X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 25 grudnia 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny mi na zaparcia pomogło kiwi - jedno zjadłam i miałam spokój dwa dni :)

    s1985 lubi tę wiadomość

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 25 grudnia 2015, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta to normalne. Mnie na poczatku bolalo calymi dniami, teraz juz rzadziej, ale czasem cos zakluje

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2015, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. My od rana u rodzicow. Nikt Nic nie wie poki co I sie nie domyslaja. Jem jak glupia, brzuch wywalony I najlepiej wchodzi mi czekolada. Ciezko sie widze za 8 miesiecy. Jutro do tesciow,ciekawe czy tam uda mi sie utrzymac ciaze w tajemnicy? Zaraz tesc bedzie mnie do picia zmuszal...

  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 04:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak z Waszymi przeczuciami odnośnie płci dziecka?

    Ja mam przeczucie ze bedzie chlopiec:) Tak to jakos mocno czuje, podobnie jak to ze jestem w ciazy, czulam juz duzo wczesniej przed zrobieniem testu ciazowego:)
    Ciekawe jakie sa ,najbardziej sprawdzone, zabobony odnosnie plci dziecka w brzuszku.. znacie jakies?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2015, 04:39

    Marta_:) lubi tę wiadomość

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolejna noc za nami i kolejny dzien do przodu :) Brzuch zagazowany na maxa-a po nocy to az mnie wszystko boli i dluzej w łózku nie moge wylezec. Na szczescie nie wiem co to zaparcia bo mam diete bogata w błonnik wiec u mnie to raz, dwa ,trzy ;).
    Dzis jedziemy do rodzinki męża i bedzie tam zona jego brata ciotecznego która jest na podobnym etapie ciazy co ja ;) Bedzie o czym pogadac.
    Co do przeczuc to hmmm, nie mam ale pewnie chłopak bo po stronie meza same chłopaki sie rodziły. PS-jakbysmy juz mieli wybierac płec to oboje wolelibysmy dziewczynke ale "wezme co dadzą" haha aby wszystko było dobrze :) Oby nie blizniaki ;)
    Ostatnio czytalam ze po IVF i IUI przy stymulacji jest wieksza tendencja do dziewczynek-to kto wie bo ja mialam stymulacje.

    Domi a Ty spac nie mozesz ;) ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2015, 07:52

    Domi793 lubi tę wiadomość

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agsha wrote:
    Mnie wciąż pobolewa jak na okres....
    I czasem takie parcie mam też okropne na pęcherz - nawet za wiele w nim nie ma a i tak boli tak jakby...
    Mnie caly czas pobolewa jak na okres, kluje jajnik czasami (ten od owulacji). A dzis wstalam to juz w ogole mnie boli...chyba ma za ciężko od ilości jedzenia hehe. Chociaz z racji pierwszej ciąży troche mnie to martwi...

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak Wasze mdłości? Ustępują? Bo u mnie tak jakby mniejsze i zaczynam schizować czy wszystko ok...

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi dzisiaj nic nie kłuje i nie boli, spałam 12 godzin i się w końcu wyspałam :). Stwierdziłam, że zamiast się martwić to będę się nastawiać pozytywnie :).

    Ja póki co nie mam mdłości za to mam duży apetyt.
    SyHa85 zamiast się martwić to się ciesz, że dzisiaj jest ci lepiej :). Na pewno nic złego się nie dzieje, martwienie się na zapas nic dobrego nie przyniesie :). Będzie wszystko dobrze!

    SyHa85 lubi tę wiadomość

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaniuskaa dobrze powiedziane :)
    Ja poki co tez nie mam mdłosci i oby tak zostało :)

    Pewnie powinnam jeszcze poczekac ale nie wytrzymalam i zapislam sie na 1 usg w środę. Mam nadzieje ze zarodek bedzie widoczny i bedzie dobrze umiejscowiony. Przy poprzedniej ciazy nie było go widac bo bylo puste jajo i teraz tego sie najbardziej boje. Ale mysle pozytywnie i odliczam dni do srody.

    aaniuskaa, SyHa85, Domi793 lubią tę wiadomość

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty Boop wrote:
    aaniuskaa dobrze powiedziane :)
    Ja poki co tez nie mam mdłosci i oby tak zostało :)

    Pewnie powinnam jeszcze poczekac ale nie wytrzymalam i zapislam sie na 1 usg w środę. Mam nadzieje ze zarodek bedzie widoczny i bedzie dobrze umiejscowiony. Przy poprzedniej ciazy nie było go widac bo bylo puste jajo i teraz tego sie najbardziej boje. Ale mysle pozytywnie i odliczam dni do srody.

    Ja miałam w środę USG, byłam po receptę ale przy okazji chciała zobaczyć co i jak i póki co widoczny był tylko pęcherz płodowy w macicy, powiedziała mi, że z prawego jajnika była owulacja i fakt bo tam mnie kłuje :). Też dokładnie nie wiem, który to tydzień ciąży bo ja miałam różne cykle więc kiedy dokładnie nastąpiła owulacja to nie bardzo wiem :).
    Ja właśnie nie chce się martwić, to moja pierwsza ciąża, jak robiłam bHCG to już wtedy stresik miałam, a piękny przyrost był. U nas wszyscy już wiedzą, że jestem w ciąży i dzięki temu jestem bardziej pozytywnie nastawiona, wszyscy są szczęśliwi :). Wiem, że mam ich wsparcie co by się nie działo! :)

    U mnie jedyny objawami jest to, że jestem bardziej senna, mam zaparcia i wzdęcia chociaż teraz mniejsze bo dbam o błonnik w diecie i mam wrażliwsze sutki...od czasu do czasu boli mnie głowa. I tyle póki co :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2015, 09:48

    SyHa85 lubi tę wiadomość

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • Marta_:) Koleżanka
    Postów: 37 28

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eeeh mdlosci... Trudny temat;P w pierwszym dniu 6tc sie zaczelo...
    Pomagaja tylko migdaly, a przez swieta wyczailam ze jak jestem najedzona to tez puszczaja, ALE za to pojawiaja sie wzdecia gdy sie zje za duzo, mam nadzieje ze pusci w 13tc... Tak niby jest:P
    Najgorsze ze budze sie rano zadowolona ze jest ok, wychodze do toalety i jak wracam do lozka to juz z mdlosciami:/

    5djyqqmzfwhhvi76.png
  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta_:) wrote:
    Eeeh mdlosci... Trudny temat;P w pierwszym dniu 6tc sie zaczelo...
    Pomagaja tylko migdaly, a przez swieta wyczailam ze jak jestem najedzona to tez puszczaja, ALE za to pojawiaja sie wzdecia gdy sie zje za duzo, mam nadzieje ze pusci w 13tc... Tak niby jest:P
    Najgorsze ze budze sie rano zadowolona ze jest ok, wychodze do toalety i jak wracam do lozka to juz z mdlosciami:/

    Słyszałam, że mdłości zwykle przychodzą wtedy gdy serduszko zaczyna bić? Nie wiem czy to prawda. Moja siostra mówiła, że ona też początkowo nie miała mdłości i się cieszyła, a potem jak ją wzięło to masakra. Zobaczymy, może mi się uda :)
    A nawet jak mało zjem to mam wzdęcia, od razu brzuch mi wywala :O

    Marta_:) lubi tę wiadomość

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • Marta_:) Koleżanka
    Postów: 37 28

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serduszka jeszcze nie widzialam, we wtorek mam wizyte i mam nadzieje ze zobacze:)
    Ja czytalam, ze mdlosci sa od wysokiego poziomu progesteronu ktory podtrzymuje ciaze:) wiec chyba dobrze ze sa:P tak sobie to tlumacze:)

    aaniuskaa, Domi793 lubią tę wiadomość

    5djyqqmzfwhhvi76.png
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my dalej żyjemy nadzieja i czekamy na wizyte w poniedzialek

    JRY1984 lubi tę wiadomość

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syha, u mnie mdłości też jakieś mniejsze. Też się zastanawiałam czy wszystko ok ale chyba to kolejny etap po prostu :-)
    Tyle ile zjadłam przez ostatnie dwa dni to przez cały tydzień nie zjadłam :-P

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coconue wrote:
    A my dalej żyjemy nadzieja i czekamy na wizyte w poniedzialek

    Trzeba mieć nadzieję. Będzie.dobrze! Inaczej być nie może!
    U mnie nikt nie wie o ciąży. Mówiłam że troszkę się pochorowalam, bo bardzo źle wyglądam. Blada,since pod oczami.. Nikt nie myśli nawet,że to ciąża daje mi tak popalić :-P
    Widzę, że przyszły tydzień bogaty w wizyty będzie, moja we wtorek a już chciałabym aby to jutro było. Serduszko, karta ciąży.. Ahh.. Z nadzieją do wtorku czekamy.

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coconue wrote:
    A my dalej żyjemy nadzieja i czekamy na wizyte w poniedzialek

    Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze:)

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale macie fajnie dziewczyny, wizyty juz w przyszlym tygodniu:) ja mam dopiero 4 stycznia i przebieram juz nozkami bo tak sie nie umiem doczekac, bede wtedy w 6 + 4 tc, mam nadzieje ze bedzie juz serduszko widoczne i ze wszystko bedzie ok! Teraz w poniedzialek ide zbadac tsh i ft4.
    Wieczorami tak mi brzuszek wywala, ze szok. Ponoc przy drugiej ciazy brzuszek pojawia sie duzo wczesniej niz w przypadku pierwszej ciazy. Ciesze sie juz na brzuszek i jestem taka szczesliwa, ze mam w brzuszku mala fasolke:) oby tylko wszystko bylo ok! Za rok o tej porze bedziemy juz z naszymi szkrabami 4 miesiecznymi w Swieta! Wow:)

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika454 wrote:
    Syha, u mnie mdłości też jakieś mniejsze. Też się zastanawiałam czy wszystko ok ale chyba to kolejny etap po prostu :-)
    Tyle ile zjadłam przez ostatnie dwa dni to przez cały tydzień nie zjadłam :-P
    Dzieki, pocieszylas :-)

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 26 grudnia 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coconue wrote:
    A my dalej żyjemy nadzieja i czekamy na wizyte w poniedzialek
    Dołączam sie do trzymania kciuków!!!

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
‹‹ 153 154 155 156 157 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ