Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kaarolaa wrote:Paulka a daleko masz?
to tylko tak zlowrogo brzmi ze jade pociagiem
jeden przystanek i jestem w centrum 7min. A pociag zatrzymuje sie 50 m od domu
pociagiem jest szybciej niz autem. Ale i tak trafil mi sie sasiad, podwiozl mnie do centrum. A teraz jestem juz w pociagu powrotnym. Szybko poszlo. Kupilam termometr i dwie pary leginsow! Hurra wreszcie trafilam na fajne leginsy.
kaarolaa, monika454, Penelope30 lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
nick nieaktualny
-
Hello Lejdis
Widzę, że większośc z nas dzisiaj w Lidlu buszowała
Ja zakupiłam leginsy, stanik - OMG jaki wygodny! (myśle czy drugiego nie kupić) i dwie bluzkinie ma to jak na początku miesiąca pozbywac się kasy
Kupiłam jeszcze rabarbar.. tylko, że ja go nie lubie i w sumie nie wiem czemu kupiłam i nie mam pojęcia co mam z nim teraz zrobić... nigdy nie lubiłam tego produktu. Losie... co ta ciąża robi z człowiekiem. Ostatnio budyń kupiłam, ugotowałam i zjadłam a później przypomniało mi się, że też go nie lubię. Ostatni raz jadłam budyń z 15-20lat temu! i to za kare.oLena31, kaarolaa lubią tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Ja tez byłam w lidlu i kupiłam sobie 3 pary leginsow, wzięłam S i jedne sa ok a dwie pary mogłyby byc mniejsze ale zostawię je sobie, bo nie ma tragedii
małej kupilam 6 par skarpetek, 4pary spodenek i 2 bodziaki.
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
Ja bylam jeszcze w pepco lotem blyskawicy, liczylam ze znajde jakies ladne pajacyki dziewczece ale jakos nie znalazlam. Tzn wpadlam i wypadlam wiec moze przeoczylam, trudno. Ale ten termometr jest ekstra. DZIEKI KAROLA
kaarolaa lubi tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
A ja nie dotarłam don Lidla w końcu, pojechałam z synem nad jezioro
posiedzieliśmy na pomoście, powdychaliśmy świeżego powietrza i łapaliśmy słońce
chciałam go przekupić żeby mnie w końcu pokopał, ale nadal milczy uparciuch jeden
Tak Wam zazdroszczę (pozytywnie oczywiście) tych Waszych kuksańców od dzieciaczków!!!!
amanina lubi tę wiadomość
[/url]
-
Dziewczyny ponawiam pytanie bo nie dostałam odpowiedzi a mi zależy na poradzie
Chodzi o moja poranną krew po 2jce. Wewnątrz, na zewnątrz jest ok. Moge tym posterisanem posmarować? Czy jak jest krew to nie? Bo kurcze z ulotki jasno to nie wynika a nie chcę sobie zaszkodzić. Czy poczekać do jutra jak to będzie wyglądało a na razie kora dębu? Z góry dziekuję za odpowiedź
[/url]
-
SyHa85 wrote:A ja nie dotarłam don Lidla w końcu, pojechałam z synem nad jezioro
posiedzieliśmy na pomoście, powdychaliśmy świeżego powietrza i łapaliśmy słońce
chciałam go przekupić żeby mnie w końcu pokopał, ale nadal milczy uparciuch jeden
Tak Wam zazdroszczę (pozytywnie oczywiście) tych Waszych kuksańców od dzieciaczków!!!!
SyHa85 lubi tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
SyHa85 wrote:Dziewczyny ponawiam pytanie bo nie dostałam odpowiedzi a mi zależy na poradzie
Chodzi o moja poranną krew po 2jce. Wewnątrz, na zewnątrz jest ok. Moge tym posterisanem posmarować? Czy jak jest krew to nie? Bo kurcze z ulotki jasno to nie wynika a nie chcę sobie zaszkodzić. Czy poczekać do jutra jak to będzie wyglądało a na razie kora dębu? Z góry dziekuję za odpowiedź
SyHa85 lubi tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
amanina wrote:Mmalibu, ja mam wybrany i zakupiony uzywany Baby Jogger Elite
A ten o ktorym piszesz widzialam tez wlasnie ostatnio ze jakas mama sprzedaje uzywany
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/17c9d57829fb.png
Taki to?? -
SyHa85 wrote:Fakt. Mój bęben wygląda na bardzo pojemny
masz bardzo ladny brzuszek a to czy jest duzy czy maly to nie jest wyznacznikiem czy dzidziol ma duzo czy malo miejsca.
SyHa85 lubi tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Też dotarłam jeszcze i do pepco ale głownie po koszulki dla męża. Miło mi się zrobiło jak kasjerki mnie wywołały z kolejki. Przy samej kasie stała taka babka ok 65lat to myślałam że mnie wzrokiem zabije. Nawet o cm się nie przesunęła i musiałam podawać moje zakupy tak bokiem kasy.
Nabyłam też skarpetki dla młodego w rozmiarze 0-15 bo pokazałam wczoraj koleżance te co kupiłam w Smyku 13-15 i ona do mnie że są za duże i ebym w pepco kupiła. Nabyłam przykładam i są identyczne. Ech dałam się podejść na szczęście 2zł nie majątek. -
Co do magnezu to się powtórzę
ja biorę chela mama a nie jestem zbyt systematyczna w tym braniu i w zasadzie nie zauważyłam jakiś problemów z brakiem magnezu. Raz czy dwa skurcz łydki i to wszystko. Kawę piję raz czy dwa w tygodniu - lavazze z ekspresu, potwierdzam pycha
mała od razu szaleje.
Co do snów to mi się nic nie śniło za to mój mąż jakiś podejrzany dziwne pozy przybierał i sie uśmiechał przez sen, a ja znam ten uśmiech. Ze mnie jest straszna zazdrośnica bo jestem zazdrosna i o jego matkę a nawet naszą nienarodzoną córkę. Mówię mu że będę miała drugą konkurentkę a on ze tylko jedną czyli naszą córkę i ze to będzie córeczka tatusia w co wcale nie wątpię.
Kiedyś zostawił w moim samochodzie włączony telefon stary bo zmienił na nowy i o tym zapomniał. Jak wsiadlam do auta to budzik sie wlaczyl wiec go wyłączyłam. Patrzę a tam sms ze jakiś nr do jakiejś babki. Ale mu scenę zazdrości zrobiłam. On śpi a ja go obudziłam i mówię ze mnie zdradza a on oczy jak 5 zl ja ryczę. Jakaś masakra. Oczywiście byłam juz w ciąży.a mój mąż to tez taki jest ze wątpię by na lewizne poszedł bo wie ze by źle skonczyl
-
monika454 wrote:Hello Lejdis
Widzę, że większośc z nas dzisiaj w Lidlu buszowała
Ja zakupiłam leginsy, stanik - OMG jaki wygodny! (myśle czy drugiego nie kupić) i dwie bluzkinie ma to jak na początku miesiąca pozbywac się kasy
Kupiłam jeszcze rabarbar.. tylko, że ja go nie lubie i w sumie nie wiem czemu kupiłam i nie mam pojęcia co mam z nim teraz zrobić... nigdy nie lubiłam tego produktu. Losie... co ta ciąża robi z człowiekiem. Ostatnio budyń kupiłam, ugotowałam i zjadłam a później przypomniało mi się, że też go nie lubię. Ostatni raz jadłam budyń z 15-20lat temu! i to za kare.
Obiez rabarbar pokrój w kosteczki i ugotuj go w garnku z wodą. Pycha kompot tylko kwaśny ale zawsze można posłodzić.