Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudi88 wrote:Hella gratulacje !!!!
Teraz będzie wybieranie płytek, mebli farb itp. Życzę wytrwałości i cierpliowści, bo urządzanie mieszania to nie taka prosta sprawa. Wiem po sobie i po klientach, bo 2 lata w sklepie meblowym pracowałam
Na szczęście łazienka i wc wykończona, a reszta pomalowana biało - czyli tak jakbym pomalowała i ja. Może tylko u Fasoli jedna ściana będzie inna. Mąż na szczęście w meblach pracuje, więc łatwiej będziePowoli do wszystkiego dojdziemy
SyHa85, alicjaaaa lubią tę wiadomość
-
_cherryLady wrote:diabeł we mnie wstąpił........ ZEŻARŁAM 5 KROMEK CHLEBA I 4 PALUSZKI KINDER BUENO! zesrałabym sie nie zjedzac tego chyba..........
ja na obiad 3 miski zupy owocowej z makaronema teraz się czaję co by tu na kolację wciągnąć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 19:36
Penelope30 lubi tę wiadomość
-
hella wrote:Na szczęście łazienka i wc wykończona, a reszta pomalowana biało - czyli tak jakbym pomalowała i ja. Może tylko u Fasoli jedna ściana będzie inna. Mąż na szczęście w meblach pracuje, więc łatwiej będzie
Powoli do wszystkiego dojdziemy
Myślałam,że stan deweloperski
Ja mieszkam 4 lata a juz bym cos pozmieniała hehehe nie licząc remontu o Kluska -
_cherryLady wrote:diabeł we mnie wstąpił........ ZEŻARŁAM 5 KROMEK CHLEBA I 4 PALUSZKI KINDER BUENO! zesrałabym sie nie zjedzac tego chyba..........
Ważne że wam smakowało hehe.
Ja chyba od tego żarcia zaczynam w boki już iść , nawet koleżanka wczoraj mi to powiedziała.. a na kolację będą parówki .. a w sierpniu dieta kuzwa. . Chyba zawiesze kłódkę na lodówce
Nasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
nick nieaktualny
-
Meldujemy się po połówkowym ja i synek
Malika możesz mi dopisaćMusik, sabanek, kaarolaa, opóźniona, paola89, Aśka_gdańsk, hella, JRY1984, 33Karola33, SyHa85, malika89, Penelope30, alicjaaaa, Kw14tuszek, pigułka, Lulu83, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny_cherryLady wrote:zuuuuuuuuuuupa owocowa mmmmmmmmmmmmmnnnniamm- u nas sie ja jada na wigilie .
ale nie dodalam ze chleb był z puszką rybną w pomidorach
ooo jutro piątek, to już wiem co wszamam na śniadanko
jak zwykle mam gdzieś zachomikowane w lodówce mniaaam_cherryLady lubi tę wiadomość
-
hella wrote:Ja już po wizycie. Ginekolog stwierdziła że wszystko super, tętno piękne, szyjka długa na "5 kilometrów", wyniki cytologii i moczu ok. Niestety tak jak podejrzewałam na następną wizytę mam zrobić krzywą, ale pozwoliła wcisnąć cytrynę
Ale co jeszcze fajniejsze: po wizycie zadzwonił doradca i powiedział, że dostaliśmy kredyt! Myślałam, że przewrócę się ze szczęściaWOW! Co za dzień...
O matko kochana jak ja się cieszę że udało wam się z kredytem. A mieszkanko w bloku czy budujecie się?
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Rudi88 wrote:Myślałam,że stan deweloperski
Ja mieszkam 4 lata a juz bym cos pozmieniała hehehe nie licząc remontu o Kluska
Nie no my z wtórnego. Niestety nie dałabym rady finansowo z deweloperskim. A w tym które kupujemy był generalny remont pod koniec roku robiony.
JRY1984 - w bloku. Wyszło najtaniej i od razu do mieszkania. Co prawda po spartańsku na początek bo z mebli mamy tylko łóżko ale damy radęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 20:48
JRY1984 lubi tę wiadomość
-
hella wrote:Nie no my z wtórnego. Niestety nie dałabym rady finansowo z deweloperskim. A w tym które kupujemy był generalny remont pod koniec roku robiony.
JRY1984 - w bloku. Wyszło najtaniej i od razu do mieszkania. Co prawda po spartańsku na początek bo z mebli mamy tylko łóżko ale damy radę
To fajnie, że wam się wyremontowane udało kupićmy zostawiliśmy łazienkę po poprzednich właścicielach i ona mnie kurde boli. Ale Ł mi obiecał, że będzie zbierał pieniądze i w przyszłym roku zrobimy remont
-
Dziewczynki ja po wizycie - Maleńka waży 450 g i wszystko jest w porządku
Cieszę się bardzo
a i wiecie co rozmawiałam z lekarzem na temat tych kontroli z zusu i powiedział żebym się nie martwiła że gdybym kiedyś dostała takie wezwanie tfu tfu to mam do niego zadzwonić i ustalimy plan działania
Tak się przestraszyłam tych nalotów z zuzu że musiałam z nim o tym pogadać
sabanek, Rudi88, kaarolaa, SyHa85, paola89, Ania_1986, malika89, _cherryLady, letty, hella, Penelope30, Ninka0111, alicjaaaa, pigułka, Lulu83, Aśka_gdańsk, Kw14tuszek, opóźniona lubią tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
hella wrote:Nie no my z wtórnego. Niestety nie dałabym rady finansowo z deweloperskim. A w tym które kupujemy był generalny remont pod koniec roku robiony.
JRY1984 - w bloku. Wyszło najtaniej i od razu do mieszkania. Co prawda po spartańsku na początek bo z mebli mamy tylko łóżko ale damy radęNasza Marcysia jest już z nami
-
JRY1984 wrote:Dziewczynki ja po wizycie - Maleńka waży 450 g i wszystko jest w porządku
Cieszę się bardzo
a i wiecie co rozmawiałam z lekarzem na temat tych kontroli z zusu i powiedział żebym się nie martwiła że gdybym kiedyś dostała takie wezwanie tfu tfu to mam do niego zadzwonić i ustalimy plan działania
Tak się przestraszyłam tych nalotów z zuzu że musiałam z nim o tym pogadać
Nie bój nic. Wiem z pewnego źródła prosto z zusikuJRY1984 lubi tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
zdrzemnęłam się po tym kopaniu w ogródku i dopiero wstałam, czuję się jako no narodzona
Poszłam jeszcze do królika go nakarmić i normalnie go nie poznaję dał się pogłaskać i nie uciekał, chyba zadowolony że do niego przyszłam, jeszcze wpychał łepek pod rękę
W ogóle młoda się dziś zakopała w czeluściach mojego brzucha i prawie jej nie czuję, to chyba gara za to gniecenie podczas pielenia w ogródku. -
Mój po intensywnym dniu zawsze odsypia i jakby go nie bylo w brzuszku.
Samo grzebanie w ogródku baaardzo mnie relaksuje
Dziś jak robiłam nowe pompony i pogniotłam troche synka to zaczął się buntować i kopać ze zdwojoną siląAnia_1986 lubi tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.