Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny jakoś mało aktywna tutaj jestem ale nie starcza mi czasu na forum i fb, choć co wieczór staram się nadrabiać forum
ja wizytowałam we wtorek, mała wcale nie jest taka mała i waży ok 3200g i wstawia się w kanał rodny. Szyjka się skróciła, nie wiem ile ma ale rozwarcia jeszcze nie ma. Dziś była u mnie położna, sprawdziła jakimś chwytem, że rzeczywiście główka wchodzi w kanał, wymasowała mi brzuchol i powiedziała jak mam ćwiczyć i masować brodawki żeby już córę wywoływać. Ale zacznę dopiero od wtorku bo we wtorek mam jeszcze wizytę u kosmetyczki Spotkałam dziś w sklepie koleżankę opowiadała o swoim porodzie. Najpierw nie chciała mnie straszyć ale w końcu opowiedziała.. Ogólnie męczyła się 50h bez snu, leżała najpierw na patologii bo jej nie wierzyli, że ma skurcze bo nie zwijała się z bólu (myślała że to będzie boleć bardziej) dopiero na drugi dzień jakaś asystentka stwierdziła że ona jednak ma skurcze porodowe. Szyjka jej się dłuuugo nie otwierała (jej mama w 1 ciąży miała tak samo) i nie bardzo jej chcieli pomóc,a lekarka dyżurująca kazała się nie budzić w nocy. Ostatecznie cała popękała, szyjka też, dziecko wyciągali próżnociągiem i wyciskali z brzucha bo okazało się że buźkę ma źle ułożoną i rękę przy twarzy. Ehh przykro się słucha takich rzeczy bo jednak każda myśli że szybko urodzi i bez komplikacji...malika89, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Jeszcze zapomniałam napisać, że tak podczytuję wątek lipcówek i nawet nie zdawałam sobie sprawy że karmienie piersią to taki wielki wyczyn... Okazuje się, że tam większość dziewczyn ma z tym problem i już tracą cierpliwość i mają zamiar przerzucić się na mm...
-
Penelope moze robcie sobie po troszeczku i sie posprzata bo zamiast zajmowac sie malenstwem w szpitalu bedziecie myslec o sprzataniu ja mam sposob na meza ze jak go o cos prosze i nic to sama zaczynam to robic i go sumienie rusza
Penelope30 lubi tę wiadomość
-
Boże laski ja mam taki sajgon, że aż mi wstyd. Tylko masakrycznie szybko się męczę i jak jedną rzecz ogarne to na resztę nie mam siły. Mieliśmy w niedzielę sobie posprzątać we 2 na spokojnie, ale Łukasz musi jednak do pracy iść na jakieś debilne zabezpieczenie
-
Dziewczyny, po kilkunastu godzinach ciężkiej pracy na świat przyszedł nasz syn Leonard Bernard! Mierzy 49 cm,obwód głowy 33,5, waga niecałe 3 kilo. Urodził się o 10.36 był odwrócony twarzą do przodu i zawinął się cały w pępowinę... potrzebna była pomoc mechaniczna (przyrząd o wdzięcznej nazwie Kiwi). Teraz śpi jak zabity.jest cudny. Jak wyjde ze szpitala przesle zdjecia,bo nie umiem z komórki dodawac
Domi793, Ninka0111, Agusienka1985, monika454, paola89, Truskaweczka83, Penelope30, Gilis, Jujka, Dots&Lace, Ibi, malika89, Kasiaaaaa88, kaarolaa, Lady Savage, kata89, Rudi88, pigułka, Kw14tuszek, oLena31, Pani-ka, JRY1984, Benus, Ania bebe 88, Asiasia, niki640, Betty Boop, Rybaaaa, Goslim79, Martynka30, boo123, hella lubią tę wiadomość
-
O ja:O gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom!!! Ale wam zazdroszczę u mnie raczej cisza... termin na 17.08 a biorąc pod uwagę to że synusia przenosiłam 10 dni to rysuje się przede mną kolejny miesiąc w dwupaku...już mi się nie chce...Czekamy na drugie szczęście ♥ ♥
-
Ninka0111 wrote:Penelope moze robcie sobie po troszeczku i sie posprzata bo zamiast zajmowac sie malenstwem w szpitalu bedziecie myslec o sprzataniu ja mam sposob na meza ze jak go o cos prosze i nic to sama zaczynam to robic i go sumienie rusza
Makota gratulację!!! Czekamy na więcej. -
Makota gratulacje
Dziś odwiedziłam okulistę. Okulistka zbadała jedynie dno oka i stwierdziła że nie ma zmian zwyrodnieniowych, więc mogę rodzić naturalnie,siatkówka się nie odklei. Wysokość wady wzroku nie ma żadnego znaczenia dla porodu sn.http://dotsandlace.blogspot.com/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny tez sie zastanawiam jak to bedzie. Do poniedziałku juz niedaleko i mam nadzieję ze po mojej podróży, zwlaszcza jezdni z dziurami bo momentami nawierzchnia nierozpieszcza, zdjeciu szwu, moze malym przytulankom z mezem urodze z poniedziałku na wtorek bo szew sciagamy dopiero o 20:15 bo o tej mam wizyte.
-
nick nieaktualnySzybka akcja. Szwagierka rodzi. Rano byla w szpitalu bo miala skurcze. Zrobi ktg, brak skurczy i do domu puścili. Jest dwa dni po terminie. Na 16 byla u gina na wizycie i nic nie zapowiadalo ze zacznie rodzic a teraz jest na porodowce.
JRY1984, Penelope30 lubią tę wiadomość
-
Dots&Lace wrote:Makota gratulacje
Dziś odwiedziłam okulistę. Okulistka zbadała jedynie dno oka i stwierdziła że nie ma zmian zwyrodnieniowych, więc mogę rodzić naturalnie,siatkówka się nie odklei. Wysokość wady wzroku nie ma żadnego znaczenia dla porodu sn.
a ile masz? ja mam -6 na jednym oku i rodzilam naturalnie