X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka1985 wrote:
    Dziewczynyyyy chyba odszedł mi ten caly czop lub jego cześć :) No to chyba raczej nie przenoszę :) Dzisiaj w nocy cały brzuch twardy, coś chyba sie dzieje powolutku, chociaż ja chciałam sierpnisia, a nie lipcusia ;)
    No to fajnie. Mojego czesc odeszla poltora tygodnia temu i cisza. Ale dobrze bo musze jeszcze tydzien wytrzymac.

  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 24 lipca 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 38+0 :)
    Wg belly niby 39tc.
    Oznak porodu: 0

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fb6abdc1d505.jpg

    Mega połamana jestem, pachwina lewa strasznie mnie boli, , spojenie tak, że nie da się z boku na bok przewracać, brzuch twardy jak kamień, a w jednym miejscu bolesny?!?
    Ale mam nadzieję, że już niedługo :)

    Domi793, paola89, kaarolaa, Agusienka1985 lubią tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 24 lipca 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    No to fajnie. Mojego czesc odeszla poltora tygodnia temu i cisza. Ale dobrze bo musze jeszcze tydzien wytrzymac.
    Mi tez chyba tylko cześć :)

    Mi sie tam nie spieszy hehe, bo mamy światowe dni młodzieży od wtorku :) cieszę sie, ze coś juz zie zaczyna dziać, bo bardzo nie chce wywoływanego porodu :( chyba najważniejsze jest jak czop juz lekko jest krwią zabarwiony, to juz jest poważny sygnał.

    No nic, idę przepakować szuflady do walizek :)

    relganliumoc9u3n.png
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 24 lipca 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez chyba tylko cześć :)

    Mi sie tam nie spieszy hehe, bo mamy światowe dni młodzieży od wtorku :) cieszę sie, ze coś juz zie zaczyna dziać, bo bardzo nie chce wywoływanego porodu :( chyba najważniejsze jest jak czop juz lekko jest krwią zabarwiony, to juz jest poważny sygnał.

    No nic, idę przepakować szuflady do walizek :)[/QUOTE]


    Agusieńka to trzymam kciuki, żeby się ładnie akcja rozwinęła - jakbyś się baaaardzo pospieszyła to we wtorek papieża i całą resztę zamieszania oglądałabyś spokojnie w telewizji :D u mnie kurcze nic, lekko krzyż boli, czasem brzuch stwardnieje - na ktg wczoraj tylko jeden większy skurcz, tydzień temu były 4. Dobra, w tym tygodniu nie będę Małej namawiać do wychodzenia :)

    Agusienka1985 lubi tę wiadomość

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1143

    Wysłany: 24 lipca 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny :)

    Ja juz od godzinki na nogach. Szykuję obiadek. Mam utrudnione zadanie bo ciągle coś mnie szczypie na wysokości pęcherza , normalnie jakby ktos mnie jak cytrynę wyciskał.

    Dzis jak rano wstałam to patrzę a brzuch mega nisko.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 24 lipca 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus wrote:

    Agusieńka to trzymam kciuki, żeby się ładnie akcja rozwinęła - jakbyś się baaaardzo pospieszyła to we wtorek papieża i całą resztę zamieszania oglądałabyś spokojnie w telewizji :D u mnie kurcze nic, lekko krzyż boli, czasem brzuch stwardnieje - na ktg wczoraj tylko jeden większy skurcz, tydzień temu były 4. Dobra, w tym tygodniu nie będę Małej namawiać do wychodzenia :)
    W Rydygierze nie ma TV Hihi, No mam nadzieje, ze maluszek jeszcze przetrzyma do 1 sierpnia :)

    Truskaweczko, moj brzuszek tez twardy :):)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 11:14

    relganliumoc9u3n.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś się przewalam z boku na bok z łóżka na łóżko :)
    Jedynie pranie wstawiłam. Po tym wczorajszym grillu to totalnie bez sił jestem.


    dziś przyjdzie mama popołudniu pofarbować mi włosy w końcu będę jak człowiek wyglądać :)

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 24 lipca 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka a czujesz, że to twardnienie takie nieprzyjemne? W sumie ono cały czas jest, już tak miałam kiedyś, potem puściło na tydzień i teraz znów twarde całe brzucholo a koło pępka robią się takie maxi rozstępy jakby pępek miał się na pół rozerwać :/
    Ja też czekam do 01.08 przez te dni, w tym tyg odpuszczam rodzenie ;)


    Teraz dopiero obiad gotujemy z mężem, on się przespał od 12-14 ja z babcią siedziałam i gadałam i na szybko pierś w cieście, kalafior i ziemniaki, będzie za pół gdz gdzieś.


    Dziś co jakiś czas mi tchu brakuje, nawet na lewym boku, nie wiem czemu, albo od gorąca, albo jakoś mała się układa i moje narządy uciskają na płuca. Strasznie mi się spać chce i nie mogę, dziwny dzień.

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1143

    Wysłany: 24 lipca 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    Ja dziś się przewalam z boku na bok z łóżka na łóżko :)
    Jedynie pranie wstawiłam. Po tym wczorajszym grillu to totalnie bez sił jestem.


    dziś przyjdzie mama popołudniu pofarbować mi włosy w końcu będę jak człowiek wyglądać :)

    Ja też dziś prałam bo dzis tylko szwagier nie robi łazienki. Słonko ładnie świeci wiec mam nadzieję ze do wieczora ładnie wyschnie i wieczorem wrzucę jeszcze dwa prania.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 24 lipca 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mało pisałam bo z mężem wczoraj i dziś byliśmy na ekspresowej szkole rodzenia, nawet fajnie było. Mi czop po mału odchodzi od tygodnia tylko przy robieniu "2", poza tym innych objawów brak i dzidziuś jeszcze nie w kanale.

  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 24 lipca 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka83 wrote:
    Agusienka a czujesz, że to twardnienie takie nieprzyjemne? W sumie ono cały czas jest, już tak miałam kiedyś, potem puściło na tydzień i teraz znów twarde całe brzucholo a koło pępka robią się takie maxi rozstępy jakby pępek miał się na pół rozerwać :/
    Ja też czekam do 01.08 przez te dni, w tym tyg odpuszczam rodzenie ;)


    Teraz dopiero obiad gotujemy z mężem, on się przespał od 12-14 ja z babcią siedziałam i gadałam i na szybko pierś w cieście, kalafior i ziemniaki, będzie za pół gdz gdzieś.


    Dziś co jakiś czas mi tchu brakuje, nawet na lewym boku, nie wiem czemu, albo od gorąca, albo jakoś mała się układa i moje narządy uciskają na płuca. Strasznie mi się spać chce i nie mogę, dziwny dzień.
    No nie jest to zbyt przyjemne powiem szczerze. Takie napięcie w brzuchu, moze to te skurcze braxtona hixa...Prawie cały czas ten moj brzuch jest napiety. Mi tez sie coś robi wokół pępka tak jakby linea sie rozdwajają na dwie części i mam taka odwrócona literę Y obok pępka.
    Dziewczyny na wątku cukrzycowej pisały o swoich porodach, jestem przerażona lekko, a nie bałam sie tego aż tak :(:(

    relganliumoc9u3n.png
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 24 lipca 2016, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka ja też mam właśnie odwróconą literę Y dokładnie to określiłaś ;)

    Ja zaś oglądam porody i uzmysławiam sobie co mnie czeka...
    Też zaczynam się przerażać!!
    Odcinek chyba 6 i 7 był fajny ale i tak bólu w cholere!!
    Jak ja to wytrzymam?
    Bez ZZo nie ma szans :/

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 24 lipca 2016, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka83 wrote:
    Agusienka ja też mam właśnie odwróconą literę Y dokładnie to określiłaś ;)

    Ja zaś oglądam porody i uzmysławiam sobie co mnie czeka...
    Też zaczynam się przerażać!!
    Odcinek chyba 6 i 7 był fajny ale i tak bólu w cholere!!
    Jak ja to wytrzymam?
    Bez ZZo nie ma szans :/
    kurcze, myślisz, ze to n pewno rozstępy...trochę mniej bordowe to jest niż te, które mi sie na piersiach pojawiły. Ehh nie jest łatwe wydać na świat nowe życie, kobiety naprawdę poświęcają swoją wygląd i zdrowie...
    Ja chyba ostatnio wlasnie na 6 przestałam oglądać...
    Truskaweczko, Ty juz rodziłas, czy jest aż tak złe jak to wyglada w tych bolesnych odcinkach?

    Asiasia lubi tę wiadomość

    relganliumoc9u3n.png
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 24 lipca 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już sama nie wiem jak to jest. Jak o tym myślę czytam i oglądam to mnie przeraża, ale wychodzę na miasto i patrzę tyle ludzi ma dzieci i kobiety jakoś normalnie przy nich wyglądają więc chyba nie jest to aż taka trauma.

  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 24 lipca 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to faktycznie nie jest łatwe, ale to chyba kwestia indywidualna, ja źle wspominam, ale i tak pomimo wspomnień to bardzo chciałam 2 dziecko, choć dobrze wiedziałam co mnie może czekać. Byłam młoda 20 lat, i nastawiona, że to raczej nie boli, że szybko, a tu było inaczej, a nastawienie jest ważne, jak był skurcz to krzyczałam, zapierałam się, może powinnam się jakoś poddać bólowi, nie walczyć z nim.

    Wiem tylko, że z ZZO dam rade a bez to się boję, ja parte jakoś wspominam dość normalnie - boli, ale dość szybko to jest i dla mnie to najlepsza część porodu, łożysko nie boli wcale rodzenie, a najgorzej te skurcze rozwierające szyjkę, miałam wrażenie że nigdy się nie skończą, że mnie rozerwie, a leżałam plackiem od 9.00 gdzieś do 16.00, chodzenie by pomogło, ale miałam oxy i ktg, wiec musiałam już leżeć. No i szyjka nie współpracowała przez tyłozgięcie, robił się półksiężyc i musieli mi mocno masować, a to boli.

    Teraz chce żeby było szybko to po pierwsze i z ZZO to wytrzymam to, niektóre kobiety nawet nie pamiętają bólu po.
    Pamiętam tez, że pomimo cierpienia byłam dumna, że urodziłam aż 4250gr :)
    Takich dużych dzieci jest mało urodzonych SN

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 24 lipca 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama dziś rozmawiała z babcią i ta jej powiedziała,ze naszej dalszej kuzynki córka urodziła swojego pierwszego synka 4490 O.o
    Aż mnie ciarki przeszły....

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 24 lipca 2016, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    Moja mama dziś rozmawiała z babcią i ta jej powiedziała,ze naszej dalszej kuzynki córka urodziła swojego pierwszego synka 4490 O.o
    Aż mnie ciarki przeszły....


    tego się obawiam jak diabli...
    w Porodach odc 12 kobita urodziła 4440gr i dł 60cm trzecie dziecko, wiec wagowo tak jak ja bo moja ciut lżejsza, ale 5cm krótsza, ale mój pierwszy poród, wiec klocek maksymalny.
    Ale kobitka z ZZO rodziła, a w szpitalu "rzeźni" nie podają :/
    Wiec jak przeczekam ten tydzień to na Krk pojade a tam bardzo licze na ZZO.
    Chyba, że się nie uda :-(

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2016, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to podziwiam moja babcie bo ona w domu urodzila 5 kg sama.

  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 25 lipca 2016, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do porodu to calkiem indywidualna kwestia, ja rodzilam tez 15godz bez zzo i najgorzej wspominam wlasnie parte (ponad 2 godz) czyli odwrotnie niz truskaweczka, chociaz wczesniej tez glownie lezalam bo oxy i ktg podlaczone i myslalam ze wyjde z siebie ale jednak ten drugi etap porodu byl dla mnie gorszy, pomimo ze rodzilam kruszyne bo 3130g, ale sama mam 155cm i normalnie bez ciazy 50kg. Mimo wszystko uwazam ze od wagi dziecka wazniejszy jest obwod glowki.

    I tak jak pisze Penelope, mimo ze nie bylo lekko i przyjemnie zdecydowalam sie na kolejne dziecko bo czym jest ta jedna doba meczarni + polog do takiego cudu jakim jest dziecko. Co prawda nie uwazam jak niektore kobiety, ze o bolu sie zapomina jak dadza dziecko na piers bo minelo poltora roku a ja dalej pamietam i chyba nie zapomne ale uwazam ze warto przez to przejsc, jestem o wiele silniejsza i fizycznie i psychicznie i do tego mam wspaniale dziecko :-)
    No to taki moj przyklad i odczucia ale wiele moich kolezanek duzo szybciej sie uwinelo z porodem i wlasnie ten etap ktory dla mnie byl najgorszy to dla nich bylo 10min, nie powiem pociesza mnie to i daje nadzieje :-)

    Penelope30, kaarolaa, makota lubią tę wiadomość

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • 33Karola33 Przyjaciółka
    Postów: 118 203

    Wysłany: 25 lipca 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :)
    Co do wagi dzidzi ja urodziłam 4040 :) po oxy. Nie wspominam tego jakoś traumatycznie. Gorzej było noc wcześniej podczas bóli krzyżowych. Te wspominam...nieciekawie :)
    Druga sprawa że chciałam tak się uwinąć z porodem że mimo usilnych starań położnej pękłam.. :/ więc teraz zdecydowałam się żeby już lepiej nacięli bo takie niekontrolowane pęknięcie goi się zdecydowanie gorzej :(
    Myślę że i tym razem dam radę SN - innej opcji póki co nie dopuszczam do myśli :)

    Czekamy na drugie szczęście ♥ ♥
    f2w39jcg3kdjlap4.png
‹‹ 1665 1666 1667 1668 1669 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ