lepsze niż urodziny zimą
Oktomama
Karolcia23369, gratulacje
Camille87, na pewno się uda To chyba z Tobą rozmawiałam na temat tych suplementów, jest tak jak powiedział Ci gin, jak nie ma potrzeby to lepiej próbować uzupełniać poprzez dietę, warzywa. Ja zaczekam do 13.12.
Madzikovy, soki niepasteryzowane to te jednodniowe, więc je jak najbardziej można. Nie można spożywać mleka niepasteryzowanego, które znajduje się w serach pleśniowych. Unikać ryb takich jak okonie, szczupaki, sandacze, mieczniki.
Dokladnie, ze mna obie mialysmy racje ja slucham swojego gina
-
ja też miałam pozytywny test szybko - 26dc, pierwsza beta 230,9 wyszła mi 29 dc. pytałam się nawet dziewczyn na wątku bliźniaków jaką miały bete i własnie pierwsza całkiem w normie ale przyrost spory (choc nie koniecznie). powiem ci ze ja mam jakieś dziwne myśli o dwójeczce...kfeva wrote:Ja miałam test pozytywny już w 25 dc i to wieczorem, więc może jest coś na rzeczy
Nezumi, ale by było
kfeva lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Ja jestem na urlopku, ale caly czas sie martwie, zbyt czesto boli mnie brzuch i jest on taki napiety
Przesunelam wizyte i ide we wt 10.12 wiec zobaczymy co to bedzie. Bete zrobilam dzisiaj ale winik w poniedzialek dopiero
Ehhh wiecznie stresy...
Czy ktoras z was ma bole brzucha? Ale nie chodzi mio takie jak na @.. Takie jakby napinajace brzuch...
Witam nowe ciezarowki gratuluje
-
Lanusia93 wrote:Lillenka, lepiej nie marudź tylko się ciesz na wiosnę większa możliwość, że będzie alergikiem, a tu wszystko gra Wiem, że będzie upalnie, ale zapewniam Cię, że to lepsze niż urodziny zimą
Oktomama
Wiesz, cieszę się, że będę miała drugie dziecko i temat prokreacji z głowy, z samej ciąży cieszę się mniej, bo już mam jedną za sobą i wiem z czym się to wiąże. Lato w ciąży też przerabiałam i było masakrycznie - prawie 2 miesiące przesiedziane w domu, upały były po 30 stopni, a mieszkam w Warszawie...
Tym razem na luksus odpoczywania nie mogę sobie pozwolić, bo mam bardzo energicznego malucha w domu, który na dokładkę jest na etapie lęków separacyjnych (jak mu zejdę z oczu to płacze, tylko ja mogę go położyć spać etc...). Dziś obudził się o 5.30, a położyłam go spać ok 21. Na razie czuję się świetnie, ale boję się tego co będzie potem. Rodzina mieszka 200 km stąd, mąż wraca do domu ok 18. Muszę sobie poradzić sama. Stąd moje obawy
