Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Truskaweczka - odnosnie zylakow to jak widac ciezka sprawa.. moja noga przrz te zylaki wyglada teraz naprawde zle i bede musiala cos z tym zrobic bo az wstyd bedzie zalozyc sukienke czy spodenki.. na.moje zylaki laser nie wchodzi w gre bo sa juz za duze. Cholerstwo te zylaki..
U Ciebie je mocno widac? Masz na obydwoch nogach czy tylko na jednej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 05:49
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
sabanek wrote:No i po spaniu. Wstalam tylko na siusiu i przy okazji lodówkę odwiedzilam i już nie mogę spać. K ma na 6 rano do pracy, więc kładziemy się wcześniej. Deszcz leje za oknem aż chlodek czuć przyjemny
Maleńka już nie śpi.
Wam też non stop krew z nosa leci? Mi w sumie to tylko się osadza w środku za to cały dzień mam czym dmuchać
Zawsze jak wykończona po pracy byłam to tak miałam tylko.
Kupiliśmy wczoraj karuzele do lozeczka dla Wiktorii
Mi krew sporadycznie się pojawiają np wczoraj ale katar to mam bez przerwy bez chusteczek się nie ruszam.
-
Mąż mi powiedział że się strasznie rzucałam w nocy, nic dziwnego znowu miałam ciężki sen. Tym razem śniła mi się mama z siostrą. W rzeczywistości się nie dogadujemy i w śnie tez tak było.
Z przyjemniejszych rzeczy to ten weekend byl naprawdę udany pośmiałam się sporo, nawet mój mama mi powiedziała ze dawno nie widziała tak szczerego mojego śmiechu. No nie licząc niedzielnego poranka kiedy to mój ów mamuśka podniosła mi ciśnienie twierdząc ze jestem wygodna i ze po porodzie to się będzie musiało zmienić, czasami ciężko ją zrozumieć.
Mała dziś mi stracha z rana napędziła bo zawsze uprzedza mój głód kopnakami a dziś cisza dopiero po śniadanku zaszalała. W ogóle takie dźwięki "żabowe" dochodziły mi z brzucha że nie wiem czy to dziecko czy moje kiszki.
-
Hej hej
Ja dzis wyjatkowo chcialam zostac w łózku dłuzej a tu oczywiscie do pracy na 9 ide wiec nie ma bata-trzeba bylo wstac i sie ogarnąć. Juz po sniadanku, koncze inke i zmykam.
Mój mąz wczoraj w koncu złozył komode-hurra-długo mu zeszło z tym zabieraniem sie ale jeszcze zostało malowanie, moze uda mi sie go zmobilizowac za tydzien bo kupuje dodatki i wszystko lezy zwalone w drugim pokoju. Straszny rozgardiasz u nas panuje.
Z dolegliwosci to u mnie tez problemy z oddechem no i te cholerne hemoroidy. W zasadzie nie bolą ale są,czasem swędzi. Jak juz wyskoczyły to nie znikaja. I nie ma to znaczenia ze nie mam problemu z wypróznianiem i dietą. Po prostu musi na żyły uciskac "cos".Mam nadzieje, ze to zniknie po porodzie.
Hella daj znac co lekarz powiedzial i czy wychodzisz.
Karola trzymam kciuki za wizyte i za inne wizytujace jesli takie są
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Witamy sie i my po śniadanku chwila odpoczynku jeszcze i sie bedziemy tez ogarniać na jakies zakupy trzeba sie wybrac, moze uda mi sie w koncu jakies dodatki kupic do pokoju Małej bo juz tylko tego mi tam brakuje
Powodzenia wszystkim wizytującym dzis kciuki zaciśnięte!
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
Betty Boop wrote:Hej hej
Ja dzis wyjatkowo chcialam zostac w łózku dłuzej a tu oczywiscie do pracy na 9 ide wiec nie ma bata-trzeba bylo wstac i sie ogarnąć. Juz po sniadanku, koncze inke i zmykam.
Mój mąz wczoraj w koncu złozył komode-hurra-długo mu zeszło z tym zabieraniem sie ale jeszcze zostało malowanie, moze uda mi sie go zmobilizowac za tydzien bo kupuje dodatki i wszystko lezy zwalone w drugim pokoju. Straszny rozgardiasz u nas panuje.
Z dolegliwosci to u mnie tez problemy z oddechem no i te cholerne hemoroidy. W zasadzie nie bolą ale są,czasem swędzi. Jak juz wyskoczyły to nie znikaja. I nie ma to znaczenia ze nie mam problemu z wypróznianiem i dietą. Po prostu musi na żyły uciskac "cos".Mam nadzieje, ze to zniknie po porodzie.
Hella daj znac co lekarz powiedzial i czy wychodzisz.
Karola trzymam kciuki za wizyte i za inne wizytujace jesli takie są
Betty mam identycznie z hemoroidami Codziennie 2jka, nawet czasami 2 razy, nie mam z tym kłopotu. Też niby nie bolą, ale swędzi i ogólnie czuję dyskomfort Dziś idę do gin to zapytam czy poza posterisanem i korą dębu coś jeszcze można. Słyszałam, że czasami są to wskazania do cc bo można krwotoku przy parciu dostać jak pękną.
I dziękuję za kciuki, bo wizytuję dzisiaj nwet o tej samej godzinie co Karolka
sabanek, kaarolaa lubią tę wiadomość
[/url] -
Hej
Dziewczyny miałam dzisiaj mega śmieszny sen : byłam z moją rodzinką w jakiejś full eleganckiej knajpie, wszyscy super odstawieni a ja w w różowej piżamie, marynarce i szpilkach , ale takich jak kiedyś były modne z mega czubem a obcas metalowy.
Ja po sniadanku lecę odebrać wyniki a potem się okleić nowymi taśmami. Czekam też na telefon ze sklepu żeby jechać i odebrać łóżeczko i komodę
Aaaaaaa i najważniejsze: dziś wizyta, tylko nie wiem czy będzie USG czy się umówię z doktorkiem do szpitala
SyHa85, sabanek, kaarolaa, Ania_1986 lubią tę wiadomość
Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem
-
nick nieaktualnyTrzymamy kciuki za wizyty Trochę się Was nazbierało w tym tygodniu;)
Zawsze jak mi przychodzi info z Belly albo innych stron na maila, że zaczęłam kolejny tydzień, to czytam na głos mojemu K co tam u Dzieciuszka się zmienia. I on wczoraj z tekstem: "Jak Ona tak dobrze już słyszy, to ja jej będę bajki czytał." i dwie bajeczki na dobranoc zaliczyliśmy wczoraj
Mała chyba bardzo zaciekawiona, bo się wierciła
SyHa85, Ania_1986, Jujka lubią tę wiadomość
-
Hej mamuśki! powodzenia życzę na wizytach! ja mam dziś tylko spotkanie z położną, znowu moja mała franca będzie uciekać i nie da sobie zmierzyć tętna taki wredzioszek mały... i zawsze na przywitanie sprzedaje kopa położnej
Domi793- ja też mam problem z żylakami i też miałam zabieg skleroterapii jakieś 4 lata temu. wydałam 1000zł, zostały mi przebarwienia na skórze ale teraz po tym czasie już prawie zniknęły no i wiadomo - pojawiły się nowe żylaki i masa popękanych naczynek... mam obrzydliwe nogi - wstyd mi je pokazywać... po ciąży chyba znowu wybiorę się na usuwanie, zobaczę jak będzie z kasą... i u mnie problem z żylakami baaaardzo wcześnie się pojawił, jak miałam jakieś 11-12 lat to już miałam takie brzydkie nogi...
A powiedz mi czy twój ginekolog w ogóle coś mówi na temat żylaków? albo coś o zakrzepicy? bo moja to jakoś olewa temat..
-
Kw14tuszek wrote:Hej mamuśki! powodzenia życzę na wizytach! ja mam dziś tylko spotkanie z położną, znowu moja mała franca będzie uciekać i nie da sobie zmierzyć tętna taki wredzioszek mały... i zawsze na przywitanie sprzedaje kopa położnej
Domi793- ja też mam problem z żylakami i też miałam zabieg skleroterapii jakieś 4 lata temu. wydałam 1000zł, zostały mi przebarwienia na skórze ale teraz po tym czasie już prawie zniknęły no i wiadomo - pojawiły się nowe żylaki i masa popękanych naczynek... mam obrzydliwe nogi - wstyd mi je pokazywać... po ciąży chyba znowu wybiorę się na usuwanie, zobaczę jak będzie z kasą... i u mnie problem z żylakami baaaardzo wcześnie się pojawił, jak miałam jakieś 11-12 lat to już miałam takie brzydkie nogi...
A powiedz mi czy twój ginekolog w ogóle coś mówi na temat żylaków? albo coś o zakrzepicy? bo moja to jakoś olewa temat..
O to widze ze nie jestem sama z tym problemem.. Wlasnie jutro na wizycie chce pogadac z doktorkiem o tych zylakach, musze sie przygotowac tez ze slowkami bo mieszkam w de i chodze do niemieckiego ginekologa.. U Ciebie tez tylko na jednej nodze? Kurde wkurzaja mnie te zylaki bo noga wyglada przez to brzydko mi teraz wyskoczyly nowe, obok tych starych usunietych..masakra
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Cześć!
Witam się ze wszystkimi sierpniówkami ja również na sierpień.
Czekamy na Małą Blankę.
Podczytuję Was właściwie od listopada, ale dopiero teraz jakoś mnie wzięło żeby napisać.
Od początku miałam sporo problemów: krwiak, odklejona kosmówka, kolki nerkowe itd., więc w sumie więcej byłam w szpitalu niż w domu.
Domi793 - mam pytanie, czy boli Cię ta noga na której masz żylaki?
Mam podobny problem, przed ciążą żylaków nie miałam, a teraz nagle zaczęły wychodzić. Ta noga pobolewa mnie i jest tak minimalnie "grubsza" w jednym miejscu, ginekolog kazała mi brać Cyclo3Frot i smarować liotonem1000, ale ja jakoś boję się tej całej zakrzepicy
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 10:12
amanina, Monia555 lubią tę wiadomość
⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
Domi793 wrote:O to widze ze nie jestem sama z tym problemem.. Wlasnie jutro na wizycie chce pogadac z doktorkiem o tych zylakach, musze sie przygotowac tez ze slowkami bo mieszkam w de i chodze do niemieckiego ginekologa.. U Ciebie tez tylko na jednej nodze? Kurde wkurzaja mnie te zylaki bo noga wyglada przez to brzydko mi teraz wyskoczyly nowe, obok tych starych usunietych..masakra
niestety u mnie na obydwu nogach w ogóle te nogi są ciągle zimne i takie sine.. moja gin to jakoś olała temat, jak zapytałam czy jest ryzyko zakrzepicy to powiedziała, że nie, tylko jak będą jakieś obrzęki to żeby do chirurga się wybrać i tyle w temacie... ja w ogóle słabe naczynka mam, już mi w ciąży na brzuchu i na piersiach popękały, mam nadzieje, że po porodzie nie wyjdą np na twarzy ale daj znać co lekarz Ci powie, może jakoś bardziej się zainteresuje tematem..
-
asiun wrote:Cześć!
Witam się ze wszystkimi sierpniówkami ja również na sierpień.
Czekamy na Małą Blankę.
Podczytuję Was właściwie od listopada, ale dopiero teraz jakoś mnie wzięło żeby napisać.
Od początku miałam sporo problemów: krwiak, odklejona kosmówka, kolki nerkowe itd., więc w sumie więcej byłam w szpitalu niż w domu.
Domi793 - mam pytanie, czy boli Cię ta noga na której masz żylaki?
Mam podobny problem, przed ciążą żylaków nie miałam, a teraz nagle zaczęły wychodzić. Ta noga pobolewa mnie i jest tak minimalnie "grubsza" w jednym miejscu, ginekolog kazała mi brać Cyclo3Frot i smarować liotonem1000, ale ja jakoś boję się tej całej zakrzepicy.
Nie, mnie nie bola nogi. Teraz jedynie przy tych upalach, wieczorem sa lekko napuchniete, ale staram sie duzo pic i rano zawsze jest ok.Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Kw14tuszek wrote:niestety u mnie na obydwu nogach w ogóle te nogi są ciągle zimne i takie sine.. moja gin to jakoś olała temat, jak zapytałam czy jest ryzyko zakrzepicy to powiedziała, że nie, tylko jak będą jakieś obrzęki to żeby do chirurga się wybrać i tyle w temacie... ja w ogóle słabe naczynka mam, już mi w ciąży na brzuchu i na piersiach popękały, mam nadzieje, że po porodzie nie wyjdą np na twarzy ale daj znać co lekarz Ci powie, może jakoś bardziej się zainteresuje tematem..
Dam jutro znac co i jak;) Wtedy przed zabiegiem skleroterapii lekarz powiedzial ze te zylaki mam ewidentnie po pierwsze ciazy, ze to jakies charakterystyczne wlasnie i u niektorych kobiet wychodza po ciazy. U mnie mama i siostra po dwojce dzieci tez maja, wiec chyba faktycznie sa charakterystyczne i dziedziczne
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Powodzenia na wizytach
Dzisiaj słoneczny ale chłodniejszy dzień , energii znowu brak, no ale jeszcze dwa miesiące i będzie lepiej
Dziewczyny współczuje z tymi żylakami, moja mama ma aż granatowe nogi w niektórych miejscach , bolą ją okropnie ;/ a każdy lekarz mówi jej coś innego nt operacji... W ciąży widzę że moje nogi też się zmieniają , tzn żyły się zrobiły bardziej widoczne ale mam nadzieje że po porodzie wrócą do normalności.
Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Pierwsza strona wyedytowana.
Jakby komuś coś dopisać to piszcie. Będę się starała chociaż raz dziennie tu zaglądać.
Viola27, Dominique88, Penelope30, hella, Lulu83 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Czesc Dziewczyny, daaaaawno mnie nie było Miałam trochę problemów ze zdrowiem (nie natury położniczej, ale mogących mieć wpływ na dziecko) lekarze, diagnozy, a nawet szpital. Wszystko OK, poza cukrzyca ciazowa, która niby mam, ale objawia sie wyłącznie cukrami na czczo...jest któraś z podobnym problemem? Pozdrawiam serdecznie!
