Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Po kilku przerwach w nocy i porannych odwiedzinach lodówki ostatecznie pospałam do 9
Wciągam śniadanko i pączusia, którego mi K kupił jak z pracy wracał i spadam na zakupy.
Kurczę cały czas rwie mnie łydka po tym skurczuChyba sobie maść końską wsmaruję...
Co do śmiechu przy stresie, u mnie takie coś się objawia czasami, ale w dziwnych sytuacjach, np. kiedyś w lesie z kuzynką byłyśmy na grzybach i nagle coś za nami jakby mocno ciężko stąpnęło, my się patrzymy na siebie i momentalnie spieprzamy i ze śmiechu po drodze nie możemy wytrzymać
My z K też często o Maleńkiej gadamy, ostatnio się odważniejszy zrobił i bajkę przeczyta, coś tam pogada do Niej, a ogólnie to Ona też w stosunku do niego się zmieniła- już śmiało kopie ojca jak rękę przyłoży i jak coś mówi to też daje pokazy, a on się śmieje jak widzi taki brzuch jak galareta -
sabanek wrote:Dzień dobry
Po kilku przerwach w nocy i porannych odwiedzinach lodówki ostatecznie pospałam do 9
Wciągam śniadanko i pączusia, którego mi K kupił jak z pracy wracał i spadam na zakupy.
Kurczę cały czas rwie mnie łydka po tym skurczuChyba sobie maść końską wsmaruję...
Co do śmiechu przy stresie, u mnie takie coś się objawia czasami, ale w dziwnych sytuacjach, np. kiedyś w lesie z kuzynką byłyśmy na grzybach i nagle coś za nami jakby mocno ciężko stąpnęło, my się patrzymy na siebie i momentalnie spieprzamy i ze śmiechu po drodze nie możemy wytrzymać
My z K też często o Maleńkiej gadamy, ostatnio się odważniejszy zrobił i bajkę przeczyta, coś tam pogada do Niej, a ogólnie to Ona też w stosunku do niego się zmieniła- już śmiało kopie ojca jak rękę przyłoży i jak coś mówi to też daje pokazy, a on się śmieje jak widzi taki brzuch jak galaretaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 09:59
sabanek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgusienka1985 wrote:Kurczę, sabanek ja mam dosyć często kurcze łydek. Często tak, ze boli długo po kurczy. Nie musisz chyba końskiej maści stosować, u mnie w miarę pomaga mocny masaż zwykłym balsamem i rozchodzenie. Zauważyłam, ze pomaga mi magnez i wapń...jak chwilkę nie zażywam to problem powraca. Magnez zażywam w podwójnej dawcę.
Ja właśnie cały czas magnez z potasem biorę na brzuch, a skurcz to dopiero drugi raz w życiu miałamStaram się właśnie "rehabilitować" tą łydkę, ale z miernym skutkiem. Wydaje mi się, że to przez to, że mnóstwo mleka na kolację spożyłam i ten wapń mi zablokował wchłanianie tego magnezu z tabletek, które chwilę później brałam, ale aż w takim stopniu?
A maść końską chciałam bo chłodzi i rozgrzewa jednocześnie, a noga od brzucha daleko, więc chyba nie zaszkodzi. Spróbuję z masażem jak K wstanie po robocie -
nick nieaktualnyNinka0111 wrote:Pewnie tak czekam niecierpliwie☺
A podawali przewidywany czas realizacji zamówienia?
Jak wózek zamawiałam i przesłałam kasę od razu, ale allegro coś tam opóźniało, to gościu od wózka sam dzwonił następnego dnia, czy wszystko w porządku
A jaki materacyk wybrałaś? -
sabanek wrote:Ja właśnie cały czas magnez z potasem biorę na brzuch, a skurcz to dopiero drugi raz w życiu miałam
Staram się właśnie "rehabilitować" tą łydkę, ale z miernym skutkiem. Wydaje mi się, że to przez to, że mnóstwo mleka na kolację spożyłam i ten wapń mi zablokował wchłanianie tego magnezu z tabletek, które chwilę później brałam, ale aż w takim stopniu?
A maść końską chciałam bo chłodzi i rozgrzewa jednocześnie, a noga od brzucha daleko, więc chyba nie zaszkodzi. Spróbuję z masażem jak K wstanie po robocie -
Ja na kołyskę tydzień czekałam w ogłoszeniu napisali ze dopłata 26 zł za inny kolor a w końcu wzięli normalnie .
Kurczę mam katar i do tego jeszcze oddech mi sie skrócił i mam wrażenie ze sie uduszę , na pierwsze piętro ledwo wchodzę .
U mnie tez dzisiaj 31+0 jeszcze chociaż 6 tygodni i mogę rodzic .
A ja nie biorę wogole magnezu i nie mam skurczy łydek i mam nadzieje ze tak już zostanie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 10:19
paola89, kaarolaa lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
sabanek wrote:A podawali przewidywany czas realizacji zamówienia?
Jak wózek zamawiałam i przesłałam kasę od razu, ale allegro coś tam opóźniało, to gościu od wózka sam dzwonił następnego dnia, czy wszystko w porządku
A jaki materacyk wybrałaś?
Piankowy hipoalergicznyczas realizacji 48 godz ☺Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Ania_1986 wrote:Dziewczyny, nie mam dziś pomysłu na obiad. Mąż by chciał pierogi, ale mi się nie chce cały dzień sterczeć w kuchni. Mówi że na mięso nie ma ochoty, a warzyw to on nie jada, to co ja mam ugotować
Ja też już nie mam pomysłumój zje wszystko co zrobię, ale tak naprawdę tylko mięcho by jadł, a mi się wszystko przejadło
Ania_1986 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ania_1986 wrote:Dziewczyny, nie mam dziś pomysłu na obiad. Mąż by chciał pierogi, ale mi się nie chce cały dzień sterczeć w kuchni. Mówi że na mięso nie ma ochoty, a warzyw to on nie jada, to co ja mam ugotować
albo penne w sosie pieczarkowym.
Ania_1986 lubi tę wiadomość
-
Ania_1986 wrote:Dziewczyny, nie mam dziś pomysłu na obiad. Mąż by chciał pierogi, ale mi się nie chce cały dzień sterczeć w kuchni. Mówi że na mięso nie ma ochoty, a warzyw to on nie jada, to co ja mam ugotować
a Twoje wlasnorecznie robione pierozki sie juz skonczyly? Pamietsm jak mi wtedy smaka zrobilas oh ty
Ja wlasnie na obiad dzisiaj serwuje pierozki ruskie (kupne niestety ale dobre)
Jade dzis po poludniu z mezem i corka do innej miejscowosci bo maz tam musi cos zalatwic, a tam sa bardzo fajne sklepy i juz sie ciezze ze wyskocze z corka na szybkie zakupy. Ostatnio tam kupilam b.fajne t-shirty na grubych ramiaczkach z odpinanymi guziczkami z przodu, do karmienia piersia czy w szpitalu czy w domu na upaly idealne:)
Ania_1986 lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Ja dziś na obiad robię ziemniaki i do tego śledzie w śmietanie, bez mięsa bez warzyw
. Jeszcze pójdę na łatwiznę bo kupię taką sałatkę śledziową w dużym wiaderku więc do zrobienia tylko ziemniaki:).
Przez te moje krwawiące dziąsło dziś też miałam rano skurcz łydki, zaraz biorę magnez. -
Cieszę się że większość wyprawki mam już kupioną, doszłam do wniosku że teraz mniej mnie to cieszy więc dobrze że nakupowałam kiedy miałam na to ochotę i nie czekałam. Teraz kombinuję jak zająć czas żeby szybciej zleciał do porodu, zazdroszczę Wam dziewczyny że macie już tydzień dwa więcej.
-
Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia
Dzisiaj już wróciłam do formy. Nawet obiad kończę robić (może kogoś zainspirują zwykłe mielone, ziemniaki i buraczki
).
Agusieńka - ja bym nie dała rady. Nie chce Cię dołować tak mówiąc. Bardziej podziwiam za silną wolę. Ja bym pewnie oblatała wszystkich lekarzy w mieście i znalazła takiego którego hipoteza by mi pasowała i go się trzymałaMój prowadzący (bardziej by teraz pasowało holujący) jest mega wyluzowany. Prawie nie robi mi usg (w całej ciaży miałam chyba 3, albo 4) - na początku mi to przeszkadzało. Bałam się, że może czegoś nie dopilnować. Ale sprawdził się kiedyś w jednym kryzysie więc stwierdziłam, że zostaje przy nim i mam zaufanie do końca ciąży. Teraz mam wrażenie, że to że jest taki luźny to zaleta
Wszystko oczywiście ma swoje wady i zalety.
Sabanek - ja dostałam na żylaki grażyny Cyclo3Fort. Od kiedy go biorę nie mam problemów ze skurczami. Może ma coś w sobie co pomaga? Tylko trzeba by się było z lekarzem skunsultować bo mi przypisano go na coś innego. A wcześniej miałam takie skurcze, ze cały dzień mnie później noga bolała...
I ja Wam powiem, że dostałam zamówienie z Gemini dość późno jak na zamówienie. Bo chyba po tygodniu. Jeszcze musiałam dzwonić się dopytywać bo status się nie zmieniał w systemie. I zrobiłam zakupy za prawie 400 zł i żadnych gratisów. W innych aptekach ja zamawiałam kremy Nuxe to zawsze coś dostawałam...
Agusienka1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa w piąteczek ruskie robię
Dzisiaj zwykłego schabowego, miałam na noc schab w mleku i cebuli zanurzyć, ale sobie uświadomiłam, że nie mam mleka
Penelope ja pamiętam jak na suwaczki Dziewczyn z zazdrością lekką patrzyłam "Jestem w 9. tygodniu ciąży" a u mnie licha siódemeczka
Kurczę u mnie t nie wiem jak będzie po porodzie z ciuchami, typowo do karmienia to mam 1 bluzkę, koszule na krótki rękaw rozpinane cieniutkie mam to sobie będę musiała radzić o ile w nie wejdę