Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudi88 wrote:Mój przez rok wynosił wiadro z balkonu pełne jakis remontowych farfrocli. Aż sobie w nim gołebie urządziły miejsce schadzek i romasów
Wygrałaś!SyHa85, Rudi88 lubią tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
pochwalę się półeczkami. tylko nie wiem, czemu krzywo mi załadowało, bo na podglądzie na kompie miałam prosto..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/72768e77c662.jpgPenelope30 lubi tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
jestem po 3 myciu podłóg, juz rąk nie czuje, a jutro czeka mnie to samo+ odkurzanie ( ale najpierw muszę umyć odkurzacz jakkolwiek to brzmi) i pewnie ze 3 razy zetrzec kurze i znając zycie to samo przez tydzień, bo to białe gó*no będzie wyłazić. Ale pociesza mnie to ,że to dla mojego Kluseczuśka
-
Truskaweczka83 wrote:Monika mam ten sam obraz pejzaz z ikei ten co na scianie
poleczki super
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
nick nieaktualny
-
SyHa85 wrote:Truskaweczka rozumiem Cię. Też lubię mieć jasne sytuacje. A jeśli chodzi o mieszkanie to już w ogóle. My mamy mieszkanie własnościowe. Tzn jest na męża, bo wtedy nie byliśmy małżeństwem, ale nie mamy rozdzielności majątkowej więc w razie jak ze sobą nie wytrzymamy to pól moje
Zwłaszcza, żę ja też tu mam swój wkład finansowy i mój Tata wszystko remontował.
A co do kasy to ja się bardzo cieszę, że mam swoją kasę, też szału nie ma- zarabiam 2000zł, do tego mam zlecenia. Umowę mam do końca października i nie ma szans na przedłużenie, więc trzymam się tych zleceń, wykładów itp żebym tak zupełnie z niczym nie zostać. Mąż ma jakieś 2-2,5 więc nie ma tragedii. Szczęśliwa jestem, że nie mamy kredytu żadnego. Auto tylko wymaga wymiany, więc wszelkie oszczędności po skompletowaniu wyprawki idą na auto.
SyHa z tym mieszkaniem własnościowym, to chyba wszystko, co przed małżeństwem nie wchodzi do wspólnego majątku, dopiero rzeczy (ruchomości i nieruchomości, oszczędności itp.) po zawarciu małżeństwa wchodzą do majątku wspólnego, podlegającego podziałowi. Chyba tylko dziedziczone w trakcie małżeństwa nieruchomości nie podlegają podziałowi i należą wyłącznie do osoby dziedziczącej. Nie wiem czy tak to dokładnie wygląda teraz, ale kiedyś interesowałam się takimi sprawaminie że sama chciałam się rozwodzić, ale było to dla mnie interesujące
-
Po wizycie. Wszystko ok. Szyjka dluga i zamknieta, wszystko idzie idealnie. Mala skopala detektor tetna
dzielna moja
i mamy zgode na wyjazd. Takze ten... w przyszlym tygodniu jedziemy grzac tylki. Jupi.
oLena31, SyHa85, Nelk, sabanek, Rudi88, amanina, _cherryLady, kaarolaa, hella, Ania_1986, paola89, pigułka, Ninka0111, Penelope30, Betty Boop, Domi793 lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
oLena31 wrote:SyHa z tym mieszkaniem własnościowym, to chyba wszystko, co przed małżeństwem nie wchodzi do wspólnego majątku, dopiero rzeczy (ruchomości i nieruchomości, oszczędności itp.) po zawarciu małżeństwa wchodzą do majątku wspólnego, podlegającego podziałowi. Chyba tylko dziedziczone w trakcie małżeństwa nieruchomości nie podlegają podziałowi i należą wyłącznie do osoby dziedziczącej. Nie wiem czy tak to dokładnie wygląda teraz, ale kiedyś interesowałam się takimi sprawami
nie że sama chciałam się rozwodzić, ale było to dla mnie interesujące
Joooo? Doczytam[/url]
-
Ja mam jutro wizytę i może usg ale dopiero na 16:40.
Jeśli chodzi o remonty to mój miał odmalowac przedpokój i przykleić dwa kawałki tapety jakiś czas temu, farba kupiona i tapeta również no i stała tak chyba dosyć długo bo jak już mąż dojrzał do tego to pędzel stanął w tej farbie i ani drgnal a klej do tapet się przeterminowal.
Dostałam dzisiaj od męża truskawki latosie i polskie ale mój Ty panie po 19 zł za kg :-okaarolaa, paola89 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
kaarolaa wrote:Rudii nie wiem czy cie pociesze ale kurze wychodza dluzej niz tydzien. Znam to z niestety
Wiem Karola wiem, ale mam nadzieję,że ze względu na mój stan kurzawa mnie troszkę oszczędzikaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie krajowe truskawki po 12
wiec widze niezla cena w porownaniu do waszych...
Laski...... jaka ja sie czuje gruuba i brzydka dzis... dzisiaj mam zerowa toleracje dla siebie... jak widze te +10-10,5 na wadze to eh. Jeszcze zjadlam na kolacje ssoje dwie kanapki po czym pozarlam dwie nastepne od mojego! I jestem na siebie zla.
Na szczescir jutro 3D moze mi sie poprawi humorNasza Marcysia jest już z nami