Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
bobo_frut wrote:Dokładnie mam taki ból owulacyjny... wczoraj byłam na usg i nic mi nie powiedział o żadnej torbieli...
bobo_frut lubi tę wiadomość
-
smerfetka84 wrote:Dziewczyny a ja sie martwie bo niedawno jak wróciłam na szybko wypiłam ze 2 duże łyki wody mineralnej która śmierdziała, no wczoraj rano otworzona , od razu przywitałam wc ale jak tam byłuy bakterie które moga wpłynąć na fasolke?
-
smerfetka84 wrote:Nie bo mąż też wachał i śmierdziała i troche spróbował i była zepsuta
Ja bym się poradziła lekarza jeśli Cię to stresuje.
Ja bym pewnie na chłopski rozum próbowała sobie przetłumaczyć, że wszystko co złe mój organizm sam wydalił wymiotami, i że nie ma się czego bać. Ale zostałam dziś nazwana osobą wymądrzającą się, i cały czas mylącą się więc nie chce znowu czegoś palnąć głupiego. -
Truskaweczka83 wrote:Hej!
Dziewczyny nie ma powodu do tak ostrej wymiany zdań
Spoko mamy inne poglądy tak zawsze będzie, zawsze ktoś myśli inaczej.
Ja uważam, że w tak wczesnej ciąży może zaszkodzić nadmierne usg z "podsłuchem"
To moje zdanie, wiec będe to robić nie częściej niż raz na miesiąc, ale w razie jakichś komplikacji jeśli lekarz zaleci to częściej.
Poprostu będe dmuchać na "zimne"
Jeśli ktoś uważa inaczej może robić usg z podsłychem nawet co 2 dni
To decyzję musi podjąść każda matka osobiście.
Na pewno wszystkie mamuśki chcą jak najlepiej dla swoich dzieci.
Ja odnośnie mojego poronienia w 13/14 tyg cały czas myślę, czy nie zrobiłąm czegoś czego nie powinnam? np jak jeszcze nie wiedziałąm o ciąży to zafarbowałąm włosy, stosowałam leki przepisane przez lekarza rodzinnego, a ginekolog dopiero w 3 mieś mi je odradził, niby nic ale cały czas myślę, czy to nie była przyczyna?
Teraz bede ostrożniejsza, ale wszystkich czynnków wyeliminować się nie da!
A jakie leki brałaś?
Myślę Kochana że wszystko zrobiłaś co mogłaś aczkolwiek rozumiem jaki to musi byc ból bo ja w 5 tc sobie tego nie wyobrażamWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 14:00
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Agsha wrote:A jakie leki brałaś?
Myślę Kochana że wszystko zrobiłaś co mogłaś aczkolwiek rozumiem jaki to musi byc ból bo ja w 5 tc sobie tego nie wyobrażam
Tylko ortanol max na zgagę bo mam ją już z 5 lat, badania mam zrobione i to od nadżerek i mam brać ten lek, żeby zobojętnic kwas solny.
Gin mi powiedział, że nie wolno bo to inhibitor pompy protonowej czy coś?! i nie powinnam -
smerfetka84 wrote:Dziewczyny a ja sie martwie bo niedawno jak wróciłam na szybko wypiłam ze 2 duże łyki wody mineralnej która śmierdziała, no wczoraj rano otworzona , od razu przywitałam wc ale jak tam byłuy bakterie które moga wpłynąć na fasolke?
ja wczoraj zjadłam jakąś larwę... fuj!!!!
jeszcze żyje ale na wymioty mnie bierze...
babcia ugotowała pyszny krupnik i w nowej paczce ryżu była larwa, taki biały dziwny robal z pół cm wielkości z czarnymi oczami, jak zobaczyłąm to już wiecej nic nie jadłąm, ale na pewno było wiecej niż jeden - ble!
wiem, kwas żołądkowy to przetrawi, ale tak mi niedobrze jak pomyślę!
na pewno nie zaszkodziłąś sobie, zwłąszcza jak zwróciłaś to. -
Truskaweczka nie sądzę, żebyś sobie tymi lekami zaszkodziła. Z tymi lekami w ciąży jest problem, bo nikt na ciężarnych badań nie robi. Wiele dziewczyn zażywa Acard w związku z tym, że wcześniej poroniły, a to też jest teoretycznie lek, którego się nie powinno zażywać w ciąży. Lekarze patrzą na potencjalne korzyści/zagrożenia. Na medycynie praktycznej znalazłam informację, że inhibitory pompy protonowej są zaliczani do kat B, co odbiega od tego, co piszą w internetach, a to jest trochę bardziej rzetelne źródło wiedzy. Tu Ci wklejam kawałek artykułu:
U kobiet ciężarnych leczeniem z wyboru choroby refluksowej przełyku jest leczenie niefarmakologiczne – modyfikacja stylu życia i odpowiednia dieta. Leki należy stosować przez możliwie najkrótszy czas i w możliwie najmniejszej dawce. Najczęściej stosowane są leki zobojętniające, nie wchłaniające się do krwioobiegu z przewodu pokarmowego. W razie ich nieskuteczności można ostrożnie stosować ranitydynę. Coraz więcej danych naukowych wskazuje, że inhibitory pompy protonowej (szczególnie omeprazol) można bezpiecznie stosować u kobiet w ciąży. Powyższe leki powinny być zawsze stosowane po konsultacji z lekarzem i zgodnie z jego zaleceniamiFriend lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnya ja dzisiaj nic jesc nie moge, rano chcialam zjesc parowki, nawet jednej nie dalam rady, teraz ziemniaki tylko posmakowalam, zjadlam kisiel i 3 kostki czekolady...nie mam apetytu, gotuje krupnik, ale sie boje ze tez go nie rusze...a najlepsze jest to ze nie mam mdlosci a i tak nie moge nic zjesc
-
Dziewczyny, wróciłam właśnie od lekarza.
Dał mi skierowanie do szpitala ;( Nic nie chciał powiedzieć, ale na skierowaniu napisał, że 7 tyd. ciąża obumarła...
Nie wiem, co ze sobą zrobić, najprawdopodobniej spędzę Święta w szpitalu. -
nick nieaktualny
-
Ja już nie mam nadziei. Lekarz powiedział, że jutro na 8 mam się stawić na Izbę Przyjęć i komisyjnie mi zrobią jeszcze jedno USG. Raczej nie ma mowy o pomyłce, doktor sam powiedział, że pęcherzyk inaczej powinien wyglądać i na tym etapie serduszko powinno być widoczne. A u mnie nic...
Pytałam lekarza, czy długość cyklu ma znaczenie, ale nie chciał nic powiedzieć. I koniecznie mam się stawić jutro. Mam nie czekać na "po świętach".
I pewnie teraz będę musiała wszystkim wokół powiedzieć, dlaczego idę do szpitala i to jest dla mnie najgorsze...
Dziękuję Dziewczyny za słowa otuchy -
rosax3 wrote:Ja mam usg i mialam na kazdej wizycie. Jestem zdania ze lekarz wie co robi. Kropka - koniec tematu.
Ja miałam już 2, w tym jedno ze słuchaniem serduszka, z racji ciąży podwyższonego ryzyka wizyty mam co 2 tygodnie i na pewno będzie usg zawsze. Lekarz wie co robi. Gdyby zabijało dzieci to ŻADEN LEKARZ by go nie robił.
Głowy do góry Mamusie!Friend, opóźniona lubią tę wiadomość
[/url] -
Pikcia wrote:Dziewczyny, wróciłam właśnie od lekarza.
Dał mi skierowanie do szpitala ;( Nic nie chciał powiedzieć, ale na skierowaniu napisał, że 7 tyd. ciąża obumarła...
Nie wiem, co ze sobą zrobić, najprawdopodobniej spędzę Święta w szpitalu.
Bardzo mi przykro[/url] -
Friend wrote:Kaarolaa mam bardzo podobnie.
Najczęściej w takiej sytuacji jem sucharki i biszkopty, żeby nie poczuć głodu - są neutralne i nie mam wstrętu do nich.
JA też tak mam. Nie wymiotuje ale wszystko jest bleeee. Mi pomagają krakersy. Troszkę[/url]