Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Syha, nie przejmuj się , mnie też wszystko wyprowadza z równowagi, jestem spokojna, a za chwilę wystarczy słowo i albo się wydzieram albo rycze .. cóż hormony .. potem zła jestem na siebie bo mi głupio. Jak to po porodzie nie przejdzie to nei wyobrazam sobie mojego dziecka tak wychowywać ...
Jeszcze ogólnie to ja choleryk i nerwus jestem , jak coś nie jest tak jak ja zaplanuje to kur*ica mnie bierze .. Mam nadzieje że dziecko mnie opamiętaSyHa85 lubi tę wiadomość
Nasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
Rudi88 wrote:Dziewczyny moja komoda nie dojechała
jakiś Wiesław zamiast białej spakował szarą. Pani bardzo przepraszała. Na środę ma byc na 100%. Ehhhhhhh płakac mi się chce
Do nas jak przyszło łóżeczko to kazałam mojemu T otwierać i sprawdzać czy to na 100% ten kolor bo nie miałam zamiaru bujać się znowu z odsyłaniem , więc dobrze że chociaż zauważyli . Te niecałe dwa dni musisz wytrzymaćNasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
paola89 wrote:Co do ruchow to moja też miała jakieś kilka dni z rzędu że tylko się przeciągła i koniec, musiałam ją popychać bo już martwiłam się ale chyba takie dzieci jeszcze potrzebują odpoczynku po kilkudniowych szaleństwach.
Czy tylko ja mam problem z określeniem położenia dziecka ;p , tzn zakładam że główkę ma na dole a na górze ciągle dupke , plecki i nóżki wypina, ale nie potrafię określić kiedy się obraca, tzn widzę jak brzuch czasami tak się wygina jakby miała zaraz wyjść no ale co ona tam robi to ja nie wiem ;p
Penelope, a te woreczki to chyba są nawet w każdej aptece
ja do dzisiaj nie wiedziałam jak mała ułożona, tylko syrki umiałam wyczućale położna trochę dziś brzuchem poruszała żeby rozruszać małą i mi pokazała gdzie dupcia i jak mała ułożona
paola89, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Mam wrażenie że czasami jakaś dziwna jestem, bo wszyscy opowiadają gdzie ich dzieci mają/miały stópki, rączki itd a ja to się wpatruje i oczekuje konkretnego odbicia na brzuchu ;p bo nie jestem pewna ...
A jak chce ją wymacać to mi ucieka
Kw14tuszek, Dobrze że mogłaś skorzystać z położnej ;p
Nasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
paola89 wrote:Do nas jak przyszło łóżeczko to kazałam mojemu T otwierać i sprawdzać czy to na 100% ten kolor bo nie miałam zamiaru bujać się znowu z odsyłaniem , więc dobrze że chociaż zauważyli . Te niecałe dwa dni musisz wytrzymać
Wiem , wiem wytrzymam - nie mam wyjściapaola89, Zielona88 lubią tę wiadomość
-
Ciągle się zastanawiam jak to możliwe że w ciągu 2 tyg przytyłam ponad dwa kg , no ale jak nie tyć skoro codziennie wpierdzielam ciasto i lody .. dzisiaj jeszcze dorzuciłam drożdzówke.. kuźwa czas się ograniczyć... ale ide jeszcze po loda z milki .. ;P od jutra nie jem ciasta, lody zostają
i oczywiście owoce
Mam nadzieję że moje dziecko gigantem się nie urodzi pomimo prognoz gina ;pNasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
SyHa85 wrote:No nie wiem czy jest czego zazdroscic, bo u mnie dziala w druga strone. Ja sie stresuje ze nic nie robie i moge szkodzic dziecku. I tyje duzo za duzo. Moje dziecko jest prawie nieruchliwe i nie reaguje na posilki. Tak źle i tak niedobrze
choć jem sporo
-
paola89 wrote:Ciągle się zastanawiam jak to możliwe że w ciągu 2 tyg przytyłam ponad dwa kg , no ale jak nie tyć skoro codziennie wpierdzielam ciasto i lody .. dzisiaj jeszcze dorzuciłam drożdzówke.. kuźwa czas się ograniczyć... ale ide jeszcze po loda z milki .. ;P od jutra nie jem ciasta, lody zostają
i oczywiście owoce
Mam nadzieję że moje dziecko gigantem się nie urodzi pomimo prognoz gina ;p
Ja sie ograniczam o tyje 2kg na tydzien oatatnio....dzis sie dowiem ile moj gigant juz wazy...[/url]
-
Ja tez tyje jak dla mnie w zastraszającym tempie
mimo tego ze jakos bardzo sie nie objadam
mam nadzieje, ze po ciazy szybko bede mogla sie za siebie wziąć, bo brakuje mi aktywnosci fizycznej. Czuje ze chyba przez to przybierama więcej, bo organizm domaga sie ruchu a ja nie bardzo moge ;(
Jutro z rana mam wizytę i nie moge sie doczekać. -
kata89 wrote:Ja tez tyje jak dla mnie w zastraszającym tempie
mimo tego ze jakos bardzo sie nie objadam
mam nadzieje, ze po ciazy szybko bede mogla sie za siebie wziąć, bo brakuje mi aktywnosci fizycznej. Czuje ze chyba przez to przybierama więcej, bo organizm domaga sie ruchu a ja nie bardzo moge ;(
Jutro z rana mam wizytę i nie moge sie doczekać.Nasza Marcysia jest już z nami
-
SyHa85 wrote:Ja sie ograniczam o tyje 2kg na tydzien oatatnio....dzis sie dowiem ile moj gigant juz wazy...
Syha, ale Ty masz dużego chłopa w brzuchu , więc sporo pewnie waży już on sam plus jeszcze wody i łożysko..
Ja ogólnie też dużo nie jem , jak schudłam to pozwoliłam sobie jeszcze coś zjeść między śniadaniem a obiadem a teraz już nie a też przybieram na wadze. Zakładam że połowa z tych naszych dodatkowych kg to właśnie brzucholek, dzieci teraz intensywnie będą rosnąć.Nasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
Rudi88 wrote:A ja mam problem w 2 stronę-boje się, że za mało przytyłam. Dobrze,że dzisiaj wizyta, bo już schizy zaczynam łapać.
ja ogólnie przytyłam 7-8 kg więc też niewiele ( liczę od przeciętnej wagi przed ciąży) ale w ostatnie 2 tyg 2 kg na plus to dla mnie dużo .
Późno macie te wizyty , pochwalcie się potem jak tam wasze skarbyNasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
Moja kotka to sobie dobrze żyje:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fc68becc9a9a.jpg
pełna micha, pośpi, pobiega, niczym się nie martwi!
A ja tak ja Wy dziewczyny wyczyściłam się strasznie z kasy, i brakuje mi już jej sporo.
Miałam komunie u chrześnicy, i braknie mi do wymiany dachu ok 2 tyś, smuci mnie to, bo pożyczyć mam gdzie ale oddać nie mam z czego i za niewykorzystany urlop i becikowe musze długi oddawać
A planowałam mieć np na węgiel na zimę, a tak to musze wziąć pożyczki 3500zł i bede spłacać cały rok po 350zł i żyłowac się, masakra.
Nie wiem jak to będzie, bo moj macierzyński będzie po 1000zł przez rok, jeszcze 500+, i mąż 1500zł wypłaty a tu 2 dzieci, może dostane 2x 500+ na dzieci bo mamy mega niski dochód, a po roku szukam pracy bo nie wyżyjemy z takiej kasy. Bieda się szykuje...Penelope30, _cherryLady, kaarolaa, Betty Boop, Friend lubią tę wiadomość
-
Właśnie zrobiłam sobie świerzo wyciskany sok z sokowirówki, ale pyszny! Z bananów, jabłek i truskawek. Jak mi błogo
W ogóle z mężem doszliśmy do wniosku że jak malutka podrośnie to będziemy jej też te soczki robic, tak już w przyszłość wybiegamyPenelope30, _cherryLady, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Monika, Domi793 moja lekarka nic, jakby nie było sprawy, ale teraz jej pokaże bo mam żylaki na nogach wyłupiaste i żylaki sromu już spore wiec niech albo coś da, albo mnie uspokoi, że to nic takiego.