Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Sabanek ja wczoraj ciągnełam aż 20min z prawego cycka i nic, a potem w kolejne 10min 60ml poszło - poblokowało mi sie coś w cycu.
Z lewego max 20ml i już jest rozmiar wiekszy prawy od lewego...
Benus a czy przez te półtorej tygodnia miałaś gorączkę też?
Bo mnie ona strasznie męczy.
Dreszcze, wiec biore 2x apap i leżę przykryta, po godzinie mokra z gorąca pod zimnym okładem znów, mam dość.
Jakie mleczko mm podajecie?
U nas na razie Nan pasuje.
A pokarm Ci przepadł bez "akcji" typu zastoje itd?
Mi powoli "zanika" i nie mam siły rozkręcać.
Gdyby mała z cyca piła i przybierała na wadze to ok, ale jeśli nie to trudno.
I kupie sobie ibuprom bo do apapu się przyzwyczaiłam i nie za bardzo pomaga.
-
nick nieaktualnyTruskaweczko nagle puste flaki mi się zrobiły. Dałam Małej wczoraj bebiko ale 2 razy zwymiotowala. Nie wiem czy z przejedzenia czy co. I co jest dziwne- cyc pełny aż cieknie i Młoda je właśnie... Brzuszek ją męczy. Zamówienie z apteki oczywiście nie przyszło nadal więc będę musiała kombinować. Chyba wzdecia ma Malenstwo. Przerazily mnie te wymioty wczoraj bo mega dużo tego było dziś wygonilam K do salonu i śpię z Małą razem w łóżku by mieć ją na oku. On dziś znów do pracy a ja już się boję... Jeśli znów cyc będzie pusty i znów mi mm zwróci?
I już nawet nie wiem czy i jak jechać z tym laktatorem bo lecialo później ładnie... Każda Polozna mówi inaczej i już zglupialamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 03:11
-
nick nieaktualny
-
Truskaweczka83 wrote:Sabanek ja wczoraj ciągnełam aż 20min z prawego cycka i nic, a potem w kolejne 10min 60ml poszło - poblokowało mi sie coś w cycu.
Z lewego max 20ml i już jest rozmiar wiekszy prawy od lewego...
Benus a czy przez te półtorej tygodnia miałaś gorączkę też?
Bo mnie ona strasznie męczy.
Dreszcze, wiec biore 2x apap i leżę przykryta, po godzinie mokra z gorąca pod zimnym okładem znów, mam dość.
Jakie mleczko mm podajecie?
U nas na razie Nan pasuje.
A pokarm Ci przepadł bez "akcji" typu zastoje itd?
Mi powoli "zanika" i nie mam siły rozkręcać.
Gdyby mała z cyca piła i przybierała na wadze to ok, ale jeśli nie to trudno.
I kupie sobie ibuprom bo do apapu się przyzwyczaiłam i nie za bardzo pomaga.
Pewnie, ze mialam goraczke, masakra byla.[/url] -
Hej dziewczyny,
22 sierpnia przez cc przyszedł na świat Bartoszek. Jestem nim zachwycona.
Ja przeszłam cc bardzo źle. Nawet morfina nie pomagała. Myślałam, że pierwsze cięcie to była tragedia, ale okazało się, że drugie dużo gorsze. Miałam również zrosty o których nie wiedziałam- zostały usunięte. Z dnia na dzień niby lepiej, ale jeszcze czuję się kiepsko. Rana szarpie, bolą mnie masakrycznie plecy i piersi przy karmieniu. Dzisiaj w nocy dostałam gorączki, przebierałam się kilka razy. Ale ciekawe jest to, że mam bardzo dobry nastrój
Truskaweczko współczuję przeżyć...pigułka, Benus, Rybaaaa, sabanek, kaarolaa, Lady Savage, malika89, hella lubią tę wiadomość
-
Sabanek ja po tym szpitalu wiem dwie rzeczy:
-po jedzeniu zwłaszcza mm dziecko musi "beknąć" i delikatnie je odłożyć bez poruszania brzuszkiem, nie przewijać, nie bawić, jedzenie musi uleżec około 30min
-karmić dziecko na półsiedząco
Wczoraj byłą super grzeczna a dziś od 05.00 nie śpi, złości się i pręży, chce jeść, szuka, daje flache - nie je, albo 10ml, cyca - zasypia przy nim i się złości pół gdz, nie wiem co jest, chyba, że na samym mm nie chce być, lub ją coś boli bo od wczoraj prawie nie mam już pokarmu swojego, wysoka gorączka u mnie wiec nie mam siły ściągać, a małej jakby coś było.
Lewy cyc flak totalny, a w prawym jeszcze coś jest, ale przepadnie, a tak chciałam karmić nastawiłam się i 2 dni ryczałam przez to
Tyle rzeczy w tym kierunku zrobiłam, tyle starań, i dupa.
-
Goslim - gratulacje i wszystkiego dobrego dla mamy i synusia
Marcianka nie martw się wywoływaniem, miałam za 1 razem, a teraz bez oxy by nie poszło sprawnie, ważne żeby się już rozpoczeło coś
Benus u mnie to samo, kilka razy w nocy zwłaszcza myślałam, że umieram
Jazda konkretna, a myślałam, że porodu nie przeżyje, a on nawet do wytrzymania był, to teraz się męczę.
U nas po tym bebilonie były te wymioty, ale to chyba przypadek poprostu był, boje się go podać już. Na razie ten NAN pozostanie.
Ide dom ogarnąc bo po powrocie ze szpitala sajgon...
-
nick nieaktualnyTruskaweczko u mnie z tym "zanikaniem" jest problem ten, że Mała po jedzeniu śpi 3,5-4h... Jedni każą niby często przystawiać. Inni nie każą wybudzać, dopiero wtedy, kiedy 5h minie... I weź tu bądź mądry. Ja już nie wiem sama... Kanaliki mam poodtykane, bo jak laktator używam, to widzę, że z 3 na raz strzela, a czasami wcale...
Ty leż i odpoczywaj, a nie chatę sprzątasz... Kiedy Ty chcesz się zregenerować niby? -
Goslim:gratulacje!
I nas mały ciągle płacze. A zasadzie nie poleży sam. A jak noszę to też często płacze. Czasem może i od brzucha ale nie zawsze. Normalnie nie mam jak na spacer z nim iść bo tylko płacz.
Karmienie zrobiło się okropnie bolesne bo tak gryzie. Jak to się nie unormuje to idziemy z tym wędzidełkiem. Bo karmić nie mam zamiaru przestać. Czekam tylko aż to będzie przyjemnością a nie taką torturą.
Ja bardzo polecam Żeromskiego. Rodziła dwa razy w Rydygiera sn i cc ale jakbym miała jeszcze raz to zdecydowanie Żeromski. Co do Ujastka to nie brałam go pod uwagę. Już 4 lata temu opowiadała mi położna tam pracująca że przereklamowany. I dalej co rusz słyszę marne opinie.
Też miałam zrosty po starej cc i jakieś krwiaki. Założyli nawet dren i sporo wyciekło. Super poprawili marne pierwsze cięcie. A blizna ładna i co dziwne po pierwszej cc nie mogłam przez 4 dni stać prosto bo tak ciągła i bolało a teraz nic.
Ktoś pisał o badaniu głowy. Ja na pewno zrobię usg tylko zaleciła mi lekarka po 3 miesiącu. Ja bardzo chciałam przed szczepieniem. Bo urazy są przeciwwskazania.
W ogóle boję się szczepień i chyba poproszę lekarkę i rozłożenie. Najpierw żółtaczkę a za 3 tygodnie reszta. Byłam w zeszłym tygodniu na zaległym z córką i znowu źle zareagowała a niby miała być bez problemu.