WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JRY1984 wrote:
    A propo czapeczek skarper to jak to się patrzy na rozmiar? Który to jest ten najmniejszy? I gdzie kupiłyście to najtaniej?
    ja kupowałam w hurtowni dziecięcej. czapeczki były z rozmiarówką jak ubranka, czyli 56 i 62. skarpetki 0-3 miesiące. niedrapek nie kupuję.

    JRY1984 lubi tę wiadomość


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope30 wrote:
    Mój wieczorami jak już się kładę szaleje i też nie lubi na lewym ani na prawym. Wczoraj momentami boleśnie "kopał" ale w miejscu gdzie chyba ma główkę.
    Też się boję że mogę wcześniej urodzić. Torby jeszcze nie spakowałam, ale mam już specjalną półkę w szafie gdzie wszystko kładę żeby mąż nie musiał szukać. W sobotę mamy to wesele 200km od domu i już się martwię co zabrać. Kartę ciąży na pewno i nie wiem co jeszcze może piżamę sobie i ze dwa ciuszki dla małego też spakować w razie co??
    Karola jak na razie odpuściło to spokojnie do wizyty, może to nic takiego, ja raz w ciąży też miałam taki epizod że było więcej śluzu i było wszystko ok.

    Jak jedziecie swoim samochodem, to weź swoja torbę i jak piszesz że 2 ciuszki dla małego... ja tam lubię być ubezpieczona w razie czego, mam nadzieję że nie skorzystasz :)

    Penelope30 lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka, ja na twoim miejscu spróbowałabym na prawej. Najwidoczniej lewa mu nie pasuje, a najważniejsze jest żeby nie leżeć na płasko. Nam na szkole rodzenia, mówili, że prawa jest tak samo bezpieczna jak lewa. Ale wiecie... co szpital to inne opinie.

    Asia, doskonale rozumiem potrzebę spotkania z Rodziną. Ode mnie wczoraj wyjechali Rodzice, którzy byli u nas 4 dni. Pierwszy raz od dawna tak długo sie z nimi widziałam. Jak wyjechali to myślałam, że się zryczę. Dzisiaj znowu już sama siedzę, bo Mąż już w pracy. Niepotrzebnie chyba tak wcześnie wstaje - ale Małż domaga się sniadania do pracy :-)

    Karola - na Twoim miejscu czym prędzej, brałabym Marcela pod pachę i jechała do szpitala żeby się uspokoić. Nie wiem czy bym do 17 wysiedziała. A co do Twojego Męża - że na wsi jest przyzwyczajenie że kobieta ma tyrać - to rozumiem, że musi to być dla Ciebie cieżkie - ale z jakiegoś powodu wzięliście ślub i spodziewacie się drugiego dziecka. Domyślam się, że stoi za tym wielka miłość :-) Może trzeba przypomnieć Mężowi co może stracić? Pewnie teraz jest zły moment w związku z ciążą i opieką nad Marcelim - ale jak Kornel będzie na świecie to może trzeba pomyślec o jakiejś długoterminowej strategi zmiany Męża? :-)

    Ja od kliku dni widziałam u siebie na biuście takie czerwone zmiany skórne. Myślałam, że to w związku z produkcją siary zmianą rozmmiatu itp naczynka jakoś się uwidaczniają czy coś. Nawet pokazałam to siostrze i ona mówi, że tez to miała w ciąży i zeszło. Ale wczoraj usiadłam z Mężem i niestety są to czerwone rozstępy... bardzo mnie to zasmuciło :( Odrazu się wystraszyłam, że popękam do sierpnia :( Od wczoraj nie mogę przestać o tym myśleć. Bardzo to smutne, że takie szczęście jak ciąża pociąga często za sobą takie przykre konsekwencje estetyczne...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 08:53

    Agusienka1985, Asiasia lubią tę wiadomość

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jry ja zamawiałam czapeczki z nadrukiem:
    http://allegro.pl/niemowleca-czapka-czapeczka-z-dresowki-z-imieniem-i6204562700.html
    wzięłam rozmiar niby 35 i 38 ale przyszły dość spore, natomiast w smyku kupiłam czapeczkę, na której jest napisane 36/38 i jest od nich sporo mniejsza.
    Niedrapek wcale nie kupuję, w najmniejszych śpiochach mam wywijane rękawki a do reszty jak będzie trzeba założę na rączki skarpetki. Ale to też dopiero jakby faktycznie już się dziecko mocno drapało.

    JRY1984, Martynka30 lubią tę wiadomość

  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny
    Kiedyś któras z Was pisała listę co kupiła w aptece. Mogę raz jeszcze poprosić tą listę.
    Już też się zaczynam stresować że już niedługo a ja nic nie mam. Zaraz wstawiam pranie z ubrankami. Coby przynajmniej te co mam. były gotowe.
    I nie ma co robię listę co mam wziąć do szpitala, tylko muszę jeszcze te apteczne rzeczy pokupic.

    U nas na reszcie pada trawa to mi uschła na wior. Deszczyk bardzo potrzebny.
    A ja idę się zdzemnac mało spałam w nocy później córkę do szpitala szykowałam.

  • Kw14tuszek Autorytet
    Postów: 427 354

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry wszystkim! pisałam wczoraj post ale komp mi się rozładował i wszystko się skasowało...
    Karola, niezłe miałaś atrakcje... całe szczęście że dziś idziesz do lekarza!
    mnie jakoś na razie żadne bóle brzucha nie dopadły, ale męczy mnie strasznie ból kości ogonowej :( wieczorem to już ani siedzieć ani stać nie mogę :( i juz nie wiem jak spać, biodra mnie strasznie bolą...
    Kurcze jakoś strasznie szybko czas mi ostatnio leci, ciuszki już 2tyg czekają aż je wyprasuje, może dziś się w końcu za to wezmę...

    Wyprawkę już mam prawie całą skompletowaną, jeszcze jakieś butelki muszę kupić (bierzecie jakąś butlę do szpitala??) i staniki do karmienia, ale w H&M ostatnio bieda...
    Bierzecie swoje ciuszki do szpitala? bo u nas jest możliwość że po prostu będą dziecko owijać w pieluchy tetrowe, niby jest o tyle lepiej że dziecko wtedy sztywniej leży, a ja się będę bała brać na ręce takiego maluszka...

    f2w3rjjgdlc19w86.png
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Ja to już nie wiem jak mam spać, bo na prawym też nie mogę za bardzo i teraz słyszałam, że nie bardzo spać, bo uciska się żyłę i może powodować niedotlenienie, na wznak trochę pośpię, ale cholernie mnie bolą plecy :(

    Ja wiem, że to nie problem tylko błahostka, ale jak mam spać na siedząco ? bo z tego tak wychodzi :"(

    Uroki ciąży ;)

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Friend wrote:
    Martynka, ja na twoim miejscu spróbowałabym na prawej. Najwidoczniej lewa mu nie pasuje, a najważniejsze jest żeby nie leżeć na płasko. Nam na szkole rodzenia, mówili, że prawa jest tak samo bezpieczna jak lewa. Ale wiecie... co szpital to inne opinie.

    Asia, doskonale rozumiem potrzebę spotkania z Rodziną. Ode mnie wczoraj wyjechali Rodzice, którzy byli u nas 4 dni. Pierwszy raz od dawna tak długo sie z nimi widziałam. Jak wyjechali to myślałam, że się zryczę. Dzisiaj znowu już sama siedzę, bo Mąż już w pracy. Niepotrzebnie chyba tak wcześnie wstaje - ale Małż domaga się sniadania do pracy :-)

    Karola - na Twoim miejscu czym prędzej, brałabym Marcela pod pachę i jechała do szpitala żeby się uspokoić. Nie wiem czy bym do 17 wysiedziała. A co do Twojego Męża - że na wsi jest przyzwyczajenie że kobieta ma tyrać - to rozumiem, że musi to być dla Ciebie cieżkie - ale z jakiegoś powodu wzięliście ślub i spodziewacie się drugiego dziecka. Domyślam się, że stoi za tym wielka miłość :-) Może trzeba przypomnieć Mężowi co może stracić? Pewnie teraz jest zły moment w związku z ciążą i opieką nad Marcelim - ale jak Kornel będzie na świecie to może trzeba pomyślec o jakiejś długoterminowej strategi zmiany Męża? :-)

    Ja od kliku dni widziałam u siebie na biuście takie czerwone zmiany skórne. Myślałam, że to w związku z produkcją siary zmianą rozmmiatu itp naczynka jakoś się uwidaczniają czy coś. Nawet pokazałam to siostrze i ona mówi, że tez to miała w ciąży i zeszło. Ale wczoraj usiadłam z Mężem i niestety są to czerwone rozstępy... bardzo mnie to zasmuciło :( Odrazu się wystraszyłam, że popękam do sierpnia :( Od wczoraj nie mogę przestać o tym myśleć. Bardzo to smutne, że takie szczęście jak ciąża pociąga często za sobą takie przykre konsekwencje estetyczne...

    na prawej stronie jest jeszcze gorzej bo tam ma tułów...nie mam żadnego wyjścia.

    ja się nie oglądałam, piersi mi nie urosły, tylko obwód się poszerzył, co do rozstępów na brzuchu czasami mam wrażenie, że mam tak napiętą skórę,że zaraz pęknie, za to mam zrosty po zastrzykach :/

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opóźniona wrote:
    ja kupowałam w hurtowni dziecięcej. czapeczki były z rozmiarówką jak ubranka, czyli 56 i 62. skarpetki 0-3 miesiące. niedrapek nie kupuję.

    Dzięki kochana ;)

    opóźniona lubi tę wiadomość

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope30 wrote:
    Jry ja zamawiałam czapeczki z nadrukiem:
    http://allegro.pl/niemowleca-czapka-czapeczka-z-dresowki-z-imieniem-i6204562700.html
    wzięłam rozmiar niby 35 i 38 ale przyszły dość spore, natomiast w smyku kupiłam czapeczkę, na której jest napisane 36/38 i jest od nich sporo mniejsza.
    Niedrapek wcale nie kupuję, w najmniejszych śpiochach mam wywijane rękawki a do reszty jak będzie trzeba założę na rączki skarpetki. Ale to też dopiero jakby faktycznie już się dziecko mocno drapało.

    Dziękować ;)

    Martynka30, Penelope30 lubią tę wiadomość

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobitki.
    Ja jeszcze zalegam w wyrku a mój poszedł po bułeczki ( pierwszy raz od 100 lat :-P ) pogoda jakaś do kitu aż mi się nosa spod kołdry nie chce wystawić.

    Ja staram się na lewym boku spać, ale mojemu dziecku coraz częściej się to nie podoba i czasami mam wrażenie, że ze złości pępkiem wylezie :-P

    JRY1984, kaarolaa lubią tę wiadomość

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi u nas pogoda też do dupy, ciemno, szaro, deszcz mży...

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka pocieszeniem może być to, że te zrosty się w końcu rozejdą.

    Na ilu poduszkach się układasz? Ja mam milion różnych - kwadratowych, prostokątnych, kojec, płaskie z pierzem, takie nadmuchane itp. I 5 godzin się układam, ale w końcu znajdę jakąś pozycję. Najgorzej jak trzeba zaraz po ułożeniu pójść do toalety...

    Asiasia lubi tę wiadomość

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka, a masz jakiś magiczny sposób na te zrosty?? Smarujesz to czymś czy czekasz, aż same sobie znikną? Mi od kilku dni mąż robi zastrzyki w ramię, bo mam wrażenie, że skóra mi się rozsypie gdybym robiła je dalej w brzuch albo w udo... Ale paskudne zrosty są.

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Friend wrote:
    Martynka pocieszeniem może być to, że te zrosty się w końcu rozejdą.

    Na ilu poduszkach się układasz? Ja mam milion różnych - kwadratowych, prostokątnych, kojec, płaskie z pierzem, takie nadmuchane itp. I 5 godzin się układam, ale w końcu znajdę jakąś pozycję. Najgorzej jak trzeba zaraz po ułożeniu pójść do toalety...

    Ja mam poduszkę specjalną dla kobiet w cięży i za cholerę nie pasuje młodemu żadna pozycja, oprócz na plecach, ale za to mnie nie bardzo bo cholernie plecy mnie bolą...

    Co do zrostów to raczej zostaną, takie podskórne guzki ( blizny) mojej koleżance nic się nie wchłonęło :( ale to mniejsze zmartwienie...

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus wrote:
    Martynka, a masz jakiś magiczny sposób na te zrosty?? Smarujesz to czymś czy czekasz, aż same sobie znikną? Mi od kilku dni mąż robi zastrzyki w ramię, bo mam wrażenie, że skóra mi się rozsypie gdybym robiła je dalej w brzuch albo w udo... Ale paskudne zrosty są.

    Nie one są pod skórą, czasami mnie bolą, najgorzej jest jak trafię igłą w zrost wtedy słychać jak się przebija i krew mocniej leci :/ ja widziałam pacjentów ze zrostami, ich za bardzo nie widać, ale zrosty czuć pod skórą i czasami bolą.

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą niesamowite, że wszystkie przyszłe Mamy mają przeczucie, że urodzą przed czasem - a statystyki są takie, że jednak cześciej dzieci rodzą się po 40 tygodniu :-)

    To jednak psychika - tak samo jak wszystkim Mamom w pierwszych dobach z noworodkiem wydaje się, że nie mają pokarmu :-) Ponoć rozprawy psychologiczne są pisane na ten temat :)

    Martynka30, JRY1984, Asiasia, makota lubią tę wiadomość

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka wiem wiem, mam tych zrostów od cholery, podobno można smarować maścią heparynową albo przykładać liście kapusty, żeby się szybciej wchłaniały ale niczego nie próbowałam w sumie.

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Martynka lipa z tą pogodą, bo myślałam, że w końcu jakieś nasze pranie wstawie ( bo już mi z kosza kipi przez to, że teraz się na ciuszkach małego skupilam ) a tu pewnie się na jednej pralce skończy tyle co do łazienki się zmieści.

    Mi się do niedawna całkiem znośnie spało, teraz też takie wygibasy odstawiamy żeby się ułożyć, że szok.

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola jeśli to wody by były to raczej jak siedzisz czy stoisz to nie powinny ciec, bo Ci Kornel główką za czop robi, na lezaco by pewnie się lało. Ale to pewnie więcej sluzu, może ze stresu. Dobrze że wizyta dziś to Cię lekarz uspokoi.

    Martynka z tymi poduszkami to serio super sprawa. Mi ciazowa nie pasowała i K z nią śpi a ja na chwilę obecną korzystam z czterech. Pokombinujesz i będzie lżej. Warto spróbować. Mi w ciazowej nie pasowało głównie to że nie miałam oparcia dla całych nóg. Mam taka długą welniana twardą dość poduche która od ud do stóp mi nóżki trzyma i jest super.

    Ja śpię na lewym. Mała bije i się kręci ale później usypiam i nie czuję mimo że potrafi boleśnie już matkę zdzielic. Może jakąś płaską pod brzuch poduszkę wsun żeby się na niej delikatnie opierał? Taką wsadzam jak dziecku do lozeczka się daje- bardzo plaska i jest ok.

    Martynka30, Friend, Asiasia lubią tę wiadomość

‹‹ 1520 1521 1522 1523 1524 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ