Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kaarolaa wrote:O martyna rzuc ciastem
Zapraszamco prawda nie pieczone tylko z lidla ale bardzo bardzo dobre
kaarolaa lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnysabanek wrote:Witamy z rana jak zwykle obolale
Biodro boli okropnie, jak w nocy się próbuje przewrócić na drugi bok to się tylko zaplacze w poduszce i zrezygnowana usypiam na plecach.
Mam to samo, a im bardziej próbuję bezszelestnie zeby chociaż meza co chwilę nie budzić tym gorzej...
wczoraj nie mogłam się powstrzymać i kupiłam dla Małej komplet na wyjście ze szpitala i jestem w nim zakochana, musze się pochwalić
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/52076ffa7267.jpgpigułka, paola89, Nelk, sabanek, Betty Boop, JRY1984 lubią tę wiadomość
-
Hej wiecie ze nie dochodzi do mnie ze bede miec corcie druga jakos tak niby szykuje kupuje ale jakos tak a jak sobie przypomne to taka radosc mnie ogarnia ze az tanczyc sie chce z radosci hihi moze dzis pojade po auto na razie takie zwykle zeby dojezdzac do przedszkola po mala a potem pomysle o czyms innym zycze wam milego dnia ☺
Martynka30, Ania_1986, sabanek, Penelope30 lubią tę wiadomość
-
Ninka, ja tez tak mam
A dziewczyny mam pytanie czy ktoras z Was ma ubranka dla dziewczynki a chcialaby sie zamienic na chlopiece? Bo ja musze zaczac cos w koncu szykowac a tamtych musze sie pozbyc zeby bylo wiecej miejscaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 10:05
-
Betty zamówiliśmy to łóżeczko:
http://www.toysrus.pl/babiesrus/woodies-eczko-chic-white-honey/TRUP7032140001
Urzekło mnie już kilka miesięcy temu jak je zobaczyłam. Pościeli póki co nie kupujemy, ale pewnie będę rozglądać się w Ikei. Sami mamy stamtąd pościel i jestem zadowolona. Po praniu nic się z nią nie dzieje.Betty Boop lubi tę wiadomość
-
Ja wstałam koło 5 na siusiu i tak kilka razy do teraz, zjadłam lekkie śniadanie i sobie jeszcze leżę
Na obiad będzie rosół a po obiedzie jedziemy do znajomych może w końcu uda się nam zrobić grilla, wiadomo zależy od pogody, póki co u nas w miarę ładnie, nie pada i nawet słońce wychodzi od czasu do czasuzresztą zawsze my baby będziemy siedzieć w domu a niech mężowie robią grilla na dworze
Co do łóżeczka chyba jednak kupię bez szuflady, zawsze można pod łóżeczko schować wanienke czy paczkę pieluchale zastanawiam się czy nie kupić gotowego zestawu, widziałam w internecie ładne łóżeczka juz gotowe z materacem i dodatkowo z 12-13 elementami, chyba taniej wychodzi jakby miała wszystko sama dobierać.
Każą leżeć na lewym boku a mnie lepiej się leży na prawym, zresztą na lewym szybko mi bok dretwieje i boli i za chwilę muszę zmienić pozycję.
Wczoraj mąż jak wrócił z pracy to mała tak zaczęła kopać, położylam rękę męża na brzuchu i był taki szczęśliwymalika89, Ania_1986, sabanek lubią tę wiadomość
-
pigułka wrote:Betty zamówiliśmy to łóżeczko:
http://www.toysrus.pl/babiesrus/woodies-eczko-chic-white-honey/TRUP7032140001
Urzekło mnie już kilka miesięcy temu jak je zobaczyłam. Pościeli póki co nie kupujemy, ale pewnie będę rozglądać się w Ikei. Sami mamy stamtąd pościel i jestem zadowolona. Po praniu nic się z nią nie dzieje.
Właśnie mi przypomniałaś że chciałam dzidziusiowe zakupy zrobić w Ikei właśnie. Widziałam piękne reczniczki i posciele i nie tylko i wszystko w jednym miejscu. -
Hej, witam się w 26 tc (25+0)
to my (ja, starsza córka i malutka w brzuchu) weselnie dziś o 02.00:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0fa49b8b416f.jpg
zaraz bede nadrabiać zaległości od piątku, bo miałam taką masakrę, że nie miałam na nic czasu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 11:44
Martynka30, kaarolaa, Nelk, Penelope30, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZev wrote:Mam to samo, a im bardziej próbuję bezszelestnie zeby chociaż meza co chwilę nie budzić tym gorzej...
wczoraj nie mogłam się powstrzymać i kupiłam dla Małej komplet na wyjście ze szpitala i jestem w nim zakochana, musze się pochwalić
Śliczny komplecik
Ja dla Małej kupiłam już zanim płeć poznałam ciuszki na wyjście -
A ja soe zastanawiam nad czyms innym. Wieeeem ze jest jeszcze duuzo czasu, ale ja juz tak mam ze mysle z wyprzedzeniem.
PRZEDSZKOLE
Bedziecie dawaly maluchy do przedszkola np w wieku 3 lat? Wiekszosc dzieci chyba chodzi, ale teraz mysle sobie tak. Jakbym dala do przedszkola i poszla do pracy to ktos musialby mala odbierac. Nie chce robic klopotu mojej mamie bo uwazam ze nie po to wychowala trojke dzieci by jeszcze teraz bawic wnuki non stop- co innego raz na jakis czas. Wlasnie moja szwagierka tak zrobila- chodzi dumna jak paw jak to ona sobie swietnie daje rade bo urodzila jedno dziecko po pol roku zaszla w ciaze z nastepnym(planoeala choc kazdy jej mowil ze bedzie ciezko), dzieci od 2 roku zycia chodza do przedszkola ona sama do 16 w pracy+powrot a z i do przedszkola odprowadza babcia odbiera ich jakos kolo 12-13 i do 17 potem dzien w dzien z nimi. I mowi jaka to z niej swietna matka. A ze babcia zmeczona juz taka opieka to ciul. Ona poszla do pracy bo na glowe w domu dostawalaja nie chce tak zrobic, chce sama wychowac a nie podrzucac non stop mamie... co innego jakbym nie miala za co zyc... to wtedy sie zastanowie jak to rozwiazac. Ale druga kwestia z tego co obserwuje, to czesto nie ma miejsc w przedszkolu miejskim a znowu placic 1000 zl za prywatne plus wiadomo ksiazeczki sreczki itd plus dojazdy do pracy i przedszkola to wychodzi niemal tyle co bym gdzies zarobila. I kolo sie zamyka
Jakies doswiadczenia w temacie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 12:40
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Cherrylady, mam koleżankę w pracy i tak : rano przed praca jedno dziecko zawozi do przedszkola a drugie do żłobka. Jej mąż odbiera córkę z przedszkola po pracy a ona znowu jedzie do żłobka po Syna po 16.
jak będzie miejsce to ja młoda i tak wyśle do przedszkola od 3 lat. Będzie czekać aż albo ja albo mój T wróci z pracy. Martwię się tylko co za rok z nią zrobię bo chce do pracy wrócić a do żłobka to średnio mi się podoba... może pomyślimy o drugim dziecku wtedy heheNasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
nick nieaktualny_cherryLady wrote:A ja soe zastanawiam nad czyms innym. Wieeeem ze jest jeszcze duuzo czasu, ale ja juz tak mam ze mysle z wyprzedzeniem.
PRZEDSZKOLE
Bedziecie dawaly maluchy do przedszkola np w wieku 3 lat? Wiekszosc dzieci chyba chodzi, ale teraz mysle sobie tak. Jakbym dala do przedszkola i poszla do pracy to ktos musialby mala odbierac. Nie chce robic klopotu mojej mamie bo uwazam ze nie po to wychowala trojke dzieci by jeszcze teraz bawic wnuki non stop- co innego raz na jakis czas. Wlasnie moja szwagierka tak zrobila- chodzi dumna jak paw jak to ona sobie swietnie daje rade bo urodzila jedno dziecko po pol roku zaszla w ciaze z nastepnym(planoeala choc kazdy jej mowil ze bedzie ciezko), dzieci od 2 roku zycia chodza do przedszkola ona sama do 16 w pracy+powrot a z i do przedszkola odprowadza babcia odbiera ich jakos kolo 12-13 i do 17 potem dzien w dzien z nimi. I mowi jaka to z niej swietna matka. A ze babcia zmeczona juz taka opieka to ciul. Ona poszla do pracy bo na glowe w domu dostawalaja nie chce tak zrobic, chce sama wychowac a nie podrzucac non stop mamie... co innego jakbym nie miala za co zyc... to wtedy sie zastanowie jak to rozwiazac. Ale druga kwestia z tego co obserwuje, to czesto nie ma miejsc w przedszkolu miejskim a znowu placic 1000 zl za prywatne plus wiadomo ksiazeczki sreczki itd plus dojazdy do pracy i przedszkola to wychodzi niemal tyle co bym gdzies zarobila. I kolo sie zamyka
Jakies doswiadczenia w temacie?
Doświadczenia nie mam, ale podejrzewam, że u mnie sytuacja będzie wyglądać tak:
Moja mama 300km stąd mieszka, teściowa nie żyje. Więc tak czy inaczej ja będę się dzieckiem głównie zajmowała. Czy będzie mnie stać, żeby siedzieć w domu? Nie mam pojęcia, bo wynajmujemy mieszkanie i póki odkładamy sobie spokojnie teraz duużo kasy, to ta pula z czasem się wyczerpie. Wiadomo, na zasiłkach siedzieć nie będę, bo i tak pewnie pochód by przekraczał, a nigdzie nie biorą przecież pod uwagę, że płaci się ponad połowę wypłaty na wynajem mieszkania... Na swoje nie pójdziemy, bo kto da kredyt nam jak K ma umowy 2tygodniówki (jak zresztą większość w tej firmie, a niektórzy po 7lat pracują tam tak...).
Jak bym poszła do pracy, to pewnie i tak na 3 zmiany bym robiła, to nie jest takie tragiczne akurat w przypadku dziecka, bo z ojcem byśmy się zamieniali wtedy. Tyle, że co to za rodzina, która wiecznie się mija...
Nie da się powiedzieć moim zdaniem, co będzie za rok czy za 5lat, jak dziecko będzie szło do przedszkola... Moja siostra mała miała 2,5 roku jak zaczęła do przedszkola chodzić. Ja bym nie chciała tak dziecku zrobić, fajnie że z dziećmi kontakt by miała ale z matką w ogóle by nie spędzała czasu...
Zobaczymy, jaki scenariusz nam życie napisze
Ale póki co, to by wytrzymać do sierpnia! -
No wlasnie my mamy DG i o ile dalej za te pare lat ja bedziemy miec to moj na pewno nie bedzie w stanie malej odbierac bo ma nienormowany czas pracy. A znowu jak patrzylam ceny przedszkoli wlasnie ok 1000 zl za 120 h to idac na 3/4 etatu plus dojazdy plus skladki komitety wycieczki malej to wyjde niamal na 0. Smieszny kraj
Wiadomo ze nie mozna przewidziec dlatego pytam teoretycznieWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 12:57
Nasza Marcysia jest już z nami
-
nick nieaktualny_cherryLady wrote:A ja soe zastanawiam nad czyms innym. Wieeeem ze jest jeszcze duuzo czasu, ale ja juz tak mam ze mysle z wyprzedzeniem.
PRZEDSZKOLE
Bedziecie dawaly maluchy do przedszkola np w wieku 3 lat? Wiekszosc dzieci chyba chodzi, ale teraz mysle sobie tak. Jakbym dala do przedszkola i poszla do pracy to ktos musialby mala odbierac. Nie chce robic klopotu mojej mamie bo uwazam ze nie po to wychowala trojke dzieci by jeszcze teraz bawic wnuki non stop- co innego raz na jakis czas. Wlasnie moja szwagierka tak zrobila- chodzi dumna jak paw jak to ona sobie swietnie daje rade bo urodzila jedno dziecko po pol roku zaszla w ciaze z nastepnym(planoeala choc kazdy jej mowil ze bedzie ciezko), dzieci od 2 roku zycia chodza do przedszkola ona sama do 16 w pracy+powrot a z i do przedszkola odprowadza babcia odbiera ich jakos kolo 12-13 i do 17 potem dzien w dzien z nimi. I mowi jaka to z niej swietna matka. A ze babcia zmeczona juz taka opieka to ciul. Ona poszla do pracy bo na glowe w domu dostawalaja nie chce tak zrobic, chce sama wychowac a nie podrzucac non stop mamie... co innego jakbym nie miala za co zyc... to wtedy sie zastanowie jak to rozwiazac. Ale druga kwestia z tego co obserwuje, to czesto nie ma miejsc w przedszkolu miejskim a znowu placic 1000 zl za prywatne plus wiadomo ksiazeczki sreczki itd plus dojazdy do pracy i przedszkola to wychodzi niemal tyle co bym gdzies zarobila. I kolo sie zamyka
Jakies doswiadczenia w temacie? -
nick nieaktualnyMy pewnie będziemy chcieli Małą posłac do przedszkola, myślę ze z odbiorami jakoś sobie poradzimy, bardziej zastanawia mnie co zrobimy za rok...
Będziemy szukali niani albo poslemy Małą do żłobka, chociaż już widzę jak będzie mi ciężko. Obie babcie jeszcze pracują, zresztą średnio uśmiecha mi się prosić moją macochę o opiekę, to nie jest taki typ babci, która chętnie cały dzień zajmie sie maluchem, raczej to typ babci 'gadżeciary' kupiłam, przywiozłam, chwilę pobawiłam i lecę dalej na zakupy. A teściowa to do rany przyłóż kobieta, ale jeszcze pracuje.
Ja do pracy wrócić będę musiała, bo jednak kredyt trzeba spłacić, ale planuję szukać nowej na macierzyńskim. Zobaczymy jak to się w ogóle poukłada, czy i kogo znajdziemy, jak Mała będzie na tą osobę reagowała i jak to wyjdzie po podsumowaniu zarobków, kosztów -
U nas na poczatek bedziemy myslec o niani na godziny. Ja pracuje na zmiany, a maz u nas w firmie i czesc pracy moze wykonywac z domu. W piatki moi rodzice zadeklarowali, ze sie beda mala opiekowac. Przedszkole mamy na przeciwko naszego biura, wiec jesli uda nam sie tam dostac, to sytuacja bedzie idealna, bo maz bedzie ja mogl w kazdej chwili odebrac, najwyzej reszte czasu bedzie sie bawic w biurze.to w teorii, a czas pokaze jak bedzie w praktyce